Rozszerzenie partycji systemowej (SOLVED?)

[auto_joker]

Witam, jak rozszerzyć sda7 partycję systemową Ubuntu ?



sda1, sda5, sda6 to Windows XP
Na sda1 jest system.


Systemowa Ubuntu to - sda7
sda8, sda9 to też Ubuntu.

Jest bałagan w partycjach ale komp ma grubo ponad 10 lat i dysk już ledwie dycha.

Zmniejszyłem sda6 bo jest praktycznie niewykorzystane, ale sda7 nie chciało ani drgnąć.
Przywróciłem wszystko do pierwotnego stanu.

[jacekalex]

Windows XP nie potrafi obrobić partycji GPT?
Płyta główna (bios) obrabia partycję GPT?

Jeżeli komp ma 10 lat, to w 2013 był już Windows 7, więc komp musi obrabiać partycję GPT,
jeśli miał z Windows 7 pracować.

Pytam, bo lepiej byłoby na tym dysku zrobić tablicę partycji GPT (przez konwersję), miałbyś wtedy same partycje fizyczne, bez rozszerzonych i logicznych, czyli patologii znanej z tablicy partycji MS-DOS.
Robi się to tak:
https://wiki.gentoo.org/wiki/Hybrid_partition_table

Z resztą jeśli dysk ma 10 lat, to raczej poszukaj dutków i biegaj do sklepu po nowy.
Trzymanie danych na zabytkowym dyziu, który przepracował 10 latek, to proszenie się o kłopoty.

[auto_joker]

Dzięki za odzew. Komputer ma grubo ponad 10 lat. Od początku był Windows XP. Mógł być kupiony w 2009-2008 a już był polizingowy (Dell Quad 2 GB RAM).
Próbę zmiany partycji robiłem za pomocą systemowego programu w Ubuntu 22.04 "Zarządzanie partycjami" - tak się nazywa. Programy diagnostyczne dysku zgłaszają poważne błędy więc zrobienie konwersji może się źle skończyć. Czekam aż dysk zdechnie w sposób naturalny. Stop eutanazji ! .

Dane mam zabezpieczone i instalki programów jakie używam pod XP też. Myślałem, że wystarczy zmniejszyć sda6. Na tym forum było podobne pytanie. Tam wolna przestrzeń była po sda1. Poradzono zwiększyć sda2 i dopiero potem systemową Ubuntu (sda7). Może gdybym zmniejszył sda1 a potem zwiększył sda2 też by się dało zrobić podobny myk. Nie wiele w sumie potrzebuję, może z 10-15 GB. Ilość wolnego miejsca drastycznie spada po aktualizacjach. Nie chce mi się za każdym razem wypisywać sudo apt-get autoclean i autoremove.

[jacekalex]

2008 to raczej nie jest 10 lat tylko troszkę dłużej.

Zobacz w dokumentacji płyty głównej i w biosie, czy bios obrabia partycję GPT.

Jak miałem kiedyś mobo z 2008 roku, z chipsetem Intel P45 Express, to mobo obslugiawała ten tryb:

# root ~> gdisk /dev/sda
GPT fdisk (gdisk) version 1.0.9

Partition table scan:
MBR: protective
BSD: not present
APM: not present
GPT: present

Found valid GPT with protective MBR; using GPT.

Używam go do dzisiaj, jak widać.

[kszyhus]

W takiej sytuacji, dla mnie najprostszym wyjściem jest zlikwidowanie partycji swap /dev/sda8 i powiększenie partycji systemowej /dev/sda7 o tą wielkość.
Zyskasz 4GB, a jak będziesz potrzebował swap to zrobisz plik wymiany swapfile.
Nie wiem ile zajmuje partycja /home ale przenosząc /home na partycję systemową, mógłbyś znowu dodać partycję /dev/sda9 do /dev/sda7
W skrócie: partycje sda7 sda8 sda9 połączyć w jedną całość. A jak to zrobić, to już jest inna sprawa.

