Grub w MBR i brak dostepu do Visty

[zportmann]

@jacek8s

Update Gruba robiłem i na Vistę nie pomogło.

[jacek8s]

Masz Grub czy Grub2 ?
Instalowałeś Grub ponownie, więc dlatego moje pytanie.

[zportmann]

Czy robiłeś update Gruba?

Tak robiłem update Gruba - nie pomogło w niczym.

Sorry ale coś nie tak ze stabilnością systemu-poprzedniej mojej odpowiedzi nie widziałem i dlatego się powtarzam.
W systemie siedzi Grub2.
Live CD (nowo ściągnięte Mint10) nie chce ruszyć.To raczej na pewno zasługa Visty która przy uruchamianiu wykrywania sprzętu nie dopuszcza do zamontowania napędu CD.

[igotit4free]

Tak Linux odpala z HDD z USB i z CD.
Z CD nie chce się instalować i nie widzi istniejących partycji.

To przeczytaj to i dokumentację TestDiska ... na mój rozum powinno pomóc, nie dalej jak w zeszły wtorek zaoraliśmy dysk kumpla, co prawda on swoją Viśkę zajeździł na śmierć i z dysku nie ruszyła, ale instalka z płyty jak najbardziej.

[zportmann]

Nie wiem czy to nie herezja ale wydaje mi się że "witaminką" na moją zakopaną w labiryncie HDD Vistę - mogłoby być skopiowanie i wklejenie z działającego pod takim samym systemem kompa pliku BCD.
Moja wersja to Vista Home Premium z SP2 (Toshiba) preinstalowana na laptopie Toshiba Satelite A300.
Gdyby ktoś go skopiował u siebie i wrzucił na moją pocztę ...(?)
Nóż/widelec zadziała

[jacek8s]

Nie wiem czy to nie herezja ale wydaje mi się że "witaminką" na moją zakopaną w labiryncie HDD Vistę - mogłoby być skopiowanie i wklejenie z działającego pod takim samym systemem kompa pliku BCD.
Moja wersja to Vista Home Premium z SP2 (Toshiba) preinstalowana na laptopie Toshiba Satelite A300.
Gdyby ktoś go skopiował u siebie i wrzucił na moją pocztę ...(?)
Nóż/widelec zadziała

No właśnie, nie zadziała.
Powinieneś skupić swoją uwagę jak z poziomu Linuxa zafixować MBR i BOOT. Innej drogi w twoim przypadku nie widzę.
Ciekaw jestem ile jeszcze zniszczenia posieje Viśka na kompach szanownych Userów?
Nigdy nie instalowałem Viśki i na bank wygrałem!

[igotit4free]

@ zportmann:
Wydaje mi się, że zafiksowałeś na pewnym pomyśle i to jest w tej chwili główna przeszkoda w rozwiązaniu twojego problemu.
Pomysł z wgrywaniem BCD z obcego komputera ma IMHO tyle sensu, co próba naprawy Linuksa w drodze wkopiowania do siebie czyjegoś GRUBa z obcymi plikami konfiguracyjnymi.
Zrób to po bożemu, nadpisz MBRa i idź utartą ścieżką, ani Vista nie sięga do BIOSa, ani twój komputer nie obsługuje EFI.

Myślę też, że trzy dni "życia" dla tematu dot. Windows i Acronisa to aż nadto, przenoszę do OT.

[zportmann]

@ zportmann:
Wydaje mi się, że zafiksowałeś na pewnym pomyśle i to jest w tej chwili główna przeszkoda w rozwiązaniu twojego problemu.
Pomysł z wgrywaniem BCD z obcego komputera ma IMHO tyle sensu, co próba naprawy Linuksa w drodze wkopiowania do siebie czyjegoś GRUBa z obcymi plikami konfiguracyjnymi.
Zrób to po bożemu, nadpisz MBRa i idź utartą ścieżką, ani Vista nie sięga do BIOSa, ani twój komputer nie obsługuje EFI.

Myślę też, że trzy dni "życia" dla tematu dot. Windows i Acronisa to aż nadto, przenoszę do OT.

Admini nie koniecznie mają zawsze rację.


Puchnę z dumy ! SOLVED
Vista i stara tablica partycji działają.
Dzięki wam wszystkim po trosze a w szczególności - Michałowi(Mucha090)z forum Ubuntu.pl i Kosa1 z forum Minta no i trochę mojemu uporowi udało się odratować dane , system i wiarę w ludzi.
Pomógł najbardziej Testdisk i Mini WindowsXP z pakietu HBCD.
Teraz mogę na spokojnie próbować używania Linuxa do moich "produkcji" audio.
Jeszcze raz DZIĘKI!!!

http://yfrog.com/6xzportmannstudioj