Co was trzyma przy Windows

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika
gramfan
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 308
Rejestracja: 04 lut 2009, 19:38
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: gramfan »

12 Sky 2 i LastChaos... :/
Linux user number 488482 |
PC: AMD 64 X2 7750+ | GeForce 9600GT | 1GB GoodRam 800Mhz + 2GB GoodRam 800Mhz | MSI K9N6PGM2 | HDD Samsung 500GB
Laptop: Intel Core Duo T6600 | GeForce 310M | 4 GB RAM | HDD Samsung 500GB
Linux Mint 13 "Maya" Cinnamon
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: janek.sid »

Heos pisze:Czasem uruchamiania tych samych aplikacji, zużyciem procesora?
Czas uruchamiania aplikacji jest rozsądnym kryterium.
Heos pisze:Po to mam więcej RAM-u aby móc odpalić jednocześnie więcej aplikacji i nie martwić o spowolnienie systemu.
To oczywiście też, ale to oznaczałoby, że jeżeli w danym momencie nie pracujesz z wieloma aplikacjami na raz, to większość ramu jest w danym momencie zupełnie marnowana.
Heos pisze:Jeżeli sam Windows Vista zajmuje więcej RAM-u niż u mnie system + przeglądarka + NetBeans + 2 komunikatory + program muzyczny i jeszcze inne rzeczy to coś jest nie tak, nie sądzisz?
Tak wygląda powszechne mniemanie.
Natomiast jeżeli po otwarciu wielu aplikacji, albo jednej bardzo pamięciożernej nie następuje nagłe spowolnienie pracy systemu z powodu niedostatków pamięci ram, to pierwotne zużycie ramu nie ma większego znaczenia, albo odwrotnie, ma pozytywne znaczenie, bo ram zamiast się marnować był wykorzystany.
Najczęściej mogę to zobrazować tym, że po otwarciu pamięciożernego programu, który wypełni pamięć w ponad połowę (ale nie w 100%) a następnie zamknięciu, mam więcej wolnej pamięci niż przed uruchomieniem tego programu. Po prostu system zwolnił część zasobów na korzyść nowych procesów.
W efekcie system po czystym uruchomieniu może zajmować ponad 1 GB ramu, ale po uruchomieniu pamięciożernej aplikacji i zamknięciu jej, zużycie pamięci przez system spadnie poniżej pół GB.
Dodatkowym wskaźnikiem jest to, że Windows na komputerach z duża ilością ram zajmuje więcej miejsca, niż w systemach z mniejsza ilością ram, ale procentowo jest to podobna ilość zajętej pamięci.

Pytanie czy system potrafi na tyle elastycznie zarządzać pamięcią, aby zwalnianie dodatkowych zasobów nie powodowało dalszych spadków wydajności, albo żeby pamięć się z czasem nie zapchała i nie chciała się zwolnić.

Jedynie szybkość wykonywania określonych operacji, uzyskiwania określonych efektów, może być miarą wydajności. Zapełnienie ram samo w sobie jeszcze o niczym nie świadczy.

Inaczej ma się sprawa w maszynach low-end gdzie pamięci jest generalnie bardzo mało, na granicy płynnego działania. Tam nie ma miejsca na tego typu akcje z zapełnianiem i zwalnianiem pamięci ram, bo i tak ledwo jej starcza. Wtedy zdecydowanie lepiej, kiedy system oszczędza pamięć.
Heos pisze:Nie sądzę aby można to było tak odnieść do multiplatformowych aplikacji Javy ;)
Pewnie nie, nie zabieram głosu, bo nie jestem w temacie.
Heos pisze:Wiem, jednak sądzę petycja wszystkich użytkowników Ubuntu świata będzie niewystarczająca aby ją skłonić... >_>
Szkoda, bo opinie ZU są zwykle najciekawsze i najwięcej mówią o postrzeganiu systemu. Jeśli ktoś jest mocno zaangażowany ideologicznie, to wszystko ścierpi, więc nie nadaje się na dobry przykład ZU. Z kolei ZU nie występują często na forach, właśnie za sprawą mniejszego zaangażowania w temat, stąd ich opinie są takie cenne.

