jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 127
- Rejestracja: 29 gru 2010, 18:00
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
Udzielam się w duch tematach, obarczonych naklejką jeden temat = jeden wątek.
viewtopic.php?f=127&t=148383&start=40#wrap
viewtopic.php?f=128&t=148506
Co mam zrobić jeżeli chcę pomóc w drugim problemie, który zostanie odseparowany. Najpierw odnaleźć ten wątek, a potem pisać drugi raz to samo, i reszta osób udzielających się też??
Moderator nie mógł by własnoręcznie odseparować tematy, razem z już istniejącymi postami? Rozumiem, że panel administratora nie umożliwia tego.
Naprawienie problemu, wyobrażam sobie w ten sposób, że autor utworzy nowy temat, w starym umieszczając link do nowego, i w nowym, w cytacie wstawi wypowiedzi osób ze starego tematu? Albo w nowym też da link do starego tematu i odpowiedzi na zadane w nim pytania dotyczące nowego wątku? Drugi pomysł jest chyba lepszy.
Może w "naklejce" należało by dodać opis, jak należy ten problem rozwiązać.
Oczywiście rozumiem, że zamieszanie wynika, z winy twórców tematów.
viewtopic.php?f=127&t=148383&start=40#wrap
viewtopic.php?f=128&t=148506
Co mam zrobić jeżeli chcę pomóc w drugim problemie, który zostanie odseparowany. Najpierw odnaleźć ten wątek, a potem pisać drugi raz to samo, i reszta osób udzielających się też??
Moderator nie mógł by własnoręcznie odseparować tematy, razem z już istniejącymi postami? Rozumiem, że panel administratora nie umożliwia tego.
Naprawienie problemu, wyobrażam sobie w ten sposób, że autor utworzy nowy temat, w starym umieszczając link do nowego, i w nowym, w cytacie wstawi wypowiedzi osób ze starego tematu? Albo w nowym też da link do starego tematu i odpowiedzi na zadane w nim pytania dotyczące nowego wątku? Drugi pomysł jest chyba lepszy.
Może w "naklejce" należało by dodać opis, jak należy ten problem rozwiązać.
Oczywiście rozumiem, że zamieszanie wynika, z winy twórców tematów.
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Re: jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
No niemała jest też rola pomagających, którzy znają reguły ale pomimo to pompują wątek zmierzający na manowce.jajojejeje pisze: Oczywiście rozumiem, że zamieszanie wynika, z winy twórców tematów.
Czasem da się takie wątki uratować i podzielić, a czasem jest to niemożliwe. Nawiasem mówiąc, dawno nie widziałem tak wynaturzonego wątku jak pierwszy z podlinkowanych przez Ciebie.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 127
- Rejestracja: 29 gru 2010, 18:00
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
Czyżby jakaś delikatna sugestia w moim kierunku??No niemała jest też rola pomagających, którzy znają reguły ale pomimo to pompują wątek zmierzający na manowce.
To powinny być trzy tematy: odpowiadające sobie oznaczenia windows vs linuks; GRUB się nie zainstalował; formatowanie EXT na NTFS z zachowaniem danych??dawno nie widziałem tak wynaturzonego wątku jak pierwszy z podlinkowanych przez Ciebie.
Czyli powinien zamknąć temat i podziękować kiedy znikła mu partycja F: ?
A jak już się tak stanie, to nie można by dopisać w naklejce, aby zlinkować te tematy wzajemnie (przyszły i obecny)?
Ułatwi to pomagającym, i potomnym szukającym odpowiedzi na podobne pytania.
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Re: jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
Jak już pisałem, niektóre wątki można i warto "ratować", inne nie ... akurat te podtematy, które wymieniasz omówiono na tym i pokrewnych forach po tysiąckoroć, naprawdę wystarczy proste zapytanie wpisane w wyszukiwarkę.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 127
- Rejestracja: 29 gru 2010, 18:00
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
Pierwszy twój post sugeruje, że z technicznego punktu widzenia, trudno jest wydzielić tematy. (Zaproponowałem jak można to rozwiązać)
Drugi że to się nie opłaca. Jeśli tak jest co rozumiem, ale są chętni do pomocy, to nie można przenieść tematu do mniej ważnego działu (kosz, off-topic) czy utworzyć nowy dział "po tysiąckroć powtarzane, dla opornych", i zostawić temat w takiej wynaturzonej formie, w jakiej jest? Po skończonej dyskusji można by z takiego działu usuwać temat. Rozumiem, że to już było, sam nauczyłem się linuksa WYŁĄCZNIE przy pomocy google nie zakładając żadnego tematu na żadnym forum (w sumie w życiu założyłem 3 z tym włącznie). Ale pozyskujemy kolejną osobę, do naszego wolnego (wąskiego) grona. Jeżeli są chętni do indywidualnego podejścia do każdej osoby, to dlaczego zamykać taki temat. Na infolinie windows, też pewnie co chwila dzwonią z tym samym ("naciśnij dowolny przycisk" wcisnąłem reset).
Bynajmniej nie mam pretensji. Ale skoro jest dział przeznaczony na uwagi dotyczące forum, to chętnie pomagam.
Drugi że to się nie opłaca. Jeśli tak jest co rozumiem, ale są chętni do pomocy, to nie można przenieść tematu do mniej ważnego działu (kosz, off-topic) czy utworzyć nowy dział "po tysiąckroć powtarzane, dla opornych", i zostawić temat w takiej wynaturzonej formie, w jakiej jest? Po skończonej dyskusji można by z takiego działu usuwać temat. Rozumiem, że to już było, sam nauczyłem się linuksa WYŁĄCZNIE przy pomocy google nie zakładając żadnego tematu na żadnym forum (w sumie w życiu założyłem 3 z tym włącznie). Ale pozyskujemy kolejną osobę, do naszego wolnego (wąskiego) grona. Jeżeli są chętni do indywidualnego podejścia do każdej osoby, to dlaczego zamykać taki temat. Na infolinie windows, też pewnie co chwila dzwonią z tym samym ("naciśnij dowolny przycisk" wcisnąłem reset).
Bynajmniej nie mam pretensji. Ale skoro jest dział przeznaczony na uwagi dotyczące forum, to chętnie pomagam.
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Re: jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
A gdzie się doczytałeś tego, jakobym twierdził że istnieje "techniczna" trudność wydzielania?
Co do "indywidualnego podejścia" to wybacz, ale IMHO nonsensem jest organizacja forum wg. klucza "jeden temat=jeden użytkownik". Jak sobie wyobrażasz korzystanie z takiego forum, jak chcesz szukać informacji?
Co do "indywidualnego podejścia" to wybacz, ale IMHO nonsensem jest organizacja forum wg. klucza "jeden temat=jeden użytkownik". Jak sobie wyobrażasz korzystanie z takiego forum, jak chcesz szukać informacji?
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 127
- Rejestracja: 29 gru 2010, 18:00
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
A tutaj. Technicznie, czyli posty na zmianę dotyczą różnych tematów. I ciężko je odseparować.Czasem da się takie wątki uratować i podzielić, a czasem jest to niemożliwe.
Tak jak napisałem można utworzyć mało ważny (wiem pojęcie względne i trudno do takiej rangi go sprowadzić) oddzielny dział do tego celu i usuwać całkowicie skończone tematy, więc organizacji forum, to nie zagrozi (szukanie informacji).
Natomiast ilość nowych tematów w takim dziale może być nie do ogarnięcia, dla moderatorów, bo jeżeli chodzi o użytkowników to jak nie będą chcieli się angażować w takim dziale, to nie muszą, ale jak widać czasem chcą.
Poza tym zważmy na to, że nie wszyscy chcą być traktowani indywidualnie, niektórzy wolą poszukać. Nie chodzi o identyczne tematy, tylko o nie bardzo podobne, albo jak ten przykładowy, twórca tematu chce zacząć, zniechęci się jeśli od początku będzie musiał sam rozwiązywać problemy.
Ja nie chcę zmieniać podstawowych zasad forum, temat już istnieje jest aktywny, wystarczy przenieść go do jakiegoś działu, gdzie się skończy i będzie można go wywalić.
Poza tym mam wrażenie, że to co napiszę czytasz pobieżnie, wyciągasz główną myśl z mojego postu i dajesz standardowe odpowiedzi nie traktując mnie całkiem poważnie.
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Re: jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
Człowieku, jaki znowu kolejny dział? Jest i do tego z definicji służy "Przedszkole Linuksa". Są "Poradniki i przewodniki". Jest wyszukiwarka forum i jest Google. Informacji jest full, wystarczy chcieć poszukać.
PS.
Stąd apel o treściwe tytułowanie, rzetelne opis, trzymanie się tematu, oznaczanie rozwiązanych i omawianie jednego zagadnienia w jednym temacie.
-- 10 lip 2011 22:51 --
Proszę, kolejne "ciacho".
PS.
To nie jest problem techniczny, tylko logiczny. Po prostu takiego radosnego offtopu nie da się potem sensownie odsiać i wykorzystać.A tutaj. Technicznie, czyli posty na zmianę dotyczą różnych tematów. I ciężko je odseparować.
Stąd apel o treściwe tytułowanie, rzetelne opis, trzymanie się tematu, oznaczanie rozwiązanych i omawianie jednego zagadnienia w jednym temacie.
-- 10 lip 2011 22:51 --
Proszę, kolejne "ciacho".
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 127
- Rejestracja: 29 gru 2010, 18:00
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Re: jeden temat = jeden problem , a co z już napisanymi postami
No dobrze zgadzam się.
Czyli pomysł z działem "po tysiąckroć powtarzane, dla opornych" jest głupi.
Wniosek dla mnie i innych: Odpowiadać w tematach tylko w ramach tematu, i od razu przy próbie przejścia autora na inny proponować utworzenie nowego. I nie będzie problemu. Postaram się tak robić.
Powiem jeszcze, że w tym konkretnym temacie dałem rozwiązanie, którego jeszcze prawdopodobnie nie było na forum, zestawienia obrazów z zarządzanie komputerem w windows i GParted w linuksie. Ale ty powiesz, że dobrze i że zamknąłeś wątek, jak właściwy temat został już rozwiązany. I ja się zgodzę.
Tylko ja strasznie nie lubię odrzucać kogoś poprzez . Rozumiem, że takie tematy mam pomijać.
Strasznie głupio kończy się ten temat, ale trzeba jakoś wybrnąć. Wszystkie pozostałe moje posty na tym forum są na znacznie wyższym poziomie.
Czyli pomysł z działem "po tysiąckroć powtarzane, dla opornych" jest głupi.
Wniosek dla mnie i innych: Odpowiadać w tematach tylko w ramach tematu, i od razu przy próbie przejścia autora na inny proponować utworzenie nowego. I nie będzie problemu. Postaram się tak robić.
Powiem jeszcze, że w tym konkretnym temacie dałem rozwiązanie, którego jeszcze prawdopodobnie nie było na forum, zestawienia obrazów z zarządzanie komputerem w windows i GParted w linuksie. Ale ty powiesz, że dobrze i że zamknąłeś wątek, jak właściwy temat został już rozwiązany. I ja się zgodzę.
Tylko ja strasznie nie lubię odrzucać kogoś poprzez . Rozumiem, że takie tematy mam pomijać.
Strasznie głupio kończy się ten temat, ale trzeba jakoś wybrnąć. Wszystkie pozostałe moje posty na tym forum są na znacznie wyższym poziomie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 77 gości