Livebox USB na Ubuntu

[garen]

Witam, błagam was o pomoc. Potrzebuję szybko internetu na Linuxie, a nie potrafię go zrobić. Posiadam dwa systemy, na jednym Windows XP z działającym połączeniem, i na drugim Ubuntu 10.04PL Lśniący Lamparcik na którym tego internetu zrobić nie potrafię. Od razu mówię że jestem nowym użytkownikiem linuxa. Próbowałem robić tak jak jest napisane na viewtopic.php?t=54423 lecz wywala mi błąd podczas włączania połączenia USB tą ostatnią komendą. Proszę pomóżcie

PS. Tam chyba trzeba coś ściągnąć, lecz nie mogę zrobić to komendą ponieważ niemam internetu na linuxie, a na Windzie ze strony nie wiem które to mam pobrać.

[theus]

koniecznie musi to być usb?? przez kabelek sieciowy nie miałbyś najmniejszego problemy. wifi też nie powinno utrudniać.

[garen]

Mogę jeszcze podpiąć tego wifi pod USB, tylko naprawdę nie wiem jak zrobić żeby działało na linuxie ;(

[figa]

theus ci napisał żebyś podłączył bezpośrednio kabelkiem do karty sieciowej w komputerze i nie będziesz miał problemu czyli livebox - karta sieciowa komputera
Livebox ma wejścia sieciowe a w komputerze pewnie też masz.

[garen]

no niestety kurczę, mam 2 Ethernet kable poprowadzone do brata i ojsca (NIE NIE PRZENIOSĘ). Mi został tylko usb i wifi.

[Admc]

A wystarczyło tylko użyć forumowej wyszukiwarki.
viewtopic.php?t=54423
Trochę przestarzałe ale powinno działać. Ndiswrapper jest domyślnie zainstalowany w polskim remiksie Ubuntu 10.04 i nie trzeba go ściągać.

Jak nie będzie działać to kup kartę sieciową za 25 złotych, kabel ethernet za 1,40zł/metr i masz. Będziesz miał o wiele stabilniejszy i szybszy transfer niż na uzbeku.

[garen]

Dwa ethernety już są zajęte... Muszę koniecznie mieć neta na USB, i niema innej rady . Skonfigurowałem sobie już na wifi, ale to urządzonko działą jak chce (miałem kiedyś z nim kłopoty nawet na windzie).

Robię z tego poradnika: viewtopic.php?t=54423
Zrobiłem już praktycznie wszystko, ale ta końcowa komenda nie chce działać.

Gdy wpisuje komendę

Kod: Zaznacz cały

modprobe ndiswrapper

to wyskakuje mi

FATAL: Error inserting ndiswrapper (/lib/modules/2.6.32-22-generic/kernel/ubuntu/ndiswrapper/ndiswrapper.ko): Operation not permitted

[jacekalex]

Taniej cię wyjdzie switch, niż kombinowanie ze sterami na usb.
Szkoda czasu i nerwów, te sterowniki i tak padają bardzo często po aktualizacji systemu.

mam 2 Ethernet kable poprowadzone do sąsiada.

Radzę też uważać, o ile mnie pamięć nie myli, za udostępnianie neta poza lokal można załapać
chyba z 5000 zł kary.

Sprawdź w regulaminie usługi.

EDIT

sudo modprobe ndiswrapper

próbowałeś?
To by było na tyle

[theus]

jak masz kable eth to podepnij na chwile do swojego kompa, niech się zapnie internet a potem zainstaluj wszystko wg poradnika którego używałeś. potem kabelek znów do kolegi a Ty masz działający usb. ewentualnie kup sobie switch na allegro czy w sklepie to koszty ok 25-40 zł a będziesz miał dodatkowe 3 porty eth i bez kombinowania z usb.

[garen]

Radzę też uważać, o ile mnie pamięć nie myli, za udostępnianie neta poza lokal można załapać
chyba z 5000 zł kary.

Sprawdź w regulaminie usługi.

To tak specjalnie, każdą osobę którą proszę o pomoc radzi mi żebym zmienił na etherneta. A ja nie mogę! Mam w ścianie poprowadzony ethernet do brata i do ojca, i nie chcę przenosić żeby sprawdzić czy coś działa!! Muszę mieć na USB, czemu zamiast spróbować mi pomóc zawsze słyszę żebym podłączył pod Etherneta ;(

sudo modprobe ndiswrapper

Próbowałem, nic się nie pokazuje, a internetu wciąż niema...

Wymyśliłem właśnie tak, ale nie wiem czy to by działało. Podłączyć takie coś do liveboxa: http://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=04415 i rozdzielić sygnał? Bez niepotrzebnego kucia itp. Dało by rade?

EDIT:
Dobra, skonsultowałem się z obsługą klienta. Jest możliwość podpięcia rozgałęźnika do mojego liveboxa. W zasadzie problem rozwiązany, dziękuje wszystkim za chęć pomocy. Temat w zasadzie można już zamknąć.

[jacekalex]

Wymyśliłem właśnie tak, ale nie wiem czy to by działało. Podłączyć takie coś do liveboxa: http://www.atel.com.pl/produkt.php?hash=04415 i rozdzielić sygnał? Bez niepotrzebnego kucia itp. Dało by rade?

nie będzie dzialało, to urządzenie nie adresuje urzadzeń!

o rozdzielenia ethernetu potrzebujesz swicha (kosz około 30 - 60 zł.), albo lepiej router
wystarczy połączyć go za liveboxem, to wszystko.

Żadnych ścian kuć nie musisz.

EDIT:
Ja na twoim miejscu wziąłbym to
Kabel portu wan routera podłączył do liveboxa, kable ethernet (te ze sciany) wpiął do routera, kompa z ubuntu podpiąl do trzeciego portu routera, i to wszystko.

Bo sterowniki na usb i tak nie gwarantują nawet 80% połączenia sieciowego, a pod linuxem lubią się wysypywać przy każdej aktualizacji, taka ich uroda.

A pięć razy instalując te stery po każdej awarii takiego steru - to już chyba lepiej zrobić na ethernecie.
Twoje zdrowie, nerwy i czas też kosztują.

To by było na tyle

[theus]

tylko jak mówimy po łączeniu przez wifi to nie całkiem rozumiem jaki jest sens kupowania drugiego routera??? jak livebox coś szwankuje to trzeba sprawdzić configi a jak nie pomoże to jest od tego serwis.

[jacekalex]

Moj kumpel miał liveboxa - w ciagu roku wymieniał go 3 razy - po każdej większej burzy.
W końcu go wywalił, ma teraz router planet i święty spokój.

po co router?
Shwitch kosztuje 4 dychy, router 5 -8 dych, jakbyś zmieniał dostawcę, czy chciał sprzedać takie urzadzenie, za Switch weźmiesz 10 - 20, za router około 60.

I nikt ci nie każe brać routera.
Natomiast ja na twoim miejscu bym wziął router.

To by było na tyle

[theus]

w sumie to całkiem sensowna argumentacja... za liveboxa i tak trzeba płacić i chyba jest tylko wypożyczony w dodatku. za router zapłacisz raz i już go masz. skoro mniej awaryjny trudno się nie zgodzić że to lepsze wyjście:/