Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 294
- Rejestracja: 11 mar 2009, 16:49
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 18.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Czy na forum istnieje taki dział, w którym można by wyrażać swoje uwagi i propozycje odnośnie dalszego rozwoju Ubuntu?
Ja mam pierwszą propozycję. W instalatorze openSUSE, w jednym z ostatnich okien dialogowych podczas instalacji systemu na dysk istnieje możliwość modyfikacji domyślnych ustawień zaproponowanych przez instalator, odnośnie konfiguracji sprzętu. Można na przykład wybrać rozdzielczość ekranu oraz odświeżanie monitora.
Ja instalując Ubuntu bardzo często nie mogę sobie poradzić z ustawieniem optymalnych parametrów ekranu (1024x768@85Hz). Ubuntu po zainstalowaniu się posiada domyślny, zupełnie nieskonfigurowany plik /etc/X11/xorg.conf. Ja mimo, że wydaje mi się, iż znam podstawy jego ręcznej konfiguracji często nie potrafię zmusić x-ów do prawidłowego działania. Wtedy zawsze najpierw instaluję openSUSE, za pomocą konfiguratora podczas instalacji ustawiam odpowiednie parametry, a następnie z działającego już systemu openSUSE zgrywam sobie plik xorg.conf, potem instaluję Ubuntu i podmieniam plik xorg.conf. I takie rozwiązanie działa zawsze. Prawidłowa rozdzielczość, prawidłowe odświeżanie i brak jakichkolwiek proglemów.
Moja propozycja odnośnie przyszłych wersji Ubuntu - wyposażyć instalator w możliwość wybrania przez użytkownika pożądanych parametrów rozdzielczości i odświeżania ekranu.
//mario_7: właśnie po to kilka dni temu po apelach użytkowników powstał dział brainstorm.ubuntu.pl - przeniosłem
Ja mam pierwszą propozycję. W instalatorze openSUSE, w jednym z ostatnich okien dialogowych podczas instalacji systemu na dysk istnieje możliwość modyfikacji domyślnych ustawień zaproponowanych przez instalator, odnośnie konfiguracji sprzętu. Można na przykład wybrać rozdzielczość ekranu oraz odświeżanie monitora.
Ja instalując Ubuntu bardzo często nie mogę sobie poradzić z ustawieniem optymalnych parametrów ekranu (1024x768@85Hz). Ubuntu po zainstalowaniu się posiada domyślny, zupełnie nieskonfigurowany plik /etc/X11/xorg.conf. Ja mimo, że wydaje mi się, iż znam podstawy jego ręcznej konfiguracji często nie potrafię zmusić x-ów do prawidłowego działania. Wtedy zawsze najpierw instaluję openSUSE, za pomocą konfiguratora podczas instalacji ustawiam odpowiednie parametry, a następnie z działającego już systemu openSUSE zgrywam sobie plik xorg.conf, potem instaluję Ubuntu i podmieniam plik xorg.conf. I takie rozwiązanie działa zawsze. Prawidłowa rozdzielczość, prawidłowe odświeżanie i brak jakichkolwiek proglemów.
Moja propozycja odnośnie przyszłych wersji Ubuntu - wyposażyć instalator w możliwość wybrania przez użytkownika pożądanych parametrów rozdzielczości i odświeżania ekranu.
//mario_7: właśnie po to kilka dni temu po apelach użytkowników powstał dział brainstorm.ubuntu.pl - przeniosłem
- Dude Meister
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 122
- Rejestracja: 17 sty 2009, 22:41
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Pomysł wydaje się dobry, ale zauważ, że jest mała różnica między ustawieniem rozdzielczości itp. podczas instalacji a ustawieniem tego po uruchomieniu już systemu.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 294
- Rejestracja: 11 mar 2009, 16:49
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 18.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Wałkowałem temat na różne sposoby ( przeczytaj serię "Komputer wychowawców" na http://komputerownia.savioportal.pl ) a mimo to nie udało mi się wymusić prawidłowego trybu grafiki za pomocą samego Ubuntu. Musiałem do tego zaprzęgnąć openSUSE i dopiero plik xorg.conf utworzony przez openSUSE przenieść do zainstalowanego Ubuntu, żeby zaskoczyło. A to o czymś świadczy, prawdopodobnie przede wszystkim o moim niskim stopniu zaawansowania (czego nie kryję), ale nie tylko. Skoro twórcy openSUSE załatwili temat porządnie, to dlaczego Ubuntu ma być gorsze (trudniejsze dla użytkownika).
- Dude Meister
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 122
- Rejestracja: 17 sty 2009, 22:41
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Może masz rację, tyle tylko, że nie wiem co by dało ustawienie rozdielczości podczas instalacji, a nie po. Tutaj przydałaby się jakaś sama poprawa obsługi montorów/kart graficznych czy coś, tak jak jest w openSUSE.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 294
- Rejestracja: 11 mar 2009, 16:49
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 18.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Nie wiem jak, ale w openSUSE to działa. Bodajże ostatnie okno dialogowe konfiguracji sprzętu (ostatni krok instalatora openSUSE) daje możliwość ustawienia odpowiednich parametrów - wybór monitora (konkretny model) oraz pożądane parametry obrazu. Po ich zastosowaniu instalator (jak się domyślam) konfiguruje plik xorg.conf i wszystko jest cacy. A w Ubuntu nie! Jak dla mnie niedoróbka, i (w tym punkcie) przewaga openSUSE nad Ubuntu.Dude Meister pisze:Może masz rację, tyle tylko, że nie wiem co by dało ustawienie rozdielczości podczas instalacji, a nie po.
- Dude Meister
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 122
- Rejestracja: 17 sty 2009, 22:41
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
W Ubuntu też można wybrać konkretny model.
Aplikacje ->Inne ->Ekrany i grafika
Aplikacje ->Inne ->Ekrany i grafika
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 119
- Rejestracja: 14 wrz 2006, 18:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Zazwyczaj nie ma konieczności zmiany ustawionej rozdzielczości, ewentualnie naprawia się po wgraniu własnościowych sterowników, więc myślę że takie okno nie jest najważniejszą rzeczą.
Co do xorga - próbowałeś Dawniej był tam ładny konfigurator, teraz może też jest.
Co do xorga - próbowałeś
Kod: Zaznacz cały
sudo dpkg-reconfigure xserver-xorg
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 294
- Rejestracja: 11 mar 2009, 16:49
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 18.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Obawiam się, że możesz się mylić. Ja na dwóch z rzędu zupełnie różnych konfiguracjach miałem identyczny problem. I w obu przypadkach problem rozwiązałem dzięki openSUSE. Jakby nie openSUSE, to pewnie do dziś siedziałbym bez ustawionej grafiki.px33 pisze:Zazwyczaj nie ma konieczności zmiany ustawionej rozdzielczości, ewentualnie naprawia się po wgraniu własnościowych sterowników, więc myślę że takie okno nie jest najważniejszą rzeczą.
Oczywiście, że próbowałem. Konfigurator oczywiście jest. Zadaje kilka idiotycznych pytań, o klawiaturę, o mysz, ale zupełnie żadnych pytań o grafikę nie zadaje, choć bardzo bym chciał! Ani o rozdzielczość, ani o odświeżanie, dosłownie o nic, co byłoby potrzebne!px33 pisze:Co do xorga - próbowałeśDawniej był tam ładny konfigurator, teraz może też jest.Kod: Zaznacz cały
sudo dpkg-reconfigure xserver-xorg
PS. Swoją drogą wkurzające jest instalowanie openSUSE tylko po to, aby ustawić sobie grafikę w Ubuntu...
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 119
- Rejestracja: 14 wrz 2006, 18:02
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 9.04
- Środowisko graficzne: GNOME
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
To co ty za pechowe konfiguracje miałeś? Na Ati?
Kiedyś był ładny program do edycji Xorg.conf ale przy okazji chyba 8.04 zniknął na rzecz obecnego apletu opartego na Xrandr.
Kiedyś był ładny program do edycji Xorg.conf ale przy okazji chyba 8.04 zniknął na rzecz obecnego apletu opartego na Xrandr.
