Microsoft udostępni dane swoich użytkowników rosyjskim służbom specjalnym

[darekkkk]

Microsoft udostępni dane swoich użytkowników rosyjskim służbom specjalnym
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... specjalnym

[igotit4free]

Jaki to ma związek z Bezpieczeństwem Ubuntu?

Na tym forum i w tym dziale ma to tyle samo sensu co to:
"Łyczek dla smaku nie zaszkodzi", "piwo pomaga na nerki", a "płód regeneruje się sam". Czy w ciąży naprawdę można pić alkohol?
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... na.html#MT

[darekkkk]

Myślę, że ma. Dlatego, że stanowi punkt odniesienia, przeciwwagę dla tego o czym się tutaj pisze.

[MonaLu]

No ale niektórzy użytkownicy Ubuntu używają również Skype... Czy jeśli ten ostatni należy do mikro-softu, to poczyni on różnicę i uszanuje prywatność linuksowników?

[igotit4free]

@darekkkk:
Jakiego rodzaju przeciwwagę? Uważasz, że taka umowa jest czymś wyjątkowym? Widzisz coś nadzwyczajnego w fakcie, iż podmiot świadczący w danym kraju usługi telekomunikacyjne ma na mocy prawa przechowywać i na żądanie określonych służb udostępniać określone dane?

-- 16 sty 2014 10:18 --

No ale niektórzy użytkownicy Ubuntu używają również Skype... Czy jeśli ten ostatni należy do mikro-softu, to poczyni on różnicę i uszanuje prywatność linuksowników?

Czytałaś Regulamin Skype? Tam jest odpowiedź na twoje pytanie, i nie jest ona zależna od tego jakiego systemu używasz.

[darekkkk]

@ igotit4free
Ja mam wrażenie, że nie przeczytałeś uważnie tego newsa.
No tak, zupełnie naturalnym jest przekazywanie służbom specjalnym treści korespondencji; i nie ma różnicy czy są to służby USA, Rosji czy Korei Północnej.

Może to przeoczenie ale nigdy nie słyszałem aby np. Linus, Canonical, Red Hat czy inni developerzy zawarli podobną umowę.

[ethanak]

a jakie to mianowicie dane mareczek ma przekazywać jakimkolwiek służbom?

[igotit4free]

@darekkkk:
A wymienione przez ciebie podmioty świadczą usługi telekomunikacyjne? Jeśli nie, to pewnie nie zawierali. Jeśli świadczą tego rodzaju usługi, to na mocy prawa poszczególnych krajów na terenie których działają i na mocy umów międzynarodowych, albo jak w tym przypadku na mocy umowy szczególnej mają obowiązek gromadzić i udostępniać dane na żądanie służb.

[MonaLu]

"Skandal" polega chyba głównie na tym, że jedni "podsłuchują", by wyłowić wybrane hasła i zapobiec ewentualnym atakom terrorystycznym (podobno). A tak jak to zostało przedstawione w newsie, to wygląda, że drudzy mają zamiar zapobiegawczo zbierać materiał na każdego, by w razie co mieć więcej dowodów przeciwko zdrajcom ojczyzny. "1984". Nasz kraj jest piękny i wspaniały. I wszystkie mocarstwa są wspaniałe. Howgh.

A tak poza tym, to coś mi świta, że w regulaminie naszych krajowych skrzynek mailowych też jest coś podobnego. Znaczy się przechowują i wiadomo, że w razie żądania przekażą. :> W Skypie to nie wiem, regulaminu nie czytałam, bo mi program potrzebny, więc i tak się zgadzam, a spisków na razie nie snuję i nie mam w planach. I nawet do googla wróciłam, bo szybciej wyszukiwał mi to, co mnie interesuje, choć już chyba mnie tak dokładnie określili, że jak ostatnio chciałam znaleźć coś innego to ni huhu nie mogłam słów kluczowych dopasować. :/

[ethanak]

nic nie wiem o tym, abym jako admin komercyjnego serwera poczty miał cokolwiek komuś przekazywać, szczególnie haseł (których z przyczyn technicznych i tak nie mógłbym przekazać).
oczywiście są pewne informacje które na żądanie prokuratury musiałbym udosyępnić, ale nie ma w owych informacjach ani treści, ani żadnych krytycznych danych (poza samym faktem istnienia korespondencji).

[igotit4free]

@MonaLu:
Żadnego "skandalu" nie ma, jest tylko ignorancja i niewiedza pismaka oraz niektórych odbiorców "skandalicznej" informacji.
W demokratycznym kraju parlament stanowi prawo antyterrorystyczne, i przy okazji zawarł oczywiste porozumienie z jednym z operatorów. Gdzie tu skandal?
Tak samo jest na całym Świecie, nie inaczej jest u nas. Jak się odpowiednia służba zwróci do Wirtualnej Polski, Orange, Gadu Gadu albo Naszej Klasy to też dostaną komplet informacji, bo takie jest prawo.

Powiem więcej, jak się odpowiednia służba zwróci do administracji tutejszego forum, to też dostanie komplet informacji w prawem określonym terminie i zakresie. Może być nawet tak, że ramach współpracy służb o takie dane zwróci się rzeczone GRU, KGB albo inne CIA. Nijak się ma do tego kwestia bezpieczeństwa Ubuntu, a już zwłaszcza nie jest to żaden punkt odniesienia dla porównań systemów windowsowych i uniksowych.

[MonaLu]

@ethanak, mówiąc "hasła", miałam na myśli hasła wyszukiwania, np. ubuntu, unity, 13.10, nie hasła dostępowe.

@igotit4free, pozostaje kwestia

Amerykański koncern ma przechowywać przez pół roku nagrania, korespondencję oraz dane przesyłane przez swoich użytkowników

. Albo nadinterpretacja pismaka, albo skandal, bo gdzie tu poszanowanie prywatności i tajemnicy korespondencji? Oczywiście najlepiej być uczciwym obywatelem i nic nie knuć i zginąć w tłumie, ale czy to wiadomo, czy niechcący jakiejś szysze na odcisk nie nastąpisz, a ona przeanalizuje Twoje maile i uzna, że "zdradziłeś stan" bo stwierdziłeś, że kraj w którym spędziłeś urlop, jest piękny?

PS No, owszem, troszkę się nudzę, ale paranoiczką na ogół nie jestem.

[ethanak]

a w jaki sposób mareczek miałby poznać zapytania, które wprowadzam w google?
btw. cały czas jestem zdania, że odrobina paranoi jest przejawem zdrowego rozsądku, ale szukanie tego wrednego krasnoludka który za każdym razem gdy zbliżasz się do przejścia zmienia światło na czerwone jest chyba lekką przesadą?

[MonaLu]

1. Google jawnie informuje, że zbiera wszelkie dane o zalogowanych użytkownikach "w celu zapewnienia lepszej jakości usług".
2. Zważywszy, że ja jestem borsukiem, a Ty, ethanaku, gibbonem, zakładam, że jesteś lepiej zorientowany w kwestii w jaki sposób Google identyfikuje swoich niezalogowanych użytkowników, a że to robi wierzę, bo innego wyjaśnienia na różne rezultaty wyszukiwań wg tych samych kluczy, ale w różnych miejscach, nie mam. Niech będzie, że np. DuckDuck ma inną bazę czy algorytm, czy jak one tam działają, te wyszukiwarki. A wracając do Google, moim skromnym zdaniem na pewno posługuje się przynajmniej IP.
3. Osobiście nie sądzę, żeby ktoś śledził właśnie mnie, ale co szkodzi trochę się zastanowić nad *wszelkimi* możliwymi konsekwencjami?

Aaa, właśnie zrozumiałam, czemu tu zboczyliśmy! Ja nawiązuję do niedawnego "skandalu" z USA w roli głównej, które podobno śledzą na bieżąco konwersacje i wszystko co mogą, ponoć pod kątem pewnych kluczy, no rozumiecie, jak ktoś rozmawia na tematy potencjalnie niebezpieczne, no tak jakby np. Microsoft śledził swoich użytkowników i np. jak tylko pada hasło "linux", to biorą takiego na tapetę.

[andreasa]

Pozostaje stosować się do sugestii: "https://prism-break.org"
tylko należy brać poprawkę, że dokument powstawał gdy w Ubuntu był link do pewnej firmy handlowej, i Ubuntu trochę skrytykowano,(nawet Stallman) co potem chyba skorygowano, tak czy inaczej dużo ciekawych informacji ale trzeba podchodzić do nich krytycznie i zdroworozsądkowo.
Może Skype'a niedługo zaczniemy zastępować czymś innym?

[bear7]

Albo nadinterpretacja pismaka, albo skandal, bo gdzie tu poszanowanie prywatności i tajemnicy korespondencji?

W Skypie to nie wiem, regulaminu nie czytałam, bo mi program potrzebny, więc i tak się zgadzam

Czy powyższe wymaga komentarza?

3. Osobiście nie sądzę, żeby ktoś śledził właśnie mnie, ale co szkodzi trochę się zastanowić nad *wszelkimi* możliwymi konsekwencjami?

Po prostu uważaj, co przez Skype klepiesz.

[piotrek_ra]

A właściwie to czy zgoda na warunki użytkowania nie powinna być dobrowolna? A czy jest dobrowolna w przypadku skypa, skoro jest to jedyny kompatybilny z protokołem klient?
Fakt, mozna nie używać.

Jakiś czas temu zadałem gdzieś pytanie typu "co do darmowych rozmów przez internet"
I skype był pierwszą poleconą aplikacją.

Ja bym chętnie używał czegoś z SIP-em , H323 albo innymi otwartmi protokołami. Założyłem sobie nawet darmowe konto u jakiegoś dostawcy telefonii internetowej. I wyglądało na to że mogłem łączyć się za darmo tylko z numerem testowym, jakimiś konferencjami i prawdopodobnie innymi użytkownikami zarejestrowanymi u tego samego dostawcy. Jak chcialem zadzwonić do znajomych którzy mają bramką voip u innego dostawcy to już nie działało. A przecież całe połączenie szło netem.

Wiec dopóki nie będzie można używać kont SIP tak samo jak kont email, skype będzie dalej popularny.

[MonaLu]

A właściwie to czy zgoda na warunki użytkowania nie powinna być dobrowolna?

Jest dobrowolna. Albo się zgadzasz, albo nie używaj. :>

Jakiś czas temu zadałem gdzieś pytanie typu "co do darmowych rozmów przez internet"
I skype był pierwszą poleconą aplikacją.

Ja bym chętnie używał czegoś z SIP-em , H323 albo innymi otwartmi protokołami. Założyłem sobie nawet darmowe konto u jakiegoś dostawcy telefonii internetowej. I wyglądało na to że mogłem łączyć się za darmo tylko z numerem testowym, jakimiś konferencjami i prawdopodobnie innymi użytkownikami zarejestrowanymi u tego samego dostawcy.

Przecież Skype tak samo działa? Zawsze możesz namówić znajomych na swojego klienta, lub zacząć używać tego samego, co oni, jeśli mają (te klienty) lepsze warunki użytkowania. Bo powstaje pytanie skąd jego sukces? Czy Skype jest najbardziej popularny, bo jest najlepszy, czy jest najbardziej popularny, bo jak windouz... jest najbardziej popularny?

[igotit4free]

Przecież Skype tak samo działa? Zawsze możesz namówić znajomych na swojego klienta, lub zacząć używać tego samego, co oni, jeśli mają (te klienty) lepsze warunki użytkowania. Bo powstaje pytanie skąd jego sukces? Czy Skype jest najbardziej popularny, bo jest najlepszy, czy jest najbardziej popularny, bo jak windouz... jest najbardziej popularny?

Skype chyba nieco traci na popularności, natomiast nadal stanowi standard. Mocną konkurencją jest np. androidowy Viber. Pozostaje pytanie po co zmieniać, jeśli obowiązki o których mowa w wątku ciążą na każdym operatorze? BTW śmieszą mnie obawy przed rosyjskimi służbami a nawet potęgą Microsoftu w sytuacji kiedy taki Google ma praktycznie monopol na informację w skali planety.

[enedil]

Szczególnie na zachodzie coraz popularniejszy jest WhatsApp Messanger i Viber. Po prostu to jest tańsze niż SMSy. Skype powoli traci monopol.