Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Mam kilka problemów z Ubuntu, odkąd zmieniłem 16.04 na 17.10. Najważniejszym z nich, a przynajmniej najbardziej irytującym, wydaje się problem z baterią, której czas działania skrócił się o ponad połowę. Komputer jest nowy (ok 3 mcy), na Ubuntu 16.04 bateria trzymała nawet do 9h (przy oszczędnym korzystaniu); na 17.10 - przy BARDZO oszczędnym korzystaniu bateria trzyma max 4h. Czasem "licznik" pokazuje nawet 6h, ale to tylko przez chwilę. Generalnie: procenty stanu baterii lecą niezwykle szybko, co w kontekście jej wydolności na wcześniejszej wersji Ubuntu mocno razi i drażni.
W tym kontekście oczywiste pytanie: co można z tym zrobić?

Nie wiem, czy jest sens zakładać drugi temat, więc dodam od razu, że po instalacji 17.10 (instalowałem system od nowa) system często się wiesza. Nagle (bez żadnego wyraźnego powodu) albo po prostu nic nie działa, kursor myszki zamiera, albo ekran wypełniają różne kolorowe paski. W obu przypadkach pozostaje tylko twardy reset. Dzieje się tak średnio raz na tydzień. Ponownie: co można z tym zrobić?

Sprzęt:
HP ProBook-440-G4
Procesor: Intel® Core™ i3-7100U CPU @ 2.40GHz × 4
Grafika: Intel® HD Graphics 620 (Kaby Lake GT2)

Wiesz co bym zrobił kurzy? wrócił na 16-ke i po bólu. Oba problemy rozwiązane za jednym zamachem.

Dzięki za radę - myślałem nawet o tym

Ale - odpukać - chyba udało mi się z tym uporać (przynajmniej, jeśli chodzi o baterię). Problemem był chyba sterownik do grafiki - zainstalowałem własnościowy i bateria drugi dzień działa 9-10h. System też jeszcze się nie "powiesił", ale tu jestem w fazie "obserwacji i testów". Zobaczymy.