Strona 6 z 6

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 27 sie 2012, 20:08
autor: mati75
Sprawdź czy masz zainstalowane lxshortcut, jak tak to powinno to działać.

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 27 sie 2012, 20:10
autor: bear7
von Sik pisze:Czyli narzekajcie sobie a i tak będzie jak MY chcemy.....
Rozwiniesz swoją myśl trochę bardziej...

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 27 sie 2012, 21:37
autor: PL_kolek
Mam ten pakiet - to okienko co pokazałeś jestem w stanie u siebie wywołać (PPM na aktywatorze i właściwości). Ale jak dodać nowy?

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 28 sie 2012, 11:32
autor: etmoon
Trzy błędy, które mnie najbardziej denerwują to:
1. Pidgin po pierwszym uruchomieniu nie wyświetla swojego okna, mimo że aktywator wskazuje, że jest uruchomiony. Na Xfce i Gnome Shell uruchamia się od razu za pierwszym razem, w Unity trzeba program włączyć, wyłączyć i włączyć i wtedy mogę się cieszyć swoim ulubionym komunikatorem.
2. Wstrzymanie nie działa, X-y nie wstają.
3. W ustawieniach zmieniłem opcję na nic nie rób, kiedy pokrywa laptopa zostanie zamknięta. No i tu losowo raz system wstaje a raz patrz punkt 2.

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 28 sie 2012, 11:47
autor: JezdziecBezNicka
etmoon pisze:2. Wstrzymanie nie działa, X-y nie wstają.
3. W ustawieniach zmieniłem opcję na nic nie rób, kiedy pokrywa laptopa zostanie zamknięta. No i tu losowo raz system wstaje a raz patrz punkt 2.
Ten "ficzer" jest jednym z większych osiągnięć Ubuntu 12.04. Przypuszczam, że to zamierzona funkcja, bo z takim bykiem LTS wstyd wypuszczać. A nawet gdyby się zdarzyło, to od kwietnia szanująca się firma by coś z tym fantem zrobiła...

Ubuntu One losowo pomijające pliki przy synchronizacji też krzepi. Warto zapłacić za dodatkową przestrzeń dyskową.

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 28 sie 2012, 23:09
autor: bear7
etmoon pisze:Trzy błędy, które mnie najbardziej denerwują to:
1. Pidgin po pierwszym uruchomieniu nie wyświetla swojego okna, mimo że aktywator wskazuje, że jest uruchomiony. Na Xfce i Gnome Shell uruchamia się od razu za pierwszym razem, w Unity trzeba program włączyć, wyłączyć i włączyć i wtedy mogę się cieszyć swoim ulubionym komunikatorem.
Ten błąd jest już od wersji 11.10 o czym świadczą ślady na launchpadzie: https://bugs.launchpad.net/ubuntu/+sour ... bug/879950. Inną sprawą jest to, że Pidgin nie wchodzi w skład domyślnych aplikacji, więc te żale powinny być kierowane do autora tejże aplikacji.
etmoon pisze:2. Wstrzymanie nie działa, X-y nie wstają.
3. W ustawieniach zmieniłem opcję na nic nie rób, kiedy pokrywa laptopa zostanie zamknięta. No i tu losowo raz system wstaje a raz patrz punkt 2.
Zerknij tutaj: http://ubuntuforums.org/showthread.php?p=11926504
Jakbyś chciał rozwinąć swój wątek, wtedy oczywiście musimy pomyśleć nad nowym, oddzielnym wątkiem.
JezdziecBezNicka pisze: Ten "ficzer" jest jednym z większych osiągnięć Ubuntu 12.04. Przypuszczam, że to zamierzona funkcja, bo z takim bykiem LTS wstyd wypuszczać. A nawet gdyby się zdarzyło, to od kwietnia szanująca się firma by coś z tym fantem zrobiła...
Sarkazm? ;-) Poza tym, coś mi się wydaje, że w tym przypadku winne może być jajko i/lub brak odpowiedniego parametru.

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 29 sie 2012, 08:54
autor: JezdziecBezNicka
bear7 pisze:Sarkazm? ;-) Poza tym, coś mi się wydaje, że w tym przypadku winne może być jajko i/lub brak odpowiedniego parametru.
Owszem, sarkazm :D
Wiesza się Compiz, nie wiem czy z powodu jaja czy nie. Wiem, że mutter ani metacity mi się nie wieszał na tymże samym jaju.

