Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Na sylwestra chcę postawić laptopa z muzyką i podpiąć do wieży. Korzystam z programu Audacious.
Czy jest możliwość takiego zablokowania ekranu, by każdy mógł zmieniać kolejność utworów, ale nikt poza mną nie mógł grzebać w laptopie, zamknąć Audacious, włączyć innego programu itp ?
Ewentualnie czy jest jakiś inny program który można tak ustawić i jednocześnie manipulować kolejnością utworów ?

Zajrzyj tutaj (o ile jeszcze używasz Xorga):
https://wiki.archlinux.org/index.php/Di ... _Signaling

Na Waylandzie mogą być różnice, na serwerze obrazu Mir na pewno nie da się tego regulować .



Pozdro

Jestem na Xorg. Mam tak jak w opisie Xubuntu 16.04. W linku który podałeś JacekAlex nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Co mi daje zarządzanie wygaszaczem ekranu, jak ja nie chcę mieć wygaszonego ekranu. Chcę mięć uruchomione okno programu do odtwarzania muzyki.

Biedactwo, Xorga masz?

Jak Xorg zgaśnie, to i muza zgaśnie,wiec musisz zablokować wygaszanie Xorga, żeby Muza z Audacious szła, albo zatrudnić konsolowy MPD, żeby grał, jak zgaśnie ekran.

Jak zablokować wygaszanie ekranu Xorga, masz napisane na wiki Archa.

To by było na tyle

JacekAlex - ale problem nie jest w tym, że Xorg gaśnie czy wstrzymaniem odtwarzania muzy. Nie wiem jak to napisać, żeby było bardziej zrozumiałe. Spróbuj przeczytać jeszcze raz pierwszy post. Chciałbym by laptop był jednofunkcyjną maszyną na pewien czas. Jedyny ekran to ekran programu do odtwarzania muzyki. Cały czas się wyświetla. Cały czas jest ekran włączony. Chcę by nikt bez jakiegoś triku np. hasła roota, nie mógł zamknąć lub zminimalizować programu do muzyki. Kiedyś coś czytałem że był jakiś tryb "kiosku" czy "internet cafe" że można było postawić komp i klienci mogli robić tylko na otwartym programie. W trybie "kiosku" na programie napisanym pod kiosk, a w trybie "internet cafe" klienci mogli tylko surfować po przeglądarce.

W trybie kiosku? Kto Tobie przykazał jakichś "terrorystów" zapraszać na Sylwka?


Jest jakiś sposób, żeby w sesji Xorga odpalić pojedynczy program jako klienta przez polecenie xinit, ale u mnie na sterach Nvidii nigdy to nie chciało działać.

Tu masz conieco o trybie kiosk na RPI, to też Linux, więc może będzie podobnie:
https://github.com/MobilityLab/TransitS ... spberry-pi

Ale pierwszy raz w życiu słyszę, żeby tak Audaciousa odpalać, raczej bym całą płytotekę wystawić na serwerze WWW (localhost na tym samym kompie), w trybie kiosk przeglądarka wyświetlająca zawartość folderu z muzą, i co klikniesz, to gra.
To by było dosyć łatwe do zrobienia.
Min przeglądarka Chromium miała kiedyś wbudowany tryb kiosk, do FF było do tego rozszerzenie R-kiosk.

Pozdro

jacekalex pisze: ↑18 gru 2017, 16:00 Kto Tobie przykazał jakichś "terrorystów" zapraszać na Sylwka?

Niektórzy goście mają zamiar pić neurotoksyczny płyn który może czasowo ograniczyć ich poczytalność.
Chromium ma nadal tryb kiosk.
Dzięki JacekAlex. Pójdę trym tropem który opisałeś.

A może lepiej zrób z laptopa serwer, ale kontroluj go z innego urządzenia - np. telefonu?
Na laptopie możesz mieć uruchomione MPD a klienta możesz mieć na smartfonie z androidem.

Co byś nie zrobił z laptopem, to jeśli podejdzie ktoś kto się zna, to go "złamie". Laptopy oraz typowe stacjonarne komputery nie są zabezpieczone przed fizycznym dostępem osób niepowołanych...

mario_7 pisze: ↑20 gru 2017, 16:42 A może lepiej zrób z laptopa serwer, ale kontroluj go z innego urządzenia - np. telefonu?
Na laptopie możesz mieć uruchomione MPD a klienta możesz mieć na smartfonie z androidem.