Edhilgoth najważniejsze, ze system spełnia Twoje oczekiwania i jesteś z niego zadowolona!
Jeszcze tylko dopytam, cz używasz jakichś urządzeń zewnętrznych (drukarka, skaner, tablet, kamerka internetowa itp.)? Czy dużo kłopotu sprawia Ci uruchomienie ich? Kupowałaś je z myślą i Linuksie, czy pierwsze, lepsze w sklepie? I ostatnie pytanie, czy często korzystasz z pomocy przy rozwiązywaniu problemów z komputerem i jak wygląda taka pomoc.
Pytam jedynie z ciekawości, jeśli nie chcesz, to oczywiście nie odpowiadaj.
Awatar użytkownika
Heos
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 534
Rejestracja: 17 sie 2008, 16:08
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Heos »

W efekcie system po czystym uruchomieniu może zajmować ponad 1 GB ramu, ale po uruchomieniu pamięciożernej aplikacji i zamknięciu jej, zużycie pamięci przez system spadnie poniżej pół GB.
Chodzenie naokoło. Znaczy, że system nie potrafi zarządzać pamięcią i trzeba to szctucznie wymuszać.
Natomiast jeżeli po otwarciu wielu aplikacji, albo jednej bardzo pamięciożernej nie następuje nagłe spowolnienie pracy systemu z powodu niedostatków pamięci ram, to pierwotne zużycie ramu nie ma większego znaczenia, albo odwrotnie, ma pozytywne znaczenie, bo ram zamiast się marnować był wykorzystany.
Jeżeli kupiłeś wiertarkę korzystasz z niej 24 godziny na dobę? Zdaje mi się, że nie. Używasz jej tylko wtedy, kiedy potrzebujesz. Tak samo z RAM-em, mam go więcej aby móc robić x rzeczy jednocześnie na komputerze w satysfakcjonujący sposób, jednak nie zawszę (czasami mi się o dziwo zdarza) robię tyle rzeczy jednocześnie. Windows nie daje mi takiej możliwości bo przy połowie włączonych aplikacji już na tyle zwalnia, że użytkowanie staje się męczące.
Szkoda, bo opinie ZU są zwykle najciekawsze i najwięcej mówią o postrzeganiu systemu. Jeśli ktoś jest mocno zaangażowany ideologicznie, to wszystko ścierpi, więc nie nadaje się na dobry przykład ZU. Z kolei ZU nie występują często na forach, właśnie za sprawą mniejszego zaangażowania w temat, stąd ich opinie są takie cenne.
Edhilgoth, jest ową wspomnianą kobietą ;) (przy okazju ZUa :P)

Ściągnąłem Cię na forum. Lodowy, lodowy pingwin je, je!
"Chciałbym, żeby zaczęto od szanowania siebie: wszystko inne wypływa z tego." – Fryderyk Nietzsche
openSUSE Leap 15.1 | Xfce4 | Firefox
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: janek.sid »

Heos pisze:Chodzenie naokoło. Znaczy, że system nie potrafi zarządzać pamięcią i trzeba to szctucznie wymuszać.
Żeby coś znalazło się w pamięci, musi zostać wczytane z dysku który jest ok. 256 razy wolniejszy niż pamięć RAM. Jeżeli to co jest mi potrzebne znajdzie się w RAMie zanim bezpośrednio się do tego dowołam, to uzyskam efekt 256 razy szybciej, niż gdyby wyczytywało się dopiero w momencie, kiedy wyrażę na to ochotę.

Stąd pomysł mechanizmu, który wczytuje do pamięci najczęściej używane i najbardziej prawdopodobne moduły zanim będzie na nie zapotrzebowanie. Bo skoro ram jest pusty, to czemu nie umożliwić dostępu do określonego zasobu danych, które wedle prawdopodobieństwa mają większą szanse na bycie potrzebnym? Dla samej idei, że RAM ma być jak najbardziej niezajęty przez jak największy okres czasu?
Heos pisze:Jeżeli kupiłeś wiertarkę korzystasz z niej 24 godziny na dobę? Zdaje mi się, że nie. Używasz jej tylko wtedy, kiedy potrzebujesz.
Tylko wtedy kiedy potrzebuje. Ale jak ty używasz wiertarki, to po włączeniu chcesz mieć dostępną od razu całą moc, czy tylko połowę, a pełną moc dopiero po zgłoszeniu takiego żądania i odczekaniu odpowiedniej chwili.

