Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Nie samą pracą człowiek żyje ;)
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: Jusko »

Wine powoduje szkody w postaci mniejszej ilości programów natywnych. Przykładem niech będzie program SynthEyes - program ma wersję dla Windows oraz Mac. Jaka w tym szkoda dla Linuksa? Ano jest dział "Linux". Więc w czym haczyk zapytacie? Więc producent nie wydał wersji natywnej - podał tylko informację pod jakim Wine działa, i oto też wielka wersja dla Linuksa - informacja o Wine. Pamiętam, że podawali chyba wersję 0.9.59. Jak się okazało - wcale program ten nie działał super pod Wine - ale jakoś działał, więc autorzy posłużyli się tą implementacją WinAPI miast stworzyć wersję dla Pingwina. Producenci gier nie są lepsi pod tym względem - "po co tworzyć port, jak działa pod Wine".

Co do *BSD i Solaris/OpenSolaris...to trochę inna bajka. *BSD raczej z natury było na serwery, Solaris natomiast był systemem bardziej zaawansowanym i do bardziej szczytnych celów, z którego korzystały (może nadal używają) takie agencje jak NASA (poważnie). OpenSolaris to otwarta wersja Solaris. Systemy te raczej nie miały z początku aspiracji by być na desktopach. Dlatego tu faktycznie - Wine może się przydać. Może kiedyś wyjdą na całkowitą prostą na desktopach, ale nie zmienia to faktu, że nadal bardziej nadają się na serwery niż do użytku "day-by-day". Nie ma co ukrywać, że użyć je można, ale GNU/Linux wyprzedza je pod każdym względem. Nawet Sun określa, że OpenSolaris bardziej jest na chwilę obecną dla developerów, niżli zwykłych użytkowników. Zresztą user Windows, zwykły user do tego - nie ma nawet co podchodzić do OpenSolaris. Na chwilę obecną nawet połączenie PPPoE ustawia się tam jeszcze poprzez tworzenie/ręczną edycję plików.

EDIT:
A Wine również nie jest jakimś super świetnym wynalazkiem. Jakieś pół roku temu jak nie więcej, strasznie wpiekliłem się na niego. Stwierdziłem, że często więcej na niego nerwów niż pożytku. W dodatku ostatnio niebywałe regresy, które zaczęły się od 1.1.23... Nie ma jednak co narzekać, bo Wine strasznie się czasem przydaje (choć akurat nie mnie). Nie można go jednak traktować jako panaceum na wersje gier/programów dla GNU/Linux.
Registered Linux User - Number 482487

http://juskoit.cba.pl
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

qduaty pisze:A propos - stare gry jakie widać na stronie LGP i nie tylko, to moim zdaniem zbędny wysiłek - oferowanie takich gier jako "nareszcie działających w Linuksie", czasem za kosmiczne ceny, jest antyreklamą dla Linuksa jako nowoczesnej i taniej platformy do gier..
Jakie "stare gry LGP"? Po pierwsze to producenci sami często kontaktują się z LGP, RUnesoft itd. Więc kiedy dany producent kontaktuje się z LGP w sprawie np Gorky 17 - Co mają odpowiedzieć? Może coś w stylu:
"Nie chcemy pełnić funkcji wydawcy gry, ponieważ gra była dostępna wcześniej dla Windows, Xbox .itp" Moim zdaniem mimo upływu lat niektóre gry są nadal interesujące i mogą znaleźć nabywców wśród użytkowników Linuksa np Majesty. Poza tym uwaga odnośnie ceny. Po pierwsze wspomniane firmy istnieją i tworzą gry od wielu lat. Więc to co napisałeś jest całkowita bzdurą.

"nareszcie działających w Linuksie"

LGP oraz Tux Games kilka miesięcy temu obniżyły ceny swoich gier:

http://blog.linuxgamepublishing.com/200 ... -question/

"13 May 2009 Following the sale over at LGP, we are reducing our prices on most LGP titles. The sale will last for the next 6 weeks, with discounts of up to 64%!"

Końcowy efekt:

http://blog.linuxgamepublishing.com/200 ... e-results/

Więc postanowić znaleźć rozwiązanie:

http://blog.linuxgamepublishing.com/200 ... available/

Więc możesz teraz na Tux Games wypożyczyć nową grę dla Linuksa za 5 zł.
Oferowanie jakichkolwiek obniżek na dłuższy okres jest nieopłacalne.
Nawet pracownicy Microsoft o tym wiedzą:

http://www.gamikaze.pl/Aktualnosci/Obni ... zedaz.aspx

Więc mamy okazję w najbliższej przyszłości wypożyczać nowe gry za 5 zł w sklepie wupra. Ceny pudełkowych gier są obniżane - jednak nie jest to zbyt częste:

"Continuing with the X2 news, we have several announcements for today. Firstly, X2 has a new version of the Demo available, with all of the improvements that the full game had yesterday. We are also announcing a permanent price cut in X2, down from ?30 to ?20. Finally, we are announcing that X2 has now been added to our download catalogue. Resellers can download the files immediately, and are able to resell it as of midday tomorrow. Please see your favourite reseller for access. If you've been putting off checking out X2 and X3, now is a great time to take a look, with rental versions available as well as purchases!"

