Do Emerytów, Przedemerytów i Początkujących
: 01 kwie 2018, 19:11
Od ponad 2 lat użytkuję Ubuntu. Gdy kupiłem taniutki polizingowy notebook z zainstalowanym Ubuntu przeczytałem cały "Przewodnik po Ubuntu" załączony do dystrybucji. Raz, drugi, kolejny. Gdy miałem kłopoty korzystałem z pomocy Forum. Tym którzy mi tej pomocy udzielali dziękuję.
Stale miałem świadomość, że bardzo mało wiem o Ubuntu, że mam kłopoty z podstawowymi sprawami. Kiedyś skutecznie uczyłem się z książek i innych dokumentów drukowanych. Nie mogłem dotrzeć do żadnej książki o współczesnych dystrybucjach Ubuntu.
Aby ten impas przełamać wydrukowałem na papierze cały "Przewodnik po Ubuntu".
Zacząłem powoli czytać "Przewodnik po Ubuntu" kartka po kartce. Zajęło mi to ponad tydzień. Do każdej kartki "Przewodnika po Ubuntu" dodawałem czystą kartkę papieru i notowałem na niej nowe dla mnie definicje pojęć, uwagi, wątpliwości, a przede wszystkim zapisywałem jak na moim notebooku działa to co opisano w "Przewodniku po Ubuntu".
Po przeczytaniu całego "Przewodnika po Ubuntu" stwierdzam, że jest on wyjątkowo starannie napisany, nie zawiera błędów merytorycznych, ortograficznych, interpunkcyjnych. Ci co ten "Przewodnik po Ubuntu" napisali i ci co robili korektę wykonali swoją pracę wyjątkowo sumiennie.
Gorąco zachęcam moich rówieśników czyli Emerytów i Przedemerytów, którym z racji wieku trudno już się uczyć nowych rzeczy aby poszli w moje ślady i wydrukowali na papierze cały "Przewodnik po Ubuntu".
Początkujących też to dotyczy, choć młodym obeznanym od dziecka z komputerem i mającym jeszcze dobrą pamięć łatwiej jest uczyć się z monitora.
Jeszcze raz zachęcam do sumiennego nauczenia się "Przewodnika po Ubuntu", aby ktoś wam zamiast porady nie napisał RTFM.
Stale miałem świadomość, że bardzo mało wiem o Ubuntu, że mam kłopoty z podstawowymi sprawami. Kiedyś skutecznie uczyłem się z książek i innych dokumentów drukowanych. Nie mogłem dotrzeć do żadnej książki o współczesnych dystrybucjach Ubuntu.
Aby ten impas przełamać wydrukowałem na papierze cały "Przewodnik po Ubuntu".
Zacząłem powoli czytać "Przewodnik po Ubuntu" kartka po kartce. Zajęło mi to ponad tydzień. Do każdej kartki "Przewodnika po Ubuntu" dodawałem czystą kartkę papieru i notowałem na niej nowe dla mnie definicje pojęć, uwagi, wątpliwości, a przede wszystkim zapisywałem jak na moim notebooku działa to co opisano w "Przewodniku po Ubuntu".
Po przeczytaniu całego "Przewodnika po Ubuntu" stwierdzam, że jest on wyjątkowo starannie napisany, nie zawiera błędów merytorycznych, ortograficznych, interpunkcyjnych. Ci co ten "Przewodnik po Ubuntu" napisali i ci co robili korektę wykonali swoją pracę wyjątkowo sumiennie.
Gorąco zachęcam moich rówieśników czyli Emerytów i Przedemerytów, którym z racji wieku trudno już się uczyć nowych rzeczy aby poszli w moje ślady i wydrukowali na papierze cały "Przewodnik po Ubuntu".
Początkujących też to dotyczy, choć młodym obeznanym od dziecka z komputerem i mającym jeszcze dobrą pamięć łatwiej jest uczyć się z monitora.
Jeszcze raz zachęcam do sumiennego nauczenia się "Przewodnika po Ubuntu", aby ktoś wam zamiast porady nie napisał RTFM.