RAM ma nie działać 24/7 tylko wtedy kiedy jest włączony komputer ;)
Heos pisze:Tak samo z RAM-em, mam go więcej aby móc robić x rzeczy jednocześnie na komputerze w satysfakcjonujący sposób, jednak nie zawszę (czasami mi się o dziwo zdarza) robię tyle rzeczy jednocześnie.
Ale czemu upierasz się, żeby w momencie kiedy nie robisz X rzeczy jednocześnie, jakoś tego RAMu nie zagospodarować? Jaki pożytek z tego, że większa część RAM będzie bezrobotna? Przecież w każdej chwili można część RAM zwolnić jeśli zaistnieje taka potrzeba.

Po co to asekuracyjne zachowanie, zachować wolny ram na wszelki wypadek? Nie lepiej wykorzystać RAM, a jak nagle będzie zapotrzebowanie na X rzeczy, wtedy zwolnić go i przekierować aby zajmował się tym X nowych rzeczy?
Heos pisze:Windows nie daje mi takiej możliwości bo przy połowie włączonych aplikacji już na tyle zwalnia, że użytkowanie staje się męczące.
Wież mi lub nie, ale ja tego nie odczułem. Nawet jak jednym z procesów jest łączenie panoramy zdjęć składającej się z 30 TIFFów o wadze ponad 2 GB, do tego przeglądarka z kilkunastoma otwartymi kartami, komunikator, muzyka, i kilka pomniejszych programów. Mogę do tego film HD zapuścić i nie ma najmniejszego problemu i jeszcze zostało trochę RAM na zapas i nic się nie tnie.

Mam wrażenie, że oceniasz całe zarządzanie RAMem z punktu widzenia jakiś negatywnych doświadczeń, które nie są reprezentatywne.
Heos pisze:Edhilgoth, jest ową wspomnianą kobietą ;) (przy okazju ZUa :P)
Zorientowałem się, po napisaniu odpowiedzi na Twojego posta dopiero zauważyłem, że Edhilgoth dopisała się w między czasie, więc edytując posta nie zmieniałem już treści poprzedniego wpisu, tylko dodałem następny.

Podsumowując. Nie widzę pożytku z wolnego RAMu "na wszelki wypadek". Widzę pożytek z pewnego zasobu danych, który dzięki temu, że znajduje się wewnątrz RAM jest szybciej i łatwiej dostępny. Nie widzę powodu dla którego jedną porcje danych nie mogła by zastąpić inna porcja, jeśli zajdzie taka potrzeba np. w trakcie rozpoczęcia wykonywania X rzeczy na raz.

Pusty RAM jest tak samo przydatny jak RAM w szufladzie albo w sklepie.

Problemy zaczynają się dopiero tedy kiedy RAM się zapełnia i zaczyna pracować SWAP, ale mnie się to nie zdarza.

A i jeszcze dodam, wcale nie twierdzę, że Linux źle zarządza RAMem. Nie wiem natomiast czy zarządza nim w oczywisty sposób lepiej niż Windows. Zwłaszcza na mocniejszych maszynach. Natomiast Linux na pewno szybciej się uruchamia i szybciej wyłącza, co jest niewątpliwym plusem.
Awatar użytkownika
Heos
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 534
Rejestracja: 17 sie 2008, 16:08
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Bydgoszcz

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Heos »