http://www.linuxgamepublishing.com/oldnews.php?
qduaty pisze:Przy zorganizowanej współpracy z producentami gier, byłyby usuwane na bieżąco. Nawet tytuły od znanych producentów mają błędy i oddelegowanie testów do takiej firmy jak Transgaming mogłoby tylko im pomóc. A przy okazji, uzyskałyby pełną zgodność (na poziomie Wine) z Linuksem.
Producenci gier probowali to zrobić. Jednak nie było zainteresowania.
Dlatego X3 reunion powstał dla Mac OS X dzięki Cider. Natomiast wykonanie wersji dla Linuksa tej gry zostało powierzone LGP. Jak widać Egosoft obawiał się jakiejkolwiek współpracy z Transgaming przy tworzeniu wersji dla Linuksa.
qduaty pisze:Jak wspomniałem wyżej, przez outsourcing usług testowych.
Niby kto miałby się tym zając?
qduaty pisze:Przy odrobinie samozaparcia można przeportować nawet DirectX sam w sobie.
Niezły żart. Oczywiście decyzja nalezy do firmy Microsoft.

EDIT:
Jusko pisze:. Producenci gier nie są lepsi pod tym względem - "po co tworzyć port, jak działa pod Wine".
Wyobraź sobie, że masz zamówienia na nadchodzącą grę ( jakieś 250 kopi gry w cenie 45 $) dla Linuksa. Wyobraź sobie że jakiś fan WINE pisze do ciebie: " Ta gra działa pod WiNE. Nie wydawaj wersji dla Linuksa." Co byś zrobił w tej sytuacji?
Drugi problem polega na tym, że producenci nie wiedzą co i w jakim stopniu działa pod WINE.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
qduaty
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 26 lis 2007, 21:41
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: qduaty »

Z tym SynthEyes (cokolwiek to jest, rozumiem że jakaś usługa do filmowania) to potencjał Linuksa mógł zostać zmarnowany przez Wine. Pisanie programów działających ciągle (usług) wyłącznie pod środowisko graficzne i trzymanie się tego kurczowo jest nieporozumieniem.

Natywne linuksowe wersje aplikacji (nie-gier) mają głębszy sens. Wiem że np. pewna część grafików chętnie przeniosłaby się na to bezwirusowe środowisko pracy, w którym poprawnie działają usługi do pracy zdalnej, gdyby były dla niego dostępne ich narzędzia. Ale nie są; Photoshop wywalający się na Wine nie jest narzędziem. Z punktu widzenia gier jest inaczej; prawie nigdy się nie wywalają podczas rozgrywki, a wyzwaniem jest samo uruchomienie ich.

Problem ze starymi grami dla Linuksa polega nie na tym że w ogóle są, tylko że jedynie one są. O wartości platformy świadczy dostępność dla niej nowych gier, bo nawet jeśli te stare są wciąż grywalne, to w dalszym ciągu są stare.

Transgaming podałem jako przykład firmy, która by mogła współpracować przy testach i rozwoju Wine, i zarobić na tym przy założeniu że zamówienia będą ciągłe. Nie mam zdania na temat ich niedoszłej współpracy z Egosoft i innymi producentami gier, bo nic o tym nie wiem. Jeżeli sami odmawiają, to trudno, istnieje jeszcze oryginalny zespół Wine i społeczność.

Ubuntu z Wine można w pół godziny zainstalować na komputerze, tym samym na którym przez kilka godzin instalowano Windows z jego sterownikami i uruchomić grę z katalogu, klikając myszą. Więc nie jest tak że producenci będą jak tumany słuchać opinii użytkowników. Jeżeli zechcą, mogą sobie sprawdzić sami, i ocenić czy będzie działać na Wine czy nie.

Wine ma jeden podstawowy problem - społeczności gier windowsowych nie tylko nie uwzględniają użytkowników Wine, a nawet czasem można zauważyć niewielką agresję, taki prztyczek w nos który można dostać na forum za przyznanie się że nie używa się Windows. Z drugiej strony, w grach gdzie jest oficjalne wsparcie dla linuksa (wersja natywna) społeczności są zintegrowane i zawsze można od nich uzyskać jakąś pomoc. To jest argument za wersjami natywnymi.
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

qduaty pisze:Pisanie programów działających ciągle (usług) wyłącznie pod środowisko graficzne i trzymanie się tego kurczowo jest nieporozumieniem.
Pisanie programów pod środowisko graficzne? Co masz na myśli?
qduaty pisze:Z punktu widzenia gier jest inaczej; prawie nigdy się nie wywalają podczas rozgrywki, a wyzwaniem jest samo uruchomienie ich.
Dużym problemem w przypadku WINE itp jest kiepska wydajnośc uruchamianych gier. Dlatego WINE nigdy nie był odpowiedzią na oczekiwania graczy.

qduaty pisze:Problem ze starymi grami dla Linuksa polega nie na tym że w ogóle są, tylko że jedynie one są. O wartości platformy świadczy dostępność dla niej nowych gier, bo nawet jeśli te stare są wciąż grywalne, to w dalszym ciągu są stare.
Starymi grami? Na Linuksa są wydawane zarówno nowe (wydawane równocześnie z wersją dla Windows, Mac OS X itd.) jak i te znane wcześniej z Xbox, Windows itd. W tym drugim przypadku zawsze w chwili wydania mamy do czynieninia z nowymi grami dla Linuksa. Ponieważ wspomnioane pozycje nigdy wcześniej nie były dostępne dla systemu Linux - Więc jakim cudem są to twoim zdaniem stare gry?
Poza tym jakoś nie przyupominam sobie ,aby producenci często usuwali ze swoich stron informacje o grach wydanych w 2000 r.itd. Spójrz na strony id software, Raven software itd. - Czemu ci producenci oferują możliwość kupienia swoich starych gier? Z tego co mi wiadomo to nadal możesz kupić Diablo 2 ze strony producenta. Więc może zadam pytanie. Czemu LGP miałoby wycofać ze sprzedaży np Majesty dla Linuksa?
qduaty pisze:Transgaming podałem jako przykład firmy, która by mogła współpracować przy testach i rozwoju Wine, i zarobić na tym przy założeniu że zamówienia będą ciągłe. Nie mam zdania na temat ich niedoszłej współpracy z Egosoft i innymi producentami gier, bo nic o tym nie wiem. Jeżeli sami odmawiają, to trudno, istnieje jeszcze oryginalny zespół Wine i społeczność
.

W przypadku Egosoft i Transgaming doszło do ws?ółpracy przy tworzeniu X3: Reunion dla Mac OS X.
Jednak tworzenie wersji dla Linuksa przez Transgaming mogło okazać się fninansowa porażką.
Ponieważ żaden producent nie odnióśł w tym przypadku sukcesu. Społecznośc skupiona wokół WINE oraz Cedegi jest zbyt mała i niepoważnie traktuje te projekty. Tutaj po prostu nie ma zapotrzebowania na gry korzystające z Cedegi lub WINE.

Transgaming współpracował z producentami gier:

EA Games - Sims

http://www.transgaming.com/news/?id=2

TimeGate StudioTM - KOHAN: Immortal Sovereigns, KOHAN: Ahriman's Gift, KOHAN: Immortal Sovereigns - Special Awards Edition.

http://www.transgaming.com/news/?id=8

CCP - EVE Online

http://www.transgaming.com/news/?id=70

Zespół WINE i społeczność - Jakoś nie dostrzegam finansowego sukcesu tego projektu.
qduaty pisze:Ubuntu z Wine można w pół godziny zainstalować na komputerze, tym samym na którym przez kilka godzin instalowano Windows z jego sterownikami i uruchomić grę z katalogu, klikając myszą. Więc nie jest tak że producenci będą jak tumany słuchać opinii użytkowników. Jeżeli zechcą, mogą sobie sprawdzić sami, i ocenić czy będzie działać na Wine czy nie.
Widzę że nie zrozumiałeś. Podam przykład dotyczący gry Aquaria. Dwa lata temu planowana była wersja natywna dla Linuksa tej gry. Niestety została wydana wersja dla Windows, Mac OS X i producent wstrzymał plany dotyczące wydania wersji dla Linuksa. Oczywiście można było uruchomić wersję dla Windows pod WINE:

http://appdb.winehq.org/objectManager.p ... n&iId=6281

Jednak nie było to rozwiązanie zadowalające i nie zyskało praktycznie żadnej popularności. Więc użytkownicy zwrócili się do producenta z prośbą o stworzenie wersji dla Linuksa:

http://www.bit-blot.com/forum/index.php?topic=1659.0

Oczywiście użytkownicy podali odpowiednie firmy i osoby ,które mogą stworzyć wersję dla Linuksa. Po kilku dniach producent zdecydował, ze Ryan Gordon zajmie się tworzeniem wersji dla Linuksa:

http://www.linuxgames.com/archives/14132

Jak widać producentów i użytkowników nie interesuje czy gra działa pod WINE.
Producent spogląda na potencjalnych klientów i decyduje się na wydanie starannie dopracowanej gry dla Linuksa. WINE jest w tym przypadku bezużyteczny - ponieważ nikt nie odniósł by żadnych korzyści. Nieważne że gra działała wcześniej pod WINE - ponieważ część osób właśnie z tego powodu nie kupiła tej gry.
qduaty pisze:Wine ma jeden podstawowy problem - społeczności gier windowsowych nie tylko nie uwzględniają użytkowników Wine, a nawet czasem można zauważyć niewielką agresję, taki prztyczek w nos który można dostać na forum za przyznanie się że nie używa się Windows.
Producenci tez nie akceptują tego typu programów:

http://www.linux-gamers.net/modules/new ... oryid=1852
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
qduaty
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 26 lis 2007, 21:41
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: qduaty »

mat pisze:Pisanie programów pod środowisko graficzne? Co masz na myśli?
Serwery i usługi. W przypadku programu, który nadzoruje filmowanie (jak przypuszczam) bez pomocy użytkownika, brak możliwości uruchomienia go na serwerze przystosowanym do pracy ciągłej, nadzorowanym przez sieć, jest wadą i eliminuje część zastosowań.
Więc jakim cudem są to twoim zdaniem stare gry?
Poziom techniczny i wymagania sprzętowe tych gier odpowiadają starym komputerom, a ich tytuły są od dawna znane, być może z innego systemu ale wiadomo że to te same gry.

Zmierzam do tego że obecnie jest mało imponujących graficznie itp. gier pod Linuksa, przy jednocześnie dużej ilości gier starych i niszowych. Z drugiej strony, Wine jest rozwiązaniem tylko dla użytkowników którym nie przeszkadzają jego problemy (regresje, kopiowanie bibliotek, No-CD). Tak więc, użytkownikom mającym dwa systemy i nie zmuszonym do używania któregoś z nich, Linux może wydawać się systemem znacznie gorszym do grania, a nawet niezdolnym do odpalenia nowych gier w ogólności. To zmniejsza popyt na gry natywne, bo zostają przy Linuksie tylko ci gracze którzy wybrali go jako jedynie słuszny system.

