Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Nie samą pracą człowiek żyje ;)
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: Jusko »

qduaty pisze:Natywny Doom 3 działał tylko do rozdzielczości 800x600 (granie w której było kpiną, a w większych był niestety czarny ekran), nie byłem odosobnionym przypadkiem i próbowałem na dwóch kartach. Przyczyną mógł być ówczesny sterownik Nvidii, ale tak czy inaczej Doom dawał się poprawnie odpalić na Linuksie tylko przez Wine.
Niestety muszę powiedzieć, iż to niestety Twój problem, a konkretnie sterowników. Mnie DOOM3 w wersji natywnej zawsze odpalał w rozdzielczości 1024x768 i różnych detalach. W tym przypadku nawaliła Nvidia, a nie natywny port.


Do czasu aż sami nie zmienimy mentalności, rynek gier dla Linuksa będzie bardzo malutki. Często spotyka się ze stwierdzeniem, że nie warto płacić, kiedy ma się otwarte zamienniki. Dziwne to, bo pod Windows trzeba też za wszystko płacić, a pod Linuksem niby czemu nie? Gdybym był producentem gier, też nie wydałbym portu dla Linuksa, bo po co produkować coś, co przy obecnej mentalności nie przynosi zysku? Powiedzmy wprost - nawet, jeśli wyjdzie na Linuksa jakaś gra, taka jak Diablo 3 etc... I tak większość forum zwyczajnie grę spiraci niż kupi. Jak więc wydawać w takiej sytuacji natywne porty? Czytałem kiedyś na pewnym zagranicznym forum Linuksowym właśnie o tym. Większość właśnie stwierdziła, że grę ściągnie. Trudno dziwić się potem, że producenci podchodzą potem do portów i naszego systemu ze śmiechem lub jak pies do jeża.
Registered Linux User - Number 482487

http://juskoit.cba.pl
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

qduaty pisze:Informację o CoD4 i rzekomym wykorzystaniu ID Tech (ani słowa o enginie IW) mam z zapowiedzi. Jak gra się pojawiła, już się nad tym nie zastanawiałem cały czas wierząc że to jest zmodyfikowane ID Tech 3.
To znaczy znalazłem odpowiedz:

"Call of Duty 4: Modern Warfare runs on a proprietary engine with features that include true world-dynamic lighting, HDR lighting effects, dynamic shadows and depth of field.[15]"

http://en.wikipedia.org/wiki/Call_of_Duty_4#Game_engine

Jeśli chodzi o id tech 3:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Id_Tech
qduaty pisze:W odniesieniu do gier, Wine można utożsamiać z Linuksem bo jest w nim wystarczający sterownik graficzny i gry faktycznie działają. (Gry w Solarisie? już to widzę...) A skoro problemy z Wolfensteinem są takie same jak na Windows, można wyciągnąć wniosek że kompatybilność z Windows i Linuksem (wykorzystującym Wine) stoi na tym samym poziomie. Dopóki korzystamy z menedżera pakietów (jednorazowa instalacja Wine) i przy założeniu że i tak zcrackowalibyśmy oryginalną grę, nie ma żadnych dodatkowych trudności.
Na stronie NVIDIA są dostępne sterowniki do kart graficznych dla Solarisa oraz BSD:

http://www.nvidia.pl/Download/index.aspx?lang=pl

Podobnie jest z oficjalną wersją WINE dla BSD oraz Solaris oraz nieoficjalną wersją dla Mac OS X.
Kiedyś była dostępna wersją dla Windows i mam nadzieję, ze ktoś stworzy nową wersję.
Na jakie trudności natrafiłbym w przypadku BSD lub Solaris? To jest program open source i nie bardzo podoba mi się marginalizacja tego projektu do wersji dla Linuksa. Teoretycznie to może być dowolny system operacyjny. WINE dla Linuksa jest tylko jedną z wielu wersji. Mam nadzieję że WINE stanie się solidną podstawą dla budowy React OS. Większość osób korzystających z Linuksa potrzebuje darmowego systemu Windows.
qduaty pisze:Jak wspomniałem, nie za wszelką cenę. Bo czym innym jest walka z otwartym oprogramowaniem (które można zmienić, poprawić, przekonać autorów do pomocy) a specjalistyczną kadrą wyszkoloną w stanowczym spławianiu.
Bardzo ciekawa opinia. Tylko że jakoś nie dostrzegam, aby użytkownikom Windows to przeszkadzało.
qduaty pisze:Natywny Doom 3 działał tylko do rozdzielczości 800x600 (granie w której było kpiną, a w większych był niestety czarny ekran), nie byłem odosobnionym przypadkiem i próbowałem na dwóch kartach. Przyczyną mógł być ówczesny sterownik Nvidii, ale tak czy inaczej Doom dawał się poprawnie odpalić na Linuksie tylko przez Wine.
To znaczy nie pamiętam której wersji sterownika to dotyczyło.
Zmiana rozdzielczości była niemożliwa z uwagi na błędną konfigurację w pliku xorg.conf. Problem dotyczy trzech sekcji w tym pliku: Section "Screen", Section "Modes", Section "Monitor" - HorizSync , VertRefresh. Proponuję poprawić ustawienia inaczej mogą być kłopoty z innymi grami. Nie wiem w jakim stopniu obecne błędne ustawienia są szkodliwe dla samego monitora.
WINE raczej nie korzysta z ustawień xorg.conf i dlatego problem w tym przypadku nie występował.

