znam gościa który zaorał macbooka i postawił$tam gentoo.k2cl pisze: Poza tym - powiedzmy sobie szczerze - kto kupi komputer od Apple po to, by usunąć z niego system operacyjny i zainstalować go na zwykłym PC? Jakoś trudno mi to sobie wyobrazić...
MacOSX na PC, legalny czy nie?
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 211
- Rejestracja: 13 gru 2006, 21:12
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.04
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
-
- Wytworny Kaczor
- Posty: 294
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 15:09
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Ten gość musiał być niezwykle nie mądry. Za sprzęt apple zazwyczaj płaci się taką kasę, by wszystko było dopięte na ostatni guzik, m.in. sprzęt skonfigurowany pod system osx.
Nie mogę znaleźć racjonalnego stawiania czegokolwiek innego oprócz osx na macu, gdyż jest to bez sensu, chyba, że dualboot..
EDIT:
Ponad to, jeśli Polska zgadza się i pozwala Apple na dystrybucje swojego sprzętu na swoim terytorium to automatycznie zgadza się z licencją Apple.
Nie mogę znaleźć racjonalnego stawiania czegokolwiek innego oprócz osx na macu, gdyż jest to bez sensu, chyba, że dualboot..
EDIT:
Jeśli iść tym ślepym tropem, podpunkt regulaminu forum ubuntu: wątpliwości wyjaśniać tylko na pw z adminem lub modem odnośnie ostrzeżeń, usuniętych tematów, itd. jest też nie zgodne z prawem polskim, a jednak bana dostaniesz za toNie dopuszczacie sytuacji
licencja łamie polskie prawo=>prawo jej nie chroni w punktach z nim niezgodnych=>łamanie licencji jest dozwolone bo w jej zapisach, tych niezgodnych z polskim prawem ono posiada moc nadrzędną i jest stosowane bezpośrednio.=>stosowanie takiej licencji podlega ściganiu i karze lub dochodzeniu odszkodowań w sposób i w wysokości przewidzianej przez przepisy prawa (z urzędu lub z powództwa cywilnego, zależnie od unormowań dotyczących danych naruszeń) o ile produkt został sprzedany przez licencjodawce (jego przedstawiciela) na terenie Polski, a nie sprzedany poza nią i ściągnięty do Polski (wtedy wszystko ogranicza się do nieważności niezgodnych artykułów licencji).

-
- Sędziwy Jeż
- Posty: 38
- Rejestracja: 21 mar 2007, 19:01
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 11.10
- Środowisko graficzne: GNOME
- Architektura: x86_64
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
W razie jakichkolwiek wątpliwości ważniejsza jest ustawa nadrzędna, w związku z tym możliwe jest instalowanie legalnie kupionego systemu na sprzęcie innym niż apple. Ale powtarzam legalnie zakupionej kopii. W razie wątpliwości można również powołać się na możliwość przeprowadzenia eksperymentu.
- makson
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1542
- Rejestracja: 23 mar 2009, 07:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
A jaka to ustawa nadrzędna zezwala na łamanie licencji Apple?
Z jakim polskim prawem licencja Apple nie jest zgodna, że domniemywacie, że jest nielegalna?
Z jakim polskim prawem licencja Apple nie jest zgodna, że domniemywacie, że jest nielegalna?
Miałem Linuksa, zanim stało się to modne.
- anemus
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 117
- Rejestracja: 19 lut 2007, 20:25
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Niebiańskie Piekiełko
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Znaczy na pewno łamię ustawę o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, co by nie zaistniało gdyby system był sprzedawany jako aktualizacja, a nie pełny system. Można znaleźć jeszcze sporo haków w paru innych ustawach...makson pisze:A jaka to ustawa nadrzędna zezwala na łamanie licencji Apple?
Z jakim polskim prawem licencja Apple nie jest zgodna, że domniemywacie, że jest nielegalna?
Mówiąc szczerze to polskie prawo w asyście dobrych prawników pozwala wywalić do śmieci każdą EULA jest w nim tyle regulacji i zakazów.
"I smoke two joints before I smoke two joints and then I smoke two more"
Tux Marley
Tux Marley
- makson
- Przebojowy Jelonek
- Posty: 1542
- Rejestracja: 23 mar 2009, 07:10
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Możesz mi zacytować, w którym miejscu ustawa jest łamana? Bo po przeczytaniu jej ni jak nie potrafię znaleźć fragmentu, który można by chociaż luźno powiązać z tym o czym piszesz.
Miałem Linuksa, zanim stało się to modne.
- Sierżant_Garcia
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 195
- Rejestracja: 01 lis 2007, 14:24
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Tu chodzi o swobodę używania zakupionego przedmiotu. Np. producent samochodu nie może ci powiedzieć, że masz tankować na stacji A lub B albo masz jeździć tylko po drogach ekspresowych lub autostradach - to tak jakby Microsoft powiedział, że możesz używać Windowsa tylko na procesorach Intela a na AMD/Cyrix/IBM/itp/itd już nie, chociaż są ze sobą w 100% zgodne.makson pisze:A jaka to ustawa nadrzędna zezwala na łamanie licencji Apple?
Z jakim polskim prawem licencja Apple nie jest zgodna, że domniemywacie, że jest nielegalna?
Jest to niezgodne z Polskim ale także Europejskim prawem, bo MacOS/OSX może działać ( w sensie kompatybilności ) na komputerach klasy PC (bo Mac to już jakiś czas też PC) - tutaj jedyne co na razie mogłoby zrobić Apple to ukracać gwarancję/pomoc techniczną, ze względu na użytkowanie oprogramowania niezgodnie z umową - ale i tutaj pewnie będzie można się przyczepić, chociaż będzie ciężej bo MacOS/OSX jest przeznaczony do współpracy z wybranym sprzętem.
No właśnie nie, to Apple ( zresztą każda firma ) musi cały czas pilnować aby ich licencje nie łamały prawa w danym państwie - bo te jest najważniejsze - a firmy i ludzie mogą sobie pisać co chcą, ale nie oznacza to nabrania mocy prawnej takiej licencji czy umowy.Savpether pisze: Ponad to, jeśli Polska zgadza się i pozwala Apple na dystrybucje swojego sprzętu na swoim terytorium to automatycznie zgadza się z licencją Apple.
My tutaj możemy sobie gdybać, opowiadać i cytować regułki prawne - a tak naprawdę to nie mamy pojęcia jak zachował by się sąd, jaki zapadł by wyrok - mimo obowiązującego prawa różne już działy się historie.
Pozdrawiam.
FX8320/GA-990FXA-UD3/Corsair Vengeance 16GB-DDR3@1333/GAINWARD GTX470/Kingston V300 120GB/2xHD103SJ/SH-B083L/SYNCMASTER 2443BW/HP PSC1315/Behringer FCA202/Behringer XENYX1002/AT2020/Logitech G-400/Logitech C-270
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
@ Sierżant_Garcia:
Jeśli tak, to podaj powód dla którego postanowienia licencyjne miałyby by nie obowiązywać jeśli chodzi o produkt Apple, a obowiązują w przypadku produktu Microsoftu.
Dlaczego respektowane są obostrzenia OEM czy BOX a stwierdzone instalacje naruszające warunki tych licencji traktowane są jako pirackie, nielegalne, naruszające prawo ? Gdzie w takich przypadkach jest twoje prawo do "swobody używania zakupionego przedmiotu" ?
Różnica jest w skali ... Windows występuje masowo i Microsoft aktywnie przeciwdziała przypadkom łamania licencji, natomiast instalacje "makowe" są incydentalne a ejplowi Polska zwisa kalafiorem.*
* - zamiast psuć sobie wizerunek ściganiem piratów Apple odcina im po prostu dostęp do usług, czyż nie ?
Jeśli tak, to podaj powód dla którego postanowienia licencyjne miałyby by nie obowiązywać jeśli chodzi o produkt Apple, a obowiązują w przypadku produktu Microsoftu.
Dlaczego respektowane są obostrzenia OEM czy BOX a stwierdzone instalacje naruszające warunki tych licencji traktowane są jako pirackie, nielegalne, naruszające prawo ? Gdzie w takich przypadkach jest twoje prawo do "swobody używania zakupionego przedmiotu" ?
