
ja nie mialam wyboru, mniej wiecej w lutym tego roku dostalam laptopa z linuksem. na poczatku byla to dla mnie zaj...scie czarna magia. na szczescie zainstalowano mi programy ktore chcialam, nauczono obslugi i tak oto sobie pykam. nie twierdze ze zasob wiedzy mi urosl, bo dalej wiem dosc niewiele. do tego problem mam natury takiej ze mam oprogramowanie w wersji anglojezycznej, i jak chce cos zrobic/sprawdzic to musze pytac zorientowanych linuxowo znajomych

na forum zarejestrowalam sie wczoraj, tak sobie przegladalam fragmentarycznie, to ja wogole nie wiem o czym wy piszecie. mam jednak nadzieje ze z czasem cos wpadnie do mej glowy i korzystanie z dobrodziejstw linuxa nie bedzie horrorem i przerazeniem, a przyjemnoscia.
pozdrawiam wszystkich

stille