EDIT:
Jusko pisze:Do czasu aż sami nie zmienimy mentalności, rynek gier dla Linuksa będzie bardzo malutki. Często spotyka się ze stwierdzeniem, że nie warto płacić, kiedy ma się otwarte zamienniki. Dziwne to, bo pod Windows trzeba też za wszystko płacić, a pod Linuksem niby czemu nie?
To znaczy winny jest termin wolne oprogramowanie. Moim zdaniem jest on błędny i jego stosowanie przynosi szkody dla producentów. Ludzie po prostu utożsamiają to z bakiem opłat za programy dla Linuksa - także komercyjne.
Termin otwarte oprogramowanie wskazuje na otwartości źródeł i jego autorzy nie wydają się być przeciwni komercyjnemu oprogramowaniu.
Jusko pisze:Gdybym był producentem gier, też nie wydałbym portu dla Linuksa, bo po co produkować coś, co przy obecnej mentalności nie przynosi zysku?
Ja raczej powierzyłbym to zadanie jakiejś firmie specjalizującej się w wydawaniu gier dla Linuksa.
Zawsze to jakiś zysk dla danego producenta.
Jusko pisze:Powiedzmy wprost - nawet, jeśli wyjdzie na Linuksa jakaś gra, taka jak Diablo 3 etc... I tak większość forum zwyczajnie grę spiraci niż kupi. Jak więc wydawać w takiej sytuacji natywne porty? Czytałem kiedyś na pewnym zagranicznym forum Linuksowym właśnie o tym. Większość właśnie stwierdziła, że grę ściągnie. Trudno dziwić się potem, że producenci podchodzą potem do portów i naszego systemu ze śmiechem lub jak pies do jeża.
Producenci ostatnio stosują różne zabezpieczenia. Jednak moim zdaniem odpowiedzią na problem piractwa jest DRM stworzony przez pracowników LGP. Ludzie otrzymują możliwość wypożyczenia gry za cenę 5 - 15 zł i nie są w stanie złamać tego zabezpieczenia. Mam nadzieję ze Runesoft oraz inne firmy też w najbliższym czasie przedstawią swoją własną wersję DRM dla Linuksa.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
qduaty
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 26 lis 2007, 21:41
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: qduaty »

mat pisze:Na stronie NVIDIA są dostępne sterowniki do kart graficznych dla Solarisa oraz BSD
Miałem już "przyjemność" robić różne rzeczy (nie tylko granie) na karcie graficznej pod Linuksem i chciałbym wierzyć że tamte sterowniki mają równie mało błędów co aktualna wersja dla Linuksa. A biorąc pod uwagę jakie tabuny ludzi grają w cokolwiek pod BSD, można się tylko domyślać ile wart jest ich sterownik i jak dobrze został przetestowany.
Kiedyś była dostępna wersją dla Windows i mam nadzieję, ze ktoś stworzy nową wersję.
Wine dla Windows by się przydało. Tu jest piękny temat: http://appdb.winehq.org/objectManager.p ... ngId=44109 - okazuje się że my użytkownicy Wine wiemy po dwóch postach gdzie był błąd w grze, znamy przyczynę i mamy rozwiązanie, a windowsowi gracze zapisali jak dotąd 8 stron na forum: http://www.wolfenstein.com/board/viewto ... 8&start=70 i nic!

Sens wspierania jeśli nie natywnego Linuksa (bo do tego długa droga) ale właśnie Wine przez producentów gier, nasuwa się sam.
To znaczy winny jest termin wolne oprogramowanie. Moim zdaniem jest on błędny i jego stosowanie przynosi szkody dla producentów. Ludzie po prostu utożsamiają to z bakiem opłat za programy dla Linuksa - także komercyjne.
Firmy chętnie stosują serwery z Linuksem i płacą informatykom za ich stawianie; istnieją rozwiązania DRM jak HASP HL który zresztą sam sprawdzałem na paru dystrybucjach. Więc nawet jeśli słowo "free" specjalizuje się w języku angielskim (w kierunku "free as beer", bo nikt u nich nie wie już co to jest "free speech"), linux jako "free software" ma swoje zastosowania komercyjne. Być może da się to (szczególnie kiedy mamy dostęp do normalnych sterowników graficznych) rozszerzyć też na gry.
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

orsonik pisze:Wiele razy był poruszany temat gier na linuxa często słyszałem odpowiedzi typu że dzieciak że lepiej jakiś program na linuxie opanować generalnie wyśmiewanie ludzi pytających o gry przez społeczność Linuxa.
Nie słyszałem o takich przypadkach. Jednak zauważyłem, że niektórzy uważają WINE za rozwiązanie wszelakich problemów z grami. Choć najczęściej to wypowiedzi początkujących lub osób ,które nigdy nie grały w żadne natywne gry dla Linuksa. Zabawa z WINE szybko się nudzi.
orsonik pisze:Tymczasem wszelkiego rodzaju oprogramowanie jest robione na DirectX gdzie uzytkownik systemu windows może bez problemu zassac program i złamac uzywając cracka, .
Rozumiem, że opinia dotycząca wszystkich programów korzystających DirectX to żart? Problem piratów są niezwiązane z tematem i nikogo nie obchodzą.
orsonik pisze:tymczasem na linuxie jest strasznie trudno o dobry soft "komercyjny" taki jak jest na windowsie a jeśli już jest to cena bardzo wysoka a złamanie programu jak na windowsie jest prawie że nie możliwe.
Prawdopodobnie niewiele znasz programów komercyjnych dla Linuksa i stąd ta opinia.Możesz podać przykłady komercyjnych programów dla Linuksa, które są twoim zdaniem drogie? Problemy piratów są niezwiązane z tematem i nikogo nie obchodzą.
orsonik pisze:Powracając do tematu gier aktualnie jestem zmuszony do odstawienia popularnych tytułów w które lubię pograć po pracy.


Nic odkrywczego.
Po pierwsze wraz ze zmianą dowolnego systemu musisz kupić dla niego gry. Do kilku gier dla Windows dołączony jest darmowy linuksowy instalator - jednak to wyjątki.
orsonik pisze:Po zainstalowaniu ubuntu wybór gier zamniejszył się niemal do zera.
Wybór gier się nie zmniejszył. Ponieważ nigdy nie posiadałeś wersji gier dla Linuksa - więc żadna zmiana tutaj nie mogła nastąpić. Proponuję skorzystać z gier dla systemu, którego obecnie używasz:

http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=7991.
orsonik pisze:No tak jest wine jednak dla człwowieka który nie zna się specjalnie na programowaniu jest dosyc trudne odpalenie gier a niektórych to chyba nawet niemożliwe bo np Conan jest niemożliwy do uruchomienia.
WINE nigdy nie stanowił odpowiedzi na potrzeby linuksowych graczy.
orsonik pisze:Zachęcacie wyżej do kupowania gier na linuxa naprawdę przeznaczę z chęcią za dobrą grę nawet dwukrotne więcej pieniędzy niż na Windowsa tylko że takich gier w sklepie zwyczajnie nie widziałem.
Nawet nie wspomniałeś jaki gatunek gier preferujesz. Poza tym w sklepie jest dostępnych wiele znakomitych gier dla Linuksa. Sacred dla Windows był hitem. Gra sprzedała się ponad dwóch milionach kopi i należy do najbardziej znanych gier RPG.Choć najciekawiej zapowiada się Shadowgrounds Survivor. jest to pierwsza gra dla Linuksa korzystająca z technologii PhysX. Oczywiście mogę podać kilka innych ciekawostek dotyczących gier LGP oraz Runesoft. Jednak moim zdaniem po prostu nie znasz oferty tego sklepu.
orsonik pisze:Pewnie powiecie że jest pełno darmowych gier. Doceniam trud jaki musieli włożyć autorzy tych gier jednak mija się to z celem ponieważ większość z nich graficznie przypomina mi Atari. Atari było świetne, cudowne jednak klikanaście lat temu.
Nikt nie wspominał o darmowych grach.
orsonik pisze:Reasumując moją wypowiedz mogę tylko powiedzieć jedno bez gier linux nigdy nie będzie tym czym jest windows dlaczego?a no dlatego że użytkownicy komputerów to nie tylko osoby wykorzystujące kompa jako narzędzie pracy ale również młodzież, dzieci i dorośli którzy traktują kompa jako centrum rozrywki.
Linux nigdy nie będzie takie jak Windows - cokolwiek to oznacza.
Kup sobie jakąś fajną grę dla Linuksa i przestań się przejmować systemem Windows.
orsonik pisze:Ponad to wszystko bez dobrej kampanii reklamowej ubuntu nigdy nie będzie popularne często mówiąc ludziom jakiego systemu używam widzę wielkie zdziwienie na ich twarz Ubuntu a co to takiego?


To jest raczej pytanie do Canonical.
orsonik pisze:Skoro gry wychodzą na Mac`a, Windows`a nawet na telefony komórkowe to dlaczego nie ma ich na linuxa?
Istnieje dość spora liczba gier dla Linuksa. Po prostu ty za słabo znasz temat komercyjnych gier dla Linuksa. Jeśli chodzi o gry dla Mac OS X to jest słaby przykład. Więc może przypomnę sobie gry które zostały wydane dla Linuksa oraz Windows i nie mają wersji dla Mac OS X:

Kingpin
Seria gier Serious Sam
Sacred
Regnum online
Tibia
X3: Reunion
Ballistics
i wiele innych

Poza tym widziałeś może X3: Reunion lub Sacred dla telefonów komórkowych?
To raczej technicznie niemożliwe.

EDIT:
Dude Meister pisze:A ja się tak zastanawiam. EA wg. en wiki zatrudnia 7 900 osób. Gry im wychodzą i się sprzedają. Patrząc na projekty takie jak Blender, dziwię się, że nikt nie potrafi przynajmniej stworzyć grę tak zbliżoną do tych z Windowsa.
Co to znaczy gry zbliżone do tych z Windows?
Poza tym pracownicy żadnej firmy nie pracują za darmo. Nie ma tutaj znaczenia liczba pracowników danej firmy. EA Games decydując się na wydanie gry dla Linuksa najczęściej wynajmowała określoną firmę lub pracownika specjalizującego się w tej dziedzinie.

EDIT:
Dude Meister pisze:a na poważnie po prostu komu chce się robić poważne gry dla 1%. Dla firm nawet jak EA, tworzenie jest bardzo trudne. Mówię o finansowaniu tego, wszystko jest robione na kretydach i nie wiadomo czy się zwróci, a zobacz ile osób to kupuje i porównaj to do liczby użytkowników Linuksa.
Jak wyliczyłeś ten 1%? Wyniki sprzedaży danej gry, nie mają nic wspólnego z wynikami statystyk odwiedzin podawanych na niektórych stronach. Wystarczy podać prosty przykład dotyczący firmy Konsolo i ich nowej gry Mystic Mine. Tak wyglądają wyniki sprzedaży gry dla poszczególnych systemów operacyjnych:

* Mac OS X: 42.72%
* Linux: 33.98%
* Windows: 23.30%

http://www.koonsolo.com/news/?p=33

Oczywiście mogę podać kilka innych przykładów.
Jeśli chodzi o liczbę użytkowników Linuksa na świecie - niestety nikt nie jest w stanie tego określić.

