baran3k pisze:A nie lepiej zainteresować się np FreeBSD ? [...] Co do twojego kopiowania sądzę ,że jak byś na pci wcisną kartę intela pro 100 lub pro 1000 z urzycie procesora zmaleje drastycznie !. RTL na pokładzie tego terminala to niestety śmieć

.
Nie pomyślałem o tym, źe to moźe być wina sieciówki, głupek ze mnie. Mam pod ręką kilka róźnych sieciówek giga Planeta, Dlinka i Intela - sprawdzę jak się sprawują, dzięki za sugestię!
Ogólnie planowałem wcisnąć tam wi-fi ale jeśli okaźe się, źe ta "platforma" hehe słabo sobie poradzi z wi-fi i prędkość będzie mała (<1 MB/s) to wybiorę wariant z lepszą sieciówką. Zuźycie procesora w sumie nie jest problemem, tam tylko MLDonkey będzie chodził, nawet jeśli zuźycie byłoby tak wysokie, źe MLDonkey zwolni, to tylko na chwilę - przeżyję. No ale po sieciówce 100 megabitów spodziewałe się więcej niż 2 MB/s...
FreeBSD nie znam, trochę swego czasu dłubałem przy okazji poznawiania OS X. Mówisz, źe byłby lepszy na taki sprzęt... pomyślę, Debian i FreeBSD to moje ulubione systemy, zaraz po OS X.
Co do wraźeń - komputerek ma BIOS Awarda, taki stary - ma sporo archaicznych opcji, np. dot. ISA (bo ma ISA dzielone z PCI na zasadzie albo-albo, ale ma) i nie udało mi się tym BIOS-em wykryć źadnego dysku twardego. Najmniejszy jaki próbowałem to 80-tka, pewnie dlatego. Moźna ręcznie parametry ustawić (CHS) ale nie bawiłem się w to, bo instalatory i tak wykrywają dyski poprawnie. 160-tki wykrywają więc problemu nie ma. Z drugiej strony wiem też, że niektórzy carty CF podłączali do niego i ustawiali CHS i wsio gra. Ino trzeba mieć dobrą przejściówkę, bo te tanie nie obsługują DMA i sypią się błędy DMA.
Na płycie prócz złącza PCI/ISA jest złącze disk on chip (disk-on-chip, doc), 40-pinowe złącze IDE (ATA-33, obsługuje DMA, wykrywa 2 urządzenia) i najlepsze - 4-pinowe złącze zasilania (kapitalna sprawa, min. dlatego wybrałem to urządzenie) opisane np. tu:
http://ash.dnsalias.net/?page_id=60
Na tylnej ścianie standardowe 3 gniazda dżwiękówki (dżwiękówka koszmarnie szumi, w źyciu czegoś takiego nie słyszałem. Szumi a dźwięk marnej jakości, płaski), klawiatura i mysz PS/2, 2x USB 1.1 (nie miałem problemu, wsio wykrywa). Gniazdo VGA i 2x COM - niektórzy kupują te maszynki ze względu na COM-a właśnie.
No i gniazda pamięci - 1x SODIMM i 1x DIMM, oczywiście SDRAM. Nie jestem na 100% pewien ale chyba 66 MHz nawet. Piszą, że płyta wykrywa max. 256 MB w SODIMM i max. 512 MB w DIMM ale nie wiem, czy jednocześnie. Właściwie to >256 MB w takiej maszynie to chyba i tak nieporozumienie. Tu uwaga - moduł DIMM nie może być wyższy niż 25-26 mm w przeciwnym razie nie zmieści się karta PCI. No powiedzmy, że nie da rady jej przykręcić do obudowy ale przecież nie ma obowiązku.
Nie badałem kwesti pamięci jakoś szczegółowo ale z tego co pamiętam to ta płytya nie jest jakoś bardzo wybredna w temacie pamięci, nie trzeba szukać pamięci pod i440BX, te nowsze pod VIA powinny ruszyć. Ten chipset jest z 2000 roku, więc sporo młodszy od BX-a. No ale nie liczyłby, że ruszy 512 MB SDRAM od PIV.
Jeżeli dobrze wyczytałem to co wypluwa lshw itp. programy to procesor nie ma cache L2 ale chyba ma 256 KB tego cache na płycie. Dlatego pytałem na grupach czy przypadkiem nie ma tu problemu znanego z komputerów socket7, że płyta nie keszuje całego RAM więc jeśli zainstaluje się za dużo RAM to całość zwolni. Nie dostałem odpowiedzi ale myślę sobie, że skoro to sprzęt z 2000 to chipset raczej nie ma już z tym problemu i spokojnie te 256 MB pamięci obsłuży.
Całość albo nie spełnia stadardu ACPI albo w ogóle nie jest ATX, bo włącznik z przodu mimo, że jest jak w ATX, to komputer nie wyłącza się całkiem sam no i Debian nie wykrywał nic związanego z ACPI na płycie. Info z Internetu potwierdza to.
W środku bez problemu zmieści się dysk z laptopa, jest nawet gdzie go w wygodny sposób przykręcić, z dala od procesora i zasilacza, żeby nie było za gorąco.
Obudowa ma miejsce na wentylatorek (bodaj 40x40mm) w zasilaczu ale nigdy go tam nie widziałem, bo i po co.
Odpalałem na tym Debiana 3.x i 4.x (wsio ok), Ubuntu 6, 7 i 8 (nie dało się zainstalować, wyskakuje komunikat, że brak stosownego jądra) i rozmaite wynalazki live-cd - Knoppix, DSL, Linux Mały i cośtam jeszcze. Ogólnie bezproblemowo, DMA wykrywane od kopa, dźwięk i grafa też (grafa ma chyba max. 4 MB wyszarpane z RAM więc za wysokiej rozdziałki w przyzwoitej głębi kolorów nie da rady odpalić), sieć też rusza. Przy 256 MB pamięci to nawet mp3 pod DSL słuchałem i jeśli nie pracuje się na komputerze to chyba nawet nie cięło.
Ten Geode 300 MHz to odpowiednik P200-233 może nawet P233 MMX, trudno oszacowć bo trochę się różnią i wiekiem i specjalizacją. Niemniej - komputerek zaskakuje no i nie należy zapominać, że ciągnie kilkanaście watów zaś wymiarami tylko trochę przewyższa 2 dyski twarde. No i zasilany jest standardowym kablem od peceta, żadne tam cudaczne laptopowe koniczynki albo zewnętrzne zasilacze.
Dla maniaków polecam Neoware Capio 620 (i podobne, pojawiły się na Allegro), zasilacz wewnętrzny (koniczynka), reszta bebechów taka sama - brakuje PCI, gniazda DOC i zamiast 40-pinowego jest gniazdo 44-pinowe. Całość jest o 50% mniejsza od Neoware EON2000, taka mała że trudno w środku upchać dysk z laptopa. Ale da się, zaś po kilku nacięciach blaszanej ramy to nawet bez rozkręcania go. Zobacz to i kolejne zdjęcia:
http://flickr.com/photos/extraketchup/2292764032/
Gdybyś miał jakieś pytania to wal śmiało, pomogę w czym mogę.
Ja go chyba będę sprzedawał, znalazłem w tej samej obudowie Neoware CA2 - też ma PCI, 2x SDRAM DIMM, gniazdo dysku twardego z laptopa 44-pin, VIA C3 800 MHz, zewnętrzny zasilacz. Kosztował 3x więcej ale C3 800 MHz to gdześ tak Celeron Coppermina 533, normalnie szał. Jeśli tam sieć będzie miała lepszą wydajność na dzień dobry to wybiorę tego, chcę jak najszybciej go odpalić i pozbyć się Siemens Scovery PII 400 MHz, który teraz robi za P2P-box. Jest nieduży ale ma dysk 3,5-cala, ja nawet najcicszy jestem w stanie usłyszeć więc mi przeszkadza.