Złe sterowniki od dźwięku
: 26 cze 2008, 21:16
Witam;
Jestem początkującym użytkownikiem linuxa. Wszystko działa mi świetnie (a jakże by nie) oprócz jednej rzeczy. Przy tych sterownikach od dźwięku które mi proponuje linux głośnik charczy jakby piosenka była grana na paroletnim telefonie komórkowym. O ile przy spokojnych rytmach da się żyć, to przy techno i wszelkich bassach powstaje taki charkot że się tego nie da słuchać. Z głośnikami na pewno nic się nie stało, podłączyłem do nich telefon komórkowy (SE w850i) I śmiga tak ładnie że w uszy miło.
Proszę o pomoc i z góry dziękuję;
Paputto
Jestem początkującym użytkownikiem linuxa. Wszystko działa mi świetnie (a jakże by nie) oprócz jednej rzeczy. Przy tych sterownikach od dźwięku które mi proponuje linux głośnik charczy jakby piosenka była grana na paroletnim telefonie komórkowym. O ile przy spokojnych rytmach da się żyć, to przy techno i wszelkich bassach powstaje taki charkot że się tego nie da słuchać. Z głośnikami na pewno nic się nie stało, podłączyłem do nich telefon komórkowy (SE w850i) I śmiga tak ładnie że w uszy miło.
Proszę o pomoc i z góry dziękuję;
Paputto
