Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam. Widziałem już podobny temat na forum, jednak był on z użyciem samej konsoli (shred etc.). Czy istnieje jakiś odpowiednik windowsowego eraser'a na Ubuntu?

Korzystam na co dzień z KDE i programu kgpg do zarządzania kluczami, jedną z jego funkcji jest niszczarka.

MrRobby pisze:Korzystam na co dzień z KDE i programu kgpg do zarządzania kluczami, jedną z jego funkcji jest niszczarka.

Witam!

Przyłączę się do pytania.
A jak w Gnome?

Pozdrowienia

Moim zdaniem shred jest bardzo wygodny i nieszczególnie potrzeba czegoś graficznego. Na chyba totalne nadpisanie pliku wystarczy:

Kod: Zaznacz cały

shred -u -v -z -n 50 nazwa_pliku

Zamiast ręcznie wpisywać ścieżkę i nazwę pliku, można go po prostu przeciągnąć do konsoli. Jeśli jeszcze zamiast ciągłego wpisywania komend shreda, ustawimy sobie alias w konsoli z tą komendą, użytkowanie staje się bardzo proste. Widzę jednak, że Fardorn ma mało postów, więc jest raczej początkujący, więc nie dziwię się, że chce wszystko ładne, graficzne i klikalne

Jusko pisze:Moim zdaniem shred jest bardzo wygodny i nieszczególnie potrzeba czegoś graficznego. Na chyba totalne nadpisanie pliku wystarczy:
Kod: Zaznacz cały
shred -u -v -z -n 50 nazwa_pliku

Witaj!

Dzięki za odpowiedź, cały czas zaskakują mnie informacje o programach domyślnie zainstalowanych (coreutils) a o których istnieniu nie wiedziałem.
50 nadpisań to pewno norma paranoika, już Gutmann wiele lat temu zalecał tylko 32, a obecne tendencje (nie wiem ile w nich prawdy) mówią, że współczesne dyski wymagają tylko kilku nadpisań o tym niedawno czytałem.
Przejrzałem man-a i nasunęło mi się jedno pytanie - shred niszczy dane w katalogach, czy też trzeba niestety pojedynczo wskazywać pliki?

Wczoraj używałem pewien program pod Windows i niestety likwidował pliki lecz nie katalogi nawet puste.

Pozdrowienia

Lepiej jak już, to napisać więcej niż mniej

Kiedyś w internecie rzucił mi się komentarz mówiący, że firmy zajmujące się odzyskiwaniem danych, mogą odzyskać coś do ~38 nadpisań. Shred nie niszczy katalogów - jeśli chciałbym zniszczyć katalog to pisze, że to katalog i nie kasuje go. Kasujemy w takim razie zawartość folderu a jego zwyczajnie kasujemy

Jeśli masz np. 10 plików, to wpisz tę komendę (znaczenia to wiadomo - znajdziemy w shred --help), zaznacz wszystkie pliki i przeciągnij je w okienko terminala. Taki prosty sposób na hurtowe kasowanie - metoda 'przeciągnij i upuść'

Jusko pisze:Lepiej jak już, to napisać więcej niż mniej
.....
'

Dzięki za przystępne wyjaśnienie.

Ja też tak naprawdę uważam, czym więcej nadpisań tym lepiej. Pewno informacje o niepotrzebnej dużej liczbie nadpisań to celowe wprowadzanie w błąd, napisałem o tym jako ciekawostce.
Ale gdy jest do zniszczenia 1, 2 GB lub nawet tylko kilkaset MB to wiesz ile to trwa, kiedyś zastosowałem algorytm Gutmanna na dużej liczbie plików o znacznej objętości .... tak jakbym miał dane o znaczeniu militarnym ... do danych o określonym znaczeniu dobierajmy odpowiednie przebiegi.

A swoją drogą po 38 przebiegach jeszce odczytują dane .. no, no

pozdrowienia

To prawda - trochę to trwa. Nie wyobrażam sobie kasowania 1 GB danych przy 50 lub więcej nadpisaniach. Z drugiej strony - jeśli ktoś bawi się "mniej legalnie", to innego wyjścia nie ma. Naturalnym biegiem rzeczy dane nadpisują się bardzo długo. Raz usunąłem sobie przez przypadek ważny plik *doc. Włączyłem testdiska, który odzyskiwał mi pliki kasowane nawet rok temu. Wyobraźmy sobie teraz, do jakiej ilość plików (i z jakiego przedziału czasowego) dokopaliby się spece od odzyskiwania danych u osoby, która pliki kasuje tylko poprzez kosz. Małe pliki (np. mp3) można kasować bez problemu na np. 50 nadpisaniach, ponieważ zajmuje to wtedy tylko chwilkę. Ten sam sposób na większych plikach trochę jednak potrwa. Jest na to jednak rada - nie ściągać plików, których nie powinniśmy mieć i problem z głowy

