Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Nowością w Ubuntu 18.04 LTS jest to, że po wykonaniu komendy dodającej nowe repozytorium nie trzeba wykonywać komendy bo ta wykonywana jest automatycznie. Pozostaje jedynie wykonanie albo

Sam nie wiem czy to dobrze, pomyłkowo wpuścisz jakieś ppa najlepsze na świecie bo ma cośtam i pozamiatane (częściowo), jak ktoś jest świeżak to może niechudo narozrabiać sobie w systemie. Jednak klepiąc po kolei te komendy masz jeszcze czas pomyśleć czy aby na pewno na pewno na pewno chcesz to repo/pakiet.

Czyli nie ma innego wyjścia, jak tylko dobrze pomyśleć zanim wklepiemy komendę dodającą jakieś repo. Z drugiej strony, samo dodanie repo i automatyczne wykonanie sudo apt-get update, nie czyni jeszcze końca świata, bo to tylko dodane repo. Żaden pakiet jeszcze nie został zainstalowany albo zaktualizowany, a repo można usunąć.

Testuje od poczatku roku (dopiero w kernelu 4.15 dodano pelne wsparcie dla ryzena np odczyt temp) wiec dlatego taki wybor wersji systemu.
Bylo pare wpadek,ze system nie wstal (np aktualizacja najnowszych sterownikow NVidii a dopiero kilka dni pozniej poprawiona wersja xorga.
Ale od czego jest Clonezila.
Przy dysku SSD to chwila moment.
Ale 18 dziala dosyc stabilnie.
Zeby grzebnac w plikach systemowych zamiast sudo kate uzywam gedit.
Jakos nie moge przywyknac do innych edytorow plikow tekstowych.
W zasadzie uprawnienia do zapisu na dyskach wymiennych powinny byc ustawiane klikalnie a nie grzebalnie.
No ale coz.

OK i dzięki za podanie terminów wydań poprawek. Wydawało mi się, że 16.04.3 wyszło znacznie wcześniej. Pozdrawiam

A,wlasnie.
Mam problem z przesylem danych pomiedzy dwoma kompami Kubuntu 18.04 = 16.04 przez Samba
Predkosc przesylu jest tragiczna.
Natomiat korzystajac z innych protokolow jest ok np. odtwarzanie filmu przez Kodi

Jak ktoś lubi, to może sobie foldery pokolorować: http://ubuntuhandbook.org/index.php/201 ... untu-1804/

nie chce przechwalać, ale póki co to najlepiej działająca, najszybsza i według mnie mimo gnome najładniejsza wersja Ubuntu,
nvidia 1060 zainstalowana bez problemu, do klawy i myszki logitecha bezprzewodej nie musiałem nic instalować, kilka addonów do gnome i jest w pełni funkcjonalnie i szybko.

A ja się nie mogę odnaleźć w tym gnomie. Unity było dla mnie dużo wygodniejsze. Póki co wróciłem na 16.04

instalujesz gnome tweaks i popatrz sobie na youtube na filmy typu gnome 3 best tweaks, wybrałem kilka z nich i naprawdę jest mi dużo wygodniej niż na KDE, a fanem unity nigdy nie byłem

Tak, wiem. Znam temat Próbowałem ostatnio w weekend dostosować 18.04 by był jak najbardziej Unity podobny. Najbardziej brakuje mi global-menu. Niby jest wtyczka, ale działa kapryśnie i muli. Brakuje mi też message-indicatora i paru innych mniejszych lub większych rzeczy. Na razie póki co siedzę na 16.04 i nigdzie się nie ruszam.

Potestowałem sobie i wrażenia ?

Nie działał mi Vmware Workstation Player,chodzi ociężale nawet Xubuntu przy 4 GB RAM .. Niedługo xubuntu będzie miało wepchnięte wiele syfu z gnome .. 12.04 i 14.04 było najlepszą wersją xubuntu

joe93, cóż, trudno się nie zgodzić. Całe to portowanie "na szybko" Xubuntu do GTK3 niestety wprowadziło dość sporo małych, choć czasami upierdliwych bugów. Ale raczej innej drogi dla Xubuntu/Xfce nie ma, jeśli wciąż chcą walczyć o nowych użytkowników. Nikt nawet by nie spojrzał na "stare, brzydkie Xfce ze stylem Clearlooks" w dobie tak ładnych graficznie Ubuntu, elementary czy Solus. Nie wspominając tu już o możliwości przejścia w przyszłości na Wayland, a głównie dlatego jest potrzebne tyle wewnętrznych zmian. Tak czy siak doceniam starania części deweloperów Xubuntu, bo ostatnio wprowadzają sporo koniecznych zmian pod maską. Co do RAM-u to u mnie głównym winowajcą jest przeglądarka, a nie system. Znak czasu.

Sam przed chwilą instalowałem na swoim laptopie 18.04 do przetestowania i mam mieszane uczucia, niekompletna polonizacja, niedziałający "suspend", sypiąca się aplikacja Menu Libre, drobne wizualne niedociągnięcia panelu (to głównie za sprawą owych portów do GTK3) i tym podobne. Zgłosiłem to wszystko na QA ISO trackerze. Ale to nic co zmusiłoby mnie do poszukiwania nowego systemu, więc na pewno niedługo przejdę na Xubuntu 18.04.

