Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika
rob006
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 417
Rejestracja: 28 paź 2007, 23:11
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: rob006 »

bear7 pisze: A niech spróbuje któryś klepnąć w Google (lub inną wyszukiwarkę) "Windows 9". Tak się składa, że Windows 9 już był, a nawet i dwa, czyli 95 i 98: jakby przyszło do szukania rozwiązań pod Windows 9, to taki użyszkodnik musiałby się przebić przez sporą cześć niepotrzebnych informacji.
Spróbowałem. A ty? Bo ja widzę całą stronę wyników w stylu "Windows 9 to Windows 10". Faktycznie pomogło - mamy całą stronę bardzo istotnych informacji tłumaczących niuanse nazewnicze od MS :D
bear7
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6686
Rejestracja: 20 sty 2009, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Lokalizacja: pwd

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: bear7 »

rob006 pisze:Spróbowałem. A ty? Bo ja widzę całą stronę wyników w stylu "Windows 9 to Windows 10".
Mój błąd. Z tym "spróbowaniem wyszukania", to raczej miało być tak w teorii, a nie w praktyce. W praktyce jest tak, jak sam zauważyłeś: Windows 9, to Windows 10.

Jakby następcą Windows 8 był Windows 9 (a nie Windows 10), to szukając na przykład "konfiguracja drukarki Windows 9", jest szansa na to, że trafiłbyś na poradniki sprzed dwóch dekad.

Zawsze to może być chłyt martenkindody ;-)

-- 02 paź 2014 19:53 --
rob006 pisze:Spróbowałem. A ty? Bo ja widzę całą stronę wyników w stylu "Windows 9 to Windows 10".
Mój błąd. Z tym "spróbowaniem wyszukania", to raczej miało być tak w teorii, a nie w praktyce. W praktyce jest tak, jak sam zauważyłeś: w rezultacie otrzymujemy "Windows 9, to Windows 10".

Jakby następcą Windows 8 był Windows 9 (a nie Windows 10), to szukając na przykład "konfiguracja drukarki Windows 9", jest szansa na to, że trafiłbyś na poradniki sprzed dwóch dekad.

Zawsze to może być chłyt martenkindody ;-)
rob006 pisze:Faktycznie pomogło - mamy całą stronę bardzo istotnych informacji tłumaczących niuanse nazewnicze od MS :D
Są jeszcze jakieś inne, ciekawe/ciekawsze teorie?
O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: igotit4free »

To jest absolutnie oczywista oczywistość, ale uczulam początkujących że przy instalacji na odrębnej partycji nadpisze wam GRUBa. :twisted:
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Awatar użytkownika
dawciobiel
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 34
Rejestracja: 06 kwie 2011, 08:46
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: dawciobiel »

igotit4free pisze:(...) ale uczulam początkujących że przy instalacji na odrębnej partycji nadpisze wam GRUBa. :twisted:
nowy Windows.. a jednak stary - GRUB'a nadpisuje ! he he
Awatar użytkownika
TheKrzychuuuuu
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 74
Rejestracja: 11 sie 2011, 08:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Zakopane

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: TheKrzychuuuuu »