Rada ta nie zadowoli każdego, lecz jest jednak bardzo skuteczna

Nareszcie zadziałało

Mam teraz pytanie czy jeśli przenoszę plik z dysku X na dysk Y i usuwam plik z dysku Y za pomocą "shred", to czy z dysku X nadal można go odczytać, chociaż fizycznie go tam nie ma?

...ustawimy sobie alias w konsoli z tą komendą...

Jak to zrobić?

Kod: Zaznacz cały

Jest na to jednak rada - nie ściągać plików, których nie powinniśmy mieć i problem z głowy  Rada ta nie zadowoli każdego, lecz jest jednak bardzo skuteczna

Tylko, że ja nie mam ochoty, aby ktokolwiek przeglądał moje pliki i domyślał się czy one są takiego a nie innego pochodzenia, oraz posiadały taką a nie inną zawartość. Przyzwyczaiłem się już do niekorzystania z czegoś takiego jak "Kosz". Pod windows'em wszystko szło ładnie i systematycznie eraser'em + raz na kilka miesięcy zerowanie całego dysku (co podobno pomoga z bad sektorami).

Jusko pisze:To prawda - trochę to trwa. Nie wyobrażam sobie kasowania 1 GB danych przy 50 lub więcej nadpisaniach. Z drugiej strony - jeśli ktoś bawi się "mniej legalnie", to innego wyjścia nie ma. .....................
Jest na to jednak rada - nie ściągać plików, których nie powinniśmy mieć i problem z głowy Rada ta nie zadowoli każdego, lecz jest jednak bardzo skuteczna

Tak się składa, że przeglądamy, opracowujemy różne dokumenty księgowe, osobowe, projekty techniczne, otrzymujemy emaile z różnymi załącznikami, a które dla nas są w pełni legalne, ale których raczej osoby niepowołane nie powinny przeglądać. Można by jeszcze dużo wymienić.
Mamy prawo do prywatności i poufności danych z których korzystaliśmy.

@Fardorn

Mam teraz pytanie czy jeśli przenoszę plik z dysku X na dysk Y i usuwam plik z dysku Y za pomocą "shred", to czy z dysku X nadal można go odczytać, chociaż fizycznie go tam nie ma?

Przy przenoszeniu pliku (wytnij) całe miejsce nie jest nadpisywane (kasowane) i wbrew powszechnemu mniemaniu tam pozostaje. Na tym bazuje odzyskiwanie plików programami typy testdisk i photorec, sam kiedyś niepomiernie zdziwiłem się, gdy po awarii odzyskiwałem pliki, a tam było po kilka takich samych (pewno przesuniętych przekopiowanych między katalogami), lub usunięte, "wyrzucone" przeze mnie a bezproblemowo odczytane przez program.

Od tego czasu zacząłem dbać o poufność i bezpieczeństwo.

Proste wyjaśnienie jest tu na początku artykułu http://thecamels.org/2007/10/31/odzyski ... inux-unix/
Dlatego plik kopiujemy w nowe miejsce a następnie pierwotny usuwamy "niszczarką" shred.

Pozdrowienia

By długo nie tłumaczyć o aliasach, po prostu odeślę Cię do odpowiedniego miejsca, gdzie wszystko ładnie jest omówione: http://www.ubucentrum.net/2009/02/alias ... nsola.html

Co do poufności plików... cóż DadaD... tego faktycznie nie wziąłem pod uwagę. Ograniczyłem się w tym momencie do użytkownika domowego, który najczęściej ma tonę pirackich rzeczy na dysku

Czyli podsumowując.

1. Komenda do nadpisania pliku, gdzie '50' to ilość powtórzeń:

shred -u -v -z -n 50 nazwa_pliku

2. Aby zrobić alias dla tej komendy należy wpisać w terminalu.

a).

alias usun='shred -u -v -z -n 50'

b). Od teraz wystarczy wpisywać w konsoli:

usun nazwa_pliku

Koniec tematu

Dziękuję za pomoc.

Jedna kwestia mnie nurtuje od jakiegoś czasu. Czy da radę odzyskać skasowane pliki jeżeli po ich usunięciu kilka razy zmieniłem układ partycji oraz ich ilość i systemy plików (zmieniła się klikukrotnie moja wizja wykorzystania dysku twardego)?

