Po długim dniu w pracy, znalazłem w końcu chwilę, aby coś skrobnąć od siebie. Taka krótka rozprawka
woti pisze:Aplikacje specjalistyczne, a takimi są AutoCad itd. - są... specjalistyczne. W biurach "normalnych" zbędne. (...) Dyskusje o specjalistycznych oprogramowaniach (...) zalecam prowadzić w innym wątku.
(...)
Chyba nie warto kupować 500 stanowisk Windows dla całego urzędu miasta, jeśli jest w nim max. 20 geodetów + kilku ludzi z biura rzecznika prasowego ("dziennikarze" mogą mieć potrzebę obróbki fotek i filmów - choć i dla nich znajdzie się wystarczające aplikacje w Linux'ach). Prace graficzne zamawia się w firmach prywatnych - a tym niczego nie proponowałem narzucać.
Oczywiście, jeśli konkretne potrzeby specjalistów są inne - to są bezdyskusyjne. Ale nie są tematem tego wątku
Moim zdaniem tutaj jesteś w błędzie. Jak najbardziej chodzi o specjalistyczne oprogramowanie. Sama dystrybucja Linuksa z przeglądarką i pakietem biurowym nie wystarczy. Krystynie (wybór imienia losowy), która to parzy kawę prezesowi być może tak, ale Kowalskiemu, który jest geodetą, już raczej nie. Poza tym, jest jeszcze kwestia specjalistycznych narzędzi, które to zostały tylko wydane na platformę Windows. Nie wiem, z jakiego systemu i oprogramowania korzysta na przykład urząd dróg i komunikacji (czy jak on się tam zwie), ale nie wydaje mi się aby był to zwykły arkusz kalkulacyjny. Tutaj migracja mogła by być już kosztowna. Ale pomińmy tą kwestię. Co innego mnie zaciekawiło...
woti pisze:Tutaj ma być dyskusja o wprowadzeniu Linux do szkół (...)
A co chcesz zrobić z milionami rodaków, którzy pokończyli już szkoły i wiedza informatyczna zdobyta podczas długiej edukacji, ciągle opiera się na systemie z Redmond? To już nie jest problemem? Dlaczego mieliby się zmuszać do zmiany swoich przyzwyczajeń. Powrót do szkoły? Darmowe kursy? Wybacz, ale rozpowszechnianie darmowych (które notabene także pochłoną ogromne koszta) CD/DVD raczej nie rozwiąże problemu...
woti pisze:...zaproponowaniu konkretnej dystrybucji Linux'a...
Nie wiem czy wiesz, ale dystrybucje różnią się od siebie. Na przykład takie Ubuntu, uchodzi za łatwą i przyjazną nowemu użytkownikowi (user friendly), gdzie instalacja (przynajmniej z założenia) nie sprawia problemów. I o ile to samo można by było powiedzieć o Suse, czy Fedorze, o tyle zabawa z Slackware i/lub Arch już raczej do przyjemności nie należy. No to może Debian...
Rozumiem, że swoją ideologią chcesz się dzielić na innych forach. Załóżmy, że my stawiamy na Ubuntu. Jest mały problem: ta dystrybucja jest zależna od jednego Pana pieniędzy i chęci. Wystarczy, że pewnemu Markowi (dobór imienia tym razem nie jest przypadkowy) znudzi się zabawa, albo portfel schudnie i wówczas cała Polska leży. Co wówczas? Migrujemy ponownie...
Doczytałem dalej i...
woti pisze:
... dyskusja o wyborze dystrybucji w dalszym etapie i w gronie specjalistów
Kim mieli by być Ci specjaliści?
I jeszcze parę rzeczy, na które mamy różne poglądy:
woti pisze:Windows jest oprogramowaniem mało bezpiecznym (...) i (...) jest podstawową „platformą” dla gier.
Bezpieczeństwo systemu zależy od wiedzy użytkownika (często zwanego na tym forum użyszkodnikiem). Nawet Windows może być dobrze zabezpieczony.
woti pisze:Ocenia się, że obecnie ok. 3-4% komputerów światowych używa liuxowego oprogramowania operacyjnego. Wielu ludzi nadal uważa, że ten system jest trudny, nieładny, wymaga specjalistycznej wiedzy. Tymczasem od ładnych kilku lat Linuxy są równie przyjazne użytkownikom jak Windows czy Apple – i także używają ikon. Ponadto wiadomo, że jest to oprogramowanie bardzo stabilne, a w używaniu Internetu – bezpieczniejsze (w zasadzie brak wirusów) i szybsze.
Wybacz, ale Linuks może jest bezpieczny, ale na jedno nie jest odporny - na głupotę użytkownika, co można udowodnić poprzez wskazanie pewnych wątków na tym forum (jeżeli ktoś z forumowiczów się czuje poruszony, to przepraszam, ale do dymisji się nie poddam
przynajmniej na razie). Co do stabilności, to poszukaj wątków, w których Ubuntu się wyłożyło po aktualizacji systemu.
woti pisze:Zalecane do obsługi indywidualnych kont bankowych.
Być może kont indywidualnych, ale nie kont firmowych. O ile do zarządzania indywidualnymi kontami można użyć jakiejkolwiek przeglądarki, tak niektóre banki (wiem z doświadczania) do obsługi kont firmowych wymagają... Internet Explorer-a. Także, do swojej listy szkół i urzędów, dodaj także banki
woti pisze:Nie tylko specjaliści wiedzą o tym, że kolejne wersje Windows okazywały się niedopracowane.
Zaglądnij do wątku
zale.pl czyli co sie porobilo z ubuntu.... oraz
Gorączka... Chwila przed i po wydaniowa
I to tylko problemy z naszą kochaną dystrybucją Ubuntu. Na innych forach, poświęconych innym dystrybucjom zapewne znajdziesz podobne wątki.
woti pisze:ludzie, nawet w starszym wieku – jeśli wcześniej nie znali Windows, bez większych problemów uczą się Linuxa i skutecznie używają go do poznawania świata i korespondencji.
Mam nadzieję, że nikogo tym nie urażę, ale wydaje mi się, że są to nieliczne jednostki. Kiedyś ktoś powiedział, że ciężko jest starego psa nauczyć nowych sztuczek - nie jest to niemożliwe...
I na koniec jeszcze jedno...
woti pisze:gruntownie to przemyślałem.
Szczerze w to powątpiewam. Świadczą o tym już 3 strony i 53 posty, w których forumowicze przekrzykują się nawzajem, a ty, co chwilę zmieniasz zdanie. Zakończę swoją wypowiedź zdaniem, które już wcześniej wypowiedziałem.
Próbujesz się bawić w Don Kichote i porywasz się na walkę z wiatrakami. Masz do tego prawo, nikt Ci tego nie zabroni, ale ze wsparciem będzie ciężko, bo brakuje konkretów, a jedynie szerzysz to, co już inni próbowali i im nie wyszło...
EDIT:
Dodam jeszcze jedno. Bardzo Cię proszę, nie porywaj się tylko na jakieś tam ankiety - nie widziałem jeszcze żadnej, która by coś zmieniła. Musisz wymyślić coś nowego, coś innego...
O pomoc pytaj a forum, a nie przez PW.