Komputer Świat - Ubuntu vs Windows 7

[andres88pl]

Kolego Smolen co ty piszesz?????????? Porównaj sobie ubuntu po instalacji masz już gotowy system z programami i kodekami a zmieinasz tylko lub dodajesz programy jakie Ci pasują masz minimum do instalacji. Aktualizację i ewentualnie rozwiązać jakiś problem, ale od tego jest to forum. A poza tym masz gotowe skrypty w polskich remiksach jak je zainstalujesz to dla mało zaawansowanego użytkownika to wystarczy. Gdzie masz coś takiego na windowsie?? Dam Ci przykład moja teściowa musiała skorzystać z mojego kompa bo jej padł systemik i musiałem postawić nowy. Nic jej nie tłumaczyłem przychodzę po pół godziny a ona gra sobie w pasjansika włączyła muzyczkę i jeszcze pisze na gadu ze synem. I co ty na to? A ma 55 lat i używa komputera sporadycznie

-- 19 kwi 2012 11:16 --

Bardzo fajny artykuł i nareszcie obiektywny a nie to co Chip.

[norvoles]

Bardzo fajny artykuł i nareszcie obiektywny a nie to co Chip.

Obiektywny, bo wyszło, że Linux górą?

[andres88pl]

Jak by nawet pisało , że windows góra tez by był obiektywny musiał by tylko zawierać potwierdzenie tej tezy- fakty. Ale czy nie o to chodzi żeby linux był górą?

[folkstorm]

Jak zerkam na datę zalogowania na forum wychodzi ze 4 lata temu miałem pierwsze starcie z Ubuntu. Wtedy z prostego powodu zrezygnowałem z Ubuntu, nie obsługiwał sterowników do mojej zewnętrznej karty muzycznej(nie obsługuje do tej pory)
Jednak kupiłem za grosze drugiego laptopa do nauki. Spędziłem mniej więcej tydzień na zapoznaniu się z podstawami , przewertowałem forum jak skonfigurować ubuntu pod moje potrzeby no i myślę nad kupnem drugiej karty muzycznej co by zrobić przesiadkę i korzystać z linuxa na co dzień. A konsola tylko ułatwia życie, wystarczy poświecić jej trochę czasu.
Tak jak 4 lata temu pierwsze spotkanie z Ubuntu nie było zbyt długie tak teraz aż mnie odrzuca na myśl ze mam korzystać z win.

[Smolen]

Kolego Smolen co ty piszesz?????????? Porównaj sobie ubuntu po instalacji masz już gotowy system z programami i kodekami a zmieinasz tylko lub dodajesz programy jakie Ci pasują masz minimum do instalacji. Aktualizację i ewentualnie rozwiązać jakiś problem, ale od tego jest to forum. A poza tym masz gotowe skrypty w polskich remiksach jak je zainstalujesz to dla mało zaawansowanego użytkownika to wystarczy. Gdzie masz coś takiego na windowsie?? Dam Ci przykład moja teściowa musiała skorzystać z mojego kompa bo jej padł systemik i musiałem postawić nowy. Nic jej nie tłumaczyłem przychodzę po pół godziny a ona gra sobie w pasjansika włączyła muzyczkę i jeszcze pisze na gadu ze synem. I co ty na to? A ma 55 lat i używa komputera sporadycznie

-- 19 kwi 2012 11:16 --

Bardzo fajny artykuł i nareszcie obiektywny a nie to co Chip.

Odnośnie braków Ubuntu, to wypowiedziałem się tu:
viewtopic.php?f=215&t=143869&start=340
A także w poniższym wątku:
viewtopic.php?f=145&t=145547
Co do łatwości instalacji, to trzeba przyznać prymat Windowsa. Chętnie będę z tobą polemizował odnośnie łatwości obsługi, w końcu forum służy do dyskusji. Nie wierzę, że nie miałeś żadnych problemów z instalacją czegoś na Linuksie. Szczególnie drażnią wszelakie błędy, braki etc.
Jeżeli chodzi o stabilność, trwałość i bezpieczeństwo, Linux bije Windowsa na łeb i to bez żadnych wątpliwości. Piszę te słowa pod siódemką i poważnie się zastanawiam nad przesiadką z Windowsa na Ubuntu, ale jeszcze nie jestem do końca przekonany.

