Linuksowy serwer domenowy dla windowsów - wspólny pulpit i logowanie
: 10 paź 2008, 01:25
Witam, tak jak w temacie poszukuje jakiegoś sposobu na zrobienie takiego systemu, najpierw jednak kilka szczegółów jak wszystko jest aktualnie skonfigurowane:
W sieci jest kilka komputerów, wszystkie wykorzystują serwer ubuntu jako router, serwer mail itp. Niestety reszta sieci jest skonstruowana na windowsach 2000 (nie może to być zmienione) i dostęp do nich ma 50+ dość losowych osób, co sprawia dużo problemów z których największym chyba jest niesamowity syf na pulpitach i w zainstalowanych programach. Każda z tych osób ma swojego użytkownika na serwerze (głównie do maila), więc każdy ma też swojego $HOME z quotą 2GB.
A więc - czy ma ktoś może pojęcie jak zrobić aby:
1. użytkownik loguje się na którymś z windowsowych komputerków
2. gdzieś w tle w tym momencie nawiązywane jest połączenie z serwerem, weryfikowane hasło itp
3. co najważniejsze - w jakiś sposób, prawdopodobnie sambą, nawiązywane jest połączenie które sprawia, że jego documents and settings są plikami z serwera, nie lokalnymi.
Wiem, że takie rzeczy są możliwe z novelowskimi i microsoftowymi serwerami, ale jak to osiągnąć pod linuksem? Aktualna konfiguracja samby to standardowe "samba serwer" z menu instalacyjnego ubuntu server, nawet tego nie testowałem jeszcze.
W sieci jest kilka komputerów, wszystkie wykorzystują serwer ubuntu jako router, serwer mail itp. Niestety reszta sieci jest skonstruowana na windowsach 2000 (nie może to być zmienione) i dostęp do nich ma 50+ dość losowych osób, co sprawia dużo problemów z których największym chyba jest niesamowity syf na pulpitach i w zainstalowanych programach. Każda z tych osób ma swojego użytkownika na serwerze (głównie do maila), więc każdy ma też swojego $HOME z quotą 2GB.
A więc - czy ma ktoś może pojęcie jak zrobić aby:
1. użytkownik loguje się na którymś z windowsowych komputerków
2. gdzieś w tle w tym momencie nawiązywane jest połączenie z serwerem, weryfikowane hasło itp
3. co najważniejsze - w jakiś sposób, prawdopodobnie sambą, nawiązywane jest połączenie które sprawia, że jego documents and settings są plikami z serwera, nie lokalnymi.
Wiem, że takie rzeczy są możliwe z novelowskimi i microsoftowymi serwerami, ale jak to osiągnąć pod linuksem? Aktualna konfiguracja samby to standardowe "samba serwer" z menu instalacyjnego ubuntu server, nawet tego nie testowałem jeszcze.