Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Oj coś źle to widzę. Canonical ostatnio ładuje się w projekty, które przewyższają jej zdolności. Mam nadzieję, że jak już stworzą takiego ,, potworka " (jeśli stworzą) to będzie to działało lepiej niż Unity czy UbuntuOne.

A co takiego złego jest w UbuntuOne?

zovalik pisze:A co takiego złego jest w UbuntuOne?

Canonical chce pieniądze zarabiać, a to zło jest w najgorszej formie.

Mnie przede wszystkim zraziło w UbuntuOne wolna synchronizacja większych plików. Opcje i ustawienia są też bardzo ubogie. Nie można też w łatwy sposób usunąć folderu z serwera.

Panowie, ten wątek dotyczy testowania 13.04, a nie "co mnie zraziło w UbuntuOne". Wystarczy OT, a jak macie ochotę kontynuować, to albo PW, albo osobny wątek w "Pogaduchach" - proponuję najpierw poszukać, czy podobny już nie istnieje.

qnebra pisze:

zovalik pisze:A co takiego złego jest w UbuntuOne?

Canonical chce pieniądze zarabiać, a to zło jest w najgorszej formie.

Nie. To właśnie jest ok. Wolę mieć gdzieś głupią reklamę która mi nie przeszkadza niż niestabilny system. A niestabilny z powodu braku kasy na jego dopracowanie.

Och nieszczęsne Unity,
ile ty zgryzot sprawiasz.
Ile trosk i zmartwień przez
ciebie na tym świecie mamy.
Żeś ty twór z błędami,
niczym kod macieja,
że rozkraczasz się zawsze,
nigdy gdy nie trzeba,
że chodzisz gdy chcesz.
Nigdy gdy potrzeba,
gdy ktoś chce mieć chłodno,
ty mu się wyrzucasz.
I nie działasz na Raring,
na Quantal a jakże, też nie.
A gdy dasz ma Catalyst,
on się psuje od zaraz,
compiz twierdzi, że jesteś włączony.
Sama tapeta, jasne, pampalony.
Prawoklik działa,
terminal także,
nie wyrzuca mi błędów,
ani tym podobnych smętów.

To menu synchronizacji jest całkiem dobre. Tylko mogliby popracować nad stabilnością. Marzeniem byłoby takie coś jak w Windows 8, gdzie w razie poważnej awarii sterownika system automatycznie przechodzi na alternatywny. Bez restartu i ingerencji użytkownika.

-- 15 lut 2013, o 00:17 --

Pomyłka mała:

Działa na otwartych, na zamkniętych nie działa. Na fglrx z systemu wyrzuca nieusuwalne "Unsupported Hardware" na które nic nie działa, żaden z znanych sposobów.

Jeszcze mała uwaga o funkcjonowaniu forum. Czemu cały czas się muszę logować? Dajmy na to zaloguję się na stronie głównej, a po przejściu w dowolny temat muszę się logować ponownie. Napisanie jednego posta to konieczność napisania posta, skopiowania go i logowania się bez końca, aż do skutku.

Na ten post potrzeba było 6 prób logowania.

qnebra pisze: Jeszcze mała uwaga o funkcjonowaniu forum. Czemu cały czas się muszę logować? Dajmy na to zaloguję się na stronie głównej, a po przejściu w dowolny temat muszę się logować ponownie. Napisanie jednego posta to konieczność napisania posta, skopiowania go i logowania się bez końca, aż do skutku.

Na ten post potrzeba było 6 prób logowania.

To nie wątek na temat funkcjonowania forum. Jednakże, ja takich problemów nie odczuwam. Może sprawdź na innej przeglądarce, nowym użytkowniku.
Czy ty czasami nie korzystasz w przeglądarce z trybu "prywatnego"? Cookies i inne cuda włączone, czy są blokowane?
Dodam jeszcze, że tutaj znajdziesz odpowiedniejsze miejsce na taki problem: viewforum.php?f=217

bear7 pisze: To nie wątek na temat funkcjonowania forum. Jednakże, ja takich problemów nie odczuwam. Może sprawdź na innej przeglądarce, nowym użytkowniku.
Czy ty czasami nie korzystasz w przeglądarce z trybu "prywatnego"? Cookies i inne cuda włączone, czy są blokowane?
Dodam jeszcze, że tutaj znajdziesz odpowiedniejsze miejsce na taki problem: viewforum.php?f=217

Dobra, to OFFTOP, a to trzeba szybko kończyć. Problemy pojawiają się przy korzystaniu z operowej logowarki (ikonka kluczyka) i nie wiem, coś się nie zapisuje. Wszystkie ciasteczka mam włączone, Adblock to tylko ten wbudowany.

Zainstalowałem na laptopie (Intel). Jak na razie problemów ze sprzętem nie ma. dash działa troszkę wydajniej, ale to może być zasługa upgrade komputera (5400->7200 rps hdd) jak i nowego jądra (mam btrfs). [ot] obecnie pracuję nad instalacją drugiego dysku w laptopie i ustawiania raid0 dla / i /home (mam osobno /boot).

Bardzo denerwuje mnie nowy Nautilus. przez jego okrojone możliwości korzystam częściej z mv, cp itd. najbardziej brakuje możliwości tworzenia nowego pliku (touch). Jak ktoś znajdzie jakieś ppa z jakimś lepszym nautilusem pod RR, to byłoby super.

Druga poważna wada, to zakodowana na twardo blokada ikonek w obszarze powiadomień. Doszło do takiej paranoi, że aplikacje Qt mają dostęp swobodny (nie pamiętam, ale jest jakaś biblioteka przejściowa na to nowe api) a gtk muszą używać nowego api (a wiadomo jak jest...)

3. podczas instalacji brakowało opcji "zmień tło pulpitu". nie wiem czy to tylko u mnie (chwilowa usterka) czy ogólnie, ale należy zainstalować ręcznie gnome-control-center-unity.

robiłem update z 12.10 na czystej instalacji (obrazy dzienne często nie działają) na nowym dysku. na btrfs używam kompresji.

Jak tak dalej pójdzie, to Canonical będzie musiał zrobić swój własny file manager.

Czy można paczki z RR zainstalować pod QQ 12.10 ?

Co dokładnie chcesz instalować? Jak jakiś program w nowszej wersji, to lepiej poszukaj ppa. jak jakiś większy element (panel, dash czy coś w tym stylu), to wątpię, czy wszystkie zależności zostaną spełnione.

a jeżeli chodzi o upgrade przez podmienienie repo, to powinno działać.

Pasman pisze:Czy można paczki z RR zainstalować pod QQ 12.10 ?

Nie radzę.

Hej,
Jak się ma sprawa z Empathy w 13.04 i kontami gg? Działają? Lista kontaktów się importuje?

Wczoraj dla testów zainstalowałem Ubuntu 13.04. Sama instalacja przebiegła pomyślnie jednak po ponownym uruchomieniu nie działa klawiatura, ani myszka. Spotkał się ktoś z takim problemem?
Ogólnie śpieszno mi do tej wersji - liczę, że będzie działać szybciej niż 12.10.

garnus pisze:Hej,
Jak się ma sprawa z Empathy w 13.04 i kontami gg? Działają? Lista kontaktów się importuje?

Nie działa i nie zapowiada się aby w najbliższym czasie działało.
Jest pakiet account-plugin-gadugadu ale daje tylko dostęp do rozmów (chociaż nie testowałem) - nie da rady zaimportować listy kontaktów.

Generalnie to jestem zaskoczony jak sprawnie RR sprawuje się na Virtualboksie. Chyba trzeba będzie zainstalować jak wyjdzie końcowa wersja.

Ciekawa informacja pojawiła się dzisiaj - 2 sznurki dla zainteresowanych...
https://lists.ubuntu.com/archives/ubunt ... 36776.html
https://wiki.ubuntu.com/UnityNextSpec
Tak długo czekali na waylanda, że się nie doczekali i postanowili wyjść z nowym projektem - Mir.
Nie znalazłem też żadnej wzmianki o compizie - wygląda na to, że i jemu podziękują...

Roadmap
May 2013

Target of having a first level/functional integration of Mir & UnityNext

July 2013

Target at pulling in convergence items, less earth-shaking, but making sure we keep the convergence vision

October 2013

Target of having a Mir-UnityNext code base that could be taken to product on a Phone

April 2014

Target of reaching full convergence! Unity Next QML on Mir for on all platforms...phone, tablet, pc, tv

Czyli Mir w akcji będziemy mogli zobaczyć zapewne w wdaniu 13.10 - o ile nie przejdą wcześniej na rolling release.

No cóż, niedługo będzie Windows, Mac OS, Ubuntu i Linux.

Dwimenor pisze:Generalnie to jestem zaskoczony jak sprawnie RR sprawuje się na Virtualboksie. Chyba trzeba będzie zainstalować jak wyjdzie końcowa wersja.

Używam od bodajże końca listopada na dwóch komputerach i nie chciałbym wracać ani do 12.10, ani tym bardziej do 12.04. Już wówczas, po aktualizacji, pierwszą rzucającą się w oczy cechą była ogólna "żwawość" Unity, która w ciągu ubiegłych miesięcy jeszcze wzrosła. I to na komputerach raczej mało współczesnych.
Co prawda Compiz bywa obecnie narowisty i potrafi zostawić użytkownika wyłącznie z tapetą, lecz można sobie z tym poradzić.
Moim zdaniem - nie ma co czekać do kwietnia.

bear7 pisze:Ciekawa informacja pojawiła się dzisiaj - 2 sznurki dla zainteresowanych...
https://lists.ubuntu.com/archives/ubunt ... 36776.html

A tam czytamy m.in.: "Also, driven by Ubuntu Touch we are starting to move Unity over to a
Qt/QML based implementation" - i nie da się nazwać tego inaczej, jak swoistą schizofrenią, wziąwszy pod uwagę ubicie Unity 2D, zbudowanego w oparciu o... no właśnie.

Bear7, swoją drogą, wytłumacz, co to za dziwne byty, ten "Wayland-a", czy też "Compiz-ie" - to jakieś nieoficjalne wersje Waylanda i Compiza?
A może powinieneś poszukać "słownik-a" w "sklep-ie" z "książka-mi"?

//bear7: Złe przyzwyczajenia... Poprawione i dzięki za zwrócenie uwagi