[Shimmy]

Ten system niczego nie zrobi sam, niczego nie podpowie. Aby go używać trzeba mieć wiedzę o tym, jak działa komputer. Zdecydowana większość jej nie ma i nie zamierza się douczać.

Ubuntu samo w sobie jest intuicyjne i proste. Jedyne co wielu osobom przeszkadza to nawyki wyniesione z Windowsa..

To, że Linux jest sprawny, wydajny itd. To wiemy, ale spróbujcie przekonać kogoś, kto tego systemu nie zna do eksperymentu ze zmianą systemu. Zrezygnuje po pięciu minutach, gdy będzie chciał cokolwiek zainstalować a tu nie ma pliku setup.exe i klikania next.

Dziwne, ja właśnie mam analogiczną sytuacje z Windowsem. Patrz akapit wyżej.

Staruszkowie, tacy jak ja, pamiętający dosa zrozumieją konstrukcję plików cfg, lecz znającym wyłącznie okienka, wydają się one jakimś pomysłem z innego wymiaru i nie zechcą się zagłębiać w zagadnienie konfiguracji. Problemem jest też konsola z poleceniami i bez bajeranckiego wyglądu.

A kto Ci każe edytować configi? Ubuntu jest pełne prostych w obsłudze programów, po instalacji ma już komunikator, przeglądarkę i inne aplikacje używane przez większość. Jeśli Ci jakiejś brakuje, możesz w bezpieczny sposób zainstalować ją poprzez USC, ewentualnie apt-get. To jest trudne? To wymaga edycji plików źródłowych? Sorki, ale w moim uznaniu to potrafi nawet małpa.. Powtarzam to już setny raz, w moim otoczeniu większość używa Linuksa i nie są to informatycy - zwykli, prości ludzie z zupełnie innymi pasjami, dla których PC ma po prostu działać.

Na zakończenie tego przydługiego wpisu pozwolę sobie wrzucić kamyk do ogródka linuksowego. Wiele jeszcze jest niedopracowanych rzeczy. Często pojawiają się problemy w postaci np. brakujących bibliotek, które trzeba wyszukiwać ręcznie.

Wow, a w przypadku Windowsa jest analogicznie. Ileż to razy widziałem wpisy na choćby dobrychprogramach gdzie ludzie żalili się, że brakowało im bibliotek dll..

Podaj jakieś konkretne argumenty. Nie chce tworzyć jakiejś wspaniałej ideologii, że Linuks jest znakomity, bo ma swoje wady tak jak inne systemy. Nie mówię o dystrybucjach typu Gentoo ale o takich masowych - Ubuntu, Fedora.

[Edek919]

Z własnego doświadczenia wiem że próba przekonania kogoś do linuxa jest bardzo trudna.
Ludzie nie chcą linuksa

Twierdzą że linux jest do bani i twierdzą że linux to dno, a nigdy go na oczy niewidzieli

To błędne twierdzenie że linux jest gorszym systemem bo linux jest darmowy.
A jak zobaczy linuxa to nie chce nigdy więcej widzieć Windowsa
Poza tym Windows jest popularniejszy.

-- 19 kwi 2012, o 14:05 --

Twierdzenie że linux jest gorszy od windowsa nie jest niczym uzasadnione wręcz jest całkowicie na odwrót.

