Dzisiejsza aktualizacja Ubuntu 18.04 i pogłębiająca się utrata dźwięku.
: 10 lis 2018, 22:39
Witajcie,
Jestem zwykłym zjadaczem chleba, co nie ma ochoty płacić za dostęp do internetu i pakietu biurowego. Używam więc ubuntu. O ile z 16.04 przez kilka lat miałem spokój, o tyle z 18.04 coraz bardziej przestaję się lubić
Nie wiem z czym powiązać utratę dźwięku, więc opiszę od początku.
Dzisiaj rano oglądałem z córką film online po kablu HDMI z laptopa. Dźwięk jednak dalej był z laptopa, przestawiłem więc w ustawieniach by wyjściem było HDMI. Wszystko było ok. Po filmie wyłączyłem komputer.
Przed chwilą włączam, a tu dwie aktualizacje. Standardowo ok, niech lecą.... Wszystko poszło. Po pewnym czasie zauważam brak dźwięku w Youtube. Szybko sprawdzam, głośność na maxa, test głośników systemowy, działają, Youtube milczy, na CDA.pl i w Rythmbox, dźwięk jest.
Najpierw próbuję dodać sobie nowego flashplajera z linii komend. Instaluje się prawidłowo.
Googluję czytam, próbuję dodać ponownie firefox do tego systemowego zarządzania dźwiękiem - z pomocy Firefox, tykonuję to polecenie:
"pulseaudio --start --exit-idle-time=-1 w terminalu. " Niestety nie do końca ono wychodzi prawidłowo.
Potem próbuję jeszcze tego:
http://linuxdeepin.blox.pl/2017/05/Jak- ... innym.html <--- wszystkie suwaki mam na maxa i auto-mute na disabled.
Obecny stan rzeczy, nie mam dźwięku prawie nigdzie...
- CDA,.pl (odtwarzacz taki w szarej ramce z zapytaniem czy włączyć wlash player) - JEST Dźwięk
-Youtube, Dailymotion i inne takie z auto playrem - BRAK Dźwięku
-RYTHMBOX - BRAK dźwięku (radio internetowe, mp3 i mp4 wszedzie brak) na VLC też
-Testowanie głośników w ustawieniach - JEST Dźwięk
Pomóżcie, bo to załamuje, nie wymagam wiele od systemu ale ta 18, co chwilę mi takie akcje funduje....
Jestem zwykłym zjadaczem chleba, co nie ma ochoty płacić za dostęp do internetu i pakietu biurowego. Używam więc ubuntu. O ile z 16.04 przez kilka lat miałem spokój, o tyle z 18.04 coraz bardziej przestaję się lubić
Nie wiem z czym powiązać utratę dźwięku, więc opiszę od początku.
Dzisiaj rano oglądałem z córką film online po kablu HDMI z laptopa. Dźwięk jednak dalej był z laptopa, przestawiłem więc w ustawieniach by wyjściem było HDMI. Wszystko było ok. Po filmie wyłączyłem komputer.
Przed chwilą włączam, a tu dwie aktualizacje. Standardowo ok, niech lecą.... Wszystko poszło. Po pewnym czasie zauważam brak dźwięku w Youtube. Szybko sprawdzam, głośność na maxa, test głośników systemowy, działają, Youtube milczy, na CDA.pl i w Rythmbox, dźwięk jest.
Najpierw próbuję dodać sobie nowego flashplajera z linii komend. Instaluje się prawidłowo.
Googluję czytam, próbuję dodać ponownie firefox do tego systemowego zarządzania dźwiękiem - z pomocy Firefox, tykonuję to polecenie:
"pulseaudio --start --exit-idle-time=-1 w terminalu. " Niestety nie do końca ono wychodzi prawidłowo.
Potem próbuję jeszcze tego:
http://linuxdeepin.blox.pl/2017/05/Jak- ... innym.html <--- wszystkie suwaki mam na maxa i auto-mute na disabled.
Obecny stan rzeczy, nie mam dźwięku prawie nigdzie...
- CDA,.pl (odtwarzacz taki w szarej ramce z zapytaniem czy włączyć wlash player) - JEST Dźwięk
-Youtube, Dailymotion i inne takie z auto playrem - BRAK Dźwięku
-RYTHMBOX - BRAK dźwięku (radio internetowe, mp3 i mp4 wszedzie brak) na VLC też
-Testowanie głośników w ustawieniach - JEST Dźwięk
Pomóżcie, bo to załamuje, nie wymagam wiele od systemu ale ta 18, co chwilę mi takie akcje funduje....