Pojawiający się problem z menedżerem aktualizacji

[tratsok]

Cześć. Od pewnego czasu zauważyłem, że za każdym razem po uruchomieniu systemu wyskakuje okno informujące o tym, że jest z czymś problem. Po krótkim poszukiwaniu przyczyny, zauważyłem że nie mogę włączyć aplikacji odpowiedzialnej za aktualizacje. Przy próbie uruchomienia managera przy pomocy terminala widoczny jest taki komunikat

Kod: Zaznacz cały

mat@maT-ThinkPad-X250:~$ software-properties-gtk 
Traceback (most recent call last):
  File "/usr/bin/software-properties-gtk", line 37, in <module>
    from softwareproperties.gtk.SoftwarePropertiesGtk import SoftwarePropertiesGtk
  File "/usr/lib/python3/dist-packages/softwareproperties/gtk/SoftwarePropertiesGtk.py", line 59, in <module>
    from UbuntuDrivers import detect
ModuleNotFoundError: No module named 'UbuntuDrivers'

Jeśli dobrze sięgam pamięcią to prawdopodobnie problem pojawił się dopiero po włączeniu funkcji LivePatch, której to okna również nie można uruchomić poprzez kliknięcie na ikone i wyborze "Livepatch Settings".

Dodatkowo mam problem, który związany jest jest z niedawną instalacja VirtualBoxa, otóż przy każdorazowym uruchomieniu komputera pojawia się problem BusyBox - kiedyś miałem taki sam problem, ale wystarczyło wpisac

Kod: Zaznacz cały

fsck /dev/sda6

a następnie odinstalować VB (podobny problem opisany został w tym wątku https://askubuntu.com/questions/697190/ ... k-manually). Teraz niestety każdorazowo muszę wpisywać tę komendę.

W zasadzie nie wiem jak się zabrać za rozwiązanie tego problemu, nie wiem czego i gdzie szukać. Jeśli ktoś potrafiłby mi pomóc to byłbym wdzięczny.

[kobrawerde]

spróbuj odnośnie pierwszego błędu:

Kod: Zaznacz cały

sudo apt-get install --reinstall ubuntu-drivers-common

Co do drugiego to można wyczytać w necie ( jeśli o to chodzi ?) :

Jest to spowodowane błędem spójności na partycji zawierającej główny system plików. Często jest wywoływany przez nieprawidłowe wyłączenie urządzenia.

i jeśli jest to związane jak twierdzisz z VB to znalazłem że taki trik komuś pomógł ( jakiś błąd związany z graficzną konsolą GRUB i VirtualBox ) spróbuj od-komentować # w /etc/default/grub

Kod: Zaznacz cały

#GRUB_TERMINAL=console

i

Kod: Zaznacz cały

sudo update-grub

[tratsok]

To reinstalowanie pomogło - teraz mogę uruchomić software-properties-gtk. Co do drugiego problemu to narazie on "zniknął", dlatego też nie sprawdzałem Twojego rozwiązania.
Teraz przy:

Kod: Zaznacz cały

sudo apt update 

dostaje komunikat, w którym jest taka informacja:

Kod: Zaznacz cały

Traceback (most recent call last):                       
  File "/usr/lib/cnf-update-db", line 8, in <module>
    from CommandNotFound.db.creator import DbCreator
ModuleNotFoundError: No module named 'CommandNotFound'
Czytanie list pakietów... Gotowe
E: Problem executing scripts APT::Update::Post-Invoke-Success 'if /usr/bin/test -w /var/lib/command-not-found/ -a -e /usr/lib/cnf-update-db; then /usr/lib/cnf-update-db > /dev/null; fi'
E: Sub-process returned an error code

Znalazłem jakieś porady w internecie, aczkolwiek jak na razie nic nie poskutkowało. Ponadto okazuje się, że nie mogę włączyć aplikacji odpowiedzialnej za aktualizacje systemu (taka z ikonką "A" ), a jeszcze zauważyłem, że po wejściu w menu ubuntu i kliknięciu prawym przyciskiem myszy, na jakąś aplikacje, zniknęła możliwość wyboru "zobacz szczegóły". W zasadzie nie wiem kiedy mogłem tak namieszać w systemie - jedyne co ostatnio robiłem to z ciekawości instalowałem WoWa przez Wine.

[kobrawerde]

To jakiś błąd związany z pythonem ...polecane kroki dotyczą usunięcia w/w i naprawienia / usunięcia pewnych pozostałośći np.

Kod: Zaznacz cały

sudo apt-get remove --purge python3*
sudo apt autoremove
sudo apt install -f
sudo apt-get update
sudo apt-get upgrade

[lcoyote]

Czytaj komunikaty pojawiające się w konsoli i dodatkowo, jeśli polecenie aktualizacji systemu

Kod: Zaznacz cały

sudo apt update && sudo apt upgrade

pokazuje błędy - to wpisz w konsoli te polecenie co podał @kobrawerde

Kod: Zaznacz cały

sudo apt-get install -f 

naprawianie zależności
EDIT: a najlepiej to robić sobie notatki ze spisem poleceń konsolowych ( co i do czego) wtedy odpada wiele problemów z systemami linux

[tratsok]

W sumie nie wiem skąd pewność, że to problem z pythonem, w każdym razie wykonałem poleceń naprawczych (których używałem wcześniej):

Kod: Zaznacz cały

sudo apt autoremove
sudo apt install -f
sudo apt-get update
sudo apt-get upgrade

dodatkowe polecenie

Kod: Zaznacz cały

sudo apt-get remove --purge python3*

Skończyło się to tym, że po reboocie okazało się, że musiałem zainstalować

Kod: Zaznacz cały

ubuntu-desktop

W zasadzie niby wszystko działa, ale "jakiś" problem dalej się pojawia - niestety nie wiem co to dokładnie jest. Okno z problemem wygląda tak jak w poradniku na tej stronie: https://itsfoss.com/how-to-fix-system-p ... ed-ubuntu/ (po zrobieniu tego co jest opisane na tej stronie, pojawia się możliwość uzyskania szczegółów, ale nic mi one nie mówią). Z systemu w zasadzie można "normalnie" korzystać, aczkolwiek irytujący jest ten mały problem - najwyżej przeinstaluje system dla świętego spokoju, ale mam świadomość, że to trochę jak próba zabicia muchy za pomocą armaty. W każdym razie dziękuje za pomoc

[arecki]

System możesz upgrejdować z terminala czy np. z synaptica, menadżer aktualizacji to nie jedyna metoda.

[kobrawerde]

No właśnie używałeś tych poleceń naprawczych i nie pomogły ? .... a po tym usunięciu pythona jest niby już OK ? ...błąd jest w tym że nie wykonywałeś tego po kolei ...ale po swojemu. Ale to już przeszłość.
Trochę dziwne że po wykonaniu tych poleceń z tym wyskakującym okienkiem informującym o błędzie i wyłączeniu usługi apport dalej się ono pokazuje ... właściwie to niemożliwe
Ale samo załatwienie tego okienka bez rozwiązania czemu wyskakuje to też niezbyt dobrze
Teraz wole Ci podesłać linki i sam sobie decyduj :
https://www.youtube.com/watch?v=B68HX2gExoc
https://askubuntu.com/questions/1121941 ... -var-crash
https://askubuntu.com/questions/133385/ ... ade/369297

[tratsok]

Niewłaściwie napisałem Faktycznie po wyłączeniu funkcji apport błąd się nie pokazuje. Ale myślałem, że wyłączenie tej funkcji w jakiś cudowny sposób naprawia problem, po czym włączyłem funkcję ponownie - a błąd oczywiście dalej się pojawiał (co w sumie okazuje się najnormalniejszą sytuacją w świecie).
To, że mogę sobie aktualizować system z konsoli to zupełnie inna sprawa - chodzi mi o to, że jest jakiś problem, a nie o to że nie mogę używać menadżera aktualizacji (w zasadzie czas przeszły).
Dzięki za pomoc, jak rozwiąże jakoś ten problem to podzielę się informacjami na ten temat

[kobrawerde]

A tak na przyszłość to polecam każdemu : https://www.tecmint.com/linux-system-backup-tools/
+ mój ulubiony CloneZilla ot tak co jakiś czas.
Ja już jestem zabezpieczony a nauczyło mnie życie też na takich błędach jw. których nigdy nie da się wykluczyć no chyba że będziemy korzystać ze sprawdzonych repo dostarczanych li tylko przez wydawców Ubuntu ...ale w końcu od czego byłby system jeśli nie korzystać z innych repo / programów / wine / ppa itd itp .... było by nudno