Tylko wtedy kiedy potrzebuje. Ale jak ty używasz wiertarki, to po włączeniu chcesz mieć dostępną od razu całą moc, czy tylko połowę, a pełną moc dopiero po zgłoszeniu takiego żądania i odczekaniu odpowiedniej chwili.
Jeżeli tak chwila trwa czas, który w żaden sposób mnie nie opóźnia to wolę aby wiertarka działa wtedy kiedy ja tego chcę, a nie kiedy che tego sieć.
Ale czemu upierasz się, żeby w momencie kiedy nie robisz X rzeczy jednocześnie, jakoś tego RAMu nie zagospodarować? Jaki pożytek z tego, że większa część RAM będzie bezrobotna? Przecież w każdej chwili można część RAM zwolnić jeśli zaistnieje taka potrzeba.
Ale Windows nie gospodaruje RAM-u, kiedy kompletnie nic nie robię, tylko na swój użytek zabiera go więcej.
Stąd pomysł mechanizmu, który wczytuje do pamięci najczęściej używane i najbardziej prawdopodobne moduły zanim będzie na nie zapotrzebowanie. Bo skoro ram jest pusty, to czemu nie umożliwić dostępu do określonego zasobu danych, które wedle prawdopodobieństwa mają większą szanse na bycie potrzebnym? Dla samej idei, że RAM ma być jak najbardziej niezajęty przez jak największy okres czasu?
Nie, po to aby w momencie wczytania system miał do dyspozycji większą przestrzeń pamięci o swobodnym dostępie a więc szybciej załadował program co daje wymiernie szybszy czas włączania aplikacji niż wcześniejsze "domyślanie się" systemu co będę chciał robić.

Ale strasznie odbiegamy od tematu, to powinno być już w dziale o sprzęcie, więc z mojej strony tyle.

Edycja
Może napisałem niewyraźnie, pogrubię pewne ważne zwroty.
"Chciałbym, żeby zaczęto od szanowania siebie: wszystko inne wypływa z tego." – Fryderyk Nietzsche
openSUSE Leap 15.1 | Xfce4 | Firefox
Awatar użytkownika
Blonka
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 127
Rejestracja: 29 cze 2009, 11:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Blonka »

Heos pisze:Jeżeli tak chwila trwa czas, który w żaden sposób mnie nie opóźnia to wolę aby wiertarka działa wtedy kiedy ja tego chcę, a nie kiedy che tego sieć.

Ale Windows nie gospodaruje RAM-, kiedy kompletnie nic nie robię, tylko na swój użytek zabiera go więcej.

Nie, po to aby w momencie wczytania system miał do dyspozycji większą przestrzeń pamięci o swobodnym dostępie a więc szybciej załadował program co daje wymiernie szybszy czas włączania aplikacji niż wcześniejsze "domyślanie się" systemu co będę chciał robić.

Ale strasznie odbiegamy od tematu, to powinno być już w dziale o sprzęcie, więc z mojej strony tyle.
Nie Masz racji, po prostu Masz za słaby komputer na Twoje wymagania.
Zapytaj kontr dyskutanta ile razy więcej ma pamięci operacyjnej w swej maszynie.
__________________
Pozdrawiam.
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: janek.sid »

Heos pisze:Jeżeli tak chwila trwa czas, który w żaden sposób mnie nie opóźnia to wolę aby wiertarka działa wtedy kiedy ja tego chcę, a nie kiedy che tego sieć.
Ale coś co ma działać na korzyść użytkownika przedstawiasz jako całkowicie negatywny mechanizm, ubezwłasnowolniający, a to przecież nie tak.
Po pierwsze opóźnia za każdym razem kiedy uruchamiasz coś co i tak mogło być już w RAMie i to 256 raza wolniej.
Po drugie, jeżeli prąd w sieci jest za darmo, albo nawet jest go nadmiar, to nie przeszkadza Ci, że wiertarka działa cały czas, za to bierzesz ją do ręki i już, nawet nie musisz wkładać wtyczki do kontaktu. Od razu działa. To jest wymiar praktyczny, fakt. Jeśli Ci to nie pasuje, to Twoje osobiste, subiektywne uprzedzenie. Albo za słaby komputer.
Heos pisze:Ale Windows nie gospodaruje RAM-, kiedy kompletnie nic nie robię, tylko na swój użytek zabiera go więcej.
Tylko, ze Ty zakładasz, że jeżeli Windows i na swój użytek to od razu jest to zmarnowana pamięć. Masz jakiś argument na poparcie tej tezy? Bo ja cały czas mówię, że więcej zajętego RAM nie musi oznaczać gorzej. Trzeba to wykazać w inny sposób.
Heos pisze:Nie, po to aby w momencie wczytania system miał do dyspozycji większą przestrzeń pamięci o swobodnym dostępie a więc szybciej załadował program co daje wymiernie szybszy czas włączania aplikacji niż wcześniejsze "domyślanie się" systemu co będę chciał robić.
Ale przecież nie ma aplikacji które same z siebie zajmowałyby bardzo dużo RAMu, dopiero materiał który obrabiają zajmuje dużo RAMu. Photoshop zajmuje wielokrotnie mniej, niż zdjęcia które wczytuje i obrabia. Program 3D zajmuje tysiące razy mniej niż scena 3D którą renderuje. Goła przeglądarka zajmuje wielokrotnie mniej niż taka z wieloma kartami w których lecą filmiki HD na Youtube.

Więc program uruchomi się znacznie szybciej kiedy będzie wczytany w całości lub częściowo do RAM a zajmie i tak mały procent tej pamięci, która będzie zajęta podczas pracy w nim. Koszt stosunkowo nieduży, zysk całkiem wymierny.

Zwolnienie pamięci by zająć jej czymś innym zajmuje niemal tyle samo, co zapisanie do wolnej pamięci. Natomiast wczytanie z pamięci czegoś co już tam jest działa ponad 200 razy szybciej niż wpierw zczytywanie z dysku do pamięci.

Oczywiście to wszystko nie ma znaczenia kiedy komputer ma ma 512 MB lub jeszcze mniej. Wtedy i tak uruchamiamy co najwyżej przeglądarkę i muzykę a o wczytywaniu na zapas nie może być mowy, bo nie ma zapasu. Tak jak zauważył Blonka.

Tak więc mechanizm o którym mówię może nie jest uniwersalnie dobry w każdej sytuacji i dla każdego, ale ma swoje zastosowanie w wydajniejszych maszynach i nie jest też zawsze bez sensu.

Z tej właśnie przyczyny ten sam system zajmuje więcej pamięci RAM w komputerze w którym jest więcej pamięci RAM i mniej pamięci w komputerze w którym jest mniej pamięci. Oczywiście w rozsądnych granicach. Bo system kalkuluje, że z większą ilością pamięci może sobie na więcej pozwolić. Tak jest nawet w Linuksie, tylko na trochę mniejszą skalę.
Awatar użytkownika
Tomahawk
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 189
Rejestracja: 03 lip 2008, 11:22
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Tomahawk »

Windows o wiele gorzej zarządza pamięcią. Z niewiadomych powodów lubi swapować(pytam się po cholerę vista pakuje coś do swapa jeżeli system ma 4GB ram i ponad 3GB z tego są wolne?). Windows strasznie się spasł niezależnie czy patrzymy, że wczytuje coś "prewencyjnie" czy nie.

Pozdrawiam
i5 2500k@4.4GHz|Ninja 2|AsRock Z68 Pro3-M|8GB Ram|R5850|Dell E228WFP|Arc Mini|M8000X|160GB SATA2
A300-14T|Ubuntu 11.04
adamplocha
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 6
Rejestracja: 13 cze 2010, 12:28
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: adamplocha »

Wow świetnie widzę że wszyscy się rozpisali na maxa to też dodam coś od siebie , dodam jedno eeeeeeeeeeeeeeee WINDOWS jest najbardziej popularnym systemem, jeżeli chodzi o kontakt z użytkownikiem końcowym to się zgodzę jest popularny, ale na świecie windows stanowi około 27-33% zastosowania czy to do domu czy do pracy czy na serwer, a miażdży go UNIX który ma największe zastosowanie w urządzeniach sieciowych czy to w serwerach, czy urządzeniach gps, czy routerach, switchach i któż to wie w czym jest jeszcze stosowany.

A mi to wszystko jedno jaki system, ma robić to co każe i tyle, a jak nie to inny to zrobi. Jak dla mnie to LINUX w sieci rządzi i nic nie muszę doinstalowywać by cokolwiek zrobić. 10.04 ma wszystko to co jest mi potrzebne do pracy i chwała im za to.