[ethanak]

Z własnego doświadczenia wiem że próba przekonania kogoś do linuxa jest bardzo trudna.
Ludzie nie chcą linuksa

Jest sobie starszy pan, który po przejściu na emeryturę kupił sobie Komputer z Windowsem (TM). Po jakimś czasie windows mu siadł. Jako że z owym panem często się w barze spotykam, nie mając czasu na łażenie po ludziach i ratowanie zdechniętych windowsów dałem mu płykę z Ubuntu 10.04, krótko wyjaśniłem co i jak i powiedziałem, że w następnym tygodniu się z nim umówię.
W następnym tygodniu nie musiałem się umawiać. Pan zainstalował sobie Ubuntu, podziałał na nim, popsuł, zainstalował jeszcze raz i od ponad roku jest zadowolony bo ma wszystko co potrzeba.

Co ciekawe, takich starszych panów od tego czasu spotkałem już kilku... i wszyscy twierdzą że Linuks jest wygodniejszy

[Edek919]

Chodziło mi raczej o osoby które nie są aż tak stare i o takie które od początku używają windowsa.
A poz tym użytkownicy windowsa będą go namawiać na ten os.
Jak na razie użytkownicy windowsa to większość, chociaż niewiem jak długo.

-- 19 kwi 2012, o 14:19 --

A linux jest coraz popularniejszy zwłaszcza Ubuntu.

[Foka0111]

Podstawowa zasada.
Aby linux nie straszył powinien mieć jakiś system kontroli aktualizacji.
Taki, który najpierw na "sucho" sprawdzi,czy po aktualizacji wstanie i czy nie siądzie grafika.
Dwie moim zdaniem najważniejsze rzeczy.
Z racji fragmentacji oprogramowania raczej nie ma szans,żeby to wszystko współgrało na starcie więc powinien to robić jakiś mechanizm systemowy.
Ja wiem,że to są banały,ale dla kogoś,o zerowej wiedzy technicznej pojawienie się czarnej konsoli po zalogowaniu z powodu rozwałki x'ów będzie oznaczał koniec przygody z tym systemem.
Powinien być też łatwiejszy powrót z takiej trefnej aktualizacji.
Np. sterowniki własnościowe NVidia źle działają więc np. wracam do poprzednich a nie odinstalowuję wszystko z danego repo i wracam do tych z pierwszej inst. systemu czyli o kilka numerów niżej.
Dziwne,że takiej funkcji powrotu nie ma w synaptiu.
Można zamrozić wersję ale nie tędy chyba droga.
Oczywiście wiele rzeczy można zrobić w konsoli znając milion komend ale również można tego posta wyciosać w kamieniu.

[frytek]

Moim zdaniem, o ile mamy szczęście z hardwarem, to linux sprawdza się lepiej u "starszych panów" czy ludzi nietechnicznych.
Dlatego, że windows u takich ludzi, po pół roku używania, musi zamulać albo być w totalnym rozpadzie. Dlatego, że takie osoby, które się nie znają, zawsze klikają OK, nie instalują antywirusów (bo albo nic nie wiedzą, albo coś tam wiedzą, ale nie za bardzo) i w efekcie uzyskują kompa, w którym IE ma doinstalowanych 14 toolbarów, jakieś reklamy wyskakujące na pulpicie, nie wspominając o trojanach itp.
To się może stać prędzej lub później, ale docelowo u nieświadomych zawsze się tak kończy. Za dużo takich komputerów widziałem.

Natomiast ubuntu, postawiony - przyznaję - czasem z pomocą osoby "technicznej" pozostaje w tym samym stanie przez lata. Czasem zresztą wyłączam aktualizacje z wyjątkiem firefoksa i jego dodatków typu adblock - i wtedy to już rzeczywiście wszystko działa całymi latami: stary laptop jest tak samo szybki jak nowy.

Windows, niestety, nie daje takich możliwości.

[soulreaver1]

Jak zerkam na datę zalogowania na forum wychodzi ze 4 lata temu miałem pierwsze starcie z Ubuntu. Wtedy z prostego powodu zrezygnowałem z Ubuntu, nie obsługiwał sterowników do mojej zewnętrznej karty muzycznej(nie obsługuje do tej pory)
Jednak kupiłem za grosze drugiego laptopa do nauki. Spędziłem mniej więcej tydzień na zapoznaniu się z podstawami , przewertowałem forum jak skonfigurować ubuntu pod moje potrzeby no i myślę nad kupnem drugiej karty muzycznej co by zrobić przesiadkę i korzystać z linuxa na co dzień. A konsola tylko ułatwia życie, wystarczy poświecić jej trochę czasu.
Tak jak 4 lata temu pierwsze spotkanie z Ubuntu nie było zbyt długie tak teraz aż mnie odrzuca na myśl ze mam korzystać z win.

Polecam kartę Audiotrak Prodigy Cube. Działa plug&play na Linuxie Z resztą chyba wszystkie, które działają na OSX będą działały na Linuxie.

-- 20 kwi 2012 11:47 --

Z własnego doświadczenia wiem że próba przekonania kogoś do linuxa jest bardzo trudna.
Ludzie nie chcą linuksa

Jest sobie starszy pan, który po przejściu na emeryturę kupił sobie Komputer z Windowsem (TM). Po jakimś czasie windows mu siadł. Jako że z owym panem często się w barze spotykam, nie mając czasu na łażenie po ludziach i ratowanie zdechniętych windowsów dałem mu płykę z Ubuntu 10.04, krótko wyjaśniłem co i jak i powiedziałem, że w następnym tygodniu się z nim umówię.
W następnym tygodniu nie musiałem się umawiać. Pan zainstalował sobie Ubuntu, podziałał na nim, popsuł, zainstalował jeszcze raz i od ponad roku jest zadowolony bo ma wszystko co potrzeba.

Co ciekawe, takich starszych panów od tego czasu spotkałem już kilku... i wszyscy twierdzą że Linuks jest wygodniejszy

To prawda, ponieważ nie mają paskudnych nawyków z Win.

[folkstorm]

Polecam kartę Audiotrak Prodigy Cube. Działa plug&play na Linuxie Z resztą chyba wszystkie, które działają na OSX będą działały na Linuxie.

Ano będę musiał coś znaleźć , przymierzałem się do Scarlett 18i6. Ogólnie nie chce na tej karcie nic nagrywać chce postawić Ubuntu na którym będę korzystał normalnie z komputera i tutaj karta musi odtwarzać muzykę. Nagrywanie ograniczy się do WinXP gdzie będzie zainstalowany tylko Reaper i kilka pluginów nawet nie będę instalował tam przeglądarki, tylko nagrywanie.

Thx za info.

[andres88pl]

Może i windows poprawił się dotyczy wersji 7 ale popatrzcie tak jak pisałem kolego Smoleń jakie stery masz zainstalowane na windowsie ? Jakie programy wgrane już ze systemem a na ubunciaku jak pisałem tylko ewentualnie potrzebujesz stery do grafy. a co do stabilności to nie zgodzę się z Tobą ile razy na windzie zawiesił Ci się system? a blue screen of death? a różnego typu robaki, ukryty syf w plikach a instalki z ukrytymi paskami ask na przykład. Szczerze to z instalacją ubuntu nie miałem żadnego problemu ewentualnie przy update jak testowałem 12.04 ale to wersja testowa i się nie liczy. Powiedz mi a co z drukarką? bo ja włożyłem wtyczkę tylko i wszystko chodzi bez instalowania czegokolwiek. Nie mam awersji do windy po prostu znam go na wylot i wiem gdyby wyszło tyle gier na linuxa co na windowsa to były by zbliżone w liczbie użytkowników.

[ethanak]

Kolego andres88zczymśtampocyferkach:
a) kolega Smolen ma w hortensji stery do grafiki, bo najprawdopodobniej jako niewidomy nawet nie posiada monitora ekranowego.
b) naprawdę embosser Ci ruszył po włożeniu wtyczki? Ciekawe, ciekawe...

[bear7]

Może i windows poprawił się dotyczy wersji 7 ale popatrzcie tak jak pisałem kolego Smoleń jakie stery masz zainstalowane na windowsie ? Jakie programy wgrane już ze systemem a na ubunciaku jak pisałem tylko ewentualnie potrzebujesz stery do grafy. a co do stabilności to nie zgodzę się z Tobą ile razy na windzie zawiesił Ci się system? a blue screen of death? a różnego typu robaki, ukryty syf w plikach a instalki z ukrytymi paskami ask na przykład. Szczerze to z instalacją ubuntu nie miałem żadnego problemu ewentualnie przy update jak testowałem 12.04 ale to wersja testowa i się nie liczy. Powiedz mi a co z drukarką? bo ja włożyłem wtyczkę tylko i wszystko chodzi bez instalowania czegokolwiek. Nie mam awersji do windy po prostu znam go na wylot i wiem gdyby wyszło tyle gier na linuxa co na windowsa to były by zbliżone w liczbie użytkowników.

Ale słownik i moduł do sprawdzania pisowni chyba Ci nie działa... Radzę to sprawdzić, gdyż następne posty tego typu, będą lądować w nicości...

[Smolen]

Drobna uwaga techniczna. Cytując używam cudzysłowów, ponieważ uważam, że wrzucanie kilku linków w jednym poście zaowocuje chaosem. Może to i głupie, jakby co proszę o zwrócenie mi uwagi.
Cieszę się z rozwoju dyskusji, teraz do rzeczy.

a co do stabilności to nie zgodzę się z Tobą ile razy na windzie zawiesił Ci się system? a blue screen of death? a różnego typu robaki, ukryty syf w plikach a instalki z ukrytymi paskami ask na przykład.

Mam wrażenie, iż się nie rozumiemy. Odnośnie stabilności Linuksa napisałem bowiem:

Jeżeli chodzi o stabilność, trwałość i bezpieczeństwo, Linux bije Windowsa na łeb i to bez żadnych wątpliwości.

Wnioskując logicznie, uważa Pan, że Linux jest bardziej awaryjnym systemem?
Windows zawiesił mi się wielokrotnie. Często bardzo złośliwie tj. po przez wysypanie sapi5, w wyniku czego syntezator mowy milkł i byłem zmuszony wyłączać komputer przyciskiem. Oczywiście bez zamykania aplikacji. Takie traktowanie Windowsa z buta jest bardzo szkodliwe, o czym nie muszę raczej Pana przekonywać.

Może i windows poprawił się dotyczy wersji 7 ...

Ze ślepego punktu widzenia znacznie się pogorszył w porównaniu z Xp, ale to forum Ubuntu, więc nie będę wnikał w szczegóły.

//bear7: Nie musisz linkować, możesz wykorzystać znaczniki QUOTE - w końcu od tego są.

[uid]

Błędna dyskusja Panie & Panowie. Jak w życiu; każda zmora znajdzie swojego amatora.

[andres88pl]

Liczy się tylko rzetelna i obiektywna opinia potwierdzona faktami. Może tylko ja miałem pecha do stabilności Windowsa - nie wiem. Jak na razie Ubuntu działa dobrze i oby tak dalej. Zobaczymy jak dopracują 12.04 , ale myślę ,że jeżeli nic nie zmieni się na gorsze to dużo osób przekona się do Ubuntu. Jak dla mnie Ubuntu kontra Windows 7 - Ubuntu jest górą.

[Foka0111]

Wyłączanie systemu z " buta " może być opłakane zarówno pod NTFS jak i EXT.
Jeszcze nikt nie stworzył systemu plików odpornych na zaniki napięcia.
Stronicowanie pomaga ale nie jest całkowicie odporne na takie pady.