Witam serdecznie, najprawdopodobniej "namieszałem" w programie GParted usuwając partycje z ubuntu, finalnie włączając komputer nie ma możliwości odpalenia żadnego boota. Na liście bootów już nie widnieje żadne ubuntu a próba odpalenia z pendrive windowsa czy ubuntu kończy się na wyrzuceniem do biosa.
Macie Państwo jakieś rady?
Pozdrawiam
Brak jakiegokolwiek boota
- Tomfoc
- Gibki Gibbon
- Posty: 2183
- Rejestracja: 30 lis 2011, 21:14
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 22.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Re: Brak jakiegokolwiek boota
Odpal kompa z jakiegoś nośnika (np. tego użytego do instalacji Ubuntu) i sprawdź jakie partycje pozostały, które zostały usunięte, jakie tam znajdują się dane itp.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 128 gości