Jak do gier to windows, jak do terroryzowania rodziny to MAC, a do pracy zawsze LINUX.
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: janek.sid »

Postanowiłem sprawdzić jak to wygląda na Linux i o to proszę:

Test przeprowadziłem na tej samej dystrybucji, zainstalowanej na dwóch komputerach, jeden z dużą ilością pamięci RAM, drugi z mniejszą, ale spokojnie wystarczającą. Dystrybucja była zainstalowana na świeżo na obu komputerach. Testowałem zajętość pamięci RAM zaraz po uruchomieniu systemu, na czysto i po uruchomieniu 4 typowych do pracy programów: Firefox, Pidgin, Vlc i OO.
Wyniki:

Komputer mało RAM: Po uruchomieniu 209 MB zajęte z dodatkowymi programami 321 MB zajęte.
Komputer dużo RAM: Po uruchomieniu 436 MB zajęte z dodatkowymi programami 544 MB zajęte.

Dwa wnioski które się nasuwają:
W komputerze w którym jest znacznie więcej pamięci RAM system zajmuje ponad 100% więcej pamięci RAM! Nawet jeżeli moje pomiary są niedoskonałe i założymy spory margines błędu, różnica jest oczywista i istotna.
Drugi wniosek jest taki, że uruchomienie 4 dodatkowych programów zajęło dodatkowo więcej miejsca na komputerze z mniejszą ilością RAM. Różnica nie jest powalająca i nie znajduje bezpośredniego odzwierciedlenia w różnicy po starcie czystego systemu, ale jest.

W związku z tym Heos, system o którym piszę, wczytywanie do pamięci na zapas, który to porównujesz do stale pracującej wiertarki 24/7 działa również w Linuksie. Może nie tak agresywnie jak w Windows, ale ponad dwukrotnie więcej zajętej pamięci na starcie to jest spora różnica!

Na koniec dodam, że w komputerze gdzie zajętej pamięci było mniej i tak stanowiła ona 20% z dostępnej całości, podczas gdy w komputerze gdzie zajętej pamięci było dwukrotnie więcej i tak stanowiła ona zaledwie 7,5% z dostępnej całości. System uznał, że nie ma sensu, żeby tyle pamięci RAM marnowało się bez sensu i dobrze zrobił!
adamplocha
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 6
Rejestracja: 13 cze 2010, 12:28
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: adamplocha »

W taki sposób nic nie wywnioskujesz bo kazdy system używa jakiś tam procent pamięci, jak ma jej duzo to na proste operacje przeznacza wiecej , jak chcesz zrobic test to zaladul na kazdą maszynke , 2 wirtualne komutery włącz na nich jakes kompilatory, czy kodowanie (ewentualnie renderowanie) dziweku czy tam obarazi zworc uwage na plik wymiany oraz na pamiec ram.
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: janek.sid »

Prawdę mówiąc nie zrozumiałem co chciałeś mi przekazać. O czym nie mogę wnioskować i o czym będę mógł wnioskować, jeżeli wykorzystam Twój sposób i w czym on będzie się różnił od mojego?
adamplocha pisze:bo kazdy system używa jakiś tam procent pamięci, jak ma jej duzo to na proste operacje przeznacza wiecej
Ale to właśnie chciałem pokazać, że jak system ma więcej pamięci, to więcej jej zużywa.
Ale przecież nie generuje losowych danych tylko po to, żeby tą pamięć zapełnić dla samego zapełnienia. Wykorzystuje ją, czego nie robi w komputerach z mniejszą ilością pamięci.

Co ciekawe niewykorzystywanie dodatkowej pamięci w komputerach zmniejszą jej ilością nie wiąże się z za małej ilości pamięci sensu stricte, bo zwykle zostaje i tak ponad połowa wolnej.