Wiem, że będę teraz zmieszany z błotem, ale co mi tam. Czytam wasze posty i oczom nie wierze ile w ludziach jest zła i chęci by drugiej stronie (w tym przypadku micosoftowi) powineła się noga.
Zacznę może od tego, że na windowsie przepracowałem parenaście lat, a na linuksie dopiero zaczynam. Lubie słuchać ludzi, którzy twierdzą, że po instalacji sterowników wywala system (ja już zainstalowałem kilkunastu osobom windowsa (zaczynając od 98SE przez XP po windowsa 8) i jeszcze nigdy mi sie to nie zdarzyło). Mi instalując aktualizacje na ubuntu kilka razy wywaliło mi system (Co prawda jestem początkującym linuksiarzem, ale 90% użytkowników Ubuntu to użytkownicy początkujący). Piszecie, że windows 10 zerznie od was możliwość pracy na wielu pulpitach, a co powiecie o Macach. Tam taka funkcja też działa kilka lat. Kolejną sprawą jest to, że wersja testowa będzie pobierała informacje o użytkownikach, i co z tego. Jeżeli ma to pomóc w polepszeniu systemu to ja jestem za (w końcu to wersja testowa a nie oficjalna). Wiecie sami dobrze, że np fotoshopa nie da sie normalnie odpalić na linuksie (ok na wine się da, ale ten photoshop mulnie chodzi) więc wiecie dobrze, że windows też musi istnieć. Mówicie jeszcze, że windows 10 to będzie klapa i microsoft zbankrutuje, a ja wam powiem tak: Microsoft ma tyle kasy, że może stworzyć 10 niewypałowych wersji windowsa a i tak wyjdzie na plusie (Było nawet stwierdzenie że chyba 80% ludzi okrada Billa Gatesa a i tak jest najbogatszym człowiekiem na ziemi). Aaaa i na koniec dodam, że to najlepsza akcja PR z jaką ostatnio się spotkałem ze zmienieniem nazwy windows 9 na windows 10. Dlaczego? Bo nawet na forum ubuntu poruszacie ten problem. Na FORUM UBUNTU!!!! (Ja do dzisiaj nie wiem jak liczyli te wersje, że po viscie był windows 7 :P). Jeszcze jedno ilu z was używało windowsa i na jakiej wersji skończyliście go używać.

P.S. Nie jestem fanbojem ani jednego systemu ani drugiego.

Pozdrawiam,
Krzysiek
Uczcie się ortografji, i interpunkcji!
Awatar użytkownika
zibiboniek1
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 909
Rejestracja: 01 gru 2009, 01:48
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Lublin

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: zibiboniek1 »

A jak microsoft blokuje linuxa to dobrze? przykład chociażby z silverlight.
Microsoft też marzy żeby linuksowi powinęła się noga.
Awatar użytkownika
dawciobiel
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 34
Rejestracja: 06 kwie 2011, 08:46
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: dawciobiel »

TheKrzychuuuuu@

Ogólnie dobrze gadasz, ale obecne systemy Windows (mówię o 7, 8) są faktycznie dość stabilne. Ale trzeba było się pobawić Windows 95, ME (tym szczególnie) oraz wczesną Vista (oraz jej wersją beta) oraz starymi płytami głównymi (szczególnie tymi na układach VIA) to sam byś zobaczył, że systemy M$ wcale bezpieczne nie są, a stabilne nigdy nie były (chociaż obecnie są znacznie bardziej bezpieczne niż te dawniej).

Aplikacje (photoshopy, officy, gry itp) owszem wydawane są głównie na Windowsa - ale widocznie są jakieś powody. Ma lepszy marketing, bibliteki DirectX - jest konkurencja OpenGL, ale... no właśnie dlaczego jest jak jest? DX łatwiejszy dla programistów? Lepszy marketing Microsoftu? Jakt to jest? Ja próbowałem kiedyś dla zabawy programować w DX jak i OpenGL - stwierdziłem dość szybko, że DX był łatwiejszy dla początkującego i dawał szybko efekty. A szkoda, bo w czasach Windows 9x kiedy OpenGL mimo wszystko był mocną konkurencją w grach dla DX zawsze często można było sobie wybrać w ustawieniach gry pod czym chce się grać.. Zresztą dzięki konkurencji klient zawsze ma lepiej, szybciej i taniej produkt.

Nie marudzę tylko na Windowsy, bo nie jeden linux też udało mi się zepsuć. Mój brat który profesjonalnie związany jest z linuxami hobbystycznie jak i w pracy uważa nawet, że mam specjalny dar do "niedziałania" linuxa. W przypadku Windowsa jednak trochę też jest tak, że firma M$ wspiera bardziej firmy INTEL niż inne - stąd te problemy z działaniem i stabilnością Windowsa na płytach gł. z układami VIA (chociaż nie twierdzę, że te układy były wspaniałe).

