Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

To się niestety wiąże z brakiem jednolitego standardu środowiska graficznego dla linuksa. Aplikacje pisane pod GTK wyglądają inaczej niż te pod Qt i to jest prawdziwy problem. Takie calibre, uzywam od lat, nie jest może zaprojektowane najpiękniej pod względem designu, ale ostatnio przeportowano to na Qt5 i przeżyłem szok, jak to paskudnie wygląda, zwłaszcza rendering fontów, czytać się nie da. Uważam Unity wbrew malkontentom za całkiem udane środowisko i do tego coraz ładniejsze z wydania na wydanie. Tylko, że nikt nawet nie ma ochoty przepisywać na nowo starych aplikacji. Canonical będzie pewnie w końcu musiało opracować własny standard i poblokować to co nie pasuje. Bo do tej pory to biorą jak leci z Gnome, jakieś stare aplikacje typu pasjans itp. i całość mocno zgrzyta. Przyszłe wersje Unity przejdą na Qt5, będzie bardziej jednolity wygląd, żeby jeszcze popracowali nad fontami to będzie dobrze.

Nie byłem wcześniej jakimś zwolennikiem domyślnego fontu Ubuntu, ale przyznam, że w nowym Unity ma on ręce i nogi. Jest świeży i odważny, wspaniale komponuje się z nowym wyglądem. Unity bardzo przypadło mi do gustu, acz wolałbym bardzo rozwinięte soczewki jak chociażby soczewka sieci społecznościowych (dla Twittera retwitty i odpowiedzi), która jednakowóż musi być lżejsza pod względem zużywanych zasobów.

Vereinigten pisze:W mojej sprawdzonej czternastce-czwórce, strasznie przeszkadza mi niespójność graficzna poszczególnych aplikacji systemowych. Czy ktoś z was włączał ostatnio Testowanie Systemu? Jak to przepięknie wygląda! Zupełnie to przeprojektowano, jest to najładniejszy interface jaki kiedykolwiek widziałem. I wszystko objaśnione, poprowadzono za rączkę... no cudo. A teraz taki pasjans, który wygląda jakby go wzięto prosto z Windowsa 95. Ubuntu nie ma łączyć epok, tylko być systemem nowej epoki.

Tutaj niestety muszę się z kolegą zgodzić, ta niespójność jest widoczna i nie zachęca. Kolega infort podał w czym leży problem. Wydaje mi się, że Canonical stać by było, aby chociaż te domyślnie instalowane wraz z systemem aplikacje mogłyby się jakoś razem ładnie prezentować. Zwłaszcza, że w GNOME-Shell powoli (co jest już widoczne w wydaniu 3.14) jakoś dają radę.

Inne wyjście, to zacząć tworzyć samemu własne programy. Jak wiadomo, w Canonical na chwilę obecną skupiają się na czym innym...

Ano, przydałby się jakieś wytyczne dla programistów. Coś jak Material Design w Androidzie.

Ale to kwestia marzeń raczej. Na razie niech zrobią to Unity na Qt.

Co najbardziej irytuje w Ubuntu? Fakt, że nie jest to distro rolling release.

Istnieją wytyczne dla programistów w dziale Design.Canonical, ale nie zajmowałem się tą sprawą bardzo dokładnie, aby sprawdzić czy wszystko gra i buczy. Ale nie powiem wam, czy nowy design opiera się na flat, czy raczej na odwzorowywaniu przedmiotów reprezentujących aplikację... Windows narzucił sztywne ramy - absolutny flat, co jest mistrzostwem a z chęcią zobaczyłbym przestrzenną kontrę od Ubuntu - zarówno w telefonie jak i na desktopie.

Wnerwiają mnie również małe błędy, które jednak są bardzo irytujące. Ledwo włączę komputer, zaloguję się, już w rogu (zanim się pojawi pasek Unity) wyskakuje błąd systemu, na środku kolejny. Czasami się nie załaduje godzina (ale bardzo, bardzo rzadko) a raz prawie dostałem apopleksji, bo uruchamiam komputer a tutaj... ekran logowania Gnome. Matko Boska, to już było przegięciem.

Vereinigten pisze: Wnerwiają mnie również małe błędy, które jednak są bardzo irytujące. Ledwo włączę komputer, zaloguję się, już w rogu (zanim się pojawi pasek Unity) wyskakuje błąd systemu, na środku kolejny. Czasami się nie załaduje godzina (ale bardzo, bardzo rzadko) a raz prawie dostałem apopleksji, bo uruchamiam komputer a tutaj... ekran logowania Gnome.

Wywal program apport to po pierwsze. Większość będów, które on zgłasza nie pochodzi z systemu tylko z aplikacji, ale zwykły użytkownik tego nie odróżnia. Działanie apport to jeden z najgłupszych pomysłów w Ubuntu. Irytuje i nic nie wnosi.

Niestety Ubuntu źle znosi używanie różnych środowisk graficznych w jednym systemie. Niby nie powinno być problemu ale te piekielne zależności są dość niespójne. Bardzo trzeba pilnować, żeby instalując dane środowisko (zwłasza z PPA) nie pomieszać niezbędnych bibliotek, a w razie czego linkować je do odpowiednich katalogów, czasem również zachowując kilka wersji. Jeśli Ubuntu ma się rozwijać jako system dla zwykłych ludzi to takie zabawy muszą być zablokowane. Bo userzy jak małpy kopiują polecenia w terminalu i potem jest tragedia. Przypomina to instalowanie czego popadnie na Windowsie a potem płacz, że trojany, wirusy, keyloggery i inne śmieci w systemie. Tyle, że na Windows zalecanym lekarstwem jest reinstalacja systemu, a na linuksie na siłę chce się go ratować. I 80 procent tego forum to są tego skutki.

Dla mnie jest nie czytelny na zwykłego zjadacza chleba. Część rzeczy jest prosta w obsłudze i intuicyjna. Tak jak zainstalowałem ten sys osobie starszej to nie ma z nim problemu. Lecz dla mnie by używali go wszyscy trza popracować u podstaw. Niektóre funkcje są całkowicie nie oczywiste, by znaleźć ustawienie myszki kółka masakra. Grafika ogólnie jest ok ale brakuje wykończenia, tak jak całemu systemowi bo jest sporo pierdół które irytują. Porównam to do win vista i do win8 niby jest wszystko cacy lecz czegoś brakuje. Albo do androida jest ok lecz też brakuje troszku podstaw tzn. Wiem że telefon to nie jest już tylko telefon lecz już prawie zwykły przenośny PC, lecz dalej przecież ma służyć jako komunikator głosowy i tekstowy.

MEGAXIAO1422 pisze:Dwie rzeczy mnie denerwują - Unity i jego "lansowanie" na ubunciakach oraz przesadne zabezpieczenia przed jakąkolwiek instalacją zainicjowaną przez użytkownika

Czy ja wiem czy te zabezpieczenia to wada. Moim zdaniem to jest jedna z największych zalet ubuntu, a właściwie wszystkich dystrybucji linuksa (tj. bezpieczeństwo). Zwykły użytkownik i tak instaluje programy tylko na początku przy instalacji systemu, np. przeglądarka, odtwarzacz muzyki itd, a potem najzwyczajniej w świecie komputer mu służy i nic na nim nie zmienia.

Unity to najsensowniejsza propozycja jaka pojawiła się od lat. Po co dzieci od maleńkości straszyć jakimś Lubuntu czy Xubuntu, które są kanciaste niczym Windows 3.11, byle tylko grafika zjadała jak najmniej RAM? Z systemem pracujemy przez cały czas i on musi wyglądać elegancko, aby nie było wstyd pokazywać go publicznie.

MEGAXIAO1422 pisze:Dwie rzeczy mnie denerwują - Unity i jego "lansowanie" na ubunciakach

Do Unity nikt Cię nie zmusza. Masz wybór, a nawet i kilka: viewtopic.php?f=214&t=138643&start=360#p995422

MEGAXIAO1422 pisze:oraz przesadne zabezpieczenia przed jakąkolwiek instalacją zainicjowaną przez użytkownika

Jak wychodzisz z domu, to zamykasz drzwi do domu na klucz, czy masz gdzieś przesadne zabezpieczenia?

Pozwolę się wyżalić.
Co mnie już irytuje i to bardzo:
To że nie mogę podłączyć głupiego mikrofonu, gitary, magnetofonu czy byle czego innego. Żeby to nagrywać muszę zainstalować Pulse i czasem inne nie stworzone rzeczy, a żeby zrobić odsłuch tego na głośnikach to już nie da rady. No sory ale tak prosta rzecz nie została poprawiona/dodana odkąd pamiętam że mam ubuntu 5-6 lat. W innych systemach jak Win, o OSX już nie wspomnę, kliknę parę razy myszką i mam to co chcę, a nie kombinacje nie wiadomo jakie. Jeszcze przy okazji mi system "padł".
Teraz choć bym chciał przeinstalować system to muszę od nowa wine konfigurować bo samo wine konfigurowałem 3 dni żeby działała taka aplikacja jak pokerstars. Bawić się z tym dźwiękiem, konfigurować wentylator od procka bo tego też sam system nie umie itp itd.

Tak jak zawsze całym ciałem i duszą broniłem Ubuntu, w ogień bym się rzucił a Win przeklinałem, tak teraz mam odwrotne odczucia.

EDIT: I tak samo dziś instaluję Tuxguitar, coś jak Guitar Pro na Win do tabulatur. Oczywiście zamiast zainstalować i powinno działać, muszę ściągać Timidity i konfigurować bo nie działa. To że Guitar Pro bez kombinacji przez Wine nie zadziała to spoko, w końcu nie ten program, nie pod ten system, ale dedykowany Tuxguitar nie działa pod dedykowany to już jest przesada...

Ze swojej strony chciałbym dodać 3 grosze. Irytują mnie 4 rzeczy: pierwsza to crashujący się aplet, druga to zawieszający się kadu (to pewnie przez aplet), trzecią jest zawieszający się HoMM3 i ostatnie to nikt w tych sprawach nie umie pomóc... XD

To, co mnie irytuje w Ubuntu to środowisko graficzne Unity. Mam starą kartę graficzną Nvidia i jedynie Unity 2D ładnie chodziło. Jednak po usunięciu Unity 2D w wersji 12.10, obecnie używam Kubuntu 14.04 bez efektów graficznych (bo mam sterowniki nouveau).

Trzeba było zainstalować zamknięty sterownik…

Mnie trochę denerwuje (bo jeszcze tego nie ogarnąłem) instalowanie, jak chciałem wgrać flasha to musiałem się sporo oklikać i nagooglować

Pawllo pisze:Mnie trochę denerwuje (bo jeszcze tego nie ogarnąłem) instalowanie, jak chciałem wgrać flasha to musiałem się sporo oklikać i nagooglować

Przecież flash jest standardowo w Centrum Oprogramowania, wystarczy w pole wyszukiwania wpisać flash. Nie mówię już o tym, że flasha można zainstalować podczas instalacji zaznaczając odpowiednie pole

Pawllo pisze:Mnie trochę denerwuje (bo jeszcze tego nie ogarnąłem) instalowanie, jak chciałem wgrać flasha to musiałem się sporo oklikać i nagooglować

Proponuję zapisać gdzieś link do tych stron :
Ubuntu 14.04
https://www.tomick.pl/oprogramowanie/13 ... ytkownika/
Ubuntu 14.10
https://www.tomick.pl/oprogramowanie/12 ... c-unicorn/
Tak prostej instalacji i konfiguracji Ubuntu i pokrewnych nie ma żadna inna dystrybucja (wyjątek Linux Mint),ani nawet żaden inny system.
Mnie irytuje Ubuntu 14.10.Zainstalowałem Ubuntu Gnome z najnowyszm Gnome 3.14 i wszystko byłoby piękne,ale jest PROBLEM z kodekami,a właściwie z kodekiem dźwięku.Avidmux i Openshot daja plik wyjściowy niemy,podobnie jest z Pitvi.Gnome 3.14 jest fantastyczne,szybkie i w ogóle,szkoda że nie kompatybilne z Ubuntu 14.04.

To, że jak dodam własne repozytoria to wszystko się sypie o_O

goldfire pisze:To, że jak dodam własne repozytoria to wszystko się sypie o_O

Jeśli sam sobie psujesz system to dlaczego się żalisz?