Zmieniłem system z 7.10 na 8.10 i na dzień dobry dwa problemy. Opiszę tu jeden z nich. Przed sformatowaniem zbackupowałem cały /home z poprzedniego systemu na dysk przenośny USB (partycja NTFS). W Gutsym montował się bez szemrania zaraz po podłączeniu do portu USB. Teraz, nawet po uruchomieniu systemu z dyskiem podpiętym do usb, za nic w świecie nie chcę mi go podmontować. Co za ironia! Port USB sprawny (wszystko inne na nim działa). Co najdziwniejsze, pod Windowsem XP SP3 dysk działa jak ta lala, oczywiście na tym samym porcie. Korzystając z okazji zapuściłem chkdsk (w Windozie) na tym dysku z naprawianiem sektorów i innymi automagicznymi sztuczkami. Nie wykazał żadnych błędów.
lsusb:
Kod: Zaznacz cały
Bus 002 Device 007: ID 067b:3507 Prolific Technology, Inc. PL3507 ATAPI6 Bridge
Bus 002 Device 002: ID 0b05:1723 ASUSTek Computer, Inc. WL-167G v2 802.11g Adapter [ralink]
Bus 002 Device 001: ID 1d6b:0002 Linux Foundation 2.0 root hub
Bus 001 Device 003: ID 051d:0002 American Power Conversion Uninterruptible Power Supply
Bus 001 Device 001: ID 1d6b:0001 Linux Foundation 1.1 root hub
Kod: Zaznacz cały
sudo ntfs-3g /dev/bus/usb/002/007 /media/dysk
Kod: Zaznacz cały
Error reading bootsector: Invalid argument
Failed to sync device /dev/bus/usb/002/007: Invalid argument
Failed to mount '/dev/bus/usb/002/007': Invalid argument
The device '/dev/bus/usb/002/007' doesn't have a valid NTFS.
Maybe you selected the wrong device? Or the whole disk instead of a
partition (e.g. /dev/hda, not /dev/hda1)? Or the other way around?
Ręce mi opadają jak widzę co się dzieje w tym Ubuntu. Z wersji na wersję coraz głębsze bagienko (chociażby PulseAudio, pozostawione bez konfiguracji)