Uśpienie jest kluczową funkcją dla mnie i (przypuszczam) innych użytkowników laptopów. Jeśli za każdym razem, gdy zamykam pokrywę, istnieje 50% szans, że po otwarciu czeka mnie wklepanie ulubionego polecenia (service lightdm restart) i utrata danych z otwartych aplikacji, prędzej czy później cierpliwość się skończy.

Dlatego pragnę pozdrowić zespół Compiza, bo jest to jedyny projekt upstreamowy, w rozwoju którego Canonical bierze udział. I dobrze, bo strach się bać co by było gdyby pomagali w rozwoju jądra :P

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 29 sie 2012, 10:29
autor: PL_kolek
bear7 pisze:
etmoon pisze:Trzy błędy, które mnie najbardziej denerwują to:
Ten błąd jest już od wersji 11.10 o czym świadczą ślady na launchpadzie: https://bugs.launchpad.net/ubuntu/+sour ... bug/879950. Inną sprawą jest to, że Pidgin nie wchodzi w skład domyślnych aplikacji, więc te żale powinny być kierowane do autora tejże aplikacji.
Czy Ty znasz wszystkie błędy w Ubuntu i jak tylko ktoś coś napisze, od razu przypominasz sobie link do launchpada, czy jednak googlujesz za tym błędem? :razz:

Nie znając kodu ani Pidgina ani Unity, ciężko rozstrzygnąć czyj to problem. Żaden developer nie powiedział "idźcie z tym do pidginiarzy bo to ich wina", więc nie wiemy do kogo żale. Zgadując: jeśli bug objawia się tylko na Unity i jak wynika z Twojego linku ktoś ma ten sam problem z UpdateManagerem, to stawiałbym jednak na Unity. A od roku nienaprawiony taki błąd to brzydka sprawa.

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 29 sie 2012, 12:18
autor: etmoon
bear7 pisze:
etmoon pisze:Trzy błędy, które mnie najbardziej denerwują to:
1. Pidgin po pierwszym uruchomieniu nie wyświetla swojego okna, mimo że aktywator wskazuje, że jest uruchomiony. Na Xfce i Gnome Shell uruchamia się od razu za pierwszym razem, w Unity trzeba program włączyć, wyłączyć i włączyć i wtedy mogę się cieszyć swoim ulubionym komunikatorem.
Ten błąd jest już od wersji 11.10 o czym świadczą ślady na launchpadzie: https://bugs.launchpad.net/ubuntu/+sour ... bug/879950. Inną sprawą jest to, że Pidgin nie wchodzi w skład domyślnych aplikacji, więc te żale powinny być kierowane do autora tejże aplikacji.
etmoon pisze:2. Wstrzymanie nie działa, X-y nie wstają.
3. W ustawieniach zmieniłem opcję na nic nie rób, kiedy pokrywa laptopa zostanie zamknięta. No i tu losowo raz system wstaje a raz patrz punkt 2.
Zerknij tutaj: http://ubuntuforums.org/showthread.php?p=11926504
Jakbyś chciał rozwinąć swój wątek, wtedy oczywiście musimy pomyśleć nad nowym, oddzielnym wątkiem.
Nie używałem Ubuntu 11.10. Zazwyczaj używam LTS-ów, chyba że jakieś wydanie pośrednie daje lepszą (działającą) funkcjonalność. Pidgin był moim pierwszym komunikatorem od kiedy wyemigrowałem na Ubuntu,
czyli już od ponad 3 lat i nigdy mnie nie zawiódł. Myślenie typu "nie jest programem domyślnym to mamy go gdzieś", też jest idiotyczne. Myślę, że na tym forum nie tylko ja używam tego komunikatora, a wszystko jest lepsze niż domyślny Empathy (używa go ktoś ?). Rzeczywiście trzeba by pomyśleć o nowym wątku w odpowiednim dziale. Na razie jednak nie mam na taką zabawę czasu( obrona licka we wrześniu ;-) ).

Dzięki za link odnośnie usypiania laptopa, wypróbuję to rozwiązanie. Pozdrawiam.

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 29 sie 2012, 23:52
autor: bear7
etmoon pisze:Myślenie typu "nie jest programem domyślnym to mamy go gdzieś", też jest idiotyczne.
Nie możesz oczekiwać od Canonical, że będą wykonywać pracę za każdego programiste/wydawce i będą poprawiać każdą aplikację, która sprawia problemy. Domyślną aplikacją jest Empathy i to na niej się skupili. Problemy Pidgina powinna rozwiązywać osoba za nim stojąca...
etmoon pisze:obrona licka we wrześniu
Powodzenia i...
etmoon pisze:Dzięki za link odnośnie usypiania laptopa, wypróbuję to rozwiązanie. Pozdrawiam.
... nie ma sprawy.

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 30 sie 2012, 13:28
autor: etmoon
Nie dziękuję :wink: . Rozwiązanie z usypianiem działa! Nie wiem jak, ale działa.

//bear7: No to teraz rozwiąż sprawę z obroną ;-)

18.09.2012
Obroniłem się, dzięki za wsparcie :)

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 16 wrz 2012, 01:55
autor: bear7
PL_kolek pisze: Czy Ty znasz wszystkie błędy w Ubuntu i jak tylko ktoś coś napisze, od razu przypominasz sobie link do launchpada, czy jednak googlujesz za tym błędem?
Z tym jak i niektórymi innymi problemami sam się rozprawiałem, niektóre problemy już się przewijały na tym forum, a także i na askubuntu.com oraz ubuntuforums.org. Zdarza mi się także zaglądnąć na launchpad. A jak trzeba, to i google nie jest mi (chyba) straszne.
PL_kolek pisze: Zgadując: jeśli bug objawia się tylko na Unity i jak wynika z Twojego linku ktoś ma ten sam problem z UpdateManagerem, to stawiałbym jednak na Unity.
Czyli według twojego rozumowania, jak wydam aplikację, która działa świetnie pod GNOME-Shell, a jak ktoś chce jej używać pod Unity i tam stwarza problemy, to ma iść z tym do Canonical? Może jeszcze inaczej. Pidgin również działa pod Windows. Jeżeli na tej platformie występuje ten sam problem, to po rozwiązanie mam iść do Microsoft-u?

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 18 wrz 2012, 12:09
autor: PL_kolek
Nie, nie to miałem na myśli. Chodzi o to, że może to być problem z Unity, które w nieprawidłowy sposób otwiera aplikacje, które mają ikonkę w trayu czy cokolwiek innego, lub może to być problem z Pidginem, który w nieprawidłowy sposób się otwiera i wychodzi to pod Unity. I dopóki developerzy nie zerkną w kod tu i tam i nie dojdą czyj to błąd (bądź sami nie zerkniemy w kod) ciężko powiedzieć jednoznacznie do kogo żale. Kiedyś był na przykład bug zgłoszony w Bumblebee (nie pamiętam jaki) i po jakimś czasie przyszła odpowiedź, że to wina błędu w virtualgl i nie jesteśmy w stanie nic z tym zrobić, walczcie tam. I chyba się udało, virtualgl poprawiony, bumblebee działa.

Ja zgadywałem, że chodzi o Unity i nie proponuję jakiegoś przerzucania błędów na Canonical. Jeśli Optimus nie działa pod Linuksem, to najważniejsze co robimy, to dopominamy się od nVidii, żeby zapewniła wsparcie, a na boku tworzymy Bumblebee (korzystając z hacka z dwoma serwerami X, virtualgl itd.) żeby cokolwiek działało. Ten hack jest tylko obejściem problemu, a nie rozwiązaniem. Jeśli bug jest w Unity, to Pidgin może co najwyżej obejść problem. Jeśli jest w Pidginie, to tak samo przykre, że tyle czasu nikt nic nie zrobił (ale to już nie wina Canonical).

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 20 wrz 2012, 13:38
autor: master86
Po długiej przerwie (w trakcie której korzystałem z 3 wersji Mint, SuSE, Chakra i Sabayon) postanowiłem wrócić do Unity. Rzeczą, która najbardziej mi przeszkadza jest... Centrum Oprogramowania. Zaraz po instalacji systemu chciałem wywalić kilka zbędnych rzeczy, w tym gry. Gdy tylko Centrum dostało więcej niż 1-2 operację usunięcia, to się zamuliło, pasek usuwania pierwszego programu stanął w połowie i klops. Rozumiem, że jedynym sensem istnienia tego badziewnego programu jest to, że komponuje się z resztą systemu?
Zaraz go wywalam i instaluję starego, dobrego Synaptica.

P.S. Poza kilkoma kosmetycznymi zmianami ten system - niestety - stoi w miejscu... a nawet się cofa. Takie rzeczy, jak ukrywanie Dasha, uśpienie laptopa i kilka innych "drobnostek" trzeba samemu doinstalowywać. Dla kogo jest ten system?

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 20 wrz 2012, 18:24
autor: JezdziecBezNicka
master86 pisze:Po długiej przerwie (w trakcie której korzystałem z 3 wersji Mint, SuSE, Chakra i Sabayon) postanowiłem wrócić do Unity.
Mam do Ciebie pytanie - co sądzisz o Chakrze? Korzystałeś z niej trochę dłużej? Interesuje mnie ten system, a nie mam czasu przetestować go osobiście.

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 20 wrz 2012, 20:01
autor: Funnykris
JezdziecBezNicka pisze:
master86 pisze:Po długiej przerwie (w trakcie której korzystałem z 3 wersji Mint, SuSE, Chakra i Sabayon) postanowiłem wrócić do Unity.
Mam do Ciebie pytanie - co sądzisz o Chakrze? Korzystałeś z niej trochę dłużej? Interesuje mnie ten system, a nie mam czasu przetestować go osobiście.
Ja zgłębiłem nieco temat. Wszystko nastawione na KDE. W domyślnym repo żadnych aplikacji napisanych w GTK. Wszystko w qt. Także Jakbyś chciał odpalić Chrome albo Firefox to trzeba dodać repo jakieś. Z tego co wiem to jest tam Libre Office zamiast Koffice, co już kłóci się z założeniem, że soft ma się opierać na KDE. W sumie to Firefox też nie jest napisany w GTK a korzysta tylko z motywów GTK. Także dziwne to distro. Wywalenie aplikacji GTK to wg mnie poważna niedogodność.
A no i wszystko bazuje na Archu co jest na +. Z tym, że jeżeli masz odpowiednie umiejętności to postaw Archa :D

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 07 paź 2012, 14:45
autor: Hwiparam
Tak się podepnę pod temat, jeśli kogoś interesują systemy Archo/Chakro-podobne, to dobrym rozwiązaniem może być Bridge Linux: http://bit.ly/VzPdfj . O ile wiem, bazuje toto na standardowych repo Archa + tryb live, instalator itp. Ot, taki Arch w trochę ładniejszym opakowaniu :mrgreen:

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 14 paź 2012, 13:16
autor: Dominbik
Hwiparam pisze:Ot, taki Arch w trochę ładniejszym opakowaniu :mrgreen:
po prostu zrobili mu jakieś opakowanie. czy w ładniejszym? widziałeś jak wyglądają pulpity użytkowników Arch Linux?

jeszcze nie widziałem by użytkownicy któregoś z systemów mogli popisać się takim artyzmem. różnorodność niesamowita.

https://bbs.archlinux.org/viewforum.php?id=47

jak ktoś nie lubi na piśmie/nie rozumie to;
http://www.youtube.com/watch?v=88PWBEjcU3A

Re: zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu....

: 14 paź 2012, 22:14
autor: Funnykris
Dominbik pisze:
Hwiparam pisze:Ot, taki Arch w trochę ładniejszym opakowaniu :mrgreen:
po prostu zrobili mu jakieś opakowanie. czy w ładniejszym? widziałeś jak wyglądają pulpity użytkowników Arch Linux?

jeszcze nie widziałem by użytkownicy któregoś z systemów mogli popisać się takim artyzmem. różnorodność niesamowita.

https://bbs.archlinux.org/viewforum.php?id=47

jak ktoś nie lubi na piśmie/nie rozumie to;
http://www.youtube.com/watch?v=88PWBEjcU3A
Akurat tutaj dystrybucja nie ma znaczenia. Też czasami zrobię wypasiony pulpit. Po 2 dniach i tak wracam do Gnome2 (MATE) z 2 panelami i aktywatorami na górnej belce. Najlepsze rozwiązanie pod słońcem jak dla mnie.
EDIT (5list2012)
Zmusiłem się do pracy z Unity dłużej niż 3 dni :D Będzie ponad tydzień i zaczynam się przełamywać :D