Linux zamiast Windows

[arthulus]

Ja nie wiem jak funkcjonowało państwo przed erą komputerów gdzie wystarczyło 100tys urzędników i bez komputerów potrafili zarządzać państwem, w tej chwili trzeba dla 0.5 miliona kupić komputer, Windowsa i Office i co parę lat wydawać na nowy system i pakiet biurowy bo komuś niezbędne do życia te tabelki od każdego urzędasa przecież raporty mogą pisać w najprostszych edytorach po co te najnowsze maszyny do pisania w urzędach.
Wydaje mi się że otwarte oprogramowanie powinno się wprowadzić odgórnie i nie ma tu miejsca na demokracje bo jednemu podobają się kucyki a drugiemu jeże. Powinien być określony jeden standard w urzędach państwowych i centralne repozytorium z programami ale to decyzja polityczna.

[socrates]

No wlasnie polityczna decyzja to staram sie caly czas powiedziec. I to nawet nie jest decyzja naszych politykow... Oni tylko tancza jak im sie zagra.

[pijetja]

1. Wolne i otwarte oprogramowanie MOIM ZDANIEM, źle wpisuje się w koncepcję konsumpcyjnego stylu życia."Darmowy" soft z puntu widzenia wielu osób jest czymś gorszym, bo jak można coś dostać za free. Jak za coś zapłacę to coś mam, a jak coś spiracę to już wogóle. Wolne oprogramowanie nie kreuje popytu, nie "napędza gospodarki". Pieniądz się nie kręci. Nasuwa mi się skojarzenie do sklepów dyskontowych oferujących tańsze dobra pod x marką, lecz czasami nawet lepszej jakości niż te znane renomowane. Trochę naciągane, ale...
2. Dla mnie ważna jest użyteczność, podobnie oceniam większość osób na Tym forum. Polecam Linuksa jako dobry system operacyjny jako alternatywę, NIGDY JAKO ZAMIENNIK, windowsa. I tak wybór należy do osoby, której akurat kompa zdarzy mi się naprawiać.
3. Przez komputery, smartfony i inne ludzie oduczyli się myśleć logicznie. Nie ważne jest, że 2+2*2=6, bo kalkulator podpowiada im, że jest 8. Nie ważne, że z komputera korzysta jako maszyny do pisania, liczydła, zernięcia do lodówki (facebook, nk), poczytania plotek, wylania swoich żali na forum itp itd... Ważne, że zrobi to na maszynie wypaśnej, drogiej, markowej, z na najlepszym dostępnym sofcie.
@socrates polityka jest pochodną pieniądza - moim zdaniem.
I na koniec cytacik:
A kapusta rzecze smutnie:
"Moi drodzy, po co kłótnie,

Po co wasze swary głupie,
Wnet i tak zginiemy w zupie!"
Idźmy dalej kupować, napędzać świat...
Pozdrowienia
P.

[socrates]

@pijetja masz slusznosc w tym co piszesz nie zgodze sie tylko z tym napedzaniem gospodarki. Obrot pieniadza bedzie jak ludzie zaczna kupowac ziemniaki. Wowczas ruszy sie rolnictwo w calym kraju/swiecieAle od kupna windowsa to napedzic mozna jedynie Billowi kieszen. Pieniadz sie nie kreci tylko plynie w jedna strona szerokim strumieniem.
A wyprane mozgi takich ludzi jak [ciach] sa efektem dzialania wieloletniej marketingowo-propagandowej dzialalnosci MS

P.S.
Widze ze tez uciekles przed gnome 3

//bear7: Obrażanie i ubliżanie innym użytkownikom na forum jest niezgodne z regulaminem forum. Ostrzegam i proszę o konstruktywną krytykę. Jak są jakieś zastrzeżenia co do wypowiedzi, to taki post można zgłosić/zaraportować używając w tym celu stosownej ikony.

[pijetja]

@socrates Tak, wybrałem XFCE - mam wybór to działam.
http://media2.pl/reklama-pr/95866-Sferi ... osoft.html - to raczej powinno się znaleźć w dziale dowcipy.
Kupując windowsa nie nabijasz kasy jedynie "Billowi" nabijasz ją dystrybutorom, producentom sprzętu, producentom innego oprogramowania.
Patrząc na Windowsa z puntu widzenia produktu jest on bardzo dobry:
1. Zapewnia stały dochód
2. Nakręca konsumpcję w innych działach gospodarki - płytko: nowy windows --> nowe wymagania--> nowy sprzęt -->nowy soft --> nowy windows itd... itp...
z linuksem tak nie jest - płynie chodzi zależnie od środowiska graficznego na sprzęcie sprzed spokojnie 10 lat jak nie lepiej.
Dałem się wciągnąć w dyskusję czy lepsze do obiadu są ziemniak czy ryż. Na śniadanie bułka czy chleb. Kawa czy herbata... (ja i tak wolę piwo).
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... qlF6RbQf4k
Prost.
P.

[Heos]

Mimo mojej całkiem długiej przerwy od środowiska wolnego/otwartego oprogramowania nic się nie zmieniło poza zepsutym Gnome. Cały czas dokładnie takie same kłótnie i takie same przerzucanie takimi samymi argumentami. Jakby poczytać starsze wpisy daję rękę premiera, że można by znaleźć takie same zdania a nawet w 90% takie same posty. Jałowe to i bezsensowne.

[bear7]

Nie rozmawiamy o startującej firmie tylko o wydaniu miliardów zł na zastąpienie działającego już rozwiązania nowym tylko innym.

Realia są takie, że nikt normalny nie wyda kwoty rzędu 10 letniego budżetu Ministerstwa Zdrowia tylko po to by zastąpić Windowsa jakimś Linuksem.

A ja przepraszam, ale jak przyjdzie pora na Windows 8, to Microsoft da go takiej Polsce za darmo? Wybacz, ale czas Windows 95 i XP przeminął i trzeba małymi kroczkami aktualizować do wersji siódmej i/lub ósmej okienek. Dlaczego nie skorzystać z tej okazji. Swoją drogą, zobacz co Cannonical robi z w szkołach w Hiszpanii:
http://www.thevarguy.com/2012/09/10/ubu ... -in-spain/
http://ostatic.com/blog/in-spain-hundre ... ntu-access

Trochę więcej optymizmu kolego. Nikt nie mówi, że mamy od razu rzucać się na głęboką wodę. Wolnymi kroczkami można czasami szybciej dojść do celu. A pieniądze zawsze się znajdą.

-- 23 lis 2012 23:29 --

Temat ucichł, być może kompletnie upadł. A tymczasem nasi sąsiedzi już liczą zyski. I tak w Monachium doliczyli się, że już zaoszczędzili 10 milionów "JURO", albo jak kto woli 12.8 miliona "BAKSÓW":

After project savings had been estimated to amount to at least €4 million in March, more precise figures are now in: Over €10 million (approximately £8 million or $12.8 million) has been saved by the city of Munich, thanks to its development and use of the city's own Linux platform. The calculation compares the current overall cost of the LiMux migration with that of two technologically equivalent Windows scenarios: Windows with Microsoft Office and Windows with OpenOffice. Reportedly, savings amount to over €10 million. The study is based on around 11,000 migrated workplaces within Munich's city administration as well as 15,000 desktops that are equipped with an open source office suite. The comparison with Windows assumes that Windows systems must be on the same technological level; this would, for example, mean that they would have been upgraded to Windows 7 at the end of 2011. Overall, the project says that Windows and Microsoft Office would have cost just over €34 million, while Windows with Open Office would have cost about €30 million. The LiMux scenario, on the other hand, has reportedly cost less than €23 million. A detailed report (in German) is available.

Źródło: http://linux.slashdot.org/story/12/11/2 ... edium=feed