"skreczujący" dźwięk na karcie ATI AC'97 (laptop Toshiba)
: 07 lut 2009, 14:39
Już jakiś czas używam Linuksa i zwykle wszystkie problemy udawało mi się rozwiązać przy pomocy google i forów, ale ten mnie przerósł. Z kilkadziesiąt chyba już "godzin bieżących" poświęciłem na szukanie i testowanie wszelkich rozwiązań, porad i żadna nie pomogła na dłużej.
Do niedawna siedziałem na Ubuntu 7.04 i wszystko było świetnie... dopóki mi repozytoriów nie wyłączyli, co w sposób dosyć bezpośreni nakłoniło mnie do zainstalowania 8.10.
No i zaczął się problem, bo od tego czasu nie mogę zmusić dźwięku do normalnego działania.
Niby działa, ale w pewnym momencie potrafi się nieprzyjemnie zapętlić albo zamilknąć (i jak w tym momencie uruchomię np. MOC, to słyszę coś co mogę określić jako "skreczowanie").
Czynności które pomagały na krótką metę:
- usuwanie pulseaudio (z różnymi czary-marami z how-to)
- kompilacja alsowego modułu jądra
- kompilacja alsy ze źródeł
Po krótkim czasie względnie dobrego działania problem wracał (mimo nieaktualizowania jądra).
Czynności, które nie działały:
- restartowanie alsy (dźwięk milknął wraz z wyłączaniem alsy i wracał w tej samej postaci wraz z jej włączaniem)
Problem pojawia się w różnych momentach; przy zwykłym słuchaniu muzyki, przy próbie odtworzenia flv, czy nawet przy samym logowaniu - zauważyłem go już dawniej na LiveCD 7.10 (dźwięk logowania sie zapętlił) jednak wtedy sądziłęm, że to jakiś problem wersji Live.
Najczęściej - mam wrażenie - pojawia się przy używaniu czegoś związanego z flashem (flv, YT); jednak nie jest to regułą (jak choćby z tym dźwiękiem logowania, czy z pojawianiem się problemu przy słuchaniu "zwykłej" muzyki).
Obstawiam, że problem może mieć jakiś związek z jądrem albo samą alsą, bo wygląda, że na równolegle zainstalowanym Archu problem jest taki sam.
Specyfikacja:
Może ktoś się spotkał z podobnym problemem?
Ja się już czuję z lekka zrezygnowany; Linux postawił mnie przed wyborem: "Ja albo muzyka"
Na koniec dodam jeszcze ceremonialną formułkę, że pod Win XP problem nie występuje (więc teza o uszkodzonej karcie odpada).
Do niedawna siedziałem na Ubuntu 7.04 i wszystko było świetnie... dopóki mi repozytoriów nie wyłączyli, co w sposób dosyć bezpośreni nakłoniło mnie do zainstalowania 8.10.
No i zaczął się problem, bo od tego czasu nie mogę zmusić dźwięku do normalnego działania.
Niby działa, ale w pewnym momencie potrafi się nieprzyjemnie zapętlić albo zamilknąć (i jak w tym momencie uruchomię np. MOC, to słyszę coś co mogę określić jako "skreczowanie").
Czynności które pomagały na krótką metę:
- usuwanie pulseaudio (z różnymi czary-marami z how-to)
- kompilacja alsowego modułu jądra
- kompilacja alsy ze źródeł
Po krótkim czasie względnie dobrego działania problem wracał (mimo nieaktualizowania jądra).
Czynności, które nie działały:
- restartowanie alsy (dźwięk milknął wraz z wyłączaniem alsy i wracał w tej samej postaci wraz z jej włączaniem)
Problem pojawia się w różnych momentach; przy zwykłym słuchaniu muzyki, przy próbie odtworzenia flv, czy nawet przy samym logowaniu - zauważyłem go już dawniej na LiveCD 7.10 (dźwięk logowania sie zapętlił) jednak wtedy sądziłęm, że to jakiś problem wersji Live.
Najczęściej - mam wrażenie - pojawia się przy używaniu czegoś związanego z flashem (flv, YT); jednak nie jest to regułą (jak choćby z tym dźwiękiem logowania, czy z pojawianiem się problemu przy słuchaniu "zwykłej" muzyki).
Obstawiam, że problem może mieć jakiś związek z jądrem albo samą alsą, bo wygląda, że na równolegle zainstalowanym Archu problem jest taki sam.
Specyfikacja:
Kod: Zaznacz cały
description: Multimedia audio controller
product: IXP SB400 AC'97 Audio Controller
vendor: ATI Technologies Inc
physical id: 14.5
bus info: pci@0000:00:14.5
version: 80
width: 32 bits
clock: 66MHz
capabilities: msi bus_master cap_list
configuration: driver=ATI IXP AC97 controller latency=64 mingnt=2 module=snd_atiixp
Ja się już czuję z lekka zrezygnowany; Linux postawił mnie przed wyborem: "Ja albo muzyka"

Na koniec dodam jeszcze ceremonialną formułkę, że pod Win XP problem nie występuje (więc teza o uszkodzonej karcie odpada).