Nie powiedziałem że należy wyeliminować Diablo 2 pod Linuksa - w ogóle nie należy eliminować starych gier, bo dobrze że są chociaż takie.
Producenci tez nie akceptują tego typu programów:
http://www.linux-gamers.net/modules/new ... oryid=1852
Łatwo o taki błąd - pakiety danych z gry przychodzą z inną częstotliwością niż w windows i ich oprogramowanie błędnie interpretuje to jako obecność bota. Gdyby zdarzyło się to na Windows 7, pewnie nie byłoby sprawy i rozwiązaliby to u siebie na forum.
Awatar użytkownika
orsonik
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 110
Rejestracja: 09 sty 2007, 14:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: orsonik »

Majesty 2 dla linuxa!!!

Piszcie na forum paradox interactive pod tym adresem http://forum.paradoxplaza.com/forum/sho ... st10407226 Prośby o port dla linuxa!!!! im więcej postów tym większe szanse na port.
KAMarkiewicz
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 5
Rejestracja: 20 lis 2009, 17:09
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: KAMarkiewicz »

Ja jestem za rozwojem WINE, bo póki linuksy nie będą miały tych 40% udziałów na rynku softu, to mała jest szansa, że wszystkie nowe gry i programy będą na pingwinka,,, No niestety,,, Nie ma co płakać tylko trzeba sabotować naszego okupanta (M$a) instalując znajomym ubuntu( i musowo compiz ) obok windy ( oczywiście na windę przeznaczać nie więcej niż 30GB :D ) i mówić, że tylko linuks jest w stanie wykorzystać cały potencjał ich kompów ;p
O ile znajomy myśli o przesiadce z XPka na Sevenke, to sprawa w przekonaniu na przejście na pingwinka jest jeszcze prostsza :d

Oho, trochę zboczyłem z głównego tematu, ale warto było :)

Pozdrawiam, KM
Awatar użytkownika
salemus
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 234
Rejestracja: 22 paź 2008, 16:01
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 19.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: salemus »

A czemu by nie spróbować z drugiej strony ???

Można by zamiast pisać petycje o natywne wersje na Linuksa (które nie dość że kosztują to jeszcze się nie zwracają) pisać petycje w których można by prosić o jak najlepsze skonfigurowanie silnika aby dobrze działał pod wine. Dzięki takiemu rozwiązaniu można by oszczędzić wysiłku programistom a także skłonić większą liczbę wydawców do tworzenia gier które będą dobrze działały na Linuksie. Dążę tu śladem studia Raven które wydało swoją najnowszą wersję Wolfenstein pod Window$a bez instalatora dla Linuksa ale za to z zapewnieniem że na wine gra działa tak samo jak pod windą. I jak się okazało: był to strzał w dziesiątkę.
Pozostaje mieć nadzieję i pisać petycję do innych wydawców (chociaż raczej o EA możemy zapomnieć :-() i mieć nadzieję że coś z tego wyjdzie :)
GNU/Linux is like a Wigwam – no Windows, no Gates, Apache inside.
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: Jusko »

KAMarkiewicz pisze:Ja jestem za rozwojem WINE, bo póki linuksy nie będą miały tych 40% udziałów na rynku softu, to mała jest szansa, że wszystkie nowe gry i programy będą na pingwinka
Kiedyś przekonasz się, że Wine to w większości rwanie włosów z głowy i same nerwy. Kiedyś byłem tylko za Wine, a dziś czasem mam go serdecznie dość. Nie trzeba też sabotować Microsoftu, bo to programiści piszą grę, i to ich wybór, że nie chcą OpenGL. Gdyby Microsoft udostępnił DirectX, praktycznie zniknąłby problem gier, a stworzenie portu byłoby bardzo proste dla ludzi znających się na rzeczy. Wiele firm pokazało, że da się pisać przenośnie. Niestety firmy wolą być zakorzenione w DirectX bo go znają, umieją się z nim obchodzić, a by zarobić - wcale nie muszę tworzyć portów na dodatkowe platformy.

p.s: Nie wiem czy dożyję momentu, aż Linux osiągnie te 40% :grin: Apple ma dopiero ~10% :-)
Registered Linux User - Number 482487

http://juskoit.cba.pl
widex
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 70
Rejestracja: 12 kwie 2008, 21:18
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.10
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Brodnica

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: widex »

Najpierw należy popularyzować dystrybucje Linuksa, wśród najmniej doświadczonych użytkowników. Dla zwykłych klikaczy nie ma znaczenia czy klikają w "start" czy w Gnome\KDE. Firefox w końcu też zainstniał z GNU i teraz jest wiodącą przeglądarką. Pojawiły się wtyczki itd. Internet Explorer też się zmienił. Jeżeli Linuks osiągnie jakiś tam procent to zostanie zauważony i to stanie się nie tylko z korzyścią dla nas, ale i dla użytkowników Windows i Apple. Może bez Apple, bo z tego korzystają tylko fanboye ;]

Co do Wine to pomysł jest śmietny - wręcz powiem, ze idealny. Mogę używać tak naprawdę programów z Windows na Linuksie. Jednak rozwój Wine to wielkie ała dla programistów. Bardzo trudno tworzyć otwarty projekt zamkniętego systemu ;] Za to bardzo szanuję takie projekty, chociaż zawsze znajdzie się rzecz nie działająca dobrze.
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

KAMarkiewicz pisze:Ja jestem za rozwojem WINE, bo póki linuksy nie będą miały tych 40% udziałów na rynku softu, to mała jest szansa, że wszystkie nowe gry i programy będą na pingwinka,,, No niestety,,, Nie ma co płakać tylko trzeba sabotować naszego okupanta (M$a) instalując znajomym ubuntu( i musowo compiz ) obok windy ( oczywiście na windę przeznaczać nie więcej niż 30GB :D ) i mówić, że tylko linuks jest w stanie wykorzystać cały potencjał ich kompów ;p
O ile znajomy myśli o przesiadce z XPka na Sevenke, to sprawa w przekonaniu na przejście na pingwinka jest jeszcze prostsza :d
Widzę że nie czytałeś poprzednich postów. Towrzenie nowych gier/programów jest zależne od wyników sprzedaży obecnych
gier/programów dostępnych dla tego systemu. Kiedy producent wydaję wersję dla Linuksa to oczekuję, że ktoś ją kupi. W sytuacji gdy gdy nie kupujemy programów/gier dla Linuksa producent decyduje się na tworzenie tylko dla Windows. Po drugie Windows nie był kiedys wiodącym systemem do gier i zmienili to prosty sposób. Po prostu pojawiła się grupa kolesi, która kupiła jakieś gry dla Windows.Z czasem liczba użytkowników zaczęła powoli wzrastać i producenci gier/programółw zaczęli więcej zarabiać. Dlatego dzisiaj duzo gier powstaje dla systemu Windows. Dlatego z chwilą gdy kupujesz wersję dla Windows i odpalasz pod WIne, wspierasz finansowo producentów tworzących gry tylko dla WIndows. Dlatego nie warto kupowac gier dla WIndows i uruchamiac gier pod WIne. Taka sytuacja na rynku jest korzystna dla Microsoft. Ponieważ dopókii producenci tworzą gryprogramy tylko dla Widnows to ich pozycja nie jest zagrożona przez konkurencyjne firmy tworzące dystrybucje Linuksa. Dlatego polecam zaprzestać używania Wine.
W przypadku gier dla Linuksa sytuacja jest prostsza. Firmy nie oczekują jakiś rekordowych wyników sprzedaży i dlatego ważna jest zakupiona każda kopia gry dla Linuksa. To w pewnym sensie gwarancja współpracy z danym producentem i zapewnienie wydawania kolejjnych gier dla systemu Linux. To jest jedyny sposób na szybką popularyzację systemu Linux.

EDIT:
orsonik pisze:Majesty 2 dla linuxa!!!

Piszcie na forum paradox interactive pod tym adresem http://forum.paradoxplaza.com/forum/sho ... st10407226 Prośby o port dla linuxa!!!! im więcej postów tym większe szanse na port.
Jest odpowiedz:

These ports are usually done by dedicated companies though, not by the original creators or publishers. The OP said that such dedicated company was interested in porting it; which makes the profitability of the OS as a whole irrelevant to the discussion.

Jednym słowem zwracamy się z prośbą do nieodpowiednich firm. Co jest osobiście dla mie przerażające i niezrozumiałe. Pierwszą część Majesty stworzyło Linux Game Publishing i to jest jedyna firma, która byłaby zaintersowana stworzeniem Majesty 2 dla Linuksa. Michael Simms w wielu wywiadach twierdził, że jest wielkim fanem Majesty. Niestety nigdy nie potwierdził, że pracują nad drugą częścią tej gry. Oczywiście możesz zadać pytanie dotyczące Majesty na ich oficjalnym Blogu. Z tego co mi wiadomo obecnie pracują nad :

- X3: Reunion demo
- Sacred demo
- Bandits: Phoenix Rising
- Disciples 2: Dark Prophecy
- gra logiczna (tytuł nieznany)
- popularna gra multiplayer (tytuł nieznany)
- prawdopodbnie inne gry

EDIT:
Jusko pisze: Niestety firmy wolą być zakorzenione w DirectX bo go znają, umieją się z nim obchodzić, a by zarobić - wcale nie muszę tworzyć portów na dodatkowe platformy.

p.s: Nie wiem czy dożyję momentu, aż Linux osiągnie te 40% :grin: Apple ma dopiero ~10% :-)
To znaczy niektóre firmy spoglądając na wyniki sprzredaż niektórych gier dla Linuksa i nie znajdują powódów, by porzucić korzystanie z DirectX. W pewnym sensie to jest niestety zasługa użytkowników alternatywnych systemów operacyjnych. Wyniki sprzedazy niektórych gier dla Linuksa są często na poziomie 10% i wyżej. Poza tym wielu producentów nie jest zainteresowanych tworzeniem gier dla Mac OS X. Po prostu skupiają się na tworzeniu gier tylko dla Windows/Linux. Sytuacja mogłaby być lepsza i zależy to tylko od nas.

EDIT:
salemus pisze:Można by zamiast pisać petycje o natywne wersje na Linuksa (które nie dość że kosztują to jeszcze się nie zwracają)
Tak naprawdę każda gra komercyjna kosztuje bez względu na system operacyjny. Natomiast cena wersji pudełkowych zawsze była wyższa i pewnym sensie to od nas zależy czy ceny tych gier będą niższe. W ostatnim czasie pojawiłą sie możliwość wypożyczenia gier LGP na Tux games za 5 zł na tydzień lub 15 zł za miesiąc. Więc jest to oferta dostępna dla każdego. Poza tym większość firm ustala takie same ceny do wersji dla WIndows. Więc w czym problem? Kwestia opłacalności tworzenia gier dla Linuksa zalezy od konkretnej gry. Przykładow Majesty dla Linuksa sprzedaje się bardzo dobrze do dzisiaj. Natomiast Cold War jest moim zdaniem dobrą grą, ale nie cieszyła się raczej zbyt dużym zainteresowaniem.
salemus pisze: pisać petycje w których można by prosić o jak najlepsze skonfigurowanie silnika aby dobrze działał pod wine. Dzięki takiemu rozwiązaniu można by oszczędzić wysiłku programistom a także skłonić większą liczbę wydawców do tworzenia gier które będą dobrze działały na Linuksie. Dążę tu śladem studia Raven które wydało swoją najnowszą wersję Wolfenstein pod Window$a bez instalatora dla Linuksa ale za to z zapewnieniem że na wine gra działa tak samo jak pod windą. I jak się okazało: był to strzał w dziesiątkę. Pozostaje mieć nadzieję i pisać petycję do innych wydawców (chociaż raczej o EA możemy zapomnieć :-() i mieć nadzieję że coś z tego wyjdzie :)
Nikt nie zrobi tego za darmo. W tym przypadku musiałbyś zapłacić za wersję dla Windows z zintegrowanym Wine. Niestety z tego rozwiązania wycofali sie wszyscy producenci ( EA Games także) z uwagi na brak zainteresowania. Dlategoo Transgaming społeczności skupionej wokół WIne, Cedega ipt raczej już nigdy nie zaufa w tym przypadku. Jeśli chodzi o Raven software to widzę że muszę napisać po raz kolejny. Raven software nie zdają sobie sprawy z istnienia WINE itd. Z tego co pamiętam Raven software jest własnością Activision. Wystarczy przeczytać W readme Quake 4 to co napisali pracownicy Activision na temat ich wsparcia technicznego do Quake 4. Poza tym wersja dla Linuksa Quake 4 została stworzona przez pracownika id software. Podobnie było z grami Splash Damage w wersji dla Linuksa. Jedyne firmy którym zależy na rozwoju directx oraz Wine itd. są TransGaming oraz CodeWeavers. Poza tym gra bazuje na id tech 4 i dlatego moższ ją uruchomić pod WINE. Nie dostaliśmy instalatora dla Linuksa ponieważ nie płacimy od 2001 r. za gry id software dla Linuksa. Dlatego id software po prostu powoli wycofuje się z tworzenia gier dla Linuksa i wcale im się nie dziwię. Dlatego powinniśmy kupować wyłącznie gry dedykowane dla Linuksa.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
Awatar użytkownika
salemus
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 234
Rejestracja: 22 paź 2008, 16:01
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 19.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: salemus »

Mat: Nie do końca zrozumiałeś moją myśl. Nie chodziło mi o to żeby twórcy po stworzeniu gry myśleli nad skonfigurowaniem czy też zrobieniem odpowiedniej przeróbki WINE. Chodziło mi o to aby twórcy podczas robienia gry a zwłaszcza silnika zwracali uwagę na kompatybilność z WINE nie sądzę aby kosztowało ich to zbyt wiele a na pewno uszczęśliwiło by wielu użytkowników Linuksa
Swoją drogą: Jeśli już o WINE wspominamy to warto złożyć hołd w stronę jego twórców z podziękami za stworzenie ostatnich wersji (z naciskiem na 1.1.32) ponieważ gry działają zauważalnie lepiej.
GNU/Linux is like a Wigwam – no Windows, no Gates, Apache inside.
KAMarkiewicz
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 5
Rejestracja: 20 lis 2009, 17:09
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: KAMarkiewicz »

Jeśli już o WINE wspominamy to warto złożyć hołd w stronę jego twórców z podziękami za stworzenie ostatnich wersji (z naciskiem na 1.1.32) ponieważ gry działają zauważalnie lepiej.
Ave WINE!!

Ja z chęcią kupiłbym takie tytuły jak Assassin's Creed II czy GTA IV nawet za 300zł, bo dla takich gier warto, ale musiałyby być w pełni zgodne z naszym OSem. Obecnie niestety jestem skazany na cedegę,,, Jak tak teraz myślę to dużo winy leży po stronie dostawców sprzętu,,,

A nie można faszerować gier reklamami i wypuszczać je za półdarmo? Uważam, że za pracę należy się wynagrodzenie, tylko tak wygospodarowane, żeby nie zdzierać ze zwykłego studenta :)

To jak? Piszemy petycję o publikację źródeł DirectX?? xD
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

salemus pisze:Mat: Nie do końca zrozumiałeś moją myśl. Nie chodziło mi o to żeby twórcy po stworzeniu gry myśleli nad skonfigurowaniem czy też zrobieniem odpowiedniej przeróbki WINE. Chodziło mi o to aby twórcy podczas robienia gry a zwłaszcza silnika zwracali uwagę na kompatybilność z WINE nie sądzę aby kosztowało ich to zbyt wiele a na pewno uszczęśliwiło by wielu użytkowników Linuksa
Swoją drogą: Jeśli już o WINE wspominamy to warto złożyć hołd w stronę jego twórców z podziękami za stworzenie ostatnich wersji (z naciskiem na 1.1.32) ponieważ gry działają zauważalnie lepiej.
Żeby producent uwzględniał Wine musi na tym zarobić.Czy chciałbyś pracować przez kilka miesięcy za darmo na uruchomieniem gry pod WIne? Skoro użytkownicy WIne nie płacą ci za twoją pracę, a pieniądze pochodzą od osób kupujących gry dla WIndows. Wine nie jest stabilnym rozwiązaniem i z chwilą wydania nowej wersji gra może się nie uruchomić. Więc potrzebujesz określonej wersji Wine na której gra zostałą przetestowana. Dlatego zintegrowanie gry z WIne jest jedynym sensownym rozwiązaniem.
W przeciwnym wypadku ludzie zażądają zwrotu pieniędzy za grę i szczerze mówiąc nikt nie chciałby, być na miejscu producenta w tym przypadku. Jeśli interesuje cię ten temat to spójrz na CIder ( komercyjny WIne dla Mac OS X) i niestety to jedyne rozwiązanie akceptowane przez producentów. W przypadku użytkowników Linuksa to rozwiązanie zakończyło się porażką. Dlatego dziś producenci wydają wersję natywne programów i gier dla Linuksa. Ponieważ jest pewna grupa użytkowników, która to kupi. Jeśli chodzi o wersję WIne 1.1.32 itd. to tak naprawdę ile gier przestało poprawnie działać? Codziennie są wydawane gry dla Windows i niestety uruchomienie ich pod WIne zawsze będzie problemem. Chyba że Microsft wstrzyma wydawanie nowych wersji WIndows. Jednak w chwili obecnej ludzie cały czas kupują gry/programy dla WIndows.i dlatego użytkownicy systemu Linux nie powinnini być częścią rynku gier/programów dla Windows.

Poza tym zastanawia mnie to zdanie:

Na pudełkach gier w wymaganiach podany jest Window$ bo Linuksowcy zawsze sobie poradzą, a Maców i tak każdy olewa.

Na pudełkach w wymaganiach systemowych podawany jest systemn dla którego grę kupiłeś.

- Jesli kupiłeś Cold War dla Windows to na pudełku widnieje logo systemu Windows.
- Jeśli kupiłeś Cold War dla Linuksa to na pudełku widnieje logo systemu Linux.
- Jeśli kupiłeś Cold War dla Mac OS X to na pudełku widnieje logo systemu Mac OS X.

Czasami zadarza sie, że producent umieszcze wersje dla Windows/Linux (lub inne systemy) na tej samej płycie (lub oddzielnej) i odpowiednio oznacza to opakowanie. Warunkiem jest by faktyczna wersja dla innych systemów znajdowała się na płycie z grą. Jesli nie kupujesz gier dla Linux /Mac O SX to w wymaganich jest zawsze WIndows.
Przecież to wskazuje na zaawartość płyty z grą dedykowaną dla konkretnego systemu operacyjnego i nie pełni żadnej innej funkcji np ozdobnej.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
qduaty
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 55
Rejestracja: 26 lis 2007, 21:41
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: qduaty »

W nowej wersji Wine - z patchem na mysz - działa już Stalker CS. Gra agresywnie windowsowa, złożona z samych niekompatybilnych, wydumanych rozwiązań. Gra która na Windows działała po czwartym patchu. Ma tylko 10 fps ale co ważne - na full detalu. Steep parallax mapping, deferred shading, wszystko śmiga aż miło.

Z Windows, jako systemem do gier, to kiedyś była czarna rozpacz. Gracz windowsowy był postrzegany jako spokojny misiu, który układa pasjansa w biurze, w przerwie między bułą a kawą. Normalni ludzie grali na DOS-ie, i pod niego wychodziły normalne gry. Sytuacja zmieniła się dopiero z DirectX-em, który wprowadził jednolity interfejs i opcjonalne przyspieszenie sprzętowe - i to był tak ewidentny postęp że nic podobnego w świecie gier już później się nie wydarzyło (no może poza szejderami). Rewolucyjne rozwiązanie i brak, w tamtych czasach, konkurencji w innych systemach (OS/2, Linux). Dziś DirectX śledzi najnowsze rozwiązania sprzętowe i jest najnowocześniejszym API do gier. Aktualizacje ma co 4 miesiące. Producent współpracuje z zainteresowanymi twórcami i wspiera ich, jak tylko może.