Na rzecz (oryginalnego) Windowsa przemawia również support. Z moich doświadczeń działa on dość sprawnie.

Ja jestem zadowolony, że wyjdzie nowy Windows. Jednak mimo wszystko jestem fanem linuxa.

Moja doświadczenia (pogrubiona czcionka tam gdzie "siedziałem" dłużej, najczęściej kilka lat):
DOS: 5.x, 6.22
Windows: 3.11, 95, 98, ME, 2000, NT,XP, Vista, 7, 8.1
Linux: suSE, Red Hat, Slackware, Debian, Ubuntu, Slax
BSD: FreeBSD 4.x
Awatar użytkownika
TheKrzychuuuuu
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 74
Rejestracja: 11 sie 2011, 08:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Zakopane

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: TheKrzychuuuuu »

Nikt nie mówi, że któraś polityka jest idealna. Linux będzie istniał tak samo jak windows istnieje, bo każdy jest przyzwyczajony do swojego systemu. Mi ciężko przyzwyczaić się do ubuntu, ale walcze by go "polubić". Ja tylko pokazuje, że microsoft nie idzie złą drogą (czasem ma tylko chęć by wszystkie komputery były pod windowsem). Programiści z microsoftu nie mają wpływu na to co chce zarząd. Vista była niewypałem nie dlatego, że windowsa programowali źli programiści tylko dlatego, że zarząd chciał szybko sprzedać swój system i tyle. Nie lubie gadania, że coś na windowsie nie działa bo sąsiad kolegi mojego dziecka powiedział, że windows ma tylko bluescreeny. Nie miałem czegoś w rękach to sie nie wypowiadam. Lubie ludzi na tym forum, którzy jadą po innych bo "nie znają podstaw linuksa". Ja też na początku nie znałem podstaw windowsa i jakoś sobie poradziłem z windowsem, a z linuksem nauka idzie mi opornie. Linuks jest dla dwóch typów ludzi: tych co komputera w życiu na oczy nie widzieli i na tych którzy znają w miare podstawy linuksa. Wiem, że większość mnie zbluzga, ale taka prawda. Windowsa odpalasz i jedziesz bo jest jakoś bardziej intuicyjny, pewnie dlatego, że troche w nim siedze, ale ja mojej mamie na początku pokazałem windowsa. Po jakiejś pół godzinie umiała już wejść na internet a nawet drukować zdjęcia, tu tak nie ma. Ucze ją już dość chwile i ciągle mi mówi coś w stylu "jak sie to robi" chociaż pokazywałem jej to pare razy.

dawciobiel@
Windows 98 i Windows ME były po prostu nakładką na dosa (nie można tego nazwać systemami chociaż sam microsoft tak je uważa) prawdziwie pierwszy graficzny os to był windows NT. To tak jakbyś porównywał ziemniaka z marchewką (to w ziemi i to w ziemi a inaczej smakuje). A po drugie Windows ME, Windows Vista i Windows 8 (nie mylić z 8.1) To porażka o której wyżej napisałem.

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 03 paź 2014, 16:38 przez TheKrzychuuuuu, łącznie zmieniany 1 raz.
Uczcie się ortografji, i interpunkcji!
Awatar użytkownika
dawciobiel
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 34
Rejestracja: 06 kwie 2011, 08:46
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: dawciobiel »

zibiboniek1 pisze:A jak microsoft blokuje linuxa to dobrze? przykład chociażby z silverlight.
Microsoft też marzy żeby linuksowi powinęła się noga.

Dlaczego twierdzisz, że M$ "blokuje" linuxa? To jest ich technologia, więc starają się przekonać klienta, że to pod ich systemem "wszystko" działa. Poza tym silverLight jest jakby nie patrzeć konkurencją dla Flash'a, Javy (chodzi o aplety) i czego tam jeszcze. M$ zainwestował w to i chce na tym zarobić a przy tym trzymać klientów w garści. Ja się wcale nie dziwie, że nie działa to pod linuxem. Z tego co się orientuję jest ponoć projekt mono, ale... . Wiesz, jasne, że fajnie by było gdyby M$ nie byl spier!@#$y i tworzył produkty z otwartym kodem itp. Nie kopiował rozwiązań, standardów (np. kodowanie znaków) i przez to nie tworzył ludziom (developerom) problemów i dodatkowej roboty - ale wtedy by nie zarabiał tyle ile zarabia.