[linuxozaurus]

Ja przy 2 GB pamięci RAM szukałabym czegoś lżejszego niż Ubuntu na przykład Peppermint.

Ja bym zrezygnowała z partycji swap dodając ją do partycji linuxa.

Ja bym rozważyła wymianę HDD na SSD (za 100 do 150 zł znajdziesz spokojnie znajdziesz 512 GB)

@Jacekalex u mnie rekord życia HDD to 8 lat w komputerze a minimalny tylko 2 tygodnie (Samsung Momentus) . A ostatnie 3 lata mam SSD i pierwszy SSD mi się posypał po niespełna 3 latach jakiegoś chińskiego producenta. W obecnym Laptopie marki Lenovo mam 2 dyski SSD marki GoodRAM z serii CX400 (pierwszy z drugiej generacji i drugi z pierwszej generacji) Ten z pierwszej generacji jest w dobrej kondycji po niespełna 3 latach użytkowania (był dokładany zamiast napędu DVD). A na dokładkę RAM marki Good RAM (1kość 16 GB).

[jacekalex]

Dysk z 2008 roku ma w niedalekiej perspektywie 2 drogi.
Albo sprawy idzie do szafy albo szuflady, albo czekamy, aż się popsuje i dane diabli wezmą a dysk pójdzie do śmieci.
Dlatego radzę zrobić spacerek do sklepu po nowy dysk, obecny zostawić sprawny jako archiwum z 2023 roku
i nie kusić losu.

Pozdro

[linuxozaurus]

"Jeżeli komp ma 10 lat, to w 2013 był już Windows 7, więc komp musi obrabiać partycję GPT,
jeśli miał z Windows 7 pracować."
Musiał mieć wczesne UEFI bez Secure boot.
Poprzedni mój laptop był ostatnim z klasycznym BIOS (2011). Ale się zepsuł (spalona karta dźwiękowa) mój komputer obecny jest z 2020 roku a więc to pierwszy komputer z UEFI.

@jacekalex kilka tygodni temu zmusiło mnie aby iść do serwisu z laptopem z powodu uszkodzenia dysku. Nawet mi sklonowali stary dysk na nowy (GoodRAM z drugiej generacji) co zawierał Windows 11.

[auto_joker]

Bios jest taki: GTG4310H.86A.0024.2009.0921.1022 (2009rok)



Myślałem, że jest to prostsza sprawa. Dysk się nadaje do wymiany ze względu na błędy. Program diagnostyczny wykrywa uszkodzenie tak od roku. Przeniesienie wszystkiego i instalacja to kilka godzin roboty. Tak jak pisałem wszystko jest skopiowane czyli zdjęcia, programy do obróbki i sterowniki do starych aparatów cyfrowych bo zbieram.

Najprościej to chyba jednak właśnie zainwestować w nowy dysk, uzupełnić RAM do 4 GB i wszystko co mam wgrać. Komputer trzymam przez sentyment.

[linuxozaurus]

@auto_joker w takim razie kup sobie nowy Dysk SSD i dodaj więcej RAMu.

Acha masz prawdopodobnie nowszą wersję BIOS GTG4310H.86A.0031.2010.0406.1752 z 2010 roku

[auto_joker]

Jasne, trzeba kupić bo tak od roku ....



Serdeczne dzięki Wszystkim za błyskawiczny odzew .

[linuxozaurus]

Dysk do wymiany z uwagi na niestabilne sektory.

Ps Ja miałam SSD chińskiego producenta co miał poprawny wynik SMART a pomimo tego był uszkodzony (utrata zasilania na SSD plus start płyty głównej za drugim razem).

[jacekalex]

Reguly smart są dowolne i zależą od producenta dyzia, także nie zawsze pokazują prawdziwe dane:

Kod: Zaznacz cały

=== START OF READ SMART DATA SECTION ===
SMART Attributes Data Structure revision number: 16
Vendor Specific SMART Attributes with Thresholds:
ID# ATTRIBUTE_NAME          FLAG     VALUE WORST THRESH TYPE      UPDATED  WHEN_FAILED RAW_VALUE
  1 Raw_Read_Error_Rate     0x002f   200   200   051    Pre-fail  Always       -       0
  3 Spin_Up_Time            0x0027   142   140   021    Pre-fail  Always       -       3866
  4 Start_Stop_Count        0x0032   093   093   000    Old_age   Always       -       7600
  5 Reallocated_Sector_Ct   0x0033   200   200   140    Pre-fail  Always       -       0
  7 Seek_Error_Rate         0x002e   100   200   000    Old_age   Always       -       0
  9 Power_On_Hours          0x0032   063   063   000    Old_age   Always       -       27126
 10 Spin_Retry_Count        0x0032   100   100   000    Old_age   Always       -       0
 11 Calibration_Retry_Count 0x0032   100   100   000    Old_age   Always       -       0
 12 Power_Cycle_Count       0x0032   093   093   000    Old_age   Always       -       7579
 16 Unknown_Attribute       0x0022   000   200   000    Old_age   Always       -       41154797803
183 Runtime_Bad_Block       0x0032   100   100   000    Old_age   Always       -       0
192 Power-Off_Retract_Count 0x0032   199   199   000    Old_age   Always       -       1079
193 Load_Cycle_Count        0x0032   198   198   000    Old_age   Always       -       6880
194 Temperature_Celsius     0x0022   105   093   000    Old_age   Always       -       38
196 Reallocated_Event_Count 0x0032   200   200   000    Old_age   Always       -       0
197 Current_Pending_Sector  0x0032   200   200   000    Old_age   Always       -       0
198 Offline_Uncorrectable   0x0030   100   253   000    Old_age   Offline      -       0
199 UDMA_CRC_Error_Count    0x0032   200   196   000    Old_age   Always       -       0
200 Multi_Zone_Error_Rate   0x0008   100   253   000    Old_age   Offline      -       0

Mój dyzio magnetyczny z kilkoma Pre_Failami przyjechał ze sklepu nowy, zafoliowany fabrycznie.
Ma te same Pre_Faile do dzisiaj, ale chodzi grzecznie.
W wersji skróconej raport wygląda tak:

Kod: Zaznacz cały

/dev/sda - Model: Western Digital Gold
/dev/sda - Symbol: WDC WD1005FBYZ-01YCBB2
/dev/sda - Seria: WD-WMC6M0J4VTSU
/dev/sda: Power_On_Hours = 27127
/dev/sda: Reallocated_Sector_Ct = 0
/dev/sda: Spin_Retry_Count = 0
/dev/sda: Calibration_Retry_Count = 0
/dev/sda: Reallocated_Event_Count = 0
/dev/sda: Current_Pending_Sector = 0
/dev/sda: Offline_Uncorrectable = 0
/dev/sda: UDMA_CRC_Error_Count = 0
/dev/sda: Multi_Zone_Error_Rate = 0

[auto_joker]

@jacekalex, czyli może jest jednak nadzieja że dysk jeszcze pochodzi ?

[linuxozaurus]

@jacekalex ja miałam ostatnio dysk SSD chińskiego producenta ( Team Group GX2 512GB 2,5 cala) co miał poprawny wynik SMART a pomimo tego był uszkodzony (utrata zasilania na SSD plus start płyty głównej za drugim razem w moim laptopie). To jest dowód ze nie zawsze SMART jest wiarygodny.

[linuxozaurus]

@jacekalex, czyli może jest jednak nadzieja że dysk jeszcze pochodzi ?

lepiej wymienić dysk prewencyjnie. Tę taktykę stosowałam od dawna w przypadku HDD i zamierzam stosować w przypadku SSD. Okres użytkowania HDD przeważnie był około 2-3 lat wyjątkiem był jeden dysk HDD Seagate 6 lat i ostatni WD z serii black (dysk HDD o większej odporności na drgania z zewnątrz) aż 8 lat oraz owiany złą sławą samsung Momentus tylko 2 tygodnie.

[auto_joker]

Ok dzięki za wsparcie pozdrawiam