Strona 1 z 1
znikający firestarter
: 21 paź 2007, 17:48
autor: wincis
Jestem nowym użytkownikiem Linuksa. Mam świeżo założonego Ubuntu. System pracuje na płycie głównej Abita KN9 Ultra, która posiada dwie karty sieciowe. Jedna karta jest przyłączona do sieci wewnętrznej, druga łączy się bez pośrednictwa router'a z terminalem ADSL. Ta pierwsza (do sieci wewnętrznej) jest wyłączona - włączam ją tylko w razie potrzeby. Ponieważ jestem w trakcie przesiadania się z Windowsa XP i nie mam doświadczenia z Linuksem poszukałem graficznej nakładki na firewall'a - stąd Firestarter. Poprostu nie mając należytej wiedzy boję się grzebać ręcznie w konfiguracjach Ubuntu, żeby sobie nie narobić kłopotów.
Firestarter został skonfigurowany następująco:
Internet connected network device: tutaj jest wbita druga karta połączona z terminalem
Local network connected device: tutaj jest wbita ta pierwsza karta połączona z siecią wewnętrzną.
Poza tym mam włączone; filtrowanie ICMP, ToS Filtering oraz Block traffic from reserved adresses on public interfaces.
Niestety program ten po odpaleniu po kilku minutach prostu znika. Nie widać go też na żadnym pasku, więc mam wrażenie że się wyłącza. Czy takie zachowanie się Firestarter'a jest normalne? Czy on dalej pracuje w tle? Jeżeli się sam wyłącza, to co zrobić aby stale pracował?
: 21 paź 2007, 18:14
autor: Ruri
Niestety program ten po odpaleniu po kilku minutach prostu znika. Nie widać go też na żadnym pasku, więc mam wrażenie że się wyłącza. Czy takie zachowanie się Firestarter'a jest normalne? Czy on dalej pracuje w tle? Jeżeli się sam wyłącza, to co zrobić aby stale pracował?
Otwórz konsolę/terminal i wpisz
i pokaż co tam ciekawego wypisuje. Zwłaszcza tuż przed wyłączeniem.
Aha "obszar powiadamiania" na pasku masz włączony oczywiście?
: 21 paź 2007, 21:46
autor: wincis
"Obszar powiadamiania" mam włączony. Jak odpalam Firestarter'a pojawia się na nim ikonka, która świetnie informuje o jego pracy: czy on przepuszcza czy blokuje. Potem oczywiście znika wraz ze zniknięciem programu.
Zgodnie z sugestią uruchomiłem Firestarter'a według przedstawionego wyżej kodu:
Po kilku minutach pracu program sam się zamknał wraz z następującym komunikatem w terminalu:
Kod: Zaznacz cały
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
Segmentation fault (core dumped)
wiesiek@wievin:~$
Może to coś pomoże, ale w międzyczasie zaglądałem do monitora systemu, gdy odpalałem Firestarter'a. Ten program chyba nie uruchamia się samodzielnie. Uruchamia go jakieś tajemnicze -
gksu - które też znika wraz zniknięciem firestarter'a.
[ Dodano: 21 Październik 07, 22:10 ]
Jeszcze raz ja. Z ciekawości i z nadzieją, że może to rozwiąże problem postanowiłem uruchomić Firestarter'a z pomocą tego tajemniczego
gksu. Niestety program znowu się zamknął. A oto rezultaty wyświetlone na konsoli.
Kod: Zaznacz cały
wiesiek@wievin:~$ sudo gksu
[sudo] password for wiesiek:
Firewall started
***MEMORY-ERROR***: firestarter[15407]: GSlice: assertion failed: sinfo->n_allocated > 0
wiesiek@wievin:~$
Niestety dla mnie to jest tureckie kazanie. Jedynie co rozumiem, że jest jakiś błąd pamięci.
: 21 paź 2007, 23:06
autor: Ruri
gksu to tylko takie "graficzne" sudo np: sudo gedit i gksu gedit powoduje to samo. Otwiera gedit z prawami roota.
wiesiek@wievin:~$ sudo gksu
[sudo] password for wiesiek:
Firewall started
"Sudo gksu" nie powinno uruchomić firestartera.
Co robiłeś przed pojawieniem się błędu?

: 21 paź 2007, 23:41
autor: wincis
Dzięki za informację. Przynajmniej wiem, co to jest
gksu i co do jest
gedit.
Nie wiem, czy polecenie "sudo gksu" powinno czy nie odpalać Firestarter'a, ale faktycznie to robi. Przysięgam!
Jeżeli dobrze rozumiem pytanie o błąd pamięci to w trakcie używania Firestarter'a zwyczajnie nawigowałem. Używam firefoksa. Czasami mam włączonego Skype'a. Nic więcej. Na razie jeszcze się nie rozkręciłem na Linuksie.
Może na błąd pamięci wpływa compiz-fusion i emerald?
: 21 paź 2007, 23:48
autor: Ruri
Może na błąd pamięci wpływa compiz-fusion i emerald?
a jak wyłączysz CF?
: 22 paź 2007, 00:13
autor: wincis
Po wyłączeniu Compiz-Fusion dalej jest to samo. Firestarter dalej znika. Zostawia podobny komunikat:
Kod: Zaznacz cały
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
[sudo] password for wiesiek:
Firewall started
Segmentation fault (core dumped)
wiesiek@wievin:~$
[ Dodano: 22 Październik 07, 17:21 ]
Tutaj dopisuję dłuższy ciąg komunikatów jakie otrzymuję z konsoli podczas kolejnych odpaleń i zawieszeń Firestarter'a. Trochę się różnią! Mam nadzieję, że komuś, kto będzie miał cierpliwość i wiedzę pomoże w rozwiązaniu problemu , który występuję w moim Ubuntu a może i uratuje od zgryzot innych użytkowników

Niestety nie widzę innych graficznych interfejsów na wbudowany firewall, które byłby dla zwyczajnych użytkowników używających desktop GNOME.
Kod: Zaznacz cały
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
Segmentation fault (core dumped)
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
***MEMORY-ERROR***: firestarter[12687]: GSlice: assertion failed: sinfo->n_allocated > 0
Aborted (core dumped)
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
Segmentation fault (core dumped)
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
***MEMORY-ERROR***: firestarter[13127]: GSlice: assertion failed: sinfo->n_allocated > 0
Aborted (core dumped)
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
(firestarter:13360): GLib-GObject-CRITICAL **: g_object_remove_weak_pointer: assertion `G_IS_OBJECT (object)' failed
Segmentation fault (core dumped)
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
***MEMORY-ERROR***: firestarter[13608]: GSlice: assertion failed: sinfo->n_allocated > 0
Aborted (core dumped)
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
***MEMORY-ERROR***: firestarter[13823]: GSlice: assertion failed: sinfo->n_allocated > 0
Aborted (core dumped)
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
Segmentation fault (core dumped)
wiesiek@wievin:~$ sudo firestarter
Firewall started
Segmentation fault (core dumped)
Odp: znikający firestarter
: 01 lis 2007, 17:39
autor: rumbler
To ja się też podepne. Mam ten sam problem. Firestarter zdycha poprostu.

Odp: znikający firestarter
: 10 gru 2007, 01:47
autor: Jazonet
Wątek nie młody ale się podepnę. Ten sam problem. Firestarter "znika".
Odp: znikający firestarter
: 18 gru 2007, 10:27
autor: jacekalex
Czy przypadkiem za znikanie firestartera nie jest odpowiedzialny moduł kernela - AppArmor.
Mnie nie działały bazy danych - OpenOffice Base i Kexi - oba programy zdychały - przy próbie połączenia z serwerem mysql. Po aktualizacji systemu OO Base zaczął działać - natomiast z Kexi problem jest aktualny.
Spróbowałem w końcu - przed uruchomieniem Kexi - wywalić AppArmor (sudo rmmod apparmor) - i kexi chodził normalnie.
Z firestarterem natomiast nie mam żadnych problemów.
Jednak bez firestartera można się obejść.
Do tworzenia reguł wystarczy webmin (moduł linux firewall działa nieźle), albo program gtk-iptables -
http://gtk-iptables.sourceforge.net/.
Natomiast do wglądu w aktywność firewalla można uzyskać przez program Gnome-network-monitor -
http://mirror.optus.net/sourceforge/g/g ... rkmonitor/
-o ile komuś uda się go uruchomić - ma błąd w skrypcie uruchamiania - chyba mało znaczący- jednak jeszcze nie wiem - jak to obejsć.
Odp: znikający firestarter
: 18 gru 2007, 22:13
autor: Finarfin
Hmm...miałem podobny problem, dodatkowo jeszcze miałem problem z sieciówkami.
Spróbujcie w terminalu wklepać:
Powinno pomóc.
Odp: znikający firestarter
: 11 sty 2008, 12:00
autor: abcabc
Witam, mi też firestarter się zamykał, pomogła komenda z powyższego postu
czyli
G_SLICE=always-malloc sudo firestarter - program się nie zamyka lecz w terminalu wywala błąd:
Kod: Zaznacz cały
(firestarter:9002): GLib-CRITICAL **: g_str_has_suffix: assertion `str != NULL' failed
Odp: znikający firestarter
: 12 sty 2008, 11:18
autor: sprite
a mi też się zamykał, ale już się nie zamyka... po wgraniu snorta przestało się zamykać nie wiem czy to ma jakiś związek, ale tak było. Albo snort coś zrobił albo coś innego "samo się zrobiło" i się nie wyłącza

Odp: znikający firestarter
: 26 sty 2008, 17:52
autor: szk
Temat juz nie jest zbyt swierzy ale blad aktualny (przynajmniej u mnie)
Probowalem rozwiazan podanych wczesniej ale niezbyt chcialy dzialac.. tak wiec przyzwyczajony do workaround w windzie naskrobalem na szybko maly skrypcik w bashu ;]
Nie odpowiadam za jego dzialanie lub brak dzialania.
Wszystko co skrypt ma robic to odpalac firestarter i logowac bledy do pliku a potem znowu odrazu odpalic i tak w kolko.
Zabic skrypt mozna w konsoli za pomoca ctrl+c, moze komus sie przyda
Kod: Zaznacz cały
#!/bin/bash
i=0
while true
do
echo "-------- odpalony o: `date` --------" >> fstarter.debug
firestarter --start-hidden >> fstarter.debug
i = $[i+1]
echo ">> Pad numer: $i (`date`)"
echo "++++++++ pad numer: $i (`date`) ++++++++" >> fstarter.debug
done
Odp: znikający firestarter
: 06 mar 2008, 21:55
autor: jollyroger3
Gdyby ktoś jeszcze był zainteresowany - zamieszczam
skuteczne rozwiązanie tego problemu
Co prawda opis i paczkę robiłem dla Debiana Lenny, jednak sposób działa równie dobrze na Ubuntu.
Odp: znikający firestarter
: 19 mar 2008, 21:15
autor: storm213
Hejka
Temat stary ale kurcze mam ten problem i nie wiem jak się go pozbyć

Robiłam dokładnie jak wyżej w linku ale nie śmiga wyłącza się nadal

Nadmieniam że mam Linuxa ubuntu 7.10
Jakby ktoś miał jakies pomysły to proszę o pomoc

Odp: znikający firestarter
: 17 lip 2008, 15:49
autor: nerhaa
Dopisuję się do tematu - 7.10 i firestarter nie działa dłużej jak minutkę. Pytanie mam takie -nie można by napisać skryptu, który raz uruchomiony sprawdzałby, czy firestarter działa i w przypadku niedziałania uruchamiał go? Tylko czy to nie będzie zbyt "siłowe" ?
Nie ma zwyczajnie innego działającego firewalla i w zasadzie po co on nam (pytam jako laik z linuxem od 2 dni) skoro wszędzie każdy user linuxa pisze, że nie ma zagrożenia wirusami, etc?
Odp: znikający firestarter
: 19 sty 2010, 18:35
autor: Lynx13
Mimo znikania firewall działa. Firestarter to przecież nakładka na iptables....
