Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

stasica pisze:Witam
Panowie jest taka sprawa.
Jak zmienić kolor podświetlenia opisu, bądź kolor czcionki w momencie podświetlania opisu? (jak na screenie gdyż nie da się rozczytać) http://img717.imageshack.us/img717/6921/tlen.jpg
Pozdrawiam

System>Preferencje>Wygląd>przycisk "Dostosuj">zakładka "Kolory" i zmieniasz kolor tła "Wybranych elementów" i wybierasz jakiś ciemny tylko nie za ciemny żeby było dobrze widać czarne czcionki w systemie, np. #7E5C3C.

ale ja nie chcę zmieniać koloru całego motywu ubuntu, chcę dokonać zmiany tylko pod tlenem.

Witam

Da się jakoś ustawić aby po zmianie statusu nie znikał opis?

stasica pisze:ale ja nie chcę zmieniać koloru całego motywu ubuntu, chcę dokonać zmiany tylko pod tlenem.

Tak myślałem, że to napiszesz, ale podałem najprostszy sposób, bo póki co w Tlenie inaczej tego nie zmienisz. Ewentualnie możesz personalizować wygląd całego Qt w qtconfig, ale i tam jest ciężko cokolwiek zmienić żeby przyniosło efekt w Tlenie.

jaksior pisze:Witam

Da się jakoś ustawić aby po zmianie statusu nie znikał opis?

Klikasz na ikonę statusów w głównym oknie, tą obok "Kliknij aby ustawić opis", potem wybierasz "Ustaw opis" i dopiero tam zmieniasz status.

jaksior pisze:Witam

Da się jakoś ustawić aby po zmianie statusu nie znikał opis?

w wersji 66 poprawione

No faktycznie teraz działa, ale po tym update, w polu wyszukiwania gdy zaznaczamy opcje gadugadu - nie da się nic wpisać w polu Imie, Pseudonim, Miejscowość i Nazwisko.

Na Windowsie od lat używam tlena. Na Ubu też sobie zainstalowałam. Widzę, że wersje Win i Lin się trochę różnią, na korzyść Lin. Tlen pod Win nie obsługuje adresów większych niż 17 milionów. A ktoś wie jak jest z obsługą takich adresów pod Lin?

Na Linuksie obsługa numerów powyżej 17 milionów działa - testowane w praktyce.

Jeśli chodzi o mnie to nieco ponarzekam - przy Tlenie wysiadłem. Niedawno znów dałem mu szansę, jednak na chama zaczął pakować się do autostartu (mimo odkreślonej opcji, nie było go też nigdzie w opcjach systemowych autostartu), okienko po maksymalizacji uciekało tak bardzo w prawą stronę ekranu, że znikało tam, pola edycji zablokowane (np. wprowadzenia serwera XMPP, edycji danych kontaktu). Wysiadłem... z Tlenem dla Windows byłem latami, z Tlenem dla Linuksa od pierwszej Bety. Przewinąłem się po prostu przez tyle bugów, że straciłem do nich siłę Jeszcze dla Tlenu nie czas. O dziwo przez chwilę używałem Tlenu dla Windows i tam problemy które miałem nie występowały, więc generalnie Tlen dla Windows określę jako bardziej zaawansowany. Wskoczyłem na Pidgina i mam spokój.

EDIT:
Choć nie mówię - jak pojawi się wersja 7.0.1.67, to przetestuję.

Aha.,

Nie miałam takich problemów z Tlenem pod Linuksem.

Pod Windowsem Tlen również obsługuje numery gadu powyżej 17 mln.

Wczoraj się okazało, że jednak nie.

No to zgłoś błąd na www.bugi.tlen.pl

Później dla pewności sam sprawdzę pod Windowsem. Ale coś mi się zdaje, że nie masz racji koleżanko.

Możecie mnie nazwać blondynką... na Win mam wersję stabilną, na Lin niestabilną... >.> Niech żyje inteligencja.

Wczoraj się okazało, że jednak nie.

A właśnie, że tak. U mnie działa bez problemu na Tlen7 (blech, źle się kojarzy z W7).

Możecie mnie nazwać blondynką... na Win mam wersję stabilną, na Lin niestabilną... >.> Niech żyje inteligencja.

Wiwat inteligencja! Wiwat blondynki!

Stabilna wersja to 6, która jest nie wspierana od bardzo dawna Ona też obsługuje 17 mln numery GG po uprzednim zainstalowaniu odpowiedniej wtyczki

Niepoprawne plotki, Tlen7 ani razu mi się nie sypnął, jest stabilny i działa poprawnie, czego chcieć więcej?

Nie no, zainstalowałam już 7. Tylko jedno mnie zastanawia - czemu wersja 6 jest "zalecana"?

Witch Lady pisze:Nie no, zainstalowałam już 7. Tylko jedno mnie zastanawia - czemu wersja 6 jest "zalecana"?

Zalecana dlatego, że to wersja stabilna. Tlen 7 to nadal wersja rozwojowa, zwykła Beta która popada w błędy i regresy (dało się zauważyć...), dlatego może nie być odpowiednia dla normalnego użytkownika do użytku 'day-by-day'.

Jusko ma rację, ale ostatnie wersje "dają radę". Nie sypią się tak jak to miało miejsce jeszcze kilka miesięcy temu

Hmm ja używam tej wersji już chyba z pół roku, i tak naprawdę ani razu mi się nie zwiesił, więc nie rozumiem niektórych, mało tego, co chwilę są jakieś updaty