To, ze ATI niebardzo pasuje pod Linuksy to kazdy wie

Udalo mi sie sprawic, ze prawie wsyztsko dziala jak nalezy, mam jedynie problem z rozwalajacym sie ekranem po wlaczeniu lub wylaczeniu niektorych gier.
Ciezko mi opisac jak to wyglada, ale wyglada to jakby pojawily sie 2 ekrany i mnostwo kwadracikow wyswietlajacych to co sie dzieje w roznych miejscach na tym ekranie. Musze ponownie zaladowac tryb graficzy (ctrl + alt + backspace) zeby znow cokolwiek widziec.
Udalo mi sie raz zrobic screena podczas tego bledu i screen zapisal sie prawidlowo, po przerestartowaniu X'ów zauwazylem dziwne ostrzezenie w terminalu.

Wie ktos o co tu chodzi? Moze jakies zle ustawienia w ATI Catalyst Control Center?