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 294
- Rejestracja: 11 mar 2009, 16:49
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 18.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Jedna NVIDIA, jeden SIS. openSUSE nie miało problemów, Ubuntu też nie miał (przynajmniej z samodzielną instalacją sterownika). Sterowniki w obu dystrybucjach instalowały się prawidłowo i samoczynnie. Co z tego, jeśli Ubuntu nie potrafiło wykorzystać możliwości sterownika...px33 pisze:To co ty za pechowe konfiguracje miałeś? Na Ati?
Kiedyś był ładny program do edycji Xorg.conf ale przy okazji chyba 8.04 zniknął na rzecz obecnego apletu opartego na Xrandr.
W Ubuntu (po instalacji) przy podglądzie xorg.conf był prawie pusty (kilka pustych znaczników - DefaultMonitor, DefaultScreen itp).
W openSUSE (po skorzystaniu z dostępnej w instalatorze opcji ręcznej konfiguracji) przy podglądzie xorg.conf był w pełni skonfigurowany.
Wnioski nasuwają się same, i warto byłoby, gdyby w następnej wersji ten problem został rozwiązany.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 18 mar 2009, 07:46
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.10
- Kontakt:
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Konfigurowanie ekranu podczas instalacji nie zawsze ma sens - bardzo często instaluję komputer-matkę, a potem przenoszę całość na następne, w przypadku Linuksa z "pudełka" mogę olać sterowniki i posiadane monitory, Ubuntu zwykle sam rozpoznawał, na czym pracuje i problemu nie było - przy 100+ komputerach to DUŻA zaleta.
Za to w tej chwili mam konfigurację DualHead na grafice nVidia i prawdę powiedziawszy się poddałem - czekam na wydanie 9.04.
Dwa monitorki (1280x1024 + 1680x1050), xinerama działa do (ogona) - monity np. kadu czy Thunderbirda pojawiają się na losowym monitorze, więc praca z jednym wyłączonym nie wchodzi w rachubę. Wywalczyłem pracę na dwa screeny (0.0 i 0.1) i jest "prawie" idealnie - ekrany pracują w pełni niezależnie (choć nie można przenosić okienek), ale kochany kwin nie radzi sobie w tej konfiguracji - albo nie startuje na 0.1, albo startuje, ale <alt>+<tab> działa tylko na jednym screenie... xrandr robi głupie rzeczy (albo nie robi nic) i jeśli wierzyć temu com w sieci wykopał - póki co jest źle. Zatem i jakoś ciągnę
By było zabawniej - starsze Ubuntu (8.04), ciaptak z matrycą 1280x800 i grafiką i945G. Próby wymuszenia natywnej rozdzielczości na matrycy i 1024x768 na rzutnik spełzły na niczym, ale... Przypadkiem najpierw przypiąłem nowy rzutniczek (1280x1024), a potem włączyłem komputer... Podstawowy ekran przeskoczył na rzutnik, praca w rozdzielczości natywnej, panel - 1024x768... Zabawa się rozbija o grafikę Intela, a dokładniej - o brak rozdzielczości 1280x800 w biosie karty i podmienianiu na nią innej - teoretycznie niepotrzebnej + ograniczenie wielkości Screena do 2048x2048 (aczkolwiek 1280x800 pod 1280x1024 mieści się w tym wymiarze - a nie działa).
Pozdrawiam
Wojtek
PS: Konfiguracja sprzętu na przedostatnim ekranie instalatora to mandriviany (redhatowy?) atawizm - instalator Mandrivy po zainstalowaniu pakietów i odpytaniu o LILO itp, dawał możliwość ustawiania sterowników i parametrów dla sprzętu. Najzabawniej było, gdy Xy spod instalatora przechodziły poprawnie test, po reboocie już nie wstawały...
Za to w tej chwili mam konfigurację DualHead na grafice nVidia i prawdę powiedziawszy się poddałem - czekam na wydanie 9.04.