EDIT:
qduaty pisze:Miałem już "przyjemność" robić różne rzeczy (nie tylko granie) na karcie graficznej pod Linuksem i chciałbym wierzyć że tamte sterowniki mają równie mało błędów co aktualna wersja dla Linuksa. A biorąc pod uwagę jakie tabuny ludzi grają w cokolwiek pod BSD, można się tylko domyślać ile wart jest ich sterownik i jak dobrze został przetestowany.
Proponuję spróbować.
qduaty pisze:Sens wspierania jeśli nie natywnego Linuksa (bo do tego długa droga
Producenci jednak decydują się tworzenie natywnych programów i gier dla Linuksa.
Więc nie bardzo rozumiem co masz na myśli.
qduaty pisze: ale właśnie Wine przez producentów gier, nasuwa się sam.
Poważnie? Przecież liczba producentów gier zainteresowanych Wine lub Cedegą wynosi zero.
W przeszłości powstawały gry z wykorzystaniem Cedegi l.ub WINE. Jednak wspomniane gry słabo się sprzedawały i producenci się z tego wycofali. Wiele lat temu została wydana gra Sims dla Linuksa korzystająca z WineX. Zastanawiam się w jaki sposób chcesz przekonać EA Games lub Transgaming do wydania kolejnej wersji gry Sims dla Linuksa. Przypominam że Simsy dla Linuksa nie cieszyły się dużym zainteresowaniem klientów. Moim zdaniem problem tkwi w użytkownikach WINE oraz Cedegi. To zbyt mała grupa użytkowników i potencjalnych klientów dla wielu producentów.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
qduaty
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 26 lis 2007, 21:41
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: qduaty »

mat pisze:Tak wyglądają wyniki sprzedaży gry dla poszczególnych systemów operacyjnych:

* Mac OS X: 42.72%
* Linux: 33.98%
* Windows: 23.30%
Nie umiem przełożyć wyników sprzedaży tej gry na popularne tytuły wysokobudżetowe (sorry ale jestem wrażliwy na sztukę i gram tylko w porządnie wykonane gry). To nie jest kierunek. Ale szukajmy dalej.
Producenci jednak decydują się tworzenie natywnych programów i gier dla Linuksa.
Więc nie bardzo rozumiem co masz na myśli.
Dalej nie ma modelu sprzedaży drogich gier użytkownikom Linuksa, więc każda taka próba niesie ze sobą ryzyko zainwestowania pieniędzy "w słuszną sprawę" i tylko w nią.
Moim zdaniem problem tkwi w użytkownikach WINE oraz Cedegi. To zbyt mała grupa użytkowników
W odróżnieniu od inwestowania w zespół outsourcingowy do stworzenia portu natywnego, uwzględnienie Wine jako kolejnej wspieranej wersji Windows jest stosunkowo tanie. Z punktu widzenia wydań windowsowych, Wine można potraktować jako dodatkowe narzędzie debugujące w którym użytkownik zgłaszając buga, przekazuje pełniejszą informację. Dzięki przenośności kodu, w przypadku gry OpenGL i dużego zainteresowania natywną wersją linuksową, można wydać ją w ramach patcha bo jest to prostsze niż przy przenoszeniu gry z surowego systemu Windows. W ten sposób trzy grupy graczy (windows, wine i linux) mogą potencjalnie skorzystać a koszty wydania pozostają na niezmienionym poziomie.
Awatar użytkownika
WebNuLL
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 70
Rejestracja: 13 gru 2008, 16:09
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: WebNuLL »

Powinno się dobierać wieloplatformowy Engine, a nie odpier#@ coś takiego co robią dzisiaj...

A Unreal Engine 3 by nam się baardzo przydał, akurat czekam na Stargate: Worlds, na ich forum już były pytania odnośnie portu na Linuksa, ale narazie niewiadomo ponieważ Unreal Engine 3 jest Windows only.

-- WebNuLL
InnyOS = ArchLinux ( www.archlinux.org )
http://youtube.com/webnull <-- PORADNIKI, UBUNTU, ARCH, DEBIAN
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

smogg pisze:nom, tez chcialbym sprawdzic 'pierwszego' shadowgroundsa :)
Pierwsza część gry Shadowgrounds została dzisiaj wydana dla Linuksa:

http://www.linuxgamepublishing.com/info.php?id=41&

Co ciekawe cena gry jest bardzo niska.
Natomiast Shadowgrounds Survivor będzie dostępna w piątek dla Linuksa.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
qduaty
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 26 lis 2007, 21:41
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: qduaty »

Swoją drogą podobno znakomity symulator lotów, X-Plane, można kupić za 29 $ od razu w trzech wersjach natywnych i jedna jest dla Linuksa. A odkąd Microsoft wycofał się z konkurowania o honor (bo zysk może być mizerny) tworzenia takiego symulatora, X-Plane może okazać się najlepszą tego typu grą na rynku.
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

qduaty pisze:Nie umiem przełożyć wyników sprzedaży tej gry na popularne tytuły wysokobudżetowe (sorry ale jestem wrażliwy na sztukę i gram tylko w porządnie wykonane gry). To nie jest kierunek. Ale szukajmy dalej.
# More copies of the game were sold via our website on the day the Linux version released than any other day. This day beat the previous record by 40%. There is a market for Linux games after all :)

http://2dboy.com/page/6/

http://www.linuxgames.com/?s=frictional+games
qduaty pisze:Dalej nie ma modelu sprzedaży drogich gier użytkownikom Linuksa, więc każda taka próba niesie ze sobą ryzyko zainwestowania pieniędzy "w słuszną sprawę" i tylko w nią.
To znaczy polecam spojrzeć na ten artykuł

http://blog.linuxgamepublishing.com/200 ... available/

Teraz spójrzmy na pozycję "Current Top Sellers" na stronie Tux Games.
Jak widać jest oferta dostępna dla każdego i cieszy się dużym zainteresowaniem klientów. To jest jeden dość prosty przykład.

http://www.tuxgames.com/
qduaty pisze:W odróżnieniu od inwestowania w zespół outsourcingowy do stworzenia portu natywnego, uwzględnienie Wine jako kolejnej wspieranej wersji Windows jest stosunkowo tanie.


