Po instalacji Ubuntu pętla bootowania na laptopie Lenovo
: 14 kwie 2022, 21:00
Cześć.
Bardzo proszę Was o wsparcie. Mam sytuację patową przy instalacji Ubuntu. Mając już dosyć windowsa postanowiłem na nowiutkim laptopie zainstalować Ubuntu. Dzisiaj to jest 14.04.2022 kurier przywiózł lapa, pobrałem świeżego Ubuntu 20.04.4 LTS, rozpakowałem iso na świeżego pendriva. W biosie, pomimo ustawiania bootowania z Pendriva na pierwszym miejscu lap nie chciał startować z pen. Przeczytałem na necie, że trzeba jeszce wyłączyć Secure Boot. Nie mogłem tego znalźć ale po przełączniu boot mode z opcji Legacy support na UEFI secure boot pojawił sie w zakładce Security i mogłem go wyłączyć. Wtedy Lap wczytał pendriva i rozpoczęła sie instalacja. Wszystko przebiegało prawidłowo, w trakcie instalacji sprawdził co trzeba i wywalił jeszce komunikat że jest już zainstalowany system o jakiejś dziwnej nazwie. Dał mi opcje do wyboru: zainstalować ubuntu obok tego , skasować i zainstalować ubuntu lub opcja trzecia dzielić na partycje. Pomyslałem, że to jakieś laptopowe pliki startowe wiec wolałem je zostawić. Wybrałem wiec opcję zainstaluj ubuntu obok. Dalej poszło gładko instalacja prawidłowa wszystko piękie. A no i w trakcie było jeszcze czy przy instalacji sprawdzić nowe instwersje ubuntu i aktualizować sterowniki firm trzecich czy jakoś tak to szło. Zaznaczyłem ok.Jak to na koniec komputer trzeba uruchomic ponownie i tu lipa. Po starcie na czerni pokazuje sie logo Lenowo potem czarny ekran i kiedy już system powinien sie ładować przez mega ułamek sekundy trudny do odczytania w lewym górnym rogu na czerni mignie Reset System. I od nowa bez końca. Logo czerń logo czerń i tak w kółko.Oczywiście w Biosie wypróbowałem inne możliwości bootowania i nic również wyłączając lub właczjąc Secure Boot. Nic nie pomaga. A no i co ciekawe cokolwiek bym nie zaznaczył na pierwszym miejscu w kolejności bootowania to po restarcie i ponownym wejsciu do Biosa na liście bootów jest Ubuntu.
Wygląda to tak:
Boot Priority Order
1. Ubuntu
2.ATA HDD:
3.USB CD:
4. Windows Boot Manager
5. NVMe: Micron MTFDHBA512QFD
6. USB HDD:
7. USB LAN:
8. USB FDD:
Wcześniej na liście było chyba 7 pozycji. Oczywiście Ubuntu nie było a jest w BIOSIE.
Nawet gdybym chciał teraz zainstalć win to i tak nie mogę nic zrobić bo w Biosie na pierwszym miejscu zawsze jest Ubuntu i nie zastartuje mi z USB nic.
Dzwoniłem do servisu Lenowo ale ręce umywają i mówią, że to wina Ubuntu.
Czy to możliwe, żeby Ubuntu skasował mi nowegio lapa? Ręce opadają.
Ma ktoś z Was jakiś pomysł jak wybrąc z tej sytuacji? Jest tu napewno wielu mądrych ludzi.
Pozdrwaiam i mam nadzieję, że ktoś mi odpisze.
Laptop Lenovo IdeaPad3 15ADA05
8 GB RAM
SSD 512
Bardzo proszę Was o wsparcie. Mam sytuację patową przy instalacji Ubuntu. Mając już dosyć windowsa postanowiłem na nowiutkim laptopie zainstalować Ubuntu. Dzisiaj to jest 14.04.2022 kurier przywiózł lapa, pobrałem świeżego Ubuntu 20.04.4 LTS, rozpakowałem iso na świeżego pendriva. W biosie, pomimo ustawiania bootowania z Pendriva na pierwszym miejscu lap nie chciał startować z pen. Przeczytałem na necie, że trzeba jeszce wyłączyć Secure Boot. Nie mogłem tego znalźć ale po przełączniu boot mode z opcji Legacy support na UEFI secure boot pojawił sie w zakładce Security i mogłem go wyłączyć. Wtedy Lap wczytał pendriva i rozpoczęła sie instalacja. Wszystko przebiegało prawidłowo, w trakcie instalacji sprawdził co trzeba i wywalił jeszce komunikat że jest już zainstalowany system o jakiejś dziwnej nazwie. Dał mi opcje do wyboru: zainstalować ubuntu obok tego , skasować i zainstalować ubuntu lub opcja trzecia dzielić na partycje. Pomyslałem, że to jakieś laptopowe pliki startowe wiec wolałem je zostawić. Wybrałem wiec opcję zainstaluj ubuntu obok. Dalej poszło gładko instalacja prawidłowa wszystko piękie. A no i w trakcie było jeszcze czy przy instalacji sprawdzić nowe instwersje ubuntu i aktualizować sterowniki firm trzecich czy jakoś tak to szło. Zaznaczyłem ok.Jak to na koniec komputer trzeba uruchomic ponownie i tu lipa. Po starcie na czerni pokazuje sie logo Lenowo potem czarny ekran i kiedy już system powinien sie ładować przez mega ułamek sekundy trudny do odczytania w lewym górnym rogu na czerni mignie Reset System. I od nowa bez końca. Logo czerń logo czerń i tak w kółko.Oczywiście w Biosie wypróbowałem inne możliwości bootowania i nic również wyłączając lub właczjąc Secure Boot. Nic nie pomaga. A no i co ciekawe cokolwiek bym nie zaznaczył na pierwszym miejscu w kolejności bootowania to po restarcie i ponownym wejsciu do Biosa na liście bootów jest Ubuntu.
Wygląda to tak:
Boot Priority Order
1. Ubuntu
2.ATA HDD:
3.USB CD:
4. Windows Boot Manager
5. NVMe: Micron MTFDHBA512QFD
6. USB HDD:
7. USB LAN:
8. USB FDD:
Wcześniej na liście było chyba 7 pozycji. Oczywiście Ubuntu nie było a jest w BIOSIE.
Nawet gdybym chciał teraz zainstalć win to i tak nie mogę nic zrobić bo w Biosie na pierwszym miejscu zawsze jest Ubuntu i nie zastartuje mi z USB nic.
Dzwoniłem do servisu Lenowo ale ręce umywają i mówią, że to wina Ubuntu.
Czy to możliwe, żeby Ubuntu skasował mi nowegio lapa? Ręce opadają.
Ma ktoś z Was jakiś pomysł jak wybrąc z tej sytuacji? Jest tu napewno wielu mądrych ludzi.
Pozdrwaiam i mam nadzieję, że ktoś mi odpisze.
Laptop Lenovo IdeaPad3 15ADA05
8 GB RAM
SSD 512