Dwa monitorki (1280x1024 + 1680x1050), xinerama działa do (ogona) - monity np. kadu czy Thunderbirda pojawiają się na losowym monitorze, więc praca z jednym wyłączonym nie wchodzi w rachubę. Wywalczyłem pracę na dwa screeny (0.0 i 0.1) i jest "prawie" idealnie - ekrany pracują w pełni niezależnie (choć nie można przenosić okienek), ale kochany kwin nie radzi sobie w tej konfiguracji - albo nie startuje na 0.1, albo startuje, ale <alt>+<tab> działa tylko na jednym screenie... xrandr robi głupie rzeczy (albo nie robi nic) i jeśli wierzyć temu com w sieci wykopał - póki co jest źle. Zatem
Kod: Zaznacz cały
konsole -display 0.1&; kwin&
By było zabawniej - starsze Ubuntu (8.04), ciaptak z matrycą 1280x800 i grafiką i945G. Próby wymuszenia natywnej rozdzielczości na matrycy i 1024x768 na rzutnik spełzły na niczym, ale... Przypadkiem najpierw przypiąłem nowy rzutniczek (1280x1024), a potem włączyłem komputer... Podstawowy ekran przeskoczył na rzutnik, praca w rozdzielczości natywnej, panel - 1024x768... Zabawa się rozbija o grafikę Intela, a dokładniej - o brak rozdzielczości 1280x800 w biosie karty i podmienianiu na nią innej - teoretycznie niepotrzebnej + ograniczenie wielkości Screena do 2048x2048 (aczkolwiek 1280x800 pod 1280x1024 mieści się w tym wymiarze - a nie działa).
Pozdrawiam
Wojtek
PS: Konfiguracja sprzętu na przedostatnim ekranie instalatora to mandriviany (redhatowy?) atawizm - instalator Mandrivy po zainstalowaniu pakietów i odpytaniu o LILO itp, dawał możliwość ustawiania sterowników i parametrów dla sprzętu. Najzabawniej było, gdy Xy spod instalatora przechodziły poprawnie test, po reboocie już nie wstawały...
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 294
- Rejestracja: 11 mar 2009, 16:49
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 18.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Kilka dni temu, przenosząc się już definitywnie na Ubuntu, zainstalowałem go u siebie na laptopie MSI MEGABOOK S425 (WinXP pozostawiając już tylko do celów wyjątkowych, np. obsługa Protela 99SE, którego redakcja Elektroniki Praktycznej wymaga do przyjęcia artykułu/projektu do publikacji, czy też tunera na USB Medion MD 95700, którego jak widać nikomu tutaj nie udało się uruchomić).Wheart pisze:Konfigurowanie ekranu podczas instalacji nie zawsze ma sens - bardzo często instaluję komputer-matkę, a potem przenoszę całość na następne, w przypadku Linuksa z "pudełka" mogę olać sterowniki i posiadane monitory, Ubuntu zwykle sam rozpoznawał, na czym pracuje i problemu nie było - przy 100+ komputerach to DUŻA zaleta.
Ubuntu zainstalowało się tym razem bezproblemowo. Od samego początku - również instalator uruchomił się w wysokiej rozdzielczości. Po przygodach z instalacją Ubuntu 8.10 na trzech różnych konfiguracjach mogę stwierdzić jedynie tyle: zainstalowanie Ubuntu 8.10 z prawidłowo skonfigurowaną grafiką jest czasem możliwe. . A morał z tego jest taki, że konfiguracja trybu graficznego na sztywno (np. w opcjach instalatora) byłaby bardzo wskazana - brak tej opcji może uniemożliwić (zwłaszcza początkującemu użytkownikowi) prawidłową instalację systemu (chyba, że wpadnie na genialny pomysł szukania prawidłowo działającej dustrybucji i podmiany xorg.conf )
Jeszcze kilka dni wcześniej instalowałem Ubuntu na płytce Gigabyte-a GA-K8NS (jeszcze łapiącej się na gwarancję, więc nie takiej starej) z grafiką NVIDIA 7300GT i starym monitorze CRT (który jednak prawidłowo obsługuje 85Hz). Ubuntu zainstalowało się, owszem, na 1024x768, ale najwyższa częstotliwość odświeżania w systemie to 75 Hz (problem jak zwykle rozwiązany podmianą fragmentów xorg.conf).
Jeszcze raz nawiązując do:
Jeśli jest tak jak piszesz (że zainstalowany już Ubuntu, w momencie uruchamiania potrafi wykryć zmiany i możliwości sprzętu - swoją drogą, czy skutkuje to konfiguracją xorg.conf w locie - jaką masz zawartość xorg.conf w takim wypadku?) to wszystko wskazuje na to, że nie wszystkie monitory potrafią wysyłać prawidłowe informacje o sobie do systemu. Mi jak na razie w trybie domyślnym prawidłowo zainstalowała się tylko grafika na laptopie (choć może nie do końca, bo jedyne odświeżanie to 50Hz, na szczęście dla matrycy LCD nie ma to większego znaczenia ), monitory CRT (nieco starsze) wydają się z tym sobie nie radzić (mimo, że potrafią i zgodnie z parametrami mogą pracować na wysokich rozdzielczościach).Wheart pisze:Konfigurowanie ekranu podczas instalacji nie zawsze ma sens - bardzo często instaluję komputer-matkę, a potem przenoszę całość na następne, w przypadku Linuksa z "pudełka" mogę olać sterowniki i posiadane monitory, Ubuntu zwykle sam rozpoznawał, na czym pracuje i problemu nie było - przy 100+ komputerach to DUŻA zaleta.
Podsumowując temat - wciąż twierdzę, że przydał by się w Ubuntu (a w niektórych sytuacjach wydaje się on być wręcz niezbędny) konfigurator trubu graficznego, czy to z poziomu instalatora, czy już w systemie. Na razie jedynym skutecznym na to rozwiązaniem pozostaje (jak dla mnie) zabawa w instalowanie openSUSE, celem wykradzenia prawidłowo skonfigurowanego xorg.conf.
-
- Piegowaty Guziec
- Posty: 2
- Rejestracja: 18 mar 2009, 07:46
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 8.10
- Kontakt:
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Przy konfiguracji ekranu (nie wiem, gdzie schowali to w gnome, mam KDE), na jednej z kart ("Monitor i wyświetlanie" -> karta "Sprzęt") masz ustawienia m.in. monitorów... Zakresy częstotliwości, maksymalna rozdzielczość.
To są dokładnie te dane, które Xserver potrzebuje do pracy
A jak już nie wiem zupełnie co robić... kasuję /etc/X11/xorg.conf (a dokładniej - zmieniam nazwę - wszak może się jeszcze do czegoś przydać)
Przy starcie Xserwera wymusza to zrobienie autodetekcji. W 9 na 10 przypadków xserwer wstanie z jakimś sterownikiem (może vesa, może natywnym), zwykle w sensownej (pożądanej) rozdzielczości i da się dalej dłubać w konfiguracji
Pozdrawiam
Wojtek
To są dokładnie te dane, które Xserver potrzebuje do pracy
A jak już nie wiem zupełnie co robić... kasuję /etc/X11/xorg.conf (a dokładniej - zmieniam nazwę - wszak może się jeszcze do czegoś przydać)
Przy starcie Xserwera wymusza to zrobienie autodetekcji. W 9 na 10 przypadków xserwer wstanie z jakimś sterownikiem (może vesa, może natywnym), zwykle w sensownej (pożądanej) rozdzielczości i da się dalej dłubać w konfiguracji
Pozdrawiam
Wojtek
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 294
- Rejestracja: 11 mar 2009, 16:49
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 18.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: Brak opcji wyboru rozdzielczości i odświeżania w instalatorze Ubuntu.
Mi w GNOME udało się odnaleźć co najwyżej System -> Preferencje -> Rozdzielczość ekranu. Ale nie ma tam niczego nadzwyczajnego. Można co najwyżej wybierać z tego, co wcześniej zostało zadeklarowane w pliku xorg.conf. Zdecydowanie nie jest to konfigurator xorg-a. Jest jeszcze coś takiego (dla kart NVIDIA) jak System -> Administracja -> NVIDIA X Server Settings, ale wiem, że za pomocą tego również nie udawało mi się wymusić prawidłowego trybu pracy (postaram się przy następnej instalacji przyjrzeć temu narzędziu dokładniej, i przypomnieć w czym był problem).Wheart pisze:Przy konfiguracji ekranu (nie wiem, gdzie schowali to w gnome, mam KDE), na jednej z kart ("Monitor i wyświetlanie" -> karta "Sprzęt") masz ustawienia m.in. monitorów... Zakresy częstotliwości, maksymalna rozdzielczość.
To są dokładnie te dane, które Xserver potrzebuje do pracy
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 82 gości