Co byś nie zrobił z laptopem, to jeśli podejdzie ktoś kto się zna, to go "złamie". Laptopy oraz typowe stacjonarne komputery nie są zabezpieczone przed fizycznym dostępem osób niepowołanych...

Impreza sylwestrowa?

Niektórzy goście mają zamiar pić neurotoksyczny płyn

I kontrola szafy grającej przez telefon?
O ile mi wiadomo, Huta Stalowa Wola ani BUMAR czy OBRUM nie produkują pancernych telefonów na imprezy sylwestrowe.

Jeśli MPD, to raczej losowe odtwarzanie piosenek, a samo urządzenie w kasie pancernej.
Smartfony są po prostu zbyt delikatne na takie imprezy, podobnie jak laptopy.

Pozdro

Jeszcze można wstawić lapka do zamkniętego pokoju, dać ludziom tylko obraz wrzucony na tv i myszkę do rąsi, niech przerzucają kawałki. Myszka na żetony, żeby było przygodowo, im dalej w las tym trudniej wrzucić . Same plusy, system bezpieczny a zabawa murowana.

rrico pisze: ↑21 gru 2017, 08:45 Jeszcze można wstawić lapka do zamkniętego pokoju, dać ludziom tylko obraz wrzucony na tv i myszkę do rąsi, niech przerzucają kawałki. Myszka na żetony, żeby było przygodowo, im dalej w las tym trudniej wrzucić . Same plusy, system bezpieczny a zabawa murowana.

Fajny pomysł z tym telewizorem. Stworzyłem nowego użytkownika na lapku, tak by mi nie byli w stanie grzebać w moich prywatnych plikach.
Rozwiązanie ze smartfonem jest ciekawe, ale byłbym wtedy bombardowany "a co tam masz za piosenki, daj mi coś wybrać" i musiałbym dawać do ręki smartfona.
Chromium "w kiosku" wydaje się najbliższe mojej koncepcji, ale nie wiem jak to zrobić by graficznie obsługiwało się jak program muzyczny.
Może rozwiązanie z telewizorem i radiową myszką jest do zastosowania. Jest tylko jeden problem. Mój kabel HDMI jest trochę za krótki.
Czy da się puścić obraz z laptopa po sieci do telewizora ? Mam TV podpięty przez WiFi do routera, ale mogę podpiąć go po kablu Ethernet.

Obraz przez Ethernet? z drugim kompem przez SSH albo TCP da rady, Xorg to zwierze częściowo sieciowe (ale OpenGL przez TCP nie działa).
Względnie na telewizorze RPI z przeglądarką powiesić na doopie, a lapek jako serwer, ale RPI to osobny komputer.

Telewizor smart raczej nie obrobi sesji X po SSH, ale może mieć wbudowaną przeglądarkę do przeglądania "zasobów sieciowych lapka".

Nie chcę straszyć, ale najłatwiejsze rozwiązanie to puścić radio, stacji jest pierdylion, niektóre się nadają.

Goście po przekroczeniu 1,2 promila i tak mają pierwszy stopień muzykalności, czyli rozróżniają tylko czy gra, czy nie gra.

Ew. zadzwoń, przyjedziemy z mojej impry i sami zagramy, mam kupe różnych instrumentów
A wariant z telewizorem polecam, sam tak zrobię (zresztą mam na stałe podpięte). Co prawda nie boję się o bezpieczeństwo lapka, chociaż stoi obok na giętkim statywie, ale jednak jako wyświetlacz to tv bije go na głowę (40"). Plan jest taki żeby leciało sobie coś na YT i to z reguły wystarcza, jak nie to mam coś na dysku itd.
Kabel za krótki co , to zasuwaj do sklepu po dłuższy i po problemie, bez kombinowania jednostrzałowych rozwiązań na jedną noc w roku. Kabel się może przydać zawsze. Cza se ułatwiać życie, nie utrudniać, zwłaszcza w Sylwka