Tym nie mniej, ciężko wnioskować o wydajności czy jakości systemu operacyjnego jedynie na podstawie zajętej przez niego pamięci, bo jest to zależne od ilości pamięci w komputerze. Inaczej mając komputer z większą ilością RAM miałbym też gorszy, mniej wydajny system, który zajmuje więcej RAM. A w ten sposób Heos chciał wnioskować o przewadze jednego systemu nad drugim, przez porównywanie ilości zajętej pamięci. W takim wypadku moje Ubuntu jest gorsze, bo zajmuje jej ponad pół giga... tylko dlatego, że ma więcej RAMu do dyspozycji....
adamplocha
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 6
Rejestracja: 13 cze 2010, 12:28
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: adamplocha »

Wnioskowanie który system jest lepszy po przez uźycie pamięci RAM to nie jest złym sposobem, ale czemu się mówi że system który zużywa więcej pamici Ram jest gorszy ?? A nie lepszy? A może jest lepszy bo jak wiadomo do pamieci RAM jest lepiej się odwoływac niż do czegoś co jest na dysku.

Przykładowo podam taki system VMware Server, stoi sobie on na Dell PowerEdge R905, jest tam zainstalowanych 20 virtualnych maszyn, gdzie niektóre są serverami www wielokrotnie wirtualizowanymi,
Zużycie pamięci RAM to okolo 50% bez nateżenia sieciowego, w godzinach szczytu dochodzi do 55%, z tego wnioskuję że system który zurzywa więcej pamięci nię jest złym systemem

Dodam jeszcze że system ten przy 10 maszynach zużywa mniej pamieci Ram o 10%

Pozdrawiam
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: janek.sid »

adamplocha pisze:ale czemu się mówi że system który zużywa więcej pamici Ram jest gorszy ?? A nie lepszy? A może jest lepszy bo jak wiadomo do pamieci RAM jest lepiej się odwoływac niż do czegoś co jest na dysku.
O tym właśnie dyskutowałem z Heosem przez ostatnie kilka stron i moje zdanie, mam nadzieje, że wystarczająco jasno je wyraziłem, jest takie, że większe zużycie pamięci jest generalnie lepsze o ile ta pamięć jest sensownie wykorzystywana a nie marnowana.

A czy pamięć jest właściwie wykorzystywana, nie da się w prosty sposób wnioskować w taki sposób, że ktoś pisze, że jemu system muli i zajmuje więcej RAM, to jest gorszy. Jest być może gorszy do jego potrzeb na jego konkretnym komputerze. Nie oznacza, że jest gorszy w ogóle. Być może na innym komputerze z inna konfiguracją jest lepszy, bo pomimo, a może właśnie dzięki temu, że zajmuje więcej RAM, będzie działał szybciej.
sir_herrbatka
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 587
Rejestracja: 10 maja 2009, 14:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: sir_herrbatka »

to wszystko prawda. Postawiłem system w vbox, dałem mu 256 mb ramu. Działał dobrze i zadowalał się 120 mega. Postawiłem na kompie, zajmuje ponad 300 (też działa dobrze). Albo pclinuxos na laptopie zajmuje poniżej 200 mega (powersave) a u mnie podchodzi do 300 (więcej usług, ale raczej nie o 50% więcej).

Tak więc jak dla mnie dobry system to taki który potrafi najefektywniej wykorzystać komputer nie doprowadzając nas w między czasie do szału :-)
janek.sid
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 132
Rejestracja: 16 paź 2007, 09:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 10.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: janek.sid »

No właśnie, zużycie jak najmniejszej ilości RAM nie jest tu priorytetem samym w sobie.
Awatar użytkownika
Blonka
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 127
Rejestracja: 29 cze 2009, 11:15
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.10
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Blonka »

Jaki ma sens teoretyzować jak działa jakiś system przy historycznej ilości pamięci (na giełdach 256 MB wyrzucają do śmieci). Od dawna komputery z Vistą (32bit) producent wyposaża w dziwną ilość 3 GB, a więc wydaje mi się że przyjęcie że nawet stary komputer jest wyposażony dzisiaj w 2 GB pamięci operacyjnej, nie jest przesadą dla kogoś kto pragnie zapłacić parę set zł za OS i mieć nowszy system na starym komputerze. Postęp, nowości pociągają za sobą konsekwencje, jest śmiesznym ktoś oczekujący wydajności od współczesnych systemów operacyjnych, dając im do dyspozycji 256 MB pamięci operacyjnej, a przyznawać się do takich testów to wstyd.
__________________
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Jusko »