Stosunkowo tanie? Więc spójrzmy na cenę gry:

Wersja dla Windows

http://www.3kropki.pl/p/9/1/need_for_speed_carbon.php

Wersja dla Mac OS X korzystająca z Cider

http://qoop.pl/Gry-PC-i-konsole/Gra-Mac ... ed-Carbon/

Niestety pracownicy Transgaming lub innej firmy nie zrobią tego za darmo. Potrzebne jest przygotowanie instalatora, przygotowanie specjalnej wersji WINE lub Cedegii dla potrzeb gry, długie miesiące testowania gry przez profesjonalny zespół itd. To wszystko powoduje, że cena gry nie może być niższa od wersji dla Windows.
qduaty pisze:Z punktu widzenia wydań windowsowych, Wine można potraktować jako dodatkowe narzędzie debugujące w którym użytkownik zgłaszając buga, przekazuje pełniejszą informację. Dzięki przenośności kodu, w przypadku gry OpenGL i dużego zainteresowania natywną wersją linuksową, można wydać ją w ramach patcha bo jest to prostsze niż przy przenoszeniu gry z surowego systemu Windows.


To jest tylko teoria. Więc jakie korzyści będą z wydania wersji dla Linuksa?
Firma decydując się na wydanie programu korzystającego z Cedegi, WINE itd. musi wynająć profesjonalistów z Transgaming lub Codevawers. Wspomniane firmy by dostać pieniądze ,będą musiały sprzedać swój produkt (Wersja dla Windows + WINE itp.). Jednak wcześniej muszą udostępnić efekty swojej pracy osobom ,które kupiły wersję dla Windows - Więc jak na tym zarobić?
qduaty pisze:W ten sposób trzy grupy graczy (windows, wine i linux) mogą potencjalnie skorzystać a koszty wydania pozostają na niezmienionym poziomie.
Przecież gry dla Mac OS X korzystające z Cider są dużo droższe od wersji dla Windows. Myślisz że pracownicy Transgaming lub innej firmy dostaną jakieś pieniądze ze sprzedaży wersji dla Windows?

EDIT:
qduaty pisze:Swoją drogą podobno znakomity symulator lotów, X-Plane, można kupić za 29 $ od razu w trzech wersjach natywnych i jedna jest dla Linuksa. A odkąd Microsoft wycofał się z konkurowania o honor (bo zysk może być mizerny) tworzenia takiego symulatora, X-Plane może okazać się najlepszą tego typu grą na rynku.
To znaczy gra jest całkiem niezła. Jednak nie rozumiem co z X-Plane ma wspólnego firma Microsoft?
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Awatar użytkownika
el.pescado
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 734
Rejestracja: 26 maja 2005, 11:43
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: el.pescado »

Jednak nie rozumiem co z X-Plane ma wspólnego firma Microsoft?
MS tworzył (tworzy?) MS Flight Simulator, który ponoć jest jednym z lepszych programów tego typu.
Awatar użytkownika
orsonik
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 110
Rejestracja: 09 sty 2007, 14:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: orsonik »

Zamiast składać petycję. Lepiej rejestrujcie się na Wine i skladajcie Vote na błędy i więcej głosów tym skuteczniejsze poprawka błędów. przy okazji jak będziecie glosować oddajcie głos na Voyage Century Online. Zdecydowanie tego typu forma głosów jest skuteczniejsza od petycji.
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

orsonik pisze:Zamiast składać petycję. Lepiej rejestrujcie się na Wine i skladajcie Vote na błędy i więcej głosów tym skuteczniejsze poprawka błędów. przy okazji jak będziecie glosować oddajcie głos na Voyage Century Online. Zdecydowanie tego typu forma głosów jest skuteczniejsza od petycji.
W jakim celu miałbym pomagać projektowi WINE? Kupując gry dla Windows nadal hamujemy wzrost popularności systemu Linux. Ponieważ wspieramy finansowo bezużyteczne dla nas firmy i dodatkowo nic od nich nie otrzymujemy. Sytuacja na rynku gier dla Linuksa się poprawia i powinniśmy być zainteresowani wyłącznie natywnymi grami dla Linuksa.
W tym tygodniu została wydana gra Shadowgrounds Survivor i Shadowgrounds.
Tutaj podaję linki do wersji demo tych gier:

http://demofiles.linuxgamepublishing.com/shadowgrounds/
http://demofiles.linuxgamepublishing.com/survivor/

Jakie jest wasze zdanie na temat tych gier?
Wczoraj grałem w pełną wersje Shadowgrounds Survivor i sądzę że potrzebujemy więcej tego typu gier.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: Jusko »

Ciężko powiedzieć - otwarte sterowniki graficzne "RadeonHd" kiepsko radzą sobie jeszcze z 3D, więc muszę obejść się smakiem. Czym jednak różni się Shadowgrounds od Survivor? No i mam pewne przemyślenie... Na Linuksa wydawane są gry jak Shadowgrounds, jakieś platformówki, starsze gry (Knights and Merchants, Gorky 17) itd. Nie mówię, bo są to ciekawe i dobre gry, ale brakuje killer-apps jak GTA IV czy Need for Speed. Z pewnością przyciągnęłoby to użytkowników ("ooo... to jak na Linuksa jest GTA IV to nie ma problemu"). Niestety sami wiemy, że port tych gier jest niemal niemożliwy (choć Heavy Gear II udowodniło, że z pełnego DirectX da się przeportować grę:-)). DOOM III, Quake IV, Unreal Tournament 99/200x - to były hity przyciągające uwagę, niestety takich gier powstaje zbyt mało, by przyciągać na bieżąco uwagę. Gdyby właśnie takie tytuły wydawane były częściej, po co komu Wine? Nie mówię - Wine to bardzo pożyteczna implementacja WinAPI, ale gdyby było więcej gier natywnych, to i mus posiadania Wine zmalałby. To jednak myślenie życzeniowe. Ja jako producent, sam nie podjąłbym się teraz decyzji wydania portu. Nie chciałbym zwyczajnie zostać z pudełkami z natywną wersją na półce, bo jako że to Linux, to nikomu nie chciało się płacić za produkt.
Registered Linux User - Number 482487

http://juskoit.cba.pl
qduaty
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 26 lis 2007, 21:41
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: qduaty »

mat pisze:# More copies of the game were sold via our website on the day the Linux version released than any other day. This day beat the previous record by 40%. There is a market for Linux games after all :)
Zależy o jakich grach mówimy. Jak dla mnie, Shader Model 2.0 i poniżej nie ma dyskusji. Chociaż, w jednym z linków które podajesz niżej jest jedna gra nie urągająca nowym sprzętom (Shadowgrounds Survivor), więc postęp w tej materii jakiś widać. Ściągnę demo i zobaczę.

A propos - stare gry jakie widać na stronie LGP i nie tylko, to moim zdaniem zbędny wysiłek - oferowanie takich gier jako "nareszcie działających w Linuksie", czasem za kosmiczne ceny, jest antyreklamą dla Linuksa jako nowoczesnej i taniej platformy do gier.
Niestety pracownicy Transgaming lub innej firmy nie zrobią tego za darmo. Potrzebne jest przygotowanie instalatora, przygotowanie specjalnej wersji WINE lub Cedegii dla potrzeb gry, długie miesiące testowania gry przez profesjonalny zespół itd. To wszystko powoduje, że cena gry nie może być niższa od wersji dla Windows.
Transgaming wybrało sobie niszę rynkową która jest logicznie sprzeczna - przecież właśnie zainstalowaliśmy darmowego Linuksa, więc w imię czego mamy płacić za wsparcie dla gier w nim? Skoro w Windows mamy to w cenie? Co do instalatora: Windows Installer (windowsowa odpowiedź na dpkg) działa w Wine poprawnie, a problem ma czasem z deinstalacją - jest to jak sądzę kwestia ustawień kreatora w Visual Studio. Specjalna wersja Wine - o tym już była mowa - Transgaming staje okoniem wobec mainstreamu zamiast zaproponować swoje usługi (i np. nowy prestiżowy certyfikat "Linux Qualified") producentom gier. Długie miesiące testów - bzdura. Wine nie dodaje nowych błędów, ma jedynie braki, a te są powoli usuwane. Przy zorganizowanej współpracy z producentami gier, byłyby usuwane na bieżąco. Nawet tytuły od znanych producentów mają błędy i oddelegowanie testów do takiej firmy jak Transgaming mogłoby tylko im pomóc. A przy okazji, uzyskałyby pełną zgodność (na poziomie Wine) z Linuksem.
Jednak wcześniej muszą udostępnić efekty swojej pracy osobom ,które kupiły wersję dla Windows - Więc jak na tym zarobić?
Jak wspomniałem wyżej, przez outsourcing usług testowych.
Jusko pisze:Heavy Gear II udowodniło, że z pełnego DirectX da się przeportować grę
Przy odrobinie samozaparcia można przeportować nawet DirectX sam w sobie.
Awatar użytkownika
orsonik
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 110
Rejestracja: 09 sty 2007, 14:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: orsonik »

Jusko pisze: ale brakuje killer-apps jak GTA IV
Zgadza się. Coś co było by tylko i wyłącznie na linuxa. Tak jak ma każda konsola i platforma do gier coś swojego. PS3 ma np Tekkena, Xbox ma Halo.
Awatar użytkownika
el.pescado
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 734
Rejestracja: 26 maja 2005, 11:43
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: el.pescado »

Transgaming wybrało sobie niszę rynkową która jest logicznie sprzeczna - przecież właśnie zainstalowaliśmy darmowego Linuksa, więc w imię czego mamy płacić za wsparcie dla gier w nim?
Bzdura. Linux jest wolny a nie darmowy. To że większość dystrybucji jest darmowych wcale nie znaczy, że to jest jedyny czynnik dla którego ludzie wybierają Linuksa.
Wine nie dodaje nowych błędów, ma jedynie braki, a te są powoli usuwane.
Oczywiście, że w projekcie tak dużym jak Wine, a co ważniejsze który musi współpracować z tak dużą liczbą innych aplikacji, z wersji na wersję pojawiają się regresje. Wystarczy poczytać WWN, że zdarzają się przypadki, w których (tak jak np. The Dig 1.0 czy Virtua Tennis 3 1.0 z zalinkowanej strony), status współpracy z Wine zmienił się z Platinum (cud miód i orzeszki) na Garbage (ch... wielki i bąbelki).
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

Jusko pisze:Ciężko powiedzieć - otwarte sterowniki graficzne "RadeonHd" kiepsko radzą sobie jeszcze z 3D, więc muszę obejść się smakiem.
Próbowałeś uruchomić?
Jusko pisze:Czym jednak różni się Shadowgrounds od Survivor?.
Ciężko powiedzieć jak na razie zbliżam się ukończenia Shadowgrounds Survivor.
W pierwszą część grałem tylko pół godziny i nie jestem w stanie dokładnie porównać tych
gier. Jednak coś znalazłem na ten temat:

http://www.gry.gildia.pl/gry/shadowgrou ... r/recenzja

http://www.gry.gildia.pl/gry/shadowgrounds/recenzja

Jednak warto pamiętać o jednym szczególe dotyczącym pierwszej części gry:

"NVIDIA PhysX tylko w wersji na Linuksa!"

http://wupra.com/product.php?id_product=42
Jusko pisze:No i mam pewne przemyślenie... Na Linuksa wydawane są gry jak Shadowgrounds, jakieś platformówki, starsze gry (Knights and Merchants, Gorky 17) itd.
To znaczy ta sama sytuacja jest w przypadku Windows czy Mac OS X
Jusko pisze: Nie mówię, bo są to ciekawe i dobre gry, ale brakuje killer-apps jak GTA IV czy Need for Speed. Z pewnością przyciągnęłoby to użytkowników ("ooo... to jak na Linuksa jest GTA IV to nie ma problemu"). Niestety sami wiemy, że port tych gier jest niemal niemożliwy (choć Heavy Gear II udowodniło, że z pełnego DirectX da się przeportować grę:-)).
To znaczy masz na myśli wydawanie oryginalnych gier tylko dla Linuksa? Sądzę że w tej chwili jest to mało realne. Poza tym w chwili obecnej nie byłyby to żadne hity:

"LXF: Are you tempted to create an original game?

MS: We do have a couple of original game ideas, one of which is about half complete. It will be a fairly simple game to start off with ? we're not a big-budget company. This is completely new, no one knows about this. It's very simple, it's based on Sudoku. But it's an entirely new take on the game. I can't go into details because it's still a few months away, but we're hoping we'll be able to get it out in the next six months"

http://www.techradar.com/news/gaming/br ... ?artc_pg=2

Wyobraź sobie ile osób zmieniło by system dla Kilku gier? W chwili obecnej potrzebujemy większej liczby gier oraz większego zainteresowania ze strony użytkowników Linuksa.
Uważam to za możliwe w przyszłości pod warunkiem ,że będzie zainteresowanie obecnymi grami.
Jusko pisze: DOOM III, Quake IV, Unreal Tournament 99/200x - to były hity przyciągające uwagę, niestety takich gier powstaje zbyt mało, by przyciągać na bieżąco uwagę. Gdyby właśnie takie tytuły wydawane były częściej, po co komu Wine?
Grasz tylko w gry FPP? Co z innymi gatunkami gier? Spójrzmy na przykład na Sacred Gold.-
wersję dla Windows kupiło miliony osób. Teraz jest szansa na wydanie drugiej części gry Sacred dla Linuksa. LGP oraz Runesoft wydało wiele popularnych gier dla Linuksa. Jednak wiele osób o tym nie wie. W chwili obecnej tworzeniem gier dla Linuksa jest zainteresowanych wiele innych firm:

http://debian.linux.pl/viewtopic.php?t=7991

Poszerzenie oferty w sklepie wupra o inne gry ,zależy od polskich użytkowników Linuksa.
Jusko pisze:Nie mówię - Wine to bardzo pożyteczna implementacja WinAPI,
To znaczy WINE to pewna ciekawostka. Z finansowego punktu widzenia to katastrofa.
Nie wspominając o szkodach jakie spowodował ten program.
Jusko pisze:To jednak myślenie życzeniowe. Ja jako producent, sam nie podjąłbym się teraz decyzji wydania portu. Nie chciałbym zwyczajnie zostać z pudełkami z natywną wersją na półce, bo jako że to Linux, to nikomu nie chciało się płacić za produkt.
Nie ma zbyt wielu producentów oferujących pudełkowe wersje gier dla Linuksa.
Poza tym spora liczba producentów wynajmuje do tego celu LGP, Runesoft czy IGiOS.
Ciężko przewiedzieć jakie gry dal Linuksa będą się dobrze sprzedawać. Spójrzmy jak dobrze sprzedaje się gra Majesty:

http://www.tuxgames.com/
.
Mimo upływu wielu lat to najpopularniejsza gra LGP. Wcześniej podałem inne przykłady dotyczące innych gier.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: Jusko »

Tak - starałem się uruchomić Shadowgrounds - jeszcze sobie poczekam na RadeonHd. Sterowniki te nie do końca płynnie wyświetlają nawet ExtremeTuxRacer, więc co dopiero skomplikowane gry pokroju Shadowgrounds itd. :-) Zawsze można jednak przenieść się na np. Ubuntu 8.04, gdzie sterowniki własnościowe działają bez problemu, ale za dużo pracy włożyłem w obecny system, by instalować inny dla paru gier (w tym jeszcze dem, bo chwilowo nie stać mnie na full-wersje z Wupra).

Co do wydawanych gier - prócz platformówek i innych gier, na Windows wydawane są jeszcze gry pokroju GTA, Need for Speed oraz wiele innych hitów. Właśnie takich hitów jest za mało dla Linuksa - ale nic w tym dziwnego. O to właśnie chodzi - Windows to Need for Speed, GTA IV, nowy Wolfenstein, Crysis etc. A Linux? Knights and Merchanst, Ankh2, Gorky17... Czy potrzebny dalszy komentarz?

Wyobraź sobie ile osób zmieniło by system dla Kilku gier? W chwili obecnej potrzebujemy większej liczby gier oraz większego zainteresowania ze strony użytkowników Linuksa.
Przeglądając temat o Wupra, można faktycznie stwierdzić, że potrzeba większego zainteresowania. Na chwilę obecną są narzekania "A to stare, a to drogie". Także zainteresowanie - punkt kluczowy. Jak nie będzie zainteresowania, to i świetna sprawa jak Wupra...też zniknie...
Grasz tylko w gry FPP? Co z innymi gatunkami gier?
Wiesz co...podałem te przykłady z marszu i bez zastanowienia - faktycznie to są same gry FPP :-) Było to niezamierzone :-) Ale fakt - najbardziej lubię dobre FPP pokroju pierwszego DeusEx i Half-Life. Lubię również dobre RPG - idzie dostać gdzieś demo Sacred dla GNU/Linux?

Co do Wine to uważam go za pożyteczny w tej kwestii, że dla wielu możliwość uruchomienia aplikacji Windows pod GNU/Linux, ma czasem spore znaczenie. A i zachęca poniekąd do przejścia na Pingwina. Ja namówiłem tak znajomego, ponieważ GTA III działało (może i nadal działa) pod Wine. Gdyby nie działało - nadal zostałby na Windows. Także w rozwoju natywnej rozrywki (tj. gier) nie pomaga, ale za to czasem jest pożyteczne. Czasem naprawdę jedynym ratunkiem jest uruchomić coś pod nim...
Poszerzenie oferty w sklepie wupra o inne gry ,zależy od polskich użytkowników Linuksa.
Szczerze? Obawiam się o te chęci użytkowników.
Registered Linux User - Number 482487

http://juskoit.cba.pl
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

Jusko pisze:Co do wydawanych gier - prócz platformówek i innych gier, na Windows wydawane są jeszcze gry pokroju GTA, Need for Speed oraz wiele innych hitów. Właśnie takich hitów jest za mało dla Linuksa - ale nic w tym dziwnego. O to właśnie chodzi - Windows to Need for Speed, GTA IV, nowy Wolfenstein, Crysis etc. A Linux? Knights and Merchanst, Ankh2, Gorky17... Czy potrzebny dalszy komentarz?
Słabe porównanie. Dla systemu Windows jest wiele znakomitych gier. Jednak w ostatnim roku zostały wydane gry takie jak:

Prey
Shadowgrounds Survivor
X3: Reunion
Savage 2: A Tortured Soul
Heroes of Newerth
Celetania
itd.

Nie nalęzy zapominać że trwają prace nad Unreal Tournament 3. Prawdopodobnie pojawi się Postal 3 dla Linuksa. Oczywiście są tez spore szanse na wydanie Sacred 2, Trine, x3 terrain conflioct. LGP nadal nie ujawniło nad jakimi grami obecnie pracuje. Po prostu poczekajmy na rozwój wydarzeń.
Jusko pisze:Przeglądając temat o Wupra, można faktycznie stwierdzić, że potrzeba większego zainteresowania. Na chwilę obecną są narzekania "A to stare, a to drogie". Także zainteresowanie - punkt kluczowy. Jak nie będzie zainteresowania, to i świetna sprawa jak Wupra...też zniknie...
Potrzeba więcej optymizmu. Szkoda, że wypożyczanie gier nie pojawiło przed wersjami pudełkowymi. To troszkę by poprawiło sytuację.
Jusko pisze:Wiesz co...podałem te przykłady z marszu i bez zastanowienia - faktycznie to są same gry FPP :-) Było to niezamierzone :-) Ale fakt - najbardziej lubię dobre FPP pokroju pierwszego DeusEx i Half-Life. Lubię również dobre RPG - idzie dostać gdzieś demo Sacred dla GNU/Linux?
To znaczy są pewne szanse na wydanie Deus EX dla Linuksa ( Loki software nie zdążyło wydać wersji dla Linuksa). Frank Earl jest zainteresowany tą grą. Jeśli chodzi o Half-Life to możemy zapomnieć o wersji dla Linuksa. Jednak Postal 3 prawdopodobnie pojawi się dla Linuksa:

http://www.youtube.com/watch?v=r5OGrJ0uVrU&feature=fvw

Demo gry Sacred powinno zostać niedługo udostępnione.
Jusko pisze:Co do Wine to uważam go za pożyteczny w tej kwestii, że dla wielu możliwość uruchomienia aplikacji Windows pod GNU/Linux, ma czasem spore znaczenie. A i zachęca poniekąd do przejścia na Pingwina. Ja namówiłem tak znajomego, ponieważ GTA III działało (może i nadal działa) pod Wine. Gdyby nie działało - nadal zostałby na Windows. Także w rozwoju natywnej rozrywki (tj. gier) nie pomaga, ale za to czasem jest pożyteczne. Czasem naprawdę jedynym ratunkiem jest uruchomić coś pod nim...
Niestety WINE często często odstrasza użytkowników. Czytałem wiele postów na temat uruchomienia Quake 3 czy Skype pod WINE. Ludzie zapominają, że WINE to zabawka, a nie profesjonalny program. Zauważ że większość problemów na forach linuksowych dotyczy WINE.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
qduaty
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 26 lis 2007, 21:41
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: qduaty »

mat pisze:To znaczy WINE to pewna ciekawostka. Z finansowego punktu widzenia to katastrofa.
Nie wspominając o szkodach jakie spowodował ten program.
Trudno mówić o szkodach, jeśli
WINE to zabawka, a nie profesjonalny program.
Zabawki nie powodują szkód, chyba że zabawka jest gnatem.

Mało kto używa Wine do uruchamiania produkcyjnych aplikacji typu Photoshop, MS Office - można czasem sporadycznie ale nie da się normalnie pracować; więc jeśli komuś jest potrzebny to tylko do gier, a więc do zabawy w której trudno mówić o szkodach - zwłaszcza że największe (stratę czasu) powoduje ona sama.

Można domniemywać że środowisko graczy linuksowych poniosło (jakieś) szkody bo przez Wine jest mniej gier wydawanych specjalnie pod Linuksa, ale z naszych poprzednich rozważań wynikałoby też że środowisko graczy BSD i Solaris akurat zyskało - mają Wine a w przeciwnym wypadku nie mieliby nic.

Wine implementuje w Linuksie niepoważny system i służy do niepoważnych rzeczy, więc poważne traktowanie go nie ma sensu i każdy plan biznesowy oparty na nim może spełznąć na niczym. Nie ma mowy o zarabianiu na Wine, ale w interesie producentów gier jest wspieranie możliwie dużej liczby platform, tym bardziej że akurat ta potrafi skutecznie debugować ich programistyczne porażki.

PS. A większość problemów z Wine rozwiązuje się w windowsowy sposób - przez skasowanie "systemu" czyli katalogu .wine. Kiedy instaluje się on na nowo jest na ogół w pełni sprawny. Kolejne wersje Wine nie są ze sobą całkiem zgodne. Większość posiadaczy problemów z Wine nie wie tego, i stąd ich problemy.
el.pescado pisze:Bzdura. Linux jest wolny a nie darmowy. To że większość dystrybucji jest darmowych wcale nie znaczy, że to jest jedyny czynnik dla którego ludzie wybierają Linuksa.
Nie postawiłem znaku równości między Linuksem a zerem PLN; chodzi o to że Linux zazwyczaj jest za darmo a Cedega wręcz przeciwnie - kupuje się ją na raty w cenie podobnej do Windows. Nie tędy droga.
Oczywiście, że w projekcie tak dużym jak Wine, a co ważniejsze który musi współpracować z tak dużą liczbą innych aplikacji, z wersji na wersję pojawiają się regresje.
Są ale nie generalizujmy - nie jest aż tak źle. Regresje w kodzie to przypadki a nie reguła.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości