Promocja negatywna

Materiały promujące system Ubuntu, stronę Ubuntu.pl, a także Forum i całą społeczność Ubuntu.pl

Czy jesteś wystarczająco odważny aby podpisać mai'l?

Czas głosowania minął 23 lut 2009, 10:31

POMYŚLĘ
22
67%
POMYŚLĘ
5
15%
POMYŚLĘ
6
18%
 
Liczba głosów: 33
Crowman
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 25
Rejestracja: 09 cze 2006, 21:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 11.04
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Odp: Promocja negatywna

Post autor: Crowman »

No dobrze, ale na zachodzi powoli opuszcza się komercyjne oprogramowanie właśnie na rzecz linuxa. I nie mówię tu o osobach fizycznych, ale dużych instytucjach, jak Policja w Niemczech.
madam
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 51
Rejestracja: 21 maja 2007, 16:40
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Kontakt:

Odp: Promocja negatywna

Post autor: madam »

Jeśli chodzi o stosowanie Linuksa w urzędach państwowych, to często usłyszymy, że wiąże się to z wysokimi kosztami wdrożenia, bo ludzie nie umieją go obsługiwać. Tymczasem jest to kwestia długofalowej polityki państwa, które stworzyło model edukacji w dziedzinie informatyki oparty o Windowsa.
Innymi słowy:
"Jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B"- rzekł filozof wdeptując drugą nogą w kupę.

Obecnie obowiązujące przepisy stwarzają pewne przesłanki do podjęcia walki z pewnymi praktykami, jak np. z tymi, które stosuje iTVP.

W myśl art. 15 ust. 1 pkt 5 czynem nieuczciwej konkurencji jest działanie mające na celu wymuszenie na klientach wyboru jako kontrahenta określonego przedsiębiorcy lub stwarzanie warunków umożliwiających podmiotom trzecim wymuszanie zakupu towaru lub usługi u określonego przedsiębiorcy.

Część takich praktyk moim zdaniem ewidentnie pod ten przepis podpada. Tym niemniej nie są z tego egzekwowane żadne skutki prawne.

W obowiązujących regulacjach jest moim zdaniem potrzebne wiele zmian. Potrzebne są również zmiany szeroko rozpowszechnionych złych i szkodliwych dla obywateli praktyk.

Niestety postulaty zmiany stanu prawnego, czy praktyk administracji państwowej, mają charakter stricte polityczny. A od upolitycznienia środowiska open source usiłują się odciąć, gdyż to się "kojarzy z czymś brudnym". Między innymi dlatego mamy więc ten brud.
Awatar użytkownika
WebNuLL
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 70
Rejestracja: 13 gru 2008, 16:09
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Promocja negatywna

Post autor: WebNuLL »

To my wszyscy użytkownicy Linuksa jesteśmy odpowiedzialni za jego rozwój i popularność.

Gdyby tak co 5 użytkownik Linuksa zainstalowałby 5-10 osobom system to byśmy mieli niezły procent.

Ostatnio ktoś poprosił mnie o pomoc w instalacji Ubuntu 9.04 tak aby skasować Windows XP, zrobić odpowiednie partycje na nowo i zainstalować samego Linuksa.
Wszystko odbyło się przez komunikator, gdzie uruchomiliśmy VNC na LiveCD i zainstalowałem system, gdzie tamten "ktoś" się patrzył i uczył instalować system - jak mu kursor sam chodzi ;)

Pozdrawiam, WebNuLL
Awatar użytkownika
Otik
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 21
Rejestracja: 21 wrz 2008, 22:27
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Promocja negatywna

Post autor: Otik »

WebNuLL pisze: Gdyby tak co 5 użytkownik Linuksa zainstalowałby 5-10 osobom system to byśmy mieli niezły procent.
Jeżeli dobrze liczę, to dałoby to 100%, a w opcji maksimum 200% wzrost. Czyli z 1% na 2-3% obecności na rynku OS. Eeee... To dalej nie jest nieźle. :/ Wiem, czepliwy jestem. ;)
k-pax26
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 27
Rejestracja: 02 kwie 2009, 18:03
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 9.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Kontakt:

Odp: Promocja negatywna

Post autor: k-pax26 »

Jeżeli dobrze liczę, to dałoby to 100%, a w opcji maksimum 200% wzrost. Czyli z 1% na 2-3% obecności na rynku OS. Eeee... To dalej nie jest nieźle. :/ Wiem, czepliwy jestem.
Małymi krokami do przodu...
maciejewski
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 12
Rejestracja: 16 sie 2008, 02:23
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 8.04
Środowisko graficzne: GNOME

Odp: Promocja negatywna

Post autor: maciejewski »

a ja odświerzę kotleta.
mamy cioteczkę unię, która prostuje banan i zalicza węgorze do ślimaków, ale jednocześnie jest uczulona na monopol. są przepisy, które nie są egzekwowane- i jeszcze jedna sprawa:
ostatnio często trąbi się o fatalnym stanie naszego szkolnictwa- które nie przygotowuje ludzi do pracy.
MIT- najlepsza polibuda świata rozwija własnego OS'a i dobrze na tym wychodzi od dawna. my mamy zarąbistych koderów (chociażby twórców PLD Linux), więc czemu nie?
brakuje pomocy w liceach i technikach, zwłaszcza z matmy- dlaczego studenci maja tworzyć bezsensowne i ODTWÓRCZE prace? ostatnio mój kumpel za kasę pisał komuś pracę inżynierską z informatyki- fikcyjny komis gsm!!!
po co? nie lepiej portal z korepetycjami z matmy? po co nam kolejna praca magisterska na PW o protokołach BGP, która tak naprawdę jest przepisaniem manuali CISCO (widziałem taką)- nie lepiej popracować nad jakimś zastosowaniem zdobytej wiedzy?
i rzecz do której zmierzam:
my -naród ciemiężony wiekami przez naszych wrogów i sprzymierzeńców- sami kładziemy się pod nóż "strażnia pokoju" jakim są USA- państwo, które wszczęło w XX wieku najwięcej wojen. jak?
CISCO już oficjalnie mówi, że zostawia dziury dla NSA (agencja bezpieczenstwa wewnetrznego USA) mimo ze sprzedaje towary na caly swiat. microsoft też przyznaje, że współpracował z NSA przy projektowaniu zabezpieczeń do win7 - czytaj ameryańce mają nas na talerzu.
ponadto większośc pism i formularzy może być generowana przez zwykłe strony html (nawet nie php) i nie potrzebne są dziesiątki tysięcy licencji na ms office.
można armię ludzi studiujących informatykę zaprzęgnąć do twórczej pracy po to aby później być odpornym na perturbacje za granicą. jeśli powstałaby międzyuczelniana platforma rozwijająca aplikacje potrzebne na inne kierunki studiów- to okazałoby się że do narysowania tulejki nie potrzebujemy AutoCADa z nakładką Mechanical, a open source'wy odpowiednik.
potrzebujemy też wyedukowaną kadrę IT. bo jeżeli informatyk w urzędzie ma problemy z konfiguracją połączenia na windzie, to jaki z niego informatyk?poza tym odpada marnotrawienie czasu, bo na linuksie większośc gier po prostu nie pójdzie, a po drugie zawsze można zlecić wykonanie programu/aplikacji międzyplatformowej na wypadek późniejszej migracji (open source musi być międzyplatformowy z założenia)
rzecz jest w tym, aby wszyscy wysokiej klasy specjaliści agitowali i utworzyli lobby, a nie w bezsensownym wymienianiu przewag jednego nad drugim.
trzeba również pokazać wymierne korzyści- bo sprzętu nie trzeba wymieniać, bo starsza wersja open office jest odczytywana przez nowszą i postawić je naprzeciw wyrzeczeń jakie trzeba będzie ponieść- szkolenia (ale niekoniecznie całej kadry-tylko adminów i helpdeski). można się uniezależnić, tylko trzeba ludziom wbić do głów, wszystkie za i przeciw. RZETELNIE. linuks ma naprawdę wiele do zaoferowania i sam się obroni, więc nie wolno się bać mówić o jego wadach.
Stary Człowiek
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 3
Rejestracja: 02 maja 2011, 21:28
Wersja Ubuntu: 18.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Promocja negatywna

Post autor: Stary Człowiek »

Odświeżenie ponowne "kotleta"
Napisano już w tym temacie mało wiele ale... ... co się do dnia dzisiejszego zmieniło? ... nic. Mówienie (pisanie) o tym by Linux przejął przynajmniej w części rynek innych systemów to utopia. Zacznijmy od początku: idę do sklepu po maszynę ( komputer) i od zaraz kupuję maszynę z zainstalowanym Windows 'em, proszę o komputer bez tego podsystemu - niestety mogą mi go dopiero sprowadzić - Celowo tu napisałem "podsystemu" gdyż "Windows" ani "Linux" nie może być nazwanym systemem mimo że błędnie jest tak nazywany, jako że to "Firmware" danej maszyny przygotowuje maszynę do współpracy z tymi i nie tylko podsystemami. Idziemy dalej z napotykanymi trudnościami - kupuję do komputera Tuner TV i znowu jest sterownik do "jedynie słusznego podsystemu" a jeżeli chcesz uruchomić pod Linuxem to szukaj sposobu, Nie wspomnę tu o zajęciach informatyki w szkołach - ale ten temat był już wyżej poruszany. Moim zdaniem aby zmienić nastawienie do Linuxa trzeba by "wymusić" na decydentach wprowadzenia w szkołach zajęć zarówno w Linuxie, Windows 'ie, jak i Mackintosh 'ie - a następnie wprowadzić do systemu sprzedaży maszyny bez podsystemu z możliwością zainstalowania wybranego w miejscu zakupu maszyny.
czesioo
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 147
Rejestracja: 09 paź 2017, 15:06
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 18.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Wrocław

Re: Promocja negatywna

Post autor: czesioo »

Linux się ma dobrze na serwerach www. Ma się dobrze na prywatnych komputerach fanatyków Linuksa.
Linux nie istnieje w firmach, administracji, samorządach, oświacie bo tam królują produkty M$. Boję się że tego nic nie zmienia - patrz przykład Linuksa w Monachium. Latami śledziłem to bardzo dokładnie.
🇺🇦Sława Ukrajini!🇺🇦
--
Pozdrawiam
czesioo
rrico
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 147
Rejestracja: 22 kwie 2017, 11:32
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 16.04
Środowisko graficzne: MATE
Architektura: x86_64
Lokalizacja: óć-pl

Re: Promocja negatywna

Post autor: rrico »

Żeby ruszyć tak globalną zmianę jak cała administracja dowolnego szczebla, to byś musiał zmienic systemy globalnie wszędzie, zakładając że masz aplikacje pozwalające wykonywać określone zadania. Są niestety standardy, na których większość firm bazuje bo cośtam. I nie może jedna firma przejść na linuxa, bo ma otoczenie, z którym musi się komunikować. Czyli zmiana możliwa by była dopiero po przejściu tego otoczenia na linuxa, i tak coraz szerzej. IMO nie bardzo wykonalne. Serwery i stacje w domu jak najbardziej, bo każdy może sobie instalować co lubi, ale np. z rozliczeniem podatku już można mieć schody, system państwowy (czyli jakby wyższego rzędu) wymusza określone rozwiązania. I peszek. Powinno się opracować jakąś płaszczyznę wymiany, typu np. formaty obsługiwane przez kilka systemów. Ale tu z kolei wchodzą pieniądze i interesy. Nie każde oprogramowanie jest darmowe, a z "uniwersalnym" formatem ludzie przestaliby je kupować.
----------------------------------------------------
Ubuntu MATE 16.04.2 LTS x64 (tymczasowo offline) | Składak
Limux Mint 18.2 Mate/Cinnamon x64 (bieżący) | Toshiba Satellite A350
Awatar użytkownika
lcoyote
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 515
Rejestracja: 30 lis 2017, 16:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Auvergne-Rhône-Alpes

Re: Promocja negatywna

Post autor: lcoyote »

czesioo pisze: 04 cze 2018, 09:23 Linux się ma dobrze na serwerach www. Ma się dobrze na prywatnych komputerach fanatyków Linuksa.
Linux nie istnieje w firmach, administracji, samorządach, oświacie bo tam królują produkty M$. Boję się że tego nic nie zmienia - patrz przykład Linuksa w Monachium. Latami śledziłem to bardzo dokładnie.
===================
Z tym niestety trzeba się zgodzić. Jednak warto byłoby i w Polsce coś takiego wdrażać.
A tutaj link do artykułu na temat przez Ciebie opisany, czyli Linux i Monachium
https://www.dobreprogramy.pl/Linux-w-Mo ... 79554.html
https://www.spidersweb.pl/2016/11/linux ... chium.html
« Jesteśmy pyłkiem i wielkością »
Przejrzyj na oczy, włącz myślenie, póki nie jest za późno i jest ono jeszcze legalne!
Debian 11 ze środowiskiem Cynnamon ;-)
Awatar użytkownika
Tomfoc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2183
Rejestracja: 30 lis 2011, 21:14
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 22.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Re: Promocja negatywna

Post autor: Tomfoc »

Ja to tych urzędników nawet rozumiem. Z ich punktu widzenia Linux to system cdd (całkiem do orzeszek). Nie da się ustawiać przetargów, bo system darmowy. Uważam, że każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony popularność Linuksa mogłaby zachęcić producentów sprzętu do tworzenia odpowiednich sterowników a to ułatwiłoby życie wielu użytkownikom. Z drugiej strony popularność Linuksa spowodowałaby lawinowy wzrost ilości wszelkiej maści wirusów i innych robali.
Awatar użytkownika
lcoyote
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 515
Rejestracja: 30 lis 2017, 16:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Auvergne-Rhône-Alpes

Re: Promocja negatywna

Post autor: lcoyote »

Tomfoc pisze: 04 cze 2018, 16:37 Ja to tych urzędników nawet rozumiem. Z ich punktu widzenia Linux to system cdd (całkiem do orzeszek). Nie da się ustawiać przetargów, bo system darmowy. Uważam, że każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony popularność Linuksa mogłaby zachęcić producentów sprzętu do tworzenia odpowiednich sterowników a to ułatwiłoby życie wielu użytkownikom. Z drugiej strony popularność Linuksa spowodowałaby lawinowy wzrost ilości wszelkiej maści wirusów i innych robali.
======================
Nie całkowicie masz rację, bo przetargi na zachodzie Europy i korupcja wygląda inaczej niż w Polsce (nie twierdzę że korupcji nie ma), a to że kij ma dwa końce to też prawda. Jeśli byłyby robale, to powstałoby więcej zabezpieczeń niż obecnie. Każdy przyzna, że Linux (wszelakie dystrybucje) jest bardziej stabilny niż Windows.
« Jesteśmy pyłkiem i wielkością »
Przejrzyj na oczy, włącz myślenie, póki nie jest za późno i jest ono jeszcze legalne!
Debian 11 ze środowiskiem Cynnamon ;-)
Awatar użytkownika
lcoyote
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 515
Rejestracja: 30 lis 2017, 16:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Cinnamon
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Auvergne-Rhône-Alpes

Re: Promocja negatywna

Post autor: lcoyote »

Podobnie jest w punktach sprzedaży sprzętu komputerowego (laptopy i pecety "stacjonarne") - bo wiadomo, że sprzedawcy bazują na prowizji od sprzedaży oprogramowania. Po co promować bezpłatnego Linux, skoro mogą zarobić na sprzedaży Windows. Należy też zrozumieć serwisy komputerowe, ponieważ Linux jest "bardziej stabilny" (oczywiście nie zawsze) a Windows wymaga częstszego kontaktu z serwisem (a co za tym idzie pieniążki) bo za usługi trzeba NIESTETY płacić. Pozdrawiam.
Ja też pracuje jako serwisant, - i gdyby nie sypiący się często Windows - pewnie nie miałbym tyle pracy co teraz.
« Jesteśmy pyłkiem i wielkością »
Przejrzyj na oczy, włącz myślenie, póki nie jest za późno i jest ono jeszcze legalne!
Debian 11 ze środowiskiem Cynnamon ;-)
czesioo
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 147
Rejestracja: 09 paź 2017, 15:06
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 18.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Wrocław

Re: Odp: Promocja negatywna

Post autor: czesioo »

Cuba pisze: 11 lut 2009, 13:15 Szanse małe jak nasz budżet. Oto przykład, pracuję w dużej prywatnej firmie i do sterowania i wizualizacji pracy urządzeń był zainstalowany Qnx. I od instalacji czyli 1995 roku hulał aż miło, łatwo było cokolwiek w nim znaleźć a obsługiwali go ludzie mający mierne (żadne) pojęcie o komputerach czy systemach. Aż nadszedł ten dzień, w którym nastąpił zgon komputera ( o czym w nieutulonym żalu zostaliśmy poinformowani). Ten smutny fakt nastąpił w połowie 2008 r. komputer był tylko raz aktualizowany a tak poza tym NIGDY nie wyłączany. I jak myślisz jaki system nam zaserwowano, tak proszę państwa Windows Xp a pod nim pracuje program, który teoretycznie ma robić to samo albo lepiej niż Qnx. Ja i jeszcze kolega jako tako orientujemy się gdzie co jest reszta przeklina po jaką ch....rę wgrano nowy system, który jest gorszy od poprzedniego. I co ano nic bo windows jest lepszy i w firmie mogą go naprawić taką otrzymaliśmy wiadomość ( co się okazało g...o prawdą) i koniec gadania.
Do mnie w latach 90-tych trafiła rozsyłana przez QNX wersja demonstracyjna. Na dyskietce 1,44 MB zrobiłam z niej samobutujący się system operacyjny ułatwiający testowanie sieci i komputerów. Nic wielkiego ot tak żeby sprawdzić czy działa sieć lub komputer.
🇺🇦Sława Ukrajini!🇺🇦
--
Pozdrawiam
czesioo
ODPOWIEDZ

Wróć do „Promocja Ubuntu”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości