Przekonanie się do linuxa

Forumowy magiel: pogaduchy o wszystkim i o niczym.
Awatar użytkownika
ABCD
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 87
Rejestracja: 31 lip 2011, 16:59
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: WindowMaker
Architektura: x86_64

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: ABCD »

Co do tematu... jest dla mnie niezbyt zrozumiały... mamy cię przekonać? A poco?
dj_mi5iek pisze:Gdyby w jakiś magiczny sposób niemożliwe było korzystanie z pirackiego oprogramowanie, wszyscy nagle kochaliby Linuxy.
Myślę że to absolutna nieprawda, wreszcie zaczęli by korzystać z darmowych wersji, jest tego naprawdę dużo. Tylko łatwiej jest zassać z torrentów np.
Bo niby komercyjny program to lepszy.
Na początku było słowo, sądząc po tym co jest teraz musiało być niecenzuralne.
Awatar użytkownika
andres88pl
Serdeczny Borsuk
Serdeczny Borsuk
Posty: 215
Rejestracja: 27 wrz 2009, 10:45
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 13.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Lublin

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: andres88pl »

Najłatwiej aby przekonać się do Linux a jest jego używanie na co dzień . Na początek radzę zainstalować go obok Windowsa i stopniowo starać się ograniczać używanie Windy do minimum aż do jego de instalacji lub sporadycznego używania. Jest wiele powodów aby przekonać się do Linux a np: bezpieczeństwo, darmowość aplikacji i samego systemu, jego stabilność , dużo częstsze aktualizacje niż na Windowsie, pomoc forumowiczów w razie problemów, ciągle powiększająca się baza programów i gier, repozytorium czyli wszystko w jednym bez konieczności szukania po necie, i jeszcze długo by wymieniać. Ale to Ty musisz zmienić mentalność i przekonać się że jak coś nie wychodzi to nie lecieć zaraz na Windowsa bo nie wychodzi tylko poszukać.... popytać na forum a rozwiązanie się znajdzie. Eksperymentuj szukając Linuxa który Ci najbardziej odpowiada jest całe mnóstwo dystrybucji. Nie zgodzę się z kolegą powyżej!!!! nowego trzeba zachęcić podać mu powody dlaczego tyle osób ma Linuxa a nie zniechęcać obojętnością. Pozdrawiam i obyś znalazł ten jedyny system do którego się przekonasz i był nim Linux.
Awatar użytkownika
ABCD
Sędziwy Jeż
Sędziwy Jeż
Posty: 87
Rejestracja: 31 lip 2011, 16:59
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: WindowMaker
Architektura: x86_64

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: ABCD »

Wystarczy w google wpisać np Linux vs Windows, i już można przeczytać różne porównanie Windowsa do różnych dystrybucji Linuxa.
Na początku było słowo, sądząc po tym co jest teraz musiało być niecenzuralne.
neo86
Wygnańcy
Posty: 137
Rejestracja: 25 wrz 2012, 09:40
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86
Lokalizacja: Kogo to obchodzi ?
Kontakt:

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: neo86 »

andres88pl pisze:Najłatwiej aby przekonać się do Linux a jest jego używanie na co dzień . Na początek radzę zainstalować go obok Windowsa i stopniowo starać się ograniczać używanie Windy do minimum aż do jego de instalacji lub sporadycznego używania.
Ja zrobiłem coś w tym stylu ale jeszcze inaczej ...

Zainstalowałem Linux jako system główny a Windows ( XP ) mam zamknięty szczelnie w VirtualBox :) i jak czegoś nie jestem w stanie uruchomić na komercyjnym wine 1.4 ( CrossOver 11 ) to na 100% uruchomię na Windows w VirtualBox ... tak czy owak średnio 2-3 razy użyję w miesiącu Windows tak to wolę Linux ...
Sprzęt : Netbook MSI U123 ( Atom 1,6 GHz / 2GB DDR-2 RAM / 120 GB SATA / Intel GMA / OS: Mint 13 MATE 32Bit - Bazuje na Ubuntu 12.04 LTS )
- Router Wi-Fi : ZTE MF60 ( Aero2 ) , Nokia N82 + JoikuSpot ( Play Online ) , Zyxel P-320W ( Kablówka )
sirbuster
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2013, 18:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: LXDE
Architektura: x86_64

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: sirbuster »

Moim zdaniem jedyne co najbardziej odstrasza od linuxa to te całe dystrybucje wersje kompilacje remixy itd. Dla nowego użytkownika to tak jak z klockami lego dla dzieci. Jest lego technic, duplo, ninjago , city ... i wiele innych. Laik nie wie od czego zacząć i boi się, że kupując jeden rodzaj inne nie będą do siebie pasowały. Dopiero po zakupie kilku różnych wersji dowiaduje się że wszystko do siebie pasuje.
Tak samo jest z linuxem (bynajmniej moje odczucia takie są).
Czytasz w internecie jaka wersja lepsza, jaka firma ma lepszy zasób programów itd i się zastanawiasz a w efekcie rezygnujesz.
A jak posiedzisz i poćwiczysz wychodzi na to, że niezależnie od wersji czy dystrybucji to wszystko jest to samo.
Awatar użytkownika
mistrz1
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 893
Rejestracja: 16 kwie 2012, 17:18
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Dystrykt – Polska

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: mistrz1 »

sirbuster pisze:Moim zdaniem jedyne co najbardziej odstrasza od linuxa to te całe dystrybucje wersje kompilacje remixy itd. Dla nowego użytkownika to tak jak z klockami lego dla dzieci. Jest lego technic, duplo, ninjago , city ... i wiele innych. Laik nie wie od czego zacząć i boi się, że kupując jeden rodzaj inne nie będą do siebie pasowały. Dopiero po zakupie kilku różnych wersji dowiaduje się że wszystko do siebie pasuje.
Tak samo jest z linuxem (bynajmniej moje odczucia takie są).
Czytasz w internecie jaka wersja lepsza, jaka firma ma lepszy zasób programów itd i się zastanawiasz a w efekcie rezygnujesz.
A jak posiedzisz i poćwiczysz wychodzi na to, że niezależnie od wersji czy dystrybucji to wszystko jest to samo.
I o czym to świadczy? Nic nie poradzisz na brak umiejętności samodzielnego myślenia. Szkoła, rodzice nie nauczyli, to i samemu trudno. :razz:
"Jeśli robisz to, co zawsze robiłeś, masz to, co zawsze miałeś" – Sokrates
Popieram Rosję :) :clap:
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: Jusko »

sirbuster pisze:Moim zdaniem jedyne co najbardziej odstrasza od linuxa to te całe dystrybucje wersje kompilacje remixy itd. Dla nowego użytkownika to tak jak z klockami lego dla dzieci. Jest lego technic, duplo, ninjago , city ... i wiele innych. Laik nie wie od czego zacząć i boi się, że kupując jeden rodzaj inne nie będą do siebie pasowały. Dopiero po zakupie kilku różnych wersji dowiaduje się że wszystko do siebie pasuje.
Tak samo jest z linuxem (bynajmniej moje odczucia takie są).
Czytasz w internecie jaka wersja lepsza, jaka firma ma lepszy zasób programów itd i się zastanawiasz a w efekcie rezygnujesz.
A jak posiedzisz i poćwiczysz wychodzi na to, że niezależnie od wersji czy dystrybucji to wszystko jest to samo.
Hmm...a Windows to niby jeden jest? Dostępne wersje Windows 7: Starter, Home Basic, Home Premium, Professional, Enterprise, Ultimate. I co, tutaj laik się nie zagubi? Laik wie czym się różnią? Nikt nie każe użytkownikowi szukać różnych remiksów fanów, których może być od groma i trochę. Na rynku tak naprawdę liczą się Debian, Fedora/RHEL, Ubuntu, OpenSUSE/SLED - to są najwięksi gracze, resztą tak naprawdę zaprzątać sobie głowy nie trzeba, bo wchodzimy już na remiksy, forki, distra samoróbki itp.
A jak posiedzisz i poćwiczysz wychodzi na to, że niezależnie od wersji czy dystrybucji to wszystko jest to samo.
Pewnie - jedno jest takie samo, kernel i wiele części wspólnych mechaniki. Natomiast w wielu distrach są niuanse które sprawiają, że nie jest tak samo.

Powiem Ci, że pracuję w firmie IT i z tego punktu powiedzieć mogę, że rynkowym trendem jest okrojenie oprogramowania tak bardzo, aby użytkownik się nie pogubił, toteż nie można dawać mu skomplikowanych opcji i należy zakładać, że umie ledwo klikać w myszkę. Ja niestety absolutnie jestem przeciwnikiem tego trendu i uważam, że nie można odpowiadać za iloraz inteligencji użytkownika i nie da się napisać oprogramowania, które zwolni go z myślenia.
Awatar użytkownika
mistrz1
Zakręcona Traszka
Zakręcona Traszka
Posty: 893
Rejestracja: 16 kwie 2012, 17:18
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: KDE Plasma
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Związek Socjalistycznych Republik Europejskich. Dystrykt – Polska

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: mistrz1 »

Jak mawiał jeden Albert: "Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze." Dla niektórych ludzi są pewne zagadnienia nie do ogarnięcia, więc wkładanie wysiłku, żeby oni to załapali, może okazać się Syzyfową pracą. Czy w takim razie warto poświęcać im uwagę?
"Jeśli robisz to, co zawsze robiłeś, masz to, co zawsze miałeś" – Sokrates
Popieram Rosję :) :clap:
sirbuster
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2013, 18:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: LXDE
Architektura: x86_64

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: sirbuster »

Jusko pisze:....

Hmm...a Windows to niby jeden jest? Dostępne wersje Windows 7: Starter, Home Basic, Home Premium, Professional, Enterprise, Ultimate. I co, tutaj laik się nie zagubi?...
Tak zgadza się, lecz w windowsie jedno jest pewne niezależnie który zainstalujesz każdy program działa, różnią się tylko ustawienia systemu których laik i tak nigdy nie użyje.

Jusko pisze: Pewnie - jedno jest takie samo, kernel i wiele części wspólnych mechaniki. Natomiast w wielu distrach są niuanse które sprawiają, że nie jest tak samo.

Powiem Ci, że pracuję w firmie IT i z tego punktu powiedzieć mogę, że rynkowym trendem jest okrojenie oprogramowania tak bardzo, aby użytkownik się nie pogubił, ...
zgadzam się. I tu jest pytanie (prostego użytkownika). Po co stwarzać sto lub więcej dystrybucji z wymieszanym oprogramowaniem, które w większości przypadków działa niezależnie od dystrybucji.
Jaką dystrybucje nie sciągniesz to zawsze jest coś nie tak. Przykład: albo jest thunderbird bez firefoxa albo chromium z thunderbirdem albo thunderbird z evolution . Oprócz firefoxa są jeszcze ze 2 inne które w efekcie koncowym tylko są. Do tego conajmniej 3-4 edytory tekstu, pytanie po co?
Instalka Linuxa powinna mieć na Live CD większy wybór podstawowych programów które i tak są za free. Bo co za różnica czy wypalasz DVD 1,2 czy 4 GB to i tak więcej od CD. (w przypadku Ubuntu 12.04)
Nowy zainteresowany powinien sprawdzić sobie przed instalacją który program mu najbardziej pasuje.
A przy właściwej instalacji powinien mieć wybór jak w windowsie. Myśle że to ułatwiło by też sprawę i zaoszczędziło paru wieczorów na bezsensownym szukaniu instalowaniu i kasowaniu śmieci.
Np dla mnie idealnym środowiskiem jest LXDE, bo nawet windowsa instalowałem okrojonego. A teraz siedze już 3 wieczór pod rząd i kasuje i instauje to co mnie interesuje a co mogło być od ręki.
Jeżeli tak nie jest to nie bardzo rozumiem idei otwartego oprogramowania, bo to co zachodzi z tymi dystrybucjami to trochę temu wszystkiemu zaprzecza.
Awatar użytkownika
Jusko
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1380
Rejestracja: 21 gru 2007, 18:51
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86_64
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: Jusko »

Przyznam, że nie do końca rozumiem przesłanie Twoich wiadomości. Linux bowiem to swoboda, podczas gdy Windows to zamknięty klocek na którego nie masz większego wpływu. Wybór programów do instalacji masz najczęściej w instalatora wersji DVD (np. w Fedorze) - wtedy zaznaczasz sobie co ma być z listy i wsio. LiveCD skrojone są tak, że mają zainstalowany komplet programów, które mogą być potrzebne - każdy użytkownik jest jednak indywidualny i jeden, sztywny zestaw aplikacji nie zadowoli każdego z osobna usera, a płytka ma ograniczoną pojemność więc nie da się nawalić programów ile wlezie bo "dla każdego coś miłego". Jak chcesz mieć minimalny system, postaw sobie wersję np. netinstall, albo postaw jakieś distro, które pozwala na instalację systemu bazowego tylko (np. Debian, Arch itd) - wtedy masz tylko to co niezbędne do uruchomienia podstawowego systemu, a jakie środowisko lub aplikacje będą dalej, to tylko już wtedy Twoja decyzja, bo sam musisz doinstalować co niezbędne - tak bardzo, to nie da się okroić Windowsa nawet. Ponownie powrócę do mojej pracy zawodowej - można starać się nie wiadomo jak, ale nie da się napisać oprogramowania które spodoba się każdemu, dlatego sporo firm IT unika indywidualizacji i działa na zasadzie bierzesz co dajemy albo spie...rniczaj. Linux w tym miejscu daje Ci indywidualizację, której nigdy nie osiągniesz na Windows lub OS X. Wspominasz też o stu lub więcej dystrybucji - z Linuksem tak po prostu można bo licencja na to pozwala więc każdy może stworzyć swój remiks gdzie umieści co chce, ale nikt nie każe Ci interesować się distrami z trzeciej ligii, skup się po prostu na wiodących distrach i tyle. Windows też ma sporo pirackich przeróbek z kosmosu wziętych, ponazywanych MX Edition, Black Edition i spółka.

Ja rozumiem i często stykam się z użytkownikami, którzy chcieliby zreorganizować koncepcje, ale nie da się zadowolić każdego - pewne rzeczy są jakie są i tyle.

Z tego co mówisz, potrzebujesz po prostu dystrybucji, która na starcie pozwoli Ci na większą indywidualizację już przy instalacji, a Ubuntu nią nie jest.
Awatar użytkownika
rom
Przebojowy Jelonek
Przebojowy Jelonek
Posty: 1309
Rejestracja: 30 cze 2009, 14:58
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 14.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: rom »

sirbuster pisze: A przy właściwej instalacji powinien mieć wybór jak w windowsie. Myśle że to ułatwiło by też sprawę i zaoszczędziło paru wieczorów na bezsensownym szukaniu instalowaniu i kasowaniu śmieci.
Zrobienie porządków tuż po instalacji w Ubuntu to i tak nic w porównaniu z tym, przez co trzeba przejść na Windowsie. Tam co chwilę trzeba robić porządki i defragmentację. Różnych sprzątaczy jest dla Windowsa wiele razy więcej niż edytorów tekstu dla Linuksa :mrgreen:
A mając preinstalowany Windows posiada się gratis tony crapware, który siedzi w autostarcie, trayu, menu, rejestrze, na pulpicie i w innych miejscach, które są tajemnicą twórców tego "oprogramowania".
Nie wiem jak wygląda wybór oprogramowania podczas instalacji Windowsa. Ostatnio instalowałem XP ponad rok temu i nie przypominam sobie czegoś takiego. Z nowszymi wersjami nie miałem styczności.
Dobra, kończę już, żeby nie wywoływać flejmu :)
także = też
tak że = więc
generalnie
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 17
Rejestracja: 12 kwie 2012, 19:33
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: generalnie »

mistrz1 pisze:Jak mawiał jeden Albert: "Wszystko powinno być tak proste, jak to tylko możliwe, ale nie prostsze." Dla niektórych ludzi są pewne zagadnienia nie do ogarnięcia, więc wkładanie wysiłku, żeby oni to załapali, może okazać się Syzyfową pracą. Czy w takim razie warto poświęcać im uwagę?
Albert, na którego się powołujesz, był również zadeklarowanym socjalistą. W związku z jednoznacznie lewicowymi przekonaniami, z całą pewnością odpowiedziałby na zadane przez Ciebie pytanie twierdząco.
Instalka Linuxa powinna mieć na Live CD większy wybór podstawowych programów które i tak są za free. Bo co za różnica czy wypalasz DVD 1,2 czy 4 GB to i tak więcej od CD. (w przypadku Ubuntu 12.04)
Absolutnie się nie zgadzam. Przeciętny użytkownik powinien dostać zestaw po prostu działających programów i nie będzie się bawił w wybór spośród stu, o których nie wie nic. Dzięki temu odnajdzie się też na innym komputerze z tym samym systemem. Stały zestaw programów pozwala też lepiej doszlifować system - integrację z usługami systemowymi czy międzyprogramową, soczewki w dashu itd.
Innymi słowy to wszystko, dzięki czemu Ubuntu cieszy się popularnością nieosiągalną do tej pory dla żadnej innej dystrybucji.
Jednocześnie wolność wyboru nie jest ograniczana, a bardziej zaawansowany użytkownik, który ma sprecyzowane oczekiwania względem softu, może za pomocą 3 kliknięć wymienić dowolny program w COU.
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: ethanak »

a) zaawansowany użytkownik trzyma się jak najdalej od COU
b) podaj przykład zestawu aplikacji które powinny się znaleźć w podstawowej dystrybucji i odpowiedz na pytanie "dlaczego vi a nie emacs".
c) w windows masz dokładnie jedną aplikację mianowicie notatnik... ie nie liczę bo jest integralną częścią systemu.
salvadhor
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 340
Rejestracja: 09 lip 2005, 18:33
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Xfce
Architektura: x86_64
Kontakt:

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: salvadhor »

ethanak pisze:a) zaawansowany użytkownik trzyma się jak najdalej od COU
b) podaj przykład zestawu aplikacji które powinny się znaleźć w podstawowej dystrybucji i odpowiedz na pytanie "dlaczego vi a nie emacs".
c) w windows masz dokładnie jedną aplikację mianowicie notatnik... ie nie liczę bo jest integralną częścią systemu.
Właśnie COU jest tylko i wyłącznie dla zaawansowanych użytkowników, bo co w nim zainstaluje ktoś, kto nie ma pojęcia, który program do czego służy, ani jak się nazywa. Specyfika wyszukiwania i sugerowania programów jest traktowana wciąż po macoszemu i dziwić się potem, że ludzie próbują obrabiać zdjęcia poleceniem 'convert' w terminalu :) Podobnie zresztą jak hołubiony Dash i np. jego podpowiedzi co można użyć do 'obróbki zdjęć'.
Root walks behind you.
404 sposoby na Linuksa: http://404.g-net.pl
#254787
generalnie
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 17
Rejestracja: 12 kwie 2012, 19:33
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: Unity
Architektura: x86

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: generalnie »

a) po pierwsze napisałem "BARDZIEJ zaawansowany", po drugie równie dobrze można napisać, że bardziej zaawansowany użytkownik nie korzysta z Ubuntu, tylko czemu to ma służyć? Piszę o tym jak to wygląda w praktyce, nie teorii. Każdy, kto ma OKREŚLONE wymagania, których np. Thunderbird nie spełnia, może zmienić program.
b) :-)
c) nie bardzo rozumiem co do rzeczy ma zestaw oprogramowania w Windowsie, ale bądź łaskaw jednak policzyć również IE (to czy jest integralną częścią systemu, nie ma żadnego znaczenia), przeglądarkę zdjęć, prosty edytor graficzny, w mojej siódemce miałem nawet WMP, a w ósemce widziałem przeglądarkę pdf. Teraz spójrz na Maca.
Awatar użytkownika
ethanak
Wygnańcy
Posty: 3054
Rejestracja: 04 gru 2007, 13:19
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: GNOME
Architektura: x86
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: ethanak »

e... co jest złego w poleceniu convert? używam od parunastu chyba lat i działa świetnie :)
czy bardziej zaawansowani użytkownicy nie używają ubuntu? nie chce mi się z tym stwierdzeniem polemizować, ale niewielu na tym forum znalazłbyś ludzi z większym doświadczeniem niż moje. zgadnij czemu używam ubuntu?
sirbuster
Piegowaty Guziec
Piegowaty Guziec
Posty: 2
Rejestracja: 30 sty 2013, 18:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: 12.04
Środowisko graficzne: LXDE
Architektura: x86_64

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: sirbuster »

Zestaw programów:
Firefox lub Chrome - chromium odpada
Thunderbird - Evolution odpada nie udało mi się nawet po miesiącu prób zrobić aby ładował wiadomości z imap do offline
Standardowa przeglądarka PDF jest jak najbardziej OK
Oppenoffice - dla mnie bardziej preferowany.
Empathy jak najbardziej ok.
Skype
XBMC - super
VLC bije na łeb każdy inny program w każdej dystybucji
Rytmbox ok
Digikam , Shotwell byłby dobry gdyby mógł odczytywać zdjęcia w locie a nie po imporcie.
No i Wine powinien byc w standarcie tak żeby odpalić conajmniej corela i photoshopa
Gedit, kalkulator , MC Commander, samba dla sieci win,
pulpit remina, Transmision .

Reszta dla normalnego uzytkownika raczej zbedna.
Desktop LXCE jak dla mnie wystarczający.
Taka konfiguracja w 100procentach eliminuje myśli o windowsie.
pppp

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: pppp »

Dobrze skończyłeś się mądrzyć. Pobierz system minimal i instaluj co się podoba, a nie piszesz co w standardzie powinno być bo np.: dla mnie wine jest zbędne podobnie jak corel którego miałby uruchamiać. VLC również nie bije na łeb MPlayera. Nie wiem co to jest standardowa przeglądarka, ale xpdf działa 100x szybciej od każdej innej i nie jest zależny od qt czy gtk. Każdy wybiera potrzebne oprogramowanie.
Awatar użytkownika
Jarni
Wytworny Kaczor
Wytworny Kaczor
Posty: 380
Rejestracja: 06 maja 2008, 17:26
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Lokalizacja: 3 City
Kontakt:

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: Jarni »

ethanak pisze:e... ale niewielu na tym forum znalazłbyś ludzi z większym doświadczeniem niż moje. zgadnij czemu używam ubuntu?
No właśnie ethanak, powiedzcie no, jak to z wami jest ;-) Niejaki Marek Sz. obeciał, że następnym razem polecicie razem? apt-get da się odpalić z parametrem -e, czyniacym cuda nieznane Debianowi? A może Linus zagroził, że jak Cię zobaczy na innym distro, to...
Żaruję rzecz jasna i nie obrażaj się. W samym tym "mało nadziejnym" wątku zabrało głos kilku forumowych wyjadaczy, przed którymi czapki z głów, przede wszytskim za to, że nie gardzą nawet takim topiciem. Kilka wiosen już minęło odkąd sam używam Ubuntu, a Linuxa jako takiego jeszcze więcej. I o tyle o ile, skleciłbym ze dwa, trzy złożone zdania, celem udzielenia odpowiedzi na pytanie "czemu Linux?", tak przy pytaniu "czemu Ubuntu?" utknąłbym raczej na"eeee...". Rozstawałem się z nim wielokrotnie, nigdy w złości, ale zawsze wracałem.
Ze dwa tygodnie temu przyjechał mój nowy laptop, przez weekend bawiłem się Win7, nie samym systemem bardziej miałem ochotę na COD, te cześci, które nie poszły na starym sprzęcie, potem przez jeden dzień przewaliłem ze trzy distra, następnie przygotowałem pendrive z Manjaro i finalnie postawiłem Ubuntu 12.10 z minimal.iso z MATE.
Na pewno fonty, Ubuntu ma najlepiej wyglądajace czcionki zaraz po instalacji. I kilka rzeczy z artwork. Iiii.... eeeee.....
- Tylko nadal nie wiemy, co tu robił ten gość z siekierą?
- Pewnie sie-kierował czymś!
--LU #553776
bear7
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 6686
Rejestracja: 20 sty 2009, 23:12
Płeć: Mężczyzna
Wersja Ubuntu: inny OS
Środowisko graficzne: Inne
Architektura: x86_64
Lokalizacja: pwd

Re: Przekonanie się do linuxa

Post autor: bear7 »

generalnie pisze:nie bardzo rozumiem co do rzeczy ma zestaw oprogramowania w Windowsie, ale bądź łaskaw jednak policzyć również IE, przeglądarkę zdjęć, prosty edytor graficzny, w mojej siódemce miałem nawet WMP, a w ósemce widziałem przeglądarkę pdf. Teraz spójrz na Maca.
Safari, Calendar, Contacts, DVD Palyer, FaceTime, GarageBand, Image Capture, iMovie, iPhoto, iTunes, Mail, Messages, Notes, Photo Booth, Preview, QuickTime Player, Reminders, Stickies, TextEdit, Time Machine i dobrych kilka tzw. Utilities. Na tle biednego Windows-a to i nawet Mak wygląda bogato... Ale tylko na tle Windows-a.
salvadhor pisze: Właśnie COU jest tylko i wyłącznie dla zaawansowanych użytkowników, bo co w nim zainstaluje ktoś, kto nie ma pojęcia, który program do czego służy, ani jak się nazywa.
Salvador rozumiem, że masz złe zdanie na temat COU, ale chyba dawno go nie otwierałeś. Z tego zo zauważyłem, to COU ma pogrupowane aplikacje i większość z nich, przynajmniej te liczące się aplikacje, mają dość ładny opis. Jak ktoś szuka jakiejś aplikacji, to chyba najpierw zaglądnie do odpowiedniego działu i zanim zainstaluje, to przeczyta choćby krótki opis. Ja bym tak zrobił, gdybym używał COU...
sirbuster pisze: Nowy zainteresowany powinien sprawdzić sobie przed instalacją który program mu najbardziej pasuje.
A przy właściwej instalacji powinien mieć wybór jak w windowsie.
Zaraz, kolego... O jakim tu systemie mowa? Jak przed instalacją Windows-a sprawdzić, czy te programy mi odpowiadają? Windows dorobił się trybu Live? W Ubuntu masz już pakiety, dzięki którym masz praktycznie gotowy do pracy system. Zawsze możesz sprawdzić Ubuntu w trybie Live, w którym nawet i paczki można doinstalować. Gdzie i czego ty masz wybór w Windows-ie przy instalacji?
sirbuster pisze: Np dla mnie idealnym środowiskiem jest LXDE, bo nawet windowsa instalowałem okrojonego. A teraz siedze już 3 wieczór pod rząd i kasuje i instauje to co mnie interesuje a co mogło być od ręki.
W Windows-ie natomiast, spędziłbyś 3 dni na szukaniu i instalowaniu tego, co potrzebujesz. Tylko nie pisz, że nie muszę szukać, bo mam "instalki". Tylko ile z tych "instalek" jest "up-to-date"? Ile z nich zaktualizujesz jednym poleceniem?
ethanak pisze:e... co jest złego w poleceniu convert?
Niektórzy, potrzebują Photoshopa, do tej samej czynności...
ethanak pisze:zgadnij czemu używam ubuntu?
Bo praca na Ubuntu nie jest nudna? Bo co jakiś czas ekipa Mareczka wyda jakiegoś babola, przy którym znowu trzeba będzie grzebać? Bo na takim raz skonfigurowanym Archu, nie było by już przy czym dłubać (bo po co, jak tam wszystko działa cacy)? Trafiłem? ;-)
O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 57 gości