Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Czy jest jakiś alternatywny prosty w obsłudze program na linuksa, taki jak windowsowy "dzielacz" - do dzielenia dużych plików wideo na mniejsze części oraz łączenia mniejszych plików w jeden większy. ?

Obojętnie jaki edytor video - np:
"Shotcut", "Openshot video editor", "Olive", "Kdenlive"
lub "Avidemux", "LosslessCut", "VidCutter"
tną na kawałki i scalają

Dzięki za programy , mają wiele ciekawych funkcji, (nawet niektóre są w języku polskim), ale niestety umożliwiają tylko pracę nad zdefiniowanym formatem (obróbkę gotowego filmu), tzn. można pociąć i połączyć kilka filmów, ale tylko takich, które można obejrzeć w odtwarzaczu, natomiast nie łącza podzielonego już wcześniej pliku (jak windowsowy dzielacz), w którym tylko pierwszy plik otwiera się w odtwarzaczu.
Np. film jest podzielony na 3 części: x.mkv.001 + x.mkv.002 + x.mkv.003
Do w/w programów dodaje się tylko pierwszy plik, pozostałych dwu nie można dodać ze względu na komunikat, że plik jest uszkodzony, albo, że nie jest to plik video... itp.
W przypadku 'dzielacza' części automatycznie zostają rozpoznane i złączone.
Na tych programach nie udało mi się połaczyć podzielonego filmu, bardzo proszę o jakąś wskazówkę...
Z góry dziękuję.

Pierwszy lepszy archiwizator potrafi dzielić plik na części i scalać go z powrotem w całość.
Ewentualnie masz split i cat.

Dzięki za pomoc. Chyba się udało.
Z archiwizatorem nie bardzo rozumiem... ale zadziałało chyba polecenie "cat * > nazwa_pliku" z terminala.
Pojawił się nowy plik w folderze i odpowiada długości łączonych plików, również uruchamia się.
Tylko dlaczego... w terminalu pojawia się też informacja: "nie znaleziono polecenia" ??? a następnie w nowym wierszu "~/Wideo/nazwa_pliku"???

Benita pisze: 10 maja 2021, 12:34 ...
Z archiwizatorem nie bardzo rozumiem...

Programy zwane archiwizatorami służą do kompresowania plików. Potrafią one podzielić duży plik na mniejsze. Takie małe części można ponownie scalić.

Benita pisze: 10 maja 2021, 12:34 Tylko dlaczego... w terminalu pojawia się też informacja: "nie znaleziono polecenia" ??? a następnie w nowym wierszu "~/Wideo/nazwa_pliku"???

Też nie wiem bo nie widzę co tam masz, robisz, także szczegóły mile widziane.

Teraz już wiem o co Ci chodzi. Chcesz podzielić plik na kilka części, tak żeby pierwszy był nijako plikiem startowym do wszystkich części pliku.
Jest taki program - menadżer plików "Double Commander" który posiada opcje [podziel plik] i [połącz pliki].
Zaznaczasz plik wideo do podzielenia -->[Pliki] --> [podziel plik...]
masz do wyboru rodzaj podziału - na dyskietki, CD, DVD, lub określoną ilość części.

arecki pisze: 10 maja 2021, 13:53

Benita pisze: 10 maja 2021, 12:34 Tylko dlaczego... w terminalu pojawia się też informacja: "nie znaleziono polecenia" ??? a następnie w nowym wierszu "~/Wideo/nazwa_pliku"???

Też nie wiem bo nie widzę co tam masz, robisz, także szczegóły mile widziane.

Szczegóły z terminala:
fangfei@fangfei-desktop:~/Wideo/I'm your Destiny [02z10] [lizard@deep]/01$ cat * > [KTNews & Lizards@DEEP] Boku, Unmei no Hito Desu odc. 1.mkv
[1] 4390
Lizards@DEEP]: nie znaleziono polecenia
fangfei@fangfei-desktop:~/Wideo/I'm your Destiny [02z10] [lizard@deep]/01$

Czy tak to powinno wyglądać ?
Plik został połączony w 1 sek. co normalnie pod XP trwa kilka minut...
Stąd moje zdziwienie.
Zastanowił mnie też komunikat z 3 lini: "nie znaleziono polecenia".