Zresztą sama kwestia C# i platformy .Net to tak na prawdę beszczelna i perfidna kradzież z Javy, którą potem rozwijał.
Ostatnio zmieniony 03 paź 2014, 17:20 przez dawciobiel, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
TheKrzychuuuuu
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 74
Rejestracja: 11 sie 2011, 08:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Zakopane

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: TheKrzychuuuuu »

dawciobiel@

Masz całkowitą racje, ale wszystko jest zerżnięte. Graficzny system "okienek" też nie wymyślił ani linux ani windows ani mac.
Uczcie się ortografji, i interpunkcji!
Awatar użytkownika
Tomfoc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2183
Rejestracja: 30 lis 2011, 21:14
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 22.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: Tomfoc »

TheKrzychuuuuu pisze:... Jeszcze jedno ilu z was używało windowsa i na jakiej wersji skończyliście go używać.
Sądzę, że około 99% linuksiarzy, nawet tych najbardziej w Linuksie zakochanych, wciąż trzyma na dysku Windows. Pewnie nie dlatego, że bez Windows obyć się nie można, lecz po to, by ten Windows poznawać i wyszukiwać powody do krytyki. :twisted: ;-)
Awatar użytkownika
dawciobiel
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 34
Rejestracja: 06 kwie 2011, 08:46
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: dawciobiel »

TheKrzyychuuuuuuu@

Bo linux to jest tak na prawdę system dla ludzi którzy mają trochę czasu żeby go opanować. A polityka M$ jest nastawiona na to, żeby ukryć bebechy systemu przed użytkownikiem i zapewnić mu "łatwość". Stąd w Windowsach tak mocno okrojona konsola - nie dlatego, że ktoś nie umie jej zrobić lepiej - tylko właśnie dlatego, że ona ma być totalnie kiepska aby użytkownik jej nie używał. Zresztą przykładów w Windowsie można by było mnożyć. Tak samo jak fakt próby opanowania i zablokowania na stałe rynku - np. próby z UEFI
Awatar użytkownika
TheKrzychuuuuu
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 74
Rejestracja: 11 sie 2011, 08:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Zakopane

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: TheKrzychuuuuu »

Tomfoc pisze:
TheKrzychuuuuu pisze:... Jeszcze jedno ilu z was używało windowsa i na jakiej wersji skończyliście go używać.
Sądzę, że około 99% linuksiarzy, nawet tych najbardziej w Linuksie zakochanych, wciąż trzyma na dysku Windows. Pewnie nie dlatego, że bez Windows obyć się nie można, lecz po to, by ten Windows poznawać i wyszukiwać powody do krytyki. :twisted: ;-)
Bardzo się z tego cieszę i naprawde popieram takie działania. :D Znając życie z tego też powodu jest dużo zapożyczeń np z windows i na odwrót (np. belki z aktualnie uruchomionymi programami [GNOME]) :P
Uczcie się ortografji, i interpunkcji!
Awatar użytkownika
dawciobiel
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 34
Rejestracja: 06 kwie 2011, 08:46
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: dawciobiel »

Windows 95 i 98 to takie nakładki były. ME już był trochę "wyżej" zrobiony.
Fakt, że to były nakładki powodował, że uruchamianie Windowsa następowało poprzez uruchamianie pliku
c:\Windows\win.com

A fakt, że był to .com, a nie .exe powodował, że bardzo łatwo dało się go zmodyfikować i dodać do niego własny kod. Ale w tej kwestii nie za bardzo chcę się wypowiadać, a przynajmniej na moim publicznym loginie.

Anyway ja tęsknię do DOS, Windowsa 98, oraz FreeBSD. Ciągle mnie korci żeby zainstalować freeBSD...
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: igotit4free »

TheKrzychuuuuu pisze:Wiem, że będę teraz zmieszany z błotem, ale co mi tam. Czytam wasze posty i oczom nie wierze ile w ludziach jest zła i chęci by drugiej stronie (w tym przypadku micosoftowi) powineła się noga.
Co poradzisz, niektórzy są po prostu niedojrzali albo brak im kultury, zachowują się jak kibole zdolni zabić zwolennika innego klubu. Ja osoby które używają określeń Winszit, Winzgroza itp. uważam za smarkaczy i wyrzucam ich posty kiedy na nie trafię, zresztą tak samo reaguję kiedy ktoś bluzga inne dystrybucje Linuksa.
Używałem kolejnych Windowsów przez lata, przez kilka lat używałem wyłącznie Linuksa, teraz znowu od kilku lat korzystam z Sevena jako jedynego systemu i nie znajduję powodu, żeby zainstalować Linuksa jako system roboczy. Jakbym miał kasę i chęć przepłacić 300% za sprzęt to bym sobie kupił Maka i też bym z tego nie robił wielkiego halo, bo i z czego?
Ostatecznie chodzi przecież tylko o narzędzie, o to żeby sprawnie i z przyjemnością pracować. Jakiś hejt? Po co? Chore, żal mi takich fanatyków.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
bear7
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6686
Rejestracja: 20 sty 2009, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Lokalizacja: pwd

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: bear7 »

TheKrzychuuuuu pisze:Wiem, że będę teraz zmieszany z błotem, ale co mi tam. Czytam wasze posty i oczom nie wierze ile w ludziach jest zła i chęci by drugiej stronie (w tym przypadku micosoftowi) powineła się noga.
W odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie, każdy ma prawo do wyrażenia swojej konstruktywnej opinii lub krytyki. Przypominasz sobie, co sam napisałeś w tym poście: viewtopic.php?f=170&t=175596&p=995040#p995040? Przypominasz sobie, w jaki sposób wyraziłeś się na temat Windows 8 porównując go do Windows 8.1? ;-)
TheKrzychuuuuu pisze:Lubie słuchać ludzi, którzy twierdzą, że po instalacji sterowników wywala system (ja już zainstalowałem kilkunastu osobom windowsa (zaczynając od 98SE przez XP po windowsa 8) i jeszcze nigdy mi sie to nie zdarzyło). Mi instalując aktualizacje na ubuntu kilka razy wywaliło mi system (Co prawda jestem początkującym linuksiarzem, ale 90% użytkowników Ubuntu to użytkownicy początkujący).
Użytkownikiem Ubuntu jestem od wydania 8.04. Swojego czasu pod ręką miałem 2 laptopy. Jeden do codziennej pracy (nazwijmy go komputer A), na którym istotną rzeczą dla mnie była stabilność i dlatego też, siedział na nim LTS (10.04, a później 12.04) z włączonymi jedynie domyślnymi repozytoriami. Drugi laptop (komputer B), staruszek (na chwilę obecną, stabilnie siedzi na nim Debian), służył do zabawy i eksperymentowania z śródrocznymi wydaniami Ubuntu. Oba zawsze aktualizowane były na bieżąco i nigdy nie zdarzyło mi się, aby komputer A wysypał się po jakiejkolwiek aktualizacji. To, ile razy po aktualizacji wysypał mi się komputer B, mogę policzyć na palcach jednej dłoni.

Problem z początkującymi użytkownikami jest taki - i wiele wątków na forum tą tezę zdaje się potwierdzać - że bezmyślnie, nie zważając na konsekwencje, dodają do systemu wszystko to, co im wpadnie "w ręce": niepotrzebne dodatkowe repozytoria, repozytoria z oprogramowaniem eksperymentalnym i niestabilnym (tylko po to, aby mieć najnowsze wydanie programy X,Y i Z), najnowsze kernele (bo dodano w nim obsługę czegoś, o czym nie mają pojęcia i z czego nigdy nie skorzystają) i tak dalej. Nie twierdzę, że jest to jakaś reguła, ale stąd między innymi wynikają te problemy. Chcesz mieć stabilny system, to do sprawy podchodź rozważnie. Chcesz dłubać w systemie, to kopia systemu (lub chociaż najważniejszych danych) to ważna rzecz.
TheKrzychuuuuu pisze:Piszecie, że windows 10 zerznie od was możliwość pracy na wielu pulpitach, a co powiecie o Macach. Tam taka funkcja też działa kilka lat.
Prosto z Wikipedii:
Although Spaces was a new feature for Mac OS 10.5, virtual desktops existed for quite some time on other platforms, such as Linux, Solaris, AIX and BeOS. Virtual desktops also existed for Windows[2] and for the Mac OS via 3rd party software [3] and It has been a standard feature on Linux desktops for a number of years.[4] The first platform to implement multiple desktop display as a hardware feature was the Amiga 1000, released in 1985.[5]
TheKrzychuuuuu pisze:Mówicie jeszcze, że windows 10 to będzie klapa i microsoft zbankrutuje, a ja wam powiem tak: Microsoft ma tyle kasy, że może stworzyć 10 niewypałowych wersji windowsa a i tak wyjdzie na plusie (Było nawet stwierdzenie że chyba 80% ludzi okrada Billa Gatesa a i tak jest najbogatszym człowiekiem na ziemi).
Ale Bill Gates (czy też w drugą stronę, jak ktoś woli), to już nie Microsoft. Kiedyś tak, ale teraz, i to już od dłuższego czasu, już nie. Ludzie plotkują o upadku Microsoftu, bo ostatnio zaliczają spektakularne wpadki. Do tego ich (czytaj Microsoftu) czyny również przemawiają przeciwko nim.
TheKrzychuuuuu pisze:Aaaa i na koniec dodam, że to najlepsza akcja PR z jaką ostatnio się spotkałem ze zmienieniem nazwy windows 9 na windows 10. Dlaczego? Bo nawet na forum ubuntu poruszacie ten problem. Na FORUM UBUNTU!!!! (Ja do dzisiaj nie wiem jak liczyli te wersje, że po viscie był windows 7 :P).
Na forum poruszamy możliwość przetestowania kolejnego wydania Windows. Czy będzie to 9, 10, czy też 15, to nie ma znaczenia. A jeżeli chodzi o najlepszą akcję PR, to mam nadzieję, że Microsoft stać na lepszą - obawiam się, że na forum Ubuntu słuch o tym wątku zaginie za tydzień lub dwa. ;-)
igotit4free pisze:Jakbym miał kasę i chęć przepłacić 300% za sprzęt to bym sobie kupił Maka i też bym z tego nie robił wielkiego halo, bo i z czego?
Igi, z tymi 300% to chyba z lekka przesadziłeś... Wszyscy psioczą na makówki, ale uwierz mi, że próbując znaleźć sprzęt o podobnych parametrach, ciekawym "dizajnie", całodniowej pracy na baterii, porządnym wsparciu ze strony producenta (i tak dalej), skończysz z podobną, a nawet i wyższą ceną.
TheKrzychuuuuu pisze:Jeszcze jedno ilu z was używało windowsa i na jakiej wersji skończyliście go używać.

P.S. Nie jestem fanbojem ani jednego systemu ani drugiego.
Każdy system ma swoje wady i zalety: jeden może sprawdzać się w pewnych warunkach lepiej jak drugi. Od dwóch lat moim głównym systemem (tak tak, przepłaciłem te 300% ;-) ) jest OS X. Przesiadłem się na niego z kilku powodów, ale to co mnie przy nim trzyma, to wygoda tego systemu i dostarczane pod niego narzędzia/programy/usługi. Na starym, dziesięcioletnim laptopie (z sentymentu ciężko jest mi się z nim rozstać) siedzi Debian Wheezy (jako główny system) i Ubuntu 12.04. Z Windows 7 również korzystam i siedzi on zainstalowany pod Virtualboksem na makówce. Z Windowsem 8 nigdy nie miałem przyjemności (możecie mi wierzyć lub nie, ale poza kilkoma zrzutami ekranu, nigdy nie spędziłem nawet 5 minut, aby na YT sprawdzić, jak ten OS wygląda). Na testowanie Windows 10 postaram się chwilę znaleźć i jak okaże się, że spełnia on moje wymagania i znajdzie zastosowanie, to tak jak w przypadku Windows 7, bez problemu zainwestuję (o ile będzie trzeba) kilka groszy.

Kolego TheKrzychuuuuu, chyba zbyt emocjonalnie podchodzisz do całej tej sprawy. Tak jak i Igi, na uwagi typu Winszit, Winzgroza i wyższości jednej dystrybucji Linuksa nad drugą, patrzę z przymrużeniem oka (jak ktoś przegina, to te oko otwieram i zwracam uwagę ;-) ). Najlepsze co możesz zrobić, to zwracać uwagę na te opinie, które coś wnoszą. Te, które ubliżają, zwyczajnie ominąć. ;-)
O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: igotit4free »

bear7 pisze: Igi, z tymi 300% to chyba z lekka przesadziłeś... Wszyscy psioczą na makówki, ale uwierz mi, że próbując znaleźć sprzęt o podobnych parametrach, ciekawym "dizajnie", całodniowej pracy na baterii, porządnym wsparciu ze strony producenta (i tak dalej), skończysz z podobną, a nawet i wyższą ceną.
No może trochę, ale nie dużo ;-) Generalnie nie chcę wypowiadać się na temat sprzętu i softu Apple, bo nigdy na tym nie pracowałem, postrzegam go w zasadzie jedynie przez pryzmat horrendalnych jak dla mnie cen i czegoś co nazywam "miodnością wsobną" (chodzi mi tu o hermetyczny ekosystem jaki tworzą poszczególne ich urządzenia). Wspomniałem o Makach jedynie w kontekście mojej otwartości do pracy na dowolnym dostępnym systemie.

Wracając do tematu testów 10ki, to wydzieliłem sobie partycje na dysku, instalacja trwała 15 minut i przebiegła bez problemów typu "czarny ekran - znak zachęty - stroboskop" zamiast Pulpitu. Po restarcie okazało się że system "nie zna" mojej karty grafiki (ale wstał na uniwersalnym sterowniku, i mogłem na nim komfortowo pracować), jednak po ściągnięciu catalystów od AMD odpalił 1680x1050. :clap: Lekki zonk wystąpił też w związku z brakiem wifi :neutral: zwłaszcza, że wg. supportu już Win8 nie obsługuje mojej DWL G-510 ... poszła jednak na wygrzebanym gdzieś sterowniku spod 7ki. Tyle na tą chwilę, system szybki, da się skonfigurować tak, że elementów Metro nie uświadczysz, bardzo mnie zaskoczył IE11, który po prostu zrywa beret. :twisted: Nie używałem ich przeglądarki z 10 lat, ale na moim komputerze zarówno FF jak i Chrome na Sevenie i Xubuntu 14.04 zostają daleko w tyle. W wolnych chwilach sprawdzę też jak się zachowują aplikacje Steam, bo świeżo mam w pamięci godziny zmarnotrawione na próbach uruchomienia Steama na Xubuntu. :(
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Awatar użytkownika
makson
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1542
Rejestracja: 23 mar 2009, 07:10
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: makson »

Tak więc wracając do testowania. System postawiłem na VBoksie. Instaluje się faktycznie szybko. Trochę trzeba się nagimnastykować, żeby uniknąć tworzenia konta na serwerach MS (żeby było tylko lokalnie). Pogłoski o zmianie systemu plików okazały się fałszywe. Przy partycjonowaniu nie można wybrać systemu plików, a Windows tworzy jedynie NTFS. Tak więc pod tym względem Windows pozostaje nadal w informatycznym średniowieczu.

Po pierwszym uruchomieniu bum, a tu pulpit. Niemożliwe... A jednak... W skrócie Windows 10 wygląda jakby update z 7 na 8 zaciął się w połowie drogi i coś takiego wypluł. Jest to na pewno bardziej znośne dla pracowników biurowych (główni klienci MS), ale czy będą to woleli od 7 to wątpię.

Trochę bugów tu i ówdzie (np. jak próbuję zmienić ustawienia aktualizacji, żeby nic bez mej wiedzy nie instalował, to pisze mi, że nie mam uprawnień administratora, mimo iż zgodnie z starymi złymi nawykami MS konto użytkownika to konto admina).

Generalnie nic mnie z nóg nie zwaliło. Myślę, że system poradzi sobie na rynku tak jak wygląda - czyli jakaś wypadkowa między 7, a 8. Co nie zmienia faktu, że rynek o który walczy MS robi się coraz mniej istotny, jak co po niektórzy trafnie zauważyli.

Pozdrawiam,
Miałem Linuksa, zanim stało się to modne.
Awatar użytkownika
igotit4free
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6453
Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
Płeć: Mężczyzna
Architektura: x86_64
Lokalizacja: KRK

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: igotit4free »

Nakita2201 pisze:A ja wpadłem na genialny pomysł, żeby zainstalować windowsa 10, jako główny system na jednym z moich komputerów. Po kilku godzinach zmieniłem zdanie. W tej chwili system całkowicie nie nadaje się do pracy. Mnóstwo błędów, brak sterowników, problem z instalacją wielu programów. Ostatecznie nawet nie jestem zdziwiony.

Sam wygląd nawet mi się spodobał. Dobry kompromis między 7 i 8. Myślę, że większość będzie zadowolona.

Automatycznych aktualizacji nie da się wyłączyć. To nie jest błąd, tylko celowe działanie Microsoftu. W końcu to wczesna wersja testowa.
Mój brat zamierza zainstalować 10kę obok Ubuntu, jako podstawkę wyłącznie do gier. Z ciekawości zapytam na jakie błędy natrafiłeś, jakich sterowników nie ma i jakich programów nie możesz uruchomić?
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Awatar użytkownika
TheKrzychuuuuu
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 74
Rejestracja: 11 sie 2011, 08:54
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Zakopane

Re: Windows 10 - ponieważ nie wszyscy znają kolejność liczb

Post autor: TheKrzychuuuuu »

@bear7
Ja nigdy nie zmienie zdania do Windows 8, ani też nie zmienie zdania do windows vista bo troche na nich pracowałem. Te systemy NIGDY NIE POWINNY WYJŚĆ i tyle. Jak narazie najlepszymi systemami spod microsoftu były windows 7 i windows xp. A jak chodzi o Maca to świetny wybór (tylko drogi), ale cena jest tu w 100% uzasadniona. System jest niesamowicie stabilny (co prawda tylko chwile na nim pracowałem, ale czytałem wiele opinii w internecie) i sam mam zamiar w przyszłości kupić sobie Maca. Apple ma przewagę nad Microsoft ponieważ ten pierwszy sam tworzy konfiguracje sprzętową pod swój system (nie wiem jak to jest teraz, ale wcześniej tak było), natomiast Windows pracuje na "wszystkich" komputerach dlatego też niektóre sterowniki ze sobą konfliktują. Przez ten ruch apple, że nie można kupić i zainstalować sobie na dowolnym kompie iOS wiele programów jak photoshop czy premiere działają o wiele lepiej niż na windows.

@igotit4free
Moim zdaniem niech nie instaluje windowsa 10. Jest to wersja testowa i ciąglę są dodawane nowe aktualizacje. Nie wiadomo czy kiedyś nie spieprzy się system plików i nawet ubuntu pójdzie do piachu i żeby odzyskać dane trzeba będzie się długo bawić z dyskiem i partycjami. Nawet sam microsoft pisze żeby testować ten system na wirtualnej maszynie.
Uczcie się ortografji, i interpunkcji!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości