jak najlepiej rozdzielić neta?

[pomarancz4]

Witam, mam zamiar rozdzielić neta między 2 kompami, jednak zanim to zrobię i wydam pieniądze na jakieś urządzenie chciałem się zapytać jak to najlepiej zrobić.
Na 1 kompie (laptop, Lenowo 3000 C100) mam xp oraz ubuntu 8.04, na 2 kompie (stacjonarny) mam xp.
Łączę się z netem za pomocą neostrady 1,3 MG przez urządzonko o nazwie: speedtouch 330.
Obecnie net śmiga spokojnie na obu kompach i obu systemach, jednak mam już dość ciągłego przełączania kabla.

Dlatego mam takie pytania:
1. Jakie urządzenie kupić? Router czy lifebox?
2. Jakie urządzenie będzie rozdzielało neta na 2 "połówki", tak aby z jednego kompa nie było można "kraść" sygnału do 2 kompa?

P.S. przeszukałem forum, ale tu są raczej konkretne porady do awarii. A ja przecież nie mogę mieć żanych awarii jeszcze....

[Hudyvolt]

Co do livebox'a to miałbyś pewność, że będzie w pełni współpracował z neostradą, lecz podział łącza nie będzie równomierny (chyba, że można go konfigurować jak zwykły router).
Dobry router da Ci możliwość przypisania prędkości każdemu podłączonemu komputerowi, czyli tak jak chcesz: 50% dla jednego i 50% dla drugiego, ale router do neostrady z tego co pamiętam trzeba odpowiednio skonfigurować, ale z pomocą google.pl nie powinno to stworzyć dużego problemu.

[aga]

Dlatego mam takie pytania:
1. Jakie urządzenie kupić? Router czy lifebox?
2. Jakie urządzenie będzie rozdzielało neta na 2 "połówki", tak aby z jednego kompa nie było można "kraść" sygnału do 2 kompa?

ja mam router -na lapku wifi (ubu 8.10) a na kompie kabel do routera (xp dla dzieci) i nie zauważyłam żeby jeden sprzęt albo drugi podkradał mi sygnał
co do liveboxa sie nie wypowiadam bo nie miałam nigdy z nim do czynienia

[grzepiotr]

Witam ja sobie rozdzieliłem neo taki w sposób taki ze posiadam livebox który służy mi jako modem do niego popiołem router D-link DI624 a od routera to kablami do 2 kompów a drogą radiową do 2 laptopów

[broken]

Speedtouch 330 to modem na usb jak sie nie myle ? Kup sobie po prostu router z modemem ADSL2+ i interfejsem bezprzewodowym. Teraz juz sa w cenie ~150zł wiec to chyba raczej niewielki wydatek.

[pendejo]

zwykły router ADSL (aneks A) to koszt ok. 66 zł konfiguracja przez przeglądarkę, więc będzie działać na wszystkim, router z wifi to już większe pieniądze. I o dzielenie łącza się nie martw bo router je tak rozdziela, że daje duże pasmo temu komputerowi, który je potrzebuje w danej chwili np. na jednym kompie przeglądasz internet to dostajesz powiedzmy 10% pasma, a na drugim ściągasz nowe ubuntu to przydzieli ci 90% pasma

[broken]

Za 66zł to kupisz kiszke w postaci TP-Linka i do tego ADSL a nie ADSL2+ <- jak kolega bedzie chcial miec szybsza neostrade to sie zdziwi

[pendejo]

napisałem zwykły ;] zresztą sam mam takiego cerberusa i chodzi 24h na dobę, a 5 lat gwarancji powoduje, że spokojnie śpię

[quaker]

a może lepiej taki router Linksys WRT54GL

[grzepiotr]

Polecam d-link lub netgear routery

[Przemex]

Dobry router da Ci możliwość przypisania prędkości każdemu podłączonemu komputerowi, czyli tak jak chcesz: 50% dla jednego i 50% dla drugiego

Ja wiem czy dobry - każdy chyba, z tych dostępnych obecnie w sklepie.

Poprzez QoS to można zrobić. Z tym, że to nie jest za dobre rozwiązanie w domu bo i po co? To będzie podział na twardo, tzn. nawet gdy jeden komputer będzie wyłączony drugi i tak będzie miał do dyspozycji tylko przydzieone mu 50%. Lepiej jest skonfigurować QoS dla całego łącza i pohierarchizować usługi tak jak tego chcemy, np. www wyższy priorytet, P2P najniższy, poczta średni itd. Wówczas chodzący w tle program P2P nie tylko nie zmuli przeglądania Internetu ale jednocześnie będzie można wysłać duży załącznik i wszystko będzie chodzić znośnie.

[grzepiotr]

Jaki router serii chciałbyś z Seri N czy z serii G

[pomarancz4]

Aha, powoli już rozumiem o co chodzi. I jak zwylke nie jest to proste... Zwłaszcza, że na jednego "podpowiadacza" przypadają conajmniej 2 podpowiedzi... , tak czy owak dzięki. Ale mam jeszcze parę pytań:

1. W celu sprecyzowania: nie zależy mi na WiFi w domu bo i tak tu z niego nie będę korzystał, więc po co wydawać więcej kasy (chyba, że jest to koszt ok 30 zł, więc wtedy nie warto się tak "sępić...)? Poza tym zauważyłem, że moja sieć bezprzewodowa nie działa tak dobrze jak na kablu. W związku z tym skłaniał bym się raczej do urządzenia które za pomocą 2 kabli rozdzieli sygnał.

2. Z tego co powiedzieliście, z grubsza rzecz biorąc, zrozumiałem, że lifebox raczej się nie nadaje. Bo, poza pewnością, że będzie kompatibilny z neo nie ma żadnych innych plusów (czemu z resztą nie ma się co dziwić, wszak to produkt TP...). Więc pozostaje router. I tu wracamy do pytania: jaki?

3. do: Przemex: Twój pomysł z rozdzielaniem lini mnie przekonał, rzeczywiście bez sensu jest rezygnowanie z całego łącza w sytuacji nie działania drugiego kompa (jesteś pewien, że tak jest?). Powiedz mi tylko jeszcze w takim razie czy wykonanie tych wszystkich zabiegów jest w zasięgu początkującego linuxowicza? Czy przypadkiem się nie skończy bezsensownym wydaniem kasy oraz stratą czasu?

4. do grzepiotr nie mam pojęcia o co mnie pytasz...

[Noea]

pomarancz4
potrzebujesz ruter z wbudowanym modem adsl , no chyba ze od TP dostales modem ze zlaczem ethernet a nie usb .
Pytanie jaki - dobry ale tak na powaznie - wbudowany modem adsl 2+ , aneksacja A (pppoa - po linii analogowej) , kup sobie linksysa lub netgera dobre nie zawieszaja sie czesto jesli nie potrzebujesz wi-fi to zamkniesz sie do 150 zł

[grzepiotr]

Chodzi mi ze routery wifi mają określoną przepustowość połączenia w sieci
router z serii b ma 11MB połaczenia
router z serii g ma od 54MB do 108MB połączenia
router z serii n ma 300MB połączenia

[denek620]

A nie wystarczy najzwyklejszy, krossowany kabel rj-45? Koszt 10 zł (3 metry), a różnica tylko taka, że nie możesz dzielić się plikami.

[grzepiotr]

Najlepszym rozwiązaniem i najtańszym rozwiązaniem może być zastosowanie kabla sieciowego z wykorzystaniem rozdzielnika (switcha)

[Przemex]

Chodzi mi ze routery wifi mają określoną przepustowość połączenia w sieci
router z serii b ma 11MB połaczenia
router z serii g ma od 54MB do 108MB połączenia
router z serii n ma 300MB połączenia

Megabita, oczywiście, czyli poprawnie powinno być "Mb" bo "MB" przyjęło się czytać jako "megabajt". Gwoli ścisłości.

Do autora wątku - potrzebujesz najprostszego podziału łącza więc każde urządzenie będzie działać wystarczająco dobrze. Z tym, że korzystasz z Neostrady więc to troszkę komplikuje sprawę. Tak jak napisał to ktoś wcześniej - też wybrałbym router z modemem adsl. Możesz kupić router bez modemu i wykorzystać posiadanego już spiiidtacza ale wtedy taki router musi mieć USB a takie złącze posiadają raczej te droższe, więc IMO bez sensu.

Polecam podobnie jak ktoś wyżej Linsys albo Netgear, będziesz zadowolony. Przez rok używałem taniego Edimax i też było wszystko ok, zależy jaki się egzemplarz po prostu trafi. Obciążony mocno przez P2P na łączu 1,5 megabita/0,5 megabita nie zanotował żadnych zwiech ani resetów mimo, że w szczycie obciążenia prawie nie dawało się wejść na niego przez przeglądarkę www by pogrzebać w konfiguracji.

Zmieniłem go na kultowego Linksysa WRT54GL z powodu słabej obsługi QoS. Potrzebowałem rozdzielić Internet na 2 komputery oraz trzeci komputer służący tylko do P2P (24 h/dobę chodzi i głównie wysyła) ale tak, by komputer do P2P wysyłał jak najszybciej się da i jednocześnie bym nie musiał niczego przestawiać gdy chcę poprzeglądać www i net muli.
No i ten Linksys + alternatywny soft Tomato (wgranie go to buła z masłem, trzy kliknięcia myszą) spełnia moje potrzeby w 100%, mam też wi-fi bo potrzebuję.

Nie znam się na dobrych routerach z modemami adsl, w ogóle temat Neostrady omijam szerokim łukiem jak i TPSA ogólnie. Jeżeli w laptopie masz wi-fi to polecam wybrać model z wi-fi właśnie, to będzie ze 20-30 złotych drożej a kto wie, może przyda się szybciej niż podejrzewasz. Poza tym będziesz mógł się nauczyć wi-fi, tworzenie bezpiecznej sieci to świetna praktyczna umiejętność.

Net przez radio zawsze będzie wolniejszy niż przez kabel, zwłaszcza że jeśli go zabezpieczysz (niezabezpieczenie niie jest za mądre bo można paść ofiarą ataku i/lub ktoś może wykorzystać nasze łącze do przetępstwa) to pojawiają się duże narzuty związane z szyfrowaniem. Dlatego warto kupić nienajtańszy sprzęt, on sobie poradzi bez problemu ze wszystkim.

Jak pisałem wcześniej - Edimax obciążony przez P2P ledwo zipał, ale dawał radę. Nowy Linksys na mocniejszym łączu nawet nie ma zadyszki a Tomato pokazuje mi obciążenie procesorka w routerze na poziomie <0,5%. Dopiero włączenie wi-fi podnosi zużycie do kilku procent i to tyle. W regułkach QoS mam nie za dużo wpisane, im więcej tym większe obciążenie procesora ale jak mówię - teraz mam co najwyżej 5% więc zapas jest ogromny.

[Noea]

Przemex
no i masz racje ale przy modemo ruterkach wazna jest takze aneksacja czyli standard kabla do mbana czy dslama , TP ma stara siec szkieletowa wiec ida po analogu PPPoA , maly problem pojawia sie w momencie synchronizacji lacza - tansze ruterki niejednokrotnie maja problem z zlapaniem synchro = nie ma neta , triche drozsze sprzety maja lepiej ustawione parametry , mozna kombinowac z modulacja sygnalu ,nie daja bezsesnow w postaci kosmicznych dla polski VPI i VCI .
Jedynie tu nalezy uwazac poza parametrem tp.

[pendejo]

Ja mam Pentagram Cerberus P 6311-072 tanie bo tanie, ale chciałem wywalić ten kiczowaty modem usb i powiem wam, że jest włączony 24h i działa, oczywiście brakuje mu kilku opcji. Po włączeniu VPI i VCI były dobre dla neozdrady, a po ustawieniu loginu i hasła już działało. Gwarancja jest na 60 miesięcy, więc nawet jak padnie nie ma problemu. No i słyszałem że model P 6311-07A jest lepszy sam go nie miałem więc nie wiem. No i nie ma problemów z połączeniem się na ubu od razu był internet po ustawieniu network-managera na dhcp