Spróbuj ze ścieżką/nazwą pliku zamkniętą w cudzysłowach:

Próbowałam ze zmianą nazwy na jedną krótka bez spacji, i wówczas nie ma takiego komunikatu.
W zasadzie to nie ma żadnego komunikatu.
Np.
fangfei@fangfei-desktop:~/Wideo/Dom /DOM - 5 części$ cat * > Dom.avi
fangfei@fangfei-desktop:~/Wideo/Dom/DOM - 5 części$

Jednak bez względu jak zmienię nazwę pliku nie da się go obejrzeć na innym sprzęcie.
Pliki łączone na Linuksie można oglądać tylko na Linuksie.
Kiedy ten plik chcę zobaczyć na odtwarzaczu blu-ray odtwarza tylko pierwszą część, potem się wyłącza.
Identycznie jest pod XP. Można zobaczyć tylko pierwszą część pliku, dalej plik jest pusty, niby długość jest 90 minut, ale trwa tylko 15.

Czyli gdzieś jest błąd, tylko gdzie?

Plik złączony pod XP na dzielaczu, działa na każdym sprzęcie.

Powtórzę się:
Też nie wiem bo nie widzę co tam masz, robisz, także szczegóły mile widziane.

Zdjęcie 1 - 5 plików do połączenia w jeden.
Zdjęcie 2 - Ten sam folder + polecenia z terminala, - po wpisaniu polecenia cat * > nazwa scalonego pliku, pojawia się on w folderze.
Cały scalony plik (90 minut) mogę zobaczyć na tym PC, na którym został złączony.
Natomiast na telewizorze, bluray, XP, ten scalony plik mimo, że jest informacja, że trwa 90 minut, odtwarza się tylko 18 minut (tylko tyle ile ma pierwszy plik z tych do złączenia).

Może do przycinania : LosslessCut https://github.com/mifi/lossless-cut
appimage https://github.com/mifi/lossless-cut/re ... x.AppImage
więcej:
https://www.shotcut.org/
ubuntu joining a large video file

To widać musiały zostać źle podzielone, a że nie wiadomo jak zostały podzielone to nie dziw się, że powtarzam się: nie wiem bo nie widzę co tam masz, robisz, także szczegóły mile widziane.

arecki pisze: 24 maja 2021, 07:46 To widać musiały zostać źle podzielone, a że nie wiadomo jak zostały podzielone to nie dziw się, że powtarzam się: nie wiem bo nie widzę co tam masz, robisz, także szczegóły mile widziane.

Nie są źle podzielone, ponieważ złączyłam je programem pod XP i film normalnie działa. Na XP łączenie trwa jakieś 15 minut.
Na linuksie nowy plik pojawia się w ciągu sekundy.
Po prostu linuks sobie nie radzi z takimi plikami. Albo w ogóle nie obsługuje takiej funkcji. Badziewie.

Laczenie przy pomocy komendy cat (jak to zrobiles wyzej) tylko laczy dane, ale moga wystapic bledy w synchronizacji. Po polaczeniu nalezy dodatkowo wykonac komende: Dodatkowo mencoder sam w sobie umie laczyc pliki. Np.: Poszukaj szczegolow w manualu.

https://linuxreviews.org/HOWTO_Merge_video_files
Podejrzewałem ffmpeg o możliwość łączenia plików.

kobrawerde pisze: 23 maja 2021, 20:02 appimage https://github.com/mifi/lossless-cut/re ... x.AppImage

Wielkie dzięki.
Lossless cut i shot cut, dość ciekawe programy, do tworzenia clipów, natomiast nie rozpoznają pozostałych części pociętego pliku, poza pierwszą.

Ciekawym narzędziem z tego wydaje się to appimage.
Nie wiem czy dobrze rozumiem ten opis, ale to narzędzie pozwala na zainstalowanie innego programu.
Tylko czy zadziała w sytuacji programu, który nie ma wersji linuksowej?

Po prostu źle to robisz, stąd uważasz, że to badziewie.
Nie umiesz obsługiwać młotka i uważasz go za badziewne narzędzie. Typowe.