Strona 1 z 1

Jeden dysk widziany jako dwa dyski?

: 07 sty 2009, 02:49
autor: revenjarus
Mam pytanie jak w temacie... Zastanawiam się, czy istnieje jakiś program, który potrafi tak podzielić dysk twardy, by np przez instalator Visty był widziany jako 2 dyski? nie partycje, a dyski! Może to głupie pytanie, bo nigdy o niczym podobnym nawet nie słyszałem, ale nie takie rzeczy już mnie dziwiły :-) coś podobnego przyszło mi do głowy w chwili, gdy jednocześnie wysypało mi i Vistę i Ubuntu :-( i o ile z Ubuntu problemu właściwie wielkiego nie było, o tyle Vista pochowana na dobre, bowiem wcześniej sam nie wiem, jak to się stało usunąłem partycje recovery, a tym samym wszystkie narzędzia naprawy systemu... I tylko taka płyta mi została... Jak wiadomo instalacja z płyty recovery wymazuje cały dysk i wedle własnego uznania dzieli go na 3 partycje... Gdyby tak jakiś program potrafił emulować, albo imitowac dysk, by w BIOS-ie był widoczny jako dwa dyski? Czyz nie idealne rozwiązanie? Na pierwszym Vista i jej wymuszone 3 partycje główne, a na drugim hulaj dusza-Królestwo Linuksa :-) oczywiście może to czystą fantastyka, ale... pytam, bo może jednak coś jest na rzeczy?

Odp: Jeden dysk widziany jako dwa dyski?

: 07 sty 2009, 13:40
autor: [r4]
Trudno powiedziec, ale narzedzia pokroju EZ Bios oferuja czasem naprawde potezne mozliwosci. Tyle, ze uruchamiajac komputer z plyty instalacyjnej (recovery) nie ma szansy podmienienia domyslnego BIOSu na inny; a zatem raczej nikle szanse.

Odp: Jeden dysk widziany jako dwa dyski?

: 07 sty 2009, 15:07
autor: dodoxt
Nie lepiej przepartycjonować dysk i wywalić recovery , które się do niczego nie przydaje?

Odp: Jeden dysk widziany jako dwa dyski?

: 07 sty 2009, 16:06
autor: revenjarus
Pewnie, że lepiej, tylko nie wiem, czy recovery się do niczego nie nadaje... Tam zawarte się narzędzia do odzyskiwania systemu, a miejsca zajmuje niewiele! Pozbyłem się, jak już pisałem recovery i miałem przy tym kłopoty... Dwie partycje windowsowe, i kilka na rozszerzonej Linuksa... Oba systemy się posypały, a Visty nie potrafiłem naprawić, brakowało jej pliku hal.dll i nie wiedziałem, co z tym zrobić... zależało mi na niej, bo czasem potrzebuje do zwykłych przyjemności, jak choćby Pro Evolution Soccer... Więc ponowną instalacja + odzywsk z jakiejś starej kopii... Co ważniejsze dane udało się skopiować z pomocą Ubuntu... Więc nie ma tragedii... Niestety nie miałem już gdzie zrobić back up'a z Ubuntu :-( więc wszystkie ustawienia nad którymi pieczołowicie pracowałem-wszystko jak krew w piach! Może też mi problem, ale jak sobie przypomnę, ile to ściąganią, szukania, kombinowania, a przy moim necie... Masakra! Została instalacja visty z płyty i wszystko od nowa, a niestety innej płyty instalacyjnej nie posiadam...