Fardorn pisze:Czyli podsumowując.

1. Komenda do nadpisania pliku, gdzie '50' to ilość powtórzeń:

2. Aby zrobić alias dla tej komendy należy wpisać w terminalu.

a).

b). Od teraz wystarczy wpisywać w konsoli:

Koniec tematu Dziękuję za pomoc.

wlasnie probowalem to zastosowac ale jakos nie dziala

miscoala pisze:wlasnie probowalem to zastosowac ale jakos nie dziala

Czyli co ? To, że Tobie nie działa, nie mówi nam nic więcej poza samym faktem

Konkrety proszę. Wszystko działa, tylko trzeba wiedzieć, jak tego używać. Wszystko jest w temacie opisane przecież - tylko odpowiednio się do tego zastosuj i gwarantuję, że zadziała.

p.s : Gdzie Ci ogonki od literek zjadło ?

Nie dziala jak wpisuje komende : shred -u -v -z -n 50 nazwa_pliku to wyskakuje info ze :
plik za dlugi:No such file or directory:sad:
a ogonki nie zjedzone tylko moj komp polskich znakow nie uznaje

Ale wiesz o tym, że komendę trzeba wydawać konsolą w folderze, w którym jest plik ?

Ewentualnie dopisywać ścieżkę do pliku za komendą. Chyba, że przeniesiesz sobie plik ręcznie do konsoli za wpisaną komendą - efekt będzie ten sam.

No such file or directory

Mówi samo za siebie

a ogonki nie zjedzone tylko moj komp polskich znakow nie uznaje

A czy nie zależy to czasami od ustawień regionalnych klawiatury a nie komputera...

A czy nie zależy to czasami od ustawień regionalnych klawiatury a nie komputera...[/quote]

normalnie to masz racje ale powiem szczerze ze mam na kompie zainstalowany system po niemiecku;-) i nie chce tego zmieniac no i klawiaturke tez mam niemiecka wiec cieko by bylo pisac po polsku:mrgreen:

<gleba> A ja mam klawiaturę chińską.. W lewym dolnym rogu pisze: "made in china".

Co do problemu z plikiem.

1. Otwórz terminal.
2. Wpisz:

Kod: Zaznacz cały

shred -u -v -z -n 50

3. Wciśnij (raz) klawisz 'spacji' (nie wiem jak to jest w tych niemieckich klawiaturach) i przeciągnij wybrany plik do terminala.
4. Zatwierdź enterem, czy co Ty tam masz ^^.

Dla przykładu usunę plik "apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb".

Kod: Zaznacz cały

fardorn@fardorn-desktop:~$ shred -u -v -z -n 5 '/home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb' 
shred: /home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb: przebieg 1/6 (random)...
shred: /home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb: przebieg 2/6 (000000)...
shred: /home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb: przebieg 3/6 (random)...
shred: /home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb: przebieg 4/6 (ffffff)...
shred: /home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb: przebieg 5/6 (random)...
shred: /home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb: przebieg 6/6 (000000)...
shred: /home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb: usuwanie
shred: /home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/00000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/0000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/00000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/0000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/00000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/0000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/00000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/0000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00000
shred: /home/fardorn/Pulpit/00000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0000
shred: /home/fardorn/Pulpit/0000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/000
shred: /home/fardorn/Pulpit/000: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/00
shred: /home/fardorn/Pulpit/00: przemianowany na /home/fardorn/Pulpit/0
shred: /home/fardorn/Pulpit/apturl_0.2.6-0~getdeb0_all.deb: skasowany
fardorn@fardorn-desktop:~$

Poza tym przecież możesz zmienić nazwę z "ąłężó" na "abc" i wtedy usunąć...

michael@michael-desktop:~$ shred -u -v -z -n 5 trash:///_RocknRolla_(NAPiSY-105950)-SRTbP.NS.zip

takie cos mi wyskakuje po tym jak sie do instrukcji zastosowalem

-bash: syntax error near unexpected token `('

a to bylo po wcisnieciu enter
tez mam chinska klawiaturke bo BENQ ale mam niemieckie znaki dlatego mowie ze "niemiecka";-)

Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

[solved] Nadpisywanie danych

[solved] Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: [solved] Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: Nadpisywanie danych

Odp: [solved] Nadpisywanie danych

Odp: [solved] Nadpisywanie danych

Odp: [solved] Nadpisywanie danych

Odp: [solved] Nadpisywanie danych

Odp: [solved] Nadpisywanie danych