Blonka pisze:Jaki ma sens teoretyzować jak działa jakiś system przy historycznej ilości pamięci (na giełdach 256 MB wyrzucają do śmieci). Od dawna komputery z Vistą (32bit) producent wyposaża w dziwną ilość 3 GB, a więc wydaje mi się że przyjęcie że nawet stary komputer jest wyposażony dzisiaj w 2 GB pamięci operacyjnej, nie jest przesadą dla kogoś kto pragnie zapłacić parę set zł za OS i mieć nowszy system na starym komputerze. Postęp, nowości pociągają za sobą konsekwencje, jest śmiesznym ktoś oczekujący wydajności od współczesnych systemów operacyjnych, dając im do dyspozycji 256 MB pamięci operacyjnej, a przyznawać się do takich testów to wstyd.
Czyli jednym słowem miejmy gdzieś, że system bierze sobie ze 2GB na start dla siebie - zachwalane dynamiczne zarządzanie pamięcią dopracowane jest dopiero w Windows 7 (pisali przecież o tym na stronach IT). Mamy w końcu XXI wiek, więc co tam, jak nie masz 3GB RAM w kompie to wstydź się. A jak masz mniej niż 1GB, to zakop się pod ziemię, szczególnie że chcesz używać nowoczesnego systemu :pt36: Wybacz, tak to odebrałem... Oczywiście jeśli chodzi o Linuksa to sprawa jest inna - ja mam 512MB RAM w lapku (starczy mi tyle pamięci, na co mi więcej...), mam najnowszą wersję systemu, nieco podpicowany graficznie, używam paru rzeczy na raz i zużycie RAM nie przekracza nawet wtedy 260-270MB. Niestety pod Windows nie jest to już możliwe, wtedy Twój post ma rację. Jeszcze 10 lat temu zawsze wszystko optymalizowano jak się da, dziś ma to chyba znaczenie marginalne - po co optymalizować kod, lepiej dokupić sobie RAM :???:
Registered Linux User - Number 482487

http://juskoit.cba.pl
Awatar użytkownika
Admc
Gibki Gibbon
Gibki Gibbon
Posty: 2149
Rejestracja: 23 lip 2009, 08:57
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.10
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: Admc »

Jusko ma racje, jeszcze kilka lat temu wszystkie gry miały ładną grafikę i niewielkie wymagania. Teraz grafika jest tylko trochę ładniejsza ale za to wymagania podsokczyły kilkukrotnie. Krew mnie zalewa kiedy widzę dwurdzeniowy procesor w wymaganiach. Przecież 99% gier nie wykorzystuje w ogóle wielowątkowości.
╔═╦╗╔╦═╦═╦╗╔╗Blaszak (Phenom II x4 955BE, 4 GB RAM, GF GTX 550Ti) - Kubuntu 13.10 amd64
║═╣║║║╔╣╔╣╚╝║Toshiba Satellite A110-293 - Lubuntu 13.10 x86
║╔╣╚╝║║║║╚╗╔╝HTC Hero - Tegro 2.6 (Android 2.1)
╚╝╚══╩╝╚╝♥╚╝ Liczniki: Linux - 496087, Ubuntu - 28751.
sir_herrbatka
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 587
Rejestracja: 10 maja 2009, 14:44
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86

Odp: Co was trzyma przy Windows

Post autor: sir_herrbatka »

Przecież 99% gier nie wykorzystuje w ogóle wielowątkowości
Nie znam się ale wydaje mi się, że wielowątkowość jest "podchwytliwa" techniczna a w branży czas to pieniądz...

A mnie osobiście wkurza to, że na komputerze od lat wykonuje to samo w ten sam sposób przy użyciu coraz nowszych wersji tych samych programów. Jeśli MS twierdzi że potrzebuję cztery razy lepszy komputer do robienia tego samego tylko na systemie który wspaniałomyślnie łatają to pytam się co otrzymam w zamian. Nowe, śliczne, szklane okienka? Spadajcie. Głupie KDE oferuje mi krunner, klipper, zestaw ładnie zintegrowanych aplikacji (w windows nie dają już gratis outlooka) i kilka innych rzeczy które realnie ułatwiają korzystanie z komputera a wymagania ma zdecydowanie umiarkowane.
Zablokowany

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot] i 14 gości