Strona 1 z 1

Linux a dwa rdzenie

: 04 sie 2009, 00:07
autor: 7pgxw
Witam,
chciałbym się dowiedzieć jak to w końcu jest z tymi dwoma rdzeniami. Obecnie posiadam jednordzeniowy komputer i przy ostrym ściąganiu plików 4-7 MB/s oraz przenoszeniu na zewnętrzny dysk lapek dostaje zadyszki (zużycie procesora 100%). Czy Linux korzysta z dwóch rdzeni w takich sytuacjach (np. 1 rdzeń odpowiada za zapis ściąganych plików na dysku i przenoszenie innych plików na zewnętrzny dysk, a 2. za aplikacje typu firefox itp.)?
Pozdrawiam.

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 04 sie 2009, 00:13
autor: ka_o_3991
Tak, korzysta. A swoją drogą obciążenie procesora do 100% przy kopiowaniu nie jest normalne.

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 04 sie 2009, 00:17
autor: 7pgxw
To słaby komp jest.

1,86 GHz
2,5 GB RAM
zintegrowana grafika Intela

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 04 sie 2009, 01:35
autor: Otik
Jeśli ten komp jest słaby to ja chyba właśnie piszę z zabytku. ;)
W dalszym ciągu ta zadyszka Twojego kompa nie jest normalna. U mnie, na słabszym sprzęcie takie operacje korzystają z jakiejś śmiesznej ilości mocy obliczeniowej. Silniej angażuje się tylko dysk. Choć przyznaje, że transferu rzędu 7 MB/s to ten komp nigdy nie widział.

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 04 sie 2009, 09:48
autor: [r4]
Jeśli to dysk zewnętrzny podpinany przez USB, to najprawdopodobniej masz przyczynę -- operacje wejścia / wyjścia powodują spore obciążenie kontrolera i sterownika USB.

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 04 sie 2009, 11:07
autor: mgrQkiZ
ja jak kopiuje coś z lub na usb to nie zauważyłem znacznego spadku prędkości działania systemu. więc to raczej nie to.

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 04 sie 2009, 18:49
autor: el.pescado
Obecnie posiadam jednordzeniowy komputer i przy ostrym ściąganiu plików 4-7 MB/s oraz przenoszeniu na zewnętrzny dysk lapek dostaje zadyszki
Procesor zajmuje się z grubsza dodawaniem i mnożeniem. Za ściąganie danych i ich przenoszenie odpowiadają inne podzespoły. Kopiowanie danych jest procesem wykorzystującym przepustowość wejścia/wyjścia, przez co przy kopiowaniu dużej ilości danych system jest obciążony, mimo, że procesor jest w tym momencie prawie że bezczynny (gdyż większość czasu oczekuje na odczyt danych z karty sieciowej i zapis do interfejsu USB).

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 05 sie 2009, 13:37
autor: luzakwielki
el.pescado pisze:Procesor zajmuje się z grubsza dodawaniem i mnożeniem. Za ściąganie danych i ich przenoszenie odpowiadają inne podzespoły. Kopiowanie danych jest procesem wykorzystującym przepustowość wejścia/wyjścia, przez co przy kopiowaniu dużej ilości danych system jest obciążony, mimo, że procesor jest w tym momencie prawie że bezczynny (gdyż większość czasu oczekuje na odczyt danych z karty sieciowej i zapis do interfejsu USB).
Ale obsługą systemu plików zajmuje się już jądro linuksa i CPU (czyli też zapisam i odczytem w tym FS), i zależnie od FS obciążenie CPU jest większe lub mniejsze.

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 05 sie 2009, 18:14
autor: Arctor75
Takie zachowanie jest spotykane, gdy dysk/napęd pracuje w archaicznym trybie PIO, zamiast w DMA.

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 05 sie 2009, 19:09
autor: el.pescado
Ale obsługą systemu plików zajmuje się już jądro linuksa i CPU (czyli też zapisam i odczytem w tym FS), i zależnie od FS obciążenie CPU jest większe lub mniejsze.
Oczywiście, tyle że czas oczekiwania na dane od kontrolera dysku są rzędy wielkości większe od czasu zużywanego przez procesor na wykonywanie kodu systemu plików.

Odp: Linux a dwa rdzenie

: 25 sie 2009, 10:13
autor: ff1
znaczne spowolnienie systemu podczas ściagania bardzo szybkiego z internetu jest mozliwe.Pewnie jest to wina nie tyle cpu co sposbu obsługi sieci ale fakt faktem że też kiedyś w robocie miałem bezposrednioo do kompa podłączony światłowód.Efekt był taki że jak trafiłem na dobry serwer po drugiej stronie to cały komp zamarł,ekran stał sie czarny i tylko po szalejacym hdd wiedziałęm że coś się ściaga.Po jakimś króciutkim czasie miałem całą płytę cd na dysku.I komp ozył... :)