Z ciekawości pobawiłem się też Ubuntu 18.04 i skończyło się jak zawsze w przypadku systemów z GNOME3, czyli dziękuję, postoję.

Jutro premiera nowej wersji, a dzisiaj jeszcze ubunciak nowszy kernel dostał.

Oswajam się

Edycja:

Da się normalnie korzystać z Unity 7. Link: https://linuxconfig.org/how-to-install- ... aver-linux

Nowością w Ubuntu 18.04 LTS jest to, że po wykonaniu komendy dodającej nowe repozytorium nie trzeba wykonywać komendy "sudo apt-get update".

Wiem. Dobrymi chęciami piekło wybrukowane.

PS Używam od grudnia. Co ja nie wyprawiałem ze swapem i z partycjami i nie tylko. I nic, nie mam już nadziei na zepsucie. Komp mi eksplodował a 18.04 działa.

Shevchenko1987 pisze: ↑28 kwie 2018, 17:20 Oswajam się

Ja próbowałem się oswoić ale jakoś mi nie szło. W końcu stwierdziłem, że skoro i tak zmieniam środowisko, to może zrobię trzecie w moim ubuntowym życiu podejście do KDE/Plasma. No i... tym razem się przyjęło . Używam od 2 tygodni i jak na razie jestem pozytywnie zaskoczony. Zarówno wyglądem jak mi możliwościami konfiguracyjnymi dostępnymi bez szperania po rejestrze/plikach. Uważam, że zrobili spory postęp od ostatniej mojej próby parę lat temu. No i w ten sposób po 11 latach nastąpił rozwód z Gnome i ślub z KDE . Jeśli ktoś dawno nie zaglądał do Kubuntu, to zachęcam aby sobie uruchomić i trochę poklikać.
Na starym lapku zawitało XFCE dla odmiany i trochę przez to odżył.

valdi74 pisze: ↑08 maja 2018, 09:22

Shevchenko1987 pisze: ↑28 kwie 2018, 17:20 Oswajam się

Ja próbowałem się oswoić ale jakoś mi nie szło. W końcu stwierdziłem, że skoro i tak zmieniam środowisko, to może zrobię trzecie w moim ubuntowym życiu podejście do KDE/Plasma. No i... tym razem się przyjęło . Używam od 2 tygodni i jak na razie jestem pozytywnie zaskoczony. Zarówno wyglądem jak mi możliwościami konfiguracyjnymi dostępnymi bez szperania po rejestrze/plikach. Uważam, że zrobili spory postęp od ostatniej mojej próby parę lat temu. No i w ten sposób po 11 latach nastąpił rozwód z Gnome i ślub z KDE . Jeśli ktoś dawno nie zaglądał do Kubuntu, to zachęcam aby sobie uruchomić i trochę poklikać.
Na starym lapku zawitało XFCE dla odmiany i trochę przez to odżył.

Miałem przez dłuzszą "chwilę" Xubuntu 18.04 i jestem zawiedziony . Pchają i w Xubuntu co nieco z GNOME ...
Szczerze ? Jak ma być Xubuntu - czyli Gołe Ubuntu i środowisko XFCE . To zero apek czy cuż z gnome i wogóle ...

joe93, jakie konkretnie aplikacje masz na myśli? Bo ostatnio nawet usunęli kilka GNOME'owych programów i zastąpili je odpowiednikami z MATE (np. kalkulator i przeglądarka dokumentów). A czy to dobra decyzja to już inna dyskusja. Xfce to nie jest w 100% kompletne środowisko i musi podpierać się w niektórych przypadkach aplikacjami z innych środowisk. Ale to w pewnym stopniu jest plus Xfce, można to nazwać "modularnością" ;) A jako że to środowisko oparte na GTK, deweloperzy nie mają za bardzo wyjścia i muszą gonić za GTK3.

GNOME Software można traktować jako swego rodzaju "zło konieczne", bo skoro Xubuntu to rodzina Ubuntu i chce wspierać Snapy, to innego wyboru póki co nie ma. Nie zapowiada się, żeby w Xubuntu Team miał kto napisać od zera program do zarządzania aplikacjami. No i korzystanie z tego jest opcjonalne, np. Synaptic wciąż działa dobrze (pomijając Snapy oczywiście).

Witam!

Testuje z musu Kubuntu 18.04 bo zainstalowalem jak bylo beta gdy padl mi 16,04.

Po aktualizacjach chyba mam juz pelna wersje, z chorobami wieku dzieciecego
Usypiam lapka a jak wstaje po kilkunastu godzinach z otwartych przy usypianiu np. 7-8 programow zostaje "obudzonych" tylko 3 reszte trzeba od nowa uruchamiac, nie ma tego jak uspie na 2-3 godziny tu wstaje ze wszystkimi programami.

Nie bardzo mi sie chce ale mam drugi dysk i majac troche czasu zainstaluje swiezo pobrana wersje instalacyjna, wtedy sie okaze czy z bety bedzie dobrze dzialajacy system.