Różnica jest w skali ... Windows występuje masowo i Microsoft aktywnie przeciwdziała przypadkom łamania licencji, natomiast instalacje "makowe" są incydentalne a ejplowi Polska zwisa kalafiorem.*
* - zamiast psuć sobie wizerunek ściganiem piratów Apple odcina im po prostu dostęp do usług, czyż nie ?
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
-
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 186
- Rejestracja: 12 paź 2007, 21:09
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Inne
- Architektura: x86
- Kontakt:
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Jak przy legalnie kupionym MacOSX i zainstalowanym na pc ajpel stwierdzi że to pirat i odetnie kolesia ?zamiast psuć sobie wizerunek ściganiem piratów Apple odcina im po prostu dostęp do usług, czyż nie ?
Bo w windowsie to rozumiem że są lewe klucze rejestracyjne
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Apple nie wchodzi w takie niuanse. Apple ma politykę odnośnie wszystkich co mieszkają między Odrą a Bugiem.
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
- Sierżant_Garcia
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 195
- Rejestracja: 01 lis 2007, 14:24
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Tutaj zauważam jedną, aczkolwiek znamienitą różnicę - większość ludzi kradnie Windowsa , a tutaj się rozchodzi o zainstalowanie LEGALNIE ZAKUPIONEGO programu na "innej" platformie.igotit4free pisze:@ Sierżant_Garcia:
Jeśli tak, to podaj powód dla którego postanowienia licencyjne miałyby by nie obowiązywać jeśli chodzi o produkt Apple, a obowiązują w przypadku produktu Microsoftu.
Ale jeżeli już - to musiałbym wczytać się w EULA od Microsoft'u i zobaczyć czy i oni nie zabraniają czegoś wbrew polskiemu prawu [ ale najlepiej gdyby zrobił to jakiś dobry prawnik ( niestety mnie na takiego nie stać, zresztą jest zajęty pracą dla Microsoftu

Co do prawa i jego egzekwowania w naszym kraju ( i nie tylko ) - wygląda to najczęściej tak:
- masz kasę = masz dobrych prawników
- masz dobrych prawników = omijasz prawo / na nowo interpretujesz prawo / tworzysz prawo*
* - niepotrzebne skreślić
Dodatkowo większość ludzi nie zdaje sobie sprawy jakie posiadają prawa i jakie zapisy mogą a jakie nie mogą znajdywać się w umowach/licencjach.
Jeszcze raz podkreślam:
TO SĄ MOJE DOMNIEMANIA ZWIĄZANE Z MINIMALNĄ ZNAJOMOŚCIĄ PRAWA KONSUMENCKIEGO,
dlatego napisałem:
.Teraz pomyliłeś pojęcia - on nie kradnie tego systemu (bo do tego się odnosisz mówiąc o PS i WIN) tylko kupuje i instaluje go na innej maszynie - a to nie jest kradzież tylko naruszenie warunków licencji która jest [ tu tylko moje domysły - ale tak by wynikało ] niezgodna z polskim prawem.
Cytuje prawnika:
To może być podstawą do podważenia licencji EULA, ale trzeba by naprawdę zasięgnąć opinii kilku prawników.Zgodnie z art. 535 Kodeksu cywilnego (dalej „K.c.”): „przez umowę sprzedaży sprzedawca zobowiązuje się przenieść na kupującego własność rzeczy i wydać mu rzecz, a kupujący zobowiązuje się rzecz odebrać i zapłacić sprzedawcy cenę”. Sprzedawca ma więc zasadniczo dwa obowiązki: wydania rzeczy i przeniesienia własności. Wydanie rzeczy oznacza przeniesienie jej posiadania. Natomiast nabycie własności przez kupującego oznacza, iż ma on uprawnienia określone w art. 140 K.c.: „W granicach określonych przez ustawy i zasady współżycia społecznego właściciel może, z wyłączeniem innych osób, korzystać z rzeczy zgodnie ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem swego prawa (prawa własności), w szczególności może pobierać pożytki i inne dochody z rzeczy. W tych samych granicach może rozporządzać rzeczą”.
