dfs pisze:Xubuntu (przynajmiej w stanadardowej konfiguracji) niestety nie zapewniło tego 3eciego życzenia. Słyszałem coś o Lubuntu, ale nie próbowałem go, czy ono faktycznie jest nieporównywalnie lepsze w tym względzie od Xubuntu?
Zżera mniej zasobów i to dużo mniej ale jest też mniej "zintegrowane" więc przesiadka z GNOME/XFCE/KDE może być bolesna - ja zrezygnowałem. Nie chciało mi się walczyć.
dfs pisze:P.S. A moze rozwiązaniem byłoby odpowiednie odchudzenie (X)ubuntu i jakimś sposobem zapodanie jego całego do pamięci RAM (tak jak to robi np. Puppy Linux)?
Nie da się.
Ubuntu coraz bardziej jest jak Windows - "oto macie nasz produkt i nie tykać palcem". Jak zaczniesz mieszać próbując odchudzić to system padnie (odinstalujesz 90% systemu usuwając jedno badziewie).
Dlatego developerzy distra Mint zainteresowali się Debianem i powstało LMDE. Coraz trudniej przerobić Ubuntu na Minta. Kiedyś wyrzucało się co nie potrzebne i dodawało co potrzebne a teraz nie ma jak wyrzucić śmieci więc Mint powoli robi się cięższy niż Ubuntu.
Dlatego powstał projekt
Linux
Mint
Debian
Edition i bardzo sobie chwalę decyzję o przejściu. Mam debianowy system prawie jak Ubuntu ale lżejszy i mniej upaprany. Jakby się uparł to można podłączyć repozytoria Ubuntu (ale to da problemy jakie ma Ubuntu) czy ubuntowe PPA ale repa debianowe też są bogate więc nie ma co sobie komplikować życia.
Zaraz po uruchomieniu i załadowaniu Firefox, Thunderbird, Conky (z rozbudowanym skryptem LUA) i rtorrent system zajmuje mi jakieś 700MB.
Teraz po godzinie działania zajmuje mi jakieś 900MB.
Na Ubuntu 10.10 miałem z takim samym konfigiem programów startowych zaraz po starcie 900MB a po godzinie 1100MB zajętej pamięci.
Teraz mam jakieś 151 tasków uruchomionych a na Ubuntu zaraz po starcie było 270. I wcale mojego LMDE nie odchudzałem. Zawsze można przejść z menadżerem okien na LXDE lub Openbox/Fluxbox i będzie jeszcze lżej.
Funkcjonalność podobna (dla klikaczy), te samo GNOME, Compiz, Nautilus, GRUB a tak z 20% lżej.
XFCE podobno może być tak lekkie jak LXDE/Fluxbox/Openbox gdyż jest modułowe i nie muszą być wszystkie moduły zainstalowane na raz. I tak było na początku z Xbuntu. Teraz już jest wszystko napakowane i odinstalować co nie potrzebne bez uszkadzania zależności samego Ubuntu nie można.
A potem zdziwienie, że się częściowo system zaktualizował i nie chce po czymś takim "wstać".
Linux Mint Debian Edition x86_64/2.6.39, Conky 1.8.0, Xorg 7.6/1.10.4 - GNOME 2.30.2, nVidia 285.03
Lenovo T61p, HITACHI HTS722010K9SA00 100GB, ST9250827AS 250GB
http://linuxcounter.net/user/483055.html