A Linux? Na razie nic nowego nie wniósł, a jego wsparcie dla gier jest kopią (generalnie dość lipną) wsparcia oferowanego przez Windows.
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

qduaty pisze:A Linux? Na razie nic nowego nie wniósł, a jego wsparcie dla gier jest kopią (generalnie dość lipną) wsparcia oferowanego przez Windows.
Widzę,że trzeba przypomnieć niektóre rewolucyjne rozwiązania opracowane przez firmy tworzące gry dla sytemu Linux

http://www.lokigames.com/development/
http://opensource.linuxgamepublishing.com/?
http://icculus.org/

Poza tym nie można tutaj mówić o żadnej kopi. Ponieważ wiele gier dla Windows korzysta dziś z Openal, SDL itp.
Jeśli chodzi o DirectX to raczej Wine, Cedega itp są próbą "kopiowania" pewnych rozwiązań.
Niestety te rozwiązania są słabo wspierane finansowo przez użytkowników i dlatego nigdy prawdopodobnie nie będą stanowić czegoś zbliżonego do DirectX. Pomijając oczywiście Cider dla Mac OS X , który coraz bardziej doceniają producenci.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
roberto234
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 13
Rejestracja: 21 sie 2009, 18:26
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: roberto234 »

Jak dla mnie do grania to tylko konsola. Bo jak siadam do grania znaczy:
1) Mam dużo czasu
2) Mam kilka piwek
3) siedzę przed telewizorem
4) są kumple
Więc nie bardzo wyobrażam sobie wyszukiwanie nowych sterów do karty, zastanawianie się czy się coś za chwilę nie zatnie, i wpatrywanie się w 19''.
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: Jusko »

Owszem, ale nie wszystkie gry są na konsoli. Nie ma wielu świetnych RPG czy strategii. Masz za to tonę pustych tytułów jak GTA IV, Crysis czy Tekken (mimo, iż Tekken to bardzo fajna gra). Gatunek gier na PC jest starszy i bardziej ugruntowany niż gry konsolowe, stąd gry na PC nie zginą. Mimo, iż nadganianie teraz z wymaganiami sprzętowymi za grami, to czyste samobójstwo dla portfela (tu mają przewagę konsole).

Ogólnie jednak jestem za konsolami również - Gears of War II jest świetne :-)

Bardzo chciałbym, by ktoś zrobił spojrzenie w przeszłość, po czym przeportował pierwszego Gothica... Podobnie z innymi fajnymi Action-RPG jak Dungeon Siedge. Chyba trzeba napisać do LGP :grin:
Registered Linux User - Number 482487

http://juskoit.cba.pl
wupra
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 463
Rejestracja: 28 lut 2009, 22:29
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: wupra »

Jusko pisze: Bardzo chciałbym, by ktoś zrobił spojrzenie w przeszłość, po czym przeportował pierwszego Gothica... Podobnie z innymi fajnymi Action-RPG jak Dungeon Siedge. Chyba trzeba napisać do LGP :grin:
LGP chciało przygotować port Gothica ale właściciele praw autorskich nie byli tym zainteresowani.
mat
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 354
Rejestracja: 12 gru 2005, 20:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Blackbox

Odp: Podpisz petycje, może coś zmieni się w świecie gier na linuksa

Post autor: mat »

Jusko pisze:Bardzo chciałbym, by ktoś zrobił spojrzenie w przeszłość, po czym przeportował pierwszego Gothica... Podobnie z innymi fajnymi Action-RPG jak Dungeon Siedge. Chyba trzeba napisać do LGP :grin:
wupra pisze:LGP chciało przygotować port Gothica ale właściciele praw autorskich nie byli tym zainteresowani.
Zawsze myślałem, że dwie pierwsze części Gothic dla Linuksa nie powstały z powodu problemów technicznych.
W sumie na liście Franka jest nadal umieszczony Gothic 3:

http://www.phoronix.com/forums/showthread.php?t=17492

Natomiast wydawcą Dungeon Siege jest Microsoft i nie ma żadnych szans na wydanie wersji dla Linuksa.
Tak samo sytuacja wygląda w przypadku Gears of war dla Linuksa. Ostatnio było dość ciekawa sytuacja związana z LGP.
Jak wiadomo nie ma zbyt wiele gier cRPG dla Linuksa i nijaki Maxim Bardin napisał do nich czy stworzyli by linuksowe wersje gier firmy Soldak. Odpowiedz była dość ciekawa:

"except LGP which said that they are full of work for at least a year"

http://lgn.linux-hardcore.com/gnulinux- ... rs-needed/

Od dawna wiadomo,że pracownicy LGP pracują nad kilka ciekawymi grami. Jednak od ponad miesiąca nie ma na ich stronie żadnych newsów i zastanawiam się nad czym dokładnie pracują. Biorąc pod uwagę,że ich ostatnie 5 gier są naprawdę świetne i może znowu nas pozytwywnie zaskoczą.

Dla osób, które nie znają gier firmy Soldak polecam obejrzeć:

Depths of Peril

http://www.youtube.com/watch?v=spxx_fYuj_c

Kivi's Underworld

http://www.youtube.com/watch?v=8W0Jr2cyPHc

Din?s Curse

http://www.soldak.com/Dins-Curse/Overview.html

Prawdopodobnie stworzeniem wersji dla Linuksa tych gier zajmie się IGIOS.

"Finally yesterday I?ve emailed Igios, which said that they might find the time to port those games because they already have a MacOS client and it would be easier to port them to GNU/Linux.
The ports for Soldak games are not confirmed yet, but Steve has promised to keep me updated on this subject.
If anyone is interested, the thread could be found HERE."

http://lgn.linux-hardcore.com/gnulinux- ... rs-needed/

Mam nadzieję, że z grami cRPG dla Linuksa sytuacja nieco się poprawi. Kilka lat temu tą samą sytuację mieliśmy z przygodówkami i wiele osób w tamtym czasie narzekało brak gier z tego gratunku. Obecnie średnio co miesiąc wychodzi jedna lub dwie gry przygodowe dla Linuksa.
BUY LINUX GAMES
Support Game Companies who Support Linux Gaming.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Gry”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości