Rozwiązanie problemu automatycznego ładowania napisów .txt jest proste (nie wiem czemu developerzy Totema uparli się że NIE wprowadzą tego do kodu) i podane pare postów wyżej - do tabeli rozpoznawanych rozszerzeń w pliku totem-uri.c, która zawiera obecnie sześć rozszerzeń: "sub", "srt", "smi", "ssa", "ass" i "asc", należy dopisać jako siódme "txt". Z tym że należy to zrobić w ŹRÓDŁACH Totema, po czym przekompilować program na nowo (dlatego nie dziwię się, że SirLancelot i fsx nie mogli znaleźć tego pliku). Tylko że Totem ma kupę zależności i przekompilowanie go wymaga zainstalowania dziesiątków dodatkowych pakietów po to, żeby zrobić tę jedną poprawkę, co się zupełnie nie opłaca. Po kolejnym komunikacie o brakujących pakietach z "configure" poddałem się i wybrałem inną drogę - zamiany jednego z w/w sześciu rozszerzeń na "txt" bezpośrednio w pliku binarnym

Trzeba zainstalować sobie jakikolwiek edytor binarny (wystarczy poszukać w Centrum Oprogramowania Ubuntu czegoś pod hasłem "hex editor"), otworzyć tym edytorem plik /usr/bin/totem i znaleźć w nim te wyżej wymienione sześć rozszerzeń (będą oddzielone bajtami zerowymi). Następnie wybrać z tych rozszerzeń najmniej używane, którego obsługi nie będzie szkoda się nam pozbyć

(ja wybrałem "ass") i w jego miejsce wpisać "txt". Zapisać zmodyfikowany plik i gotowe (trzeba to oczywiście robić z konta roota, bo tylko root ma tam prawo zapisu).
Dla ostrożności przed przystąpieniem do modyfikacji radze zrobić kopię pliku /usr/bin/totem, np. pod nazwą /usr/bin/totem.original - zwłaszcza jeżeli ktoś nigdy nie grzebał w plikach binarnych. Po wykonanej operacji dobrze jest porównać pliki /usr/bin/totem.original i zmodyfikowany /usr/bin/totem - powinny mieć taka samą długość i różnić się tylko tymi trzema bajtami które zmieniliśmy. U mnie (Ubuntu 10.04, Totem 2.30.2-0ubuntu1) wynik porównania (komendą "cmp -l") wygląda następująco:
Kod: Zaznacz cały
root@Jarek:/usr/bin# cmp -l totem.original totem
412649 141 164
412650 163 170
412651 163 164
W zasadzie moznaby nawet napisać skrypt który wykonuje tę zmianę automatycznie, ale to już zostawiam innym zainteresowanym, bo mnie się nie chce... Wykonanie tej operacji ręcznie zgodnie z powyższym opisem w zupełności mi wystarczy

Wadą tego rozwiązania (tak samo zresztą przekompilowania Totema) jest to, że jeżeli będzie aktualizacja do Totema, to po niej trzeba powtarzać operację od nowa na nowym pliku /usr/bin/totem. Ale na to to już nic nie poradzimy (poza nieinstalowaniem aktualizacji) - przy wszystkich własnych modyfikacjach w systemie niestety tak jest...
W związku z czym taka drobna sugestia

do twórców polskiego remiksu Ubuntu: możeby tak dorzucić to jedno rozszerzenie do kodu Totema, przekompilować i wrzucić w dystrybucję jako paczke o nazwie np. totem-PL, żeby się nie gryzło z oryginalnym Totemem? A jakby ktoś w oryginalnym Ubuntu chciał mieć Totema z obsługą napisów .txt, to po prostu odinstalowywałby sobie paczkę "totem" i instalował "totem-PL"...?