Właścicielowi przysługują więc (i jest to konstrukcja prawna niezmienna od ponad 2 tysięcy lat) uprawnienia takie jak:
•prawo dysponowania rzeczą (tzw. ius disponendi) – może ją sprzedać, oddać w najem, wydzierżawić, obciążyć zastawem;
•prawo zniszczenia rzeczy (tzw. ius abutendi) – może swoją rzecz zniszczyć, porzucić;
•prawo swobodnego używania (korzystania) z rzeczy (tzw. ius utendi) – właściciel może swobodnie decydować o sposobie używania rzeczy, np. jak kupuje samochód, to czy trzymać go w garażu czy nie, czy ubezpieczyć czy nie, czy np. dokonać remontu silnika, czy serwisować w autoryzowanym serwisie czy w niezależnym warsztacie;
•prawo posiadania rzeczy (ius possidendi) – właściciel sprawuje fizyczne władztwo nad rzeczą (w przypadku kota oznacza to, iż kot znajduje się u właściciela);
•prawo pobierania pożytków z rzeczy (ius fruendi) – np. czynsz z lokali zakupionej kamienicy, owoce z drzewa, plony z gospodarstwa rolnego, czy właśnie koty zrodzone z hodowli.
Pozdrawiam.
FX8320/GA-990FXA-UD3/Corsair Vengeance 16GB-DDR3@1333/GAINWARD GTX470/Kingston V300 120GB/2xHD103SJ/SH-B083L/SYNCMASTER 2443BW/HP PSC1315/Behringer FCA202/Behringer XENYX1002/AT2020/Logitech G-400/Logitech C-270
- igotit4free
- Przyjaciel
- Posty: 6453
- Rejestracja: 29 paź 2008, 22:51
- Płeć: Mężczyzna
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: KRK
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Kolego, nie wiem gdzie w moim poście widzisz odniesienie do KRADZIONEGO WINDOWSA.Sierżant_Garcia pisze:Tutaj zauważam jedną, aczkolwiek znamienitą różnicę - większość ludzi kradnie Windowsa , a tutaj się rozchodzi o zainstalowanie LEGALNIE ZAKUPIONEGO programu na "innej" platformie.
Wyraźnie wspominam o legalnie kupionym, licencjonowanym BOX albo OEM Windows oraz o legalnie kupionym, licencjonowanym MacOSX.
Jaki jest cel czynionego przez ciebie rozróżnienia ? Piszesz:
Instalacja legalnie zakupionego BOXa M$ na więcej niż jednym komputerze równocześnie jest naruszeniem licencji a nie kradzieżą. Odpowiada się za to.to nie jest kradzież tylko naruszenie warunków licencji
Instalacja legalnie zakupionego OEMa M$ na innym niż licencjonowany sprzęcie jest naruszeniem licencji a nie kradzieżą. Za to także się odpowiada.
To skąd założenie, że naruszenie stosownej licencji MacOSX nie rodzi odpowiedzialności ?
Windows 10 @ GA-P67A-D3-B3, i3-2100 3.10GHz, 8GB RAM, Gigabyte HD6850 1GB RAM
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
Android 7.0 @ Motorola Moto G4+
- javazlaz
- Sędziwy Jeż
- Posty: 33
- Rejestracja: 15 lis 2010, 17:39
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
A ja mam propozycję - proszę, skończmy dyskusję na temat osx86, bo w tej chwili jest to ciężkie do rozstrzygnięcia, a prowadzi do zagęszczania forumowej atmosfery. A tego chyba nie chcemy... Na innych forach też jest to "gorący temat", ale sądzę, że nie trzeba tego drążyć, ponieważ nie prowadzi to do rozstrzygnięcia sprawy, a tylko wzmaga "wymianę zdań".
HP Compaq tc4400 - Ubuntu 11.04
Apple iBook G3 (Late 2001) - Mac OS X 10.4.11
Apple iBook G3 (Late 2001) - Mac OS X 10.4.11
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
nikt z Was nie zwrócił uwagi na mój post w którym mówię o obrzydliwej polityce Apple
(ilość komputerów-ilość płyt)de facto zachęcajacych do naruszenia licencji
jeżeli KUPIĘ płytkę (Stiw Dżobs mnie do tego zachęca)w autoryzowanym sklepie to mogę TO
zamienić na makaron , a mogę również zainstalować na elewacji ściany
a to co mi pepsi Stiw Dżobs (licencja) ...tzn.KASA
igotit4free Ty i kilku innych nie brońcie monopolu monopolistów w tym.. Stiwa Dżobsa
alternatywa..skulić uszy i powiedzieć ..,,jes ser,,
(ilość komputerów-ilość płyt)de facto zachęcajacych do naruszenia licencji
jeżeli KUPIĘ płytkę (Stiw Dżobs mnie do tego zachęca)w autoryzowanym sklepie to mogę TO
zamienić na makaron , a mogę również zainstalować na elewacji ściany
a to co mi pepsi Stiw Dżobs (licencja) ...tzn.KASA
igotit4free Ty i kilku innych nie brońcie monopolu monopolistów w tym.. Stiwa Dżobsa
alternatywa..skulić uszy i powiedzieć ..,,jes ser,,
- javazlaz
- Sędziwy Jeż
- Posty: 33
- Rejestracja: 15 lis 2010, 17:39
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Słuchaj, rób jak chcesz... Ja jestem (no... byłem) zapalonym Mac-userem. Niedawno stwierdziłem, że ten mój Mac był za wolny (PPC 1.67GHz) a ja popadam w fanboyizm. Miałem szczerze mówiąc kupić PC i postawić na nim OS X. Zacząłem jednak szukać alternatyw i stwierdziłem, że Linux da mi wszystko, czego wymagam od systemu (a używałem Linuksa od maja 2003r., potem 3-letnia przerwa na użytkowanie Maka), mocno wyewoluował. Tak więc jestem switcherem, ale "w drugą stronę". Jednego Maka zostawiłem sobie, ale póki co moim głównym systemem pozostanie Ubuntu. Jak Maki potanieją, a ja będę sam zarabiał na siebie (czyli za jakieś 3 lata), to sprawię sobie taki komputer z nadgryzionym jabłkiem. I proszę Cię, nie najeżdżaj na tych co są pro-Apple. Też kiedyś używałem tylko jedynego słusznego OSu jakim był dla mnie OS X, jednak teraz traktuję Apple o wiele bardziej obiektywnie. Każdy może wyrażać swoją opinię i akceptujmy to, a takie tematy prowokują tylko do dyskusji i waśni. Tylko po co?
HP Compaq tc4400 - Ubuntu 11.04
Apple iBook G3 (Late 2001) - Mac OS X 10.4.11
Apple iBook G3 (Late 2001) - Mac OS X 10.4.11
- Sierżant_Garcia
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 195
- Rejestracja: 01 lis 2007, 14:24
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 14.04
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Nie - to jak z samochodem - nie możesz go skopiować i dać np. bratu - ty kupujesz tylko jeden egzemplarz ( tu też kupujesz jeden egzemplarz oprogramowania ), ale zawsze możesz mu pożyczyć ( tylko obaj naraz nie możecie go używać ).igotit4free pisze:Kolego, nie wiem gdzie w moim poście widzisz odniesienie do KRADZIONEGO WINDOWSA.
Wyraźnie wspominam o legalnie kupionym, licencjonowanym BOX albo OEM Windows oraz o legalnie kupionym, licencjonowanym MacOSX.
Jaki jest cel czynionego przez ciebie rozróżnienia ? Piszesz:
Instalacja legalnie zakupionego BOXa M$ na więcej niż jednym komputerze równocześnie jest naruszeniem licencji a nie kradzieżą. Odpowiada się za to.
Instalacja legalnie zakupionego OEMa M$ na innym niż licencjonowany sprzęcie jest naruszeniem licencji a nie kradzieżą. Za to także się odpowiada.
To skąd założenie, że naruszenie stosownej licencji MacOSX nie rodzi odpowiedzialności ?
Ale, zabronienie przez MS instalacji na większej ilości komputerów w obrębie jednego gospodarstwa domowego, może ale nie musi naruszać polskie prawo (dowolny użytek).
Co do Windows w wersji OEM - to podejrzewam, że i ona narusza polskie prawo - chociaż w tym wypadku Windows może być uznany za część laptopa/notebooka/peceta.
To, że każdy za wymienione przez ciebie naruszenia licencji EULA od MS/Apple będzie odpowiadał przed sądem to nie wina polskiego prawa, tylko podejścia prawników/sądów do niego (wspomniałem już o tym).
Wspomniałem też o tym, że potrzebna by była ekspertyza najlepiej od kilku dobrych prawników.
Pozdrawiam.
FX8320/GA-990FXA-UD3/Corsair Vengeance 16GB-DDR3@1333/GAINWARD GTX470/Kingston V300 120GB/2xHD103SJ/SH-B083L/SYNCMASTER 2443BW/HP PSC1315/Behringer FCA202/Behringer XENYX1002/AT2020/Logitech G-400/Logitech C-270
- Hrluc
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 206
- Rejestracja: 02 maja 2008, 14:54
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 16.04
- Środowisko graficzne: Unity
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Kogo obchodzi ekspertyza prawników.Prawnicy nie mają o tym pojęcia,szczególnie w naszym zasranym kraju,w którym Windows jest Bogiem,a reszta jakimś dziwnym dziecinnym,infantylnym eksperymentem.Wy,użytkownicy Linuxa jesteście już dość dziwaczni,żeby nie zwracać na was uwagi kiedy instalujecie Hackintosha na swoim PC
.
EDIT:
.Nie jest to prostota użytkowania,tylko darcie kasy z głupich maniaków.Gdyby założeniem Apple było stworzenie najlepszego możliwego systemu operacyjnego,poparłbym ich.Im tymczasem chodzi tylko o zyski i dalsze ogłupianie i tak już małpowatych fanboyów.Zmieni się ikonka i już Keynote
Masakra
.
Przykład:iTunes.Te jełopy pobierają muzykę za,którą zapłacili i nie mają do niej żadnych praw.Zupełnie pomijam fakt iż ci "Jehowi" słuchają jej w stratnych formatach,co i tak nie szkodzi ich uszom bo zwyczajnie jak to jełopy są głusi
.

EDIT:
Jak to po co?.Nie chodzi o waśnie,lecz o filozofię.Maki są dla burżuazji,która w dodatku nie umie korzystać z komputerajavazlaz pisze:Słuchaj, rób jak chcesz... Ja jestem (no... byłem) zapalonym Mac-userem. Niedawno stwierdziłem, że ten mój Mac był za wolny (PPC 1.67GHz) a ja popadam w fanboyizm. Miałem szczerze mówiąc kupić PC i postawić na nim OS X. Zacząłem jednak szukać alternatyw i stwierdziłem, że Linux da mi wszystko, czego wymagam od systemu (a używałem Linuksa od maja 2003r., potem 3-letnia przerwa na użytkowanie Maka), mocno wyewoluował. Tak więc jestem switcherem, ale "w drugą stronę". Jednego Maka zostawiłem sobie, ale póki co moim głównym systemem pozostanie Ubuntu. Jak Maki potanieją, a ja będę sam zarabiał na siebie (czyli za jakieś 3 lata), to sprawię sobie taki komputer z nadgryzionym jabłkiem. I proszę Cię, nie najeżdżaj na tych co są pro-Apple. Też kiedyś używałem tylko jedynego słusznego OSu jakim był dla mnie OS X, jednak teraz traktuję Apple o wiele bardziej obiektywnie. Każdy może wyrażać swoją opinię i akceptujmy to, a takie tematy prowokują tylko do dyskusji i waśni. Tylko po co?



Przykład:iTunes.Te jełopy pobierają muzykę za,którą zapłacili i nie mają do niej żadnych praw.Zupełnie pomijam fakt iż ci "Jehowi" słuchają jej w stratnych formatach,co i tak nie szkodzi ich uszom bo zwyczajnie jak to jełopy są głusi

Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Właśnie przeczytałem w porannej prasie,że niektórzy artyści muzyczni(każdy z osobna)
zastrzegli sobie w umowie licencyjnej co następuje:
Od nowego roku będzie można słuchać ich płyt na następujących zestawach muzycznych
(w nawiasach podane orientacyjne ceny w PLN)
1. pani Ga Ga --Thomson(1)
2 xyz --Philips(2)
3.zyx --Sony(3)
4 Ravel...a nie Ravel nic nie zastrzegł
5.David Gilmour --Yamaha(5)
6.Roger Waters ---Onkyo(5)
A ja aby być w zgodzie z umową licencyjną będę zmuszony do słuchania pani Ga Ga
(choć nie należy ona do moich ulubionych artystów..ale wiadomo kasa)
Ale umowa licencyjna to jest ,,pikuś,,ważniejsza jest ,,spokojność sumienia,,
.co by nie mieć kaca moralnego
A Stiw Dzobs niech przestanie udawać śmiesznoświętoszkowatego mnicha
..albo niech zbankrutuje(czego mu nie życzę)
A jak już zbankrutuje (czego mu nie życzę) to admin będzie mógł spokojnie zamknąć wątek
zastrzegli sobie w umowie licencyjnej co następuje:
Od nowego roku będzie można słuchać ich płyt na następujących zestawach muzycznych
(w nawiasach podane orientacyjne ceny w PLN)
1. pani Ga Ga --Thomson(1)
2 xyz --Philips(2)
3.zyx --Sony(3)
4 Ravel...a nie Ravel nic nie zastrzegł
5.David Gilmour --Yamaha(5)
6.Roger Waters ---Onkyo(5)
A ja aby być w zgodzie z umową licencyjną będę zmuszony do słuchania pani Ga Ga
(choć nie należy ona do moich ulubionych artystów..ale wiadomo kasa)
Ale umowa licencyjna to jest ,,pikuś,,ważniejsza jest ,,spokojność sumienia,,
.co by nie mieć kaca moralnego
A Stiw Dzobs niech przestanie udawać śmiesznoświętoszkowatego mnicha
..albo niech zbankrutuje(czego mu nie życzę)
A jak już zbankrutuje (czego mu nie życzę) to admin będzie mógł spokojnie zamknąć wątek
- javazlaz
- Sędziwy Jeż
- Posty: 33
- Rejestracja: 15 lis 2010, 17:39
- Płeć: Mężczyzna
- Wersja Ubuntu: 12.04
- Architektura: x86_64
- Kontakt:
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Powiem Wam, że o ile jeszcze kilka lat temu było w miarę ok, to w tej chwili faktycznie Apple drze kasę jak tylko można. Dlatego Open Source rlz! I cieszmy się, że mamy Linuksa i wolność wyboru i konkurencję na rynku.
HP Compaq tc4400 - Ubuntu 11.04
Apple iBook G3 (Late 2001) - Mac OS X 10.4.11
Apple iBook G3 (Late 2001) - Mac OS X 10.4.11
- anemus
- Serdeczny Borsuk
- Posty: 117
- Rejestracja: 19 lut 2007, 20:25
- Wersja Ubuntu: inny OS
- Środowisko graficzne: Xfce
- Architektura: x86_64
- Lokalizacja: Niebiańskie Piekiełko
Odp: MacOSX na PC, legalny czy nie?
Między licencją Oem Windows a licencją Mac OS X jest zasadnicza różnica. Licencja oem ogranicza ilość i sposób instalacji czy właściwie "odpowiedzialność za nią" (instalację), a licencja Apple ogranicza możliwość instalacji pełnego produktu do maszyn konkretnych producentów co jest praktyką niezgodną np z "Ustawą o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji" i odpowiednimi nadrzędnymi unormowaniami unijnymi. Można mieć również zastrzeżenia co do zgodności z Kodeksem Cywilnym.
Oczywiście nie mam nic przeciwko temu by Apple traktowało OS jako integralną część swoich produktów sprzętowych ale wg mnie utrzymanie takiego podejścia było by możliwe wyłącznie gdyby kolejne wersje były oferowane wyłącznie jako aktualizacje, a nie jako czyste instalacje.
Oczywiście nie mam nic przeciwko temu by Apple traktowało OS jako integralną część swoich produktów sprzętowych ale wg mnie utrzymanie takiego podejścia było by możliwe wyłącznie gdyby kolejne wersje były oferowane wyłącznie jako aktualizacje, a nie jako czyste instalacje.
"I smoke two joints before I smoke two joints and then I smoke two more"
Tux Marley
Tux Marley
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości