Strona 1 z 1

Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 21 lis 2008, 19:23
autor: bfo
Witam
Czy pod Linuksa istnieje jakieś narzędzie pozwalające blokować programy przed dostępem do internetu po nazwie? Chodzi mi o takie coś jak Zone Alarm pod Windowsa - konkretnie o zakładkę gdzie można było dać ptaszka albo krzyżyk pod kolumną Internet, Server itd. Jeżeli da się to zrealizować przez odpowiednią modyfikację pliku konf. iptables, to prosiłbym o wskazówki.

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 21 lis 2008, 21:05
autor: artk2
Jedyny znany mi firewall z GUI pod Ubuntu to http://www.ubuntugeek.com/gufw-simple-g ... ewall.html Pytanie brzmi: po co? :craz:

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 22 lis 2008, 01:14
autor: bfo
Napisałem sobie taki mały programik i chcę go potestować, zatem chciałbym właśnie mieć taką możliwość aby blokować go po nazwie. Ale nie pali mi się w temacie mimo wszystko. Jednak gdyby jeszcze na coś wpadł, to chętnie posłucham.

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 27 maja 2009, 14:09
autor: e X t 7 3
firestarter ... moim zdaniem dużo bardziej u użyteczny .. przynajmniej jak na razie ;)

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 28 maja 2009, 00:55
autor: f00sek

Kod: Zaznacz cały

sudo aptitude install gufw
sudo gufw status

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 28 maja 2009, 17:30
autor: bfo
O, widzę, że wątek się ożywił. Owszem, w gufw można operować na nazwach programów, jednak w rzeczywistości program nadal bazuje na monitorowaniu ruchu na określonym porcie. Czy jakikolwiek mechanizm w Linuksie umożliwia działanie na zasadzie np. ZoneAlarm, mianowcie: program startuje, pokazuje się komunikat, w którym mam możliwość zadecydować czy progam uzyska dostęp do internetu czy nie.
EDIT:
Właśnie znalazłem coś takiego: http://pgrd.sourceforge.net/. Z tym że nie wiem, czy projekt jeszcze żyje.

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 11 sie 2009, 01:37
autor: avt31
Zaciekawiłeś mnie operowaniem po nazwach w gufw. Nie używałem jeszcze tej nakładki. Ja znalazłem dzisiaj taki link http://linux-firewall.org/ lub http://download.chip.eu/en/Linux-Firewa ... 73705.html - Data dodania maj 2009.

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 11 sie 2009, 02:03
autor: JerryG
avt31 pisze:Zaciekawiłeś mnie operowaniem po nazwach w gufw. Nie używałem jeszcze tej nakładki. Ja znalazłem dzisiaj taki link http://linux-firewall.org/ lub http://download.chip.eu/en/Linux-Firewa ... 73705.html - Data dodania maj 2009.
Mnie tez to nie tyle zaciekawilo, co bedzie mi bardzo pomocne,
zwlaszcza ten Linux-Firewall.org 2.60.
Gdy jestem w domu podlaczony kablem nie jest mi potrzebny taki program,
ale sytuacja zmienia sie gdy w roamingu lacze sie z komorki.
Tu juz moze zabolec kieszen, gdy np. jakis update polaczy mi sie.

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 11 sie 2009, 11:28
autor: mgrQkiZ
Nie rozumiem. Po co blokować własne programy. Firewall jest po to aby bronić się przed niebezpieczeństwem z zewnątrz. To windows gdzie zaintaluje Ci się mase syfu co chce się łączyć w czymś w necie bez Twojej wiedzy.

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 12 sie 2009, 08:55
autor: e X t 7 3
mgrQkiZ pisze:Nie rozumiem. Po co blokować własne programy. Firewall jest po to aby bronić się przed niebezpieczeństwem z zewnątrz. To windows gdzie zaintaluje Ci się mase syfu co chce się łączyć w czymś w necie bez Twojej wiedzy.
np. masz grę Doom 3, Quake 4 ;) i jeśli na firewall nie zablokujesz odpowiedniego portu będzie Ci je wykrywać jako nielegalne ... często nawet jak masz oryginały

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 12 sie 2009, 09:20
autor: mgrQkiZ
aa, takiej opcji nie przewidziałem

Odp: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 23 sie 2009, 16:10
autor: Krysiul
Poza tym nie wszystkie programy linuksowe są otwarte i równie dobrze tu też możesz sobie zainstalować syf, który się łączy z czymś bez Twojej wiedzy.
Czy ktoś zetknął się z jakimś odpowiednikiem linux-firewall.org, który byłby bardziej uniwersalny? Bo wyżej wymieniony działa tylko na Ubuntu :(

Re: Czy istnieje firewall gui pozwalający blokować programy po nazwie

: 23 sty 2021, 16:40
autor: Legiongeth
Cóż. Witam po dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugiej przerwie podczas, której udało mi się obronić tytuł magistra (taki magyster, że nie wie, że nie zaczyna się od "cóż", no dobra już nie bądźmy tacy poprawni :P ), w pewnym sensie dzięki linuxowi bo za jego pomocą napisałem jakiś 80% pracy. Taka w sumie moja fanaberia. Po tak długim czasie (w którym na moim laptopie przewinęła się cała masa różnych dystrybucji) chętnie napisał bym coś świeżego, ale jako, że problem, który chcę poruszyć został już poniekąd poruszony przez innych co najmniej 2 razy toteż zmuszony jestem odkopać starocie :D Liczę jednak na to, że doszło do jakiś korzystnych zmian w tym temacie, a obeznane ludki mnie oświecą 8-)

Mianowicie jak w tytule. Pójdę jednak o kroczek dalej bowiem ktoś opisywał (tak, nie chce mi się teraz kopać kto), że stworzenie firewalla, który będzie miał tam algorytmy uczenia się itd. jest czymś ultra trudnym bo generalnie w linuxie jest inaczej, w windzie inaczej itd. OK. To ja zapytam inaczej. Skupmy się na samej funkcji blokowania po programie czy też nazwie procesu. Czy możliwym jest by było na linuxa coś takiego jak na windowsie jest Malwarebytes Windows Firewall Control? To jest taka nakładka na windowsowego firewalla, która dwoma kliknięciami zablokuje i odblokuje cały ruch sieciowy i ma jeszcze w sumie sporo ciekawych zalet, w każdym razie ja mam na drugim kompie z windą ustawiony właśnie ten program tak, że blokuje mi wszystko poza programami i usługami, które mają reguły zezwalające ustawione. To na ile sposobów można to robić w tej nakładce to po prostu bajka. W linuxie jednak na chwilę obecną sporym ułatwieniem dla mnie byłoby gdyby po prostu w interfejsie takiego gui dało się np. ustawić, że Kodi, Breave i Menadżer Aktualizacji mają zielone światło, a reszta narczija.

No i tak tytułem końca to wiem, że w terminalu to z linuxem można cuda robić i że jest mnóstwo różnych poradników, którymi aż kipi w sieci, a warto się uczyć bo terminal nie gryzie, a dużo dobrego można nim zdziałać itp. Ja to rozumiem i czasami lubię sobie i do tego terminalu zalukać, zwłaszcza, że z linuxa korzystam na dość leciwym już laptopie i nim mi się uruchomi graficzny sklepik, w którym zainstaluję sobie jakiś program to czasami szybciej jest uruchomić konsolę i raz dwa wpisać komendy. Jednak ja lubię bardzo rozwiązania wszechstronne i otwieranie się na nowe przy jednoczesnym zachowaniu tego starego. Podoba mi się też idea linuxa, która mówi mniej więcej tyle, że to system dla każdego, nie tylko tych co do szczęścia wystarczy im kawałek konsoli, ale i dla laików, których trzeba za rączkę prowadzić. Z resztą mam umysł raczej humanistyczny i kurcze już starość się trochę odzywa i o ile kiedyś chłonąłem jakieś zabawy z kodami w systemie czy inne dziwności przez co dla wielu starych pierdzieli moje zdolności niemal zakrawały o hakerstwo jakieś, choć to były pierdoły, ale wiele lat temu by zrobić te pierdoły co dziś robią się właściwie same to potrzeba było wiedzy, tak teraz z kolei poszczególne procedury mi nie wchodzą, a jak już nawet wejdą to długo nie muszę czekać by zapomnieć... Z resztą coraz bardzie już zaczynam stawiać na wygodę w użytkowaniu. Teraz od pewnego czasu dłubię sobie w Ferenie i jeszcze ani razu do konsoli nie zajrzałem xD Może i jest to swego rodzaju ułomność, ale ludzie mamy XXI wiek i chyba nie trzeba uzależniać się od konsol. Zdecydowanie jestem za tym by ci co chcą konsole mieli konsole, a ci co chcą graficznie mieli graficznie :D Wolność i wolność wyboru. To jest idea linuxa i bym chciał by na samej idei się nie kończyło.

A się wyżaliłem xD Przepraszam za offtop.