Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

wupra pisze:Odnośnie gier przygodowych musisz sam się zdecydować ponieważ rożne gry oferują inny klimat. Wybierając gry RuneSoft można przyczynić się do powstania portu Ankh 3.

http://www.youtube.com/watch?v=no2EB2qqesI

Mam nadzieję,ze gry dla Linuksa Deck 13 wydane przez Runesoft zaczną sprzedawać się lepiej. Deck 13 tworzy naprawdę dobre gry, a poniżej przedstawiam trailer gry Venetica

http://www.youtube.com/watch?v=hqEkanobUfo

Nie wiadomo czy RuneSoft podejmie się portowania gry Venetica ze względu na wysokie koszta licencyjne związane z zakupem licencji firm trzecich.

Natomiast ciekawie może być z grą Ankh3, która nie została jeszcze wydana w Polsce.

EDIT:
Niestety niedługo zdrożeje gra BOH, wynika to ze zbyt małego zainteresowania, końcowa cena nie przekroczy 50 zł. Dodatkowo nie będzie dodawana dodatkowa płyta z wersją na wszystkie systemy operacyjne.

EDIT:
Również dotychczasowe rezultaty promocji gier RuneSoft są bardzo słabe. W związku z tym jest bardzo możliwe podniesienie cen do do ich równowartości rynkowej (przygodówki za 150 zł, reszta za 110 zł lub więcej), co nastąpi po zakończeniu promocji jeśli nie odniesie ona skutku pozytywnego. Zmiana cen będzie dotyczyła również gier na MacOS.

EDIT:
Postanowiłem, obniżyć ceny kilku gier Linux Game Publishing, zmniejszając swoją i tak mała marżę. Sprzyjającym czynnikiem jest ostatnie umocnienie się złotówki oraz trwająca promocja cenowa dla gier RuneSoft.

Wydaje mi się, że twój sklep jest za mały (i za mało znany), żeby promocje krótkoterminowe zaowocowały tłumem kupujących. Powinieneś się raczej skupić na korzystnych ofertach, które będziesz mógł na długo w swoim sklepie wstawić. Myślę, że z biegiem czasu twój sklep będzie coraz lepiej znany i rozpoznawany w środowisku Linuksowym, ale potrzeba na to sporo czasu.

Na Polskim Portalu Amigowym nie ma wzmianki o tym, że sprzedajesz gry na MorphOS. Powinieneś to zmienic .

Problemów jest kilka, informacja o sklepie ciągle trafia do niewłaściwych osób ok 60% to użytkownicy Windowsa którzy nie kupią gry na Linuksa nawet za 10-30 zł.
Ciekawym zjawiskiem jest określanie całej oferty sklepu jako badziewnej, takie osoby odnoszą się również do gier na Windows. Co czynią nieświadomie ponieważ ich działanie jest ukierunkowane na krytykę wszystkiego co ma w nazwie Linux. Nieważne, że popadają przy tym w jawną hipokryzję.

Niższe ceny są możliwe tylko przy większej sprzedaży. Gry są za drogie bo się nie sprzedają, nie sprzedają się bo są za drogie, wiec mamy błędne koło.
Dziwne jest to, że nikt nie narzeka na ceny gier na MacOS lub konsole.

Potrzeba jest bardzo dużo czasu (może nawet za dużo). W Polsce mało użytkowników Linuksa wie o istnieniu firm Linux Game Publishing, RuneSoft. Nie ukrywam, że sprzedaż tych gier ma największy szans, ponieważ każdy sprzedany egzemplarz przybliża nas do kolejnej gry która może zostać wydana na Linuksa. Większość wychodzi z założenia a priori, że gry na Linuksa to tylko gry dla Windows odpalane za pomocą wine/cedega/crosover/VirtualBox itp. Swoją drogą dziwie się, że społeczność użytkowników wine nie posiada w Polsce własnego forum, skoro jest tak bardzo pożądanym przez wszystkich rozwiązaniem.

Informacja o grach na MorphOS została przekazana i niedługo powinna się pojawić na ppa.pl i exec.pl. Ciekawe jest to, że użytkownicy Amigi chcą być postrzegani jako rynek, natomiast w przypadku Linuksa jest całkiem odwrotnie.

wupra nie oszukujmy się większość krzykaczy sama na siebie nie zarabia (pewnie kwestia wieku), więc chcieliby mieć wszystko za darmo, a najlepiej z dopłatą.

Dzisiejsi użytkownicy Amigi to raczej dojrzalsi ludzie są, wszak ich pasja do tanich nie należy.

Warto przeczytać:

http://ubuntuforums.org/showthread.php?t=1436034

"As MaximB has written, LGP is far from dead. We have several ports already underway and we are in talks about several more. I realize our blog has been a bit quiet lately, but that has been at least partially caused by us being busy . I'll try to get something up there soon.

If you have any questions, feel free to ask them here, PM me, join our IRC channel (#lgp on irc.freenode.net) or e-mail me directly: eskild at linuxgamepublishing dot com, and I'll get back to you as soon as I can.

Cheers,
Eskild Hustvedt (Zero_Dogg)
Community manager, Linux Game Publishing"

PPA gromadzi fanów sprzętu i oprogramowania nie tylko na klasyczne amigi.

MorphOS można postawić na MacMini, który szczerze mowiąc do najdroższych nie należy, choć sam system to już spory wydatek.Właściciele tzw "Nowych Amig" często obok MOS mają postawiony linux lub OSX (zależnie od platformy).

Co do info o sklepie to
ppa.pl

makson pisze:Na Polskim Portalu Amigowym nie ma wzmianki o tym, że sprzedajesz gry na MorphOS. Powinieneś to zmienic .

To trochę dziwne, że na Linux.pl, Linuxnews.pl itp.nie ma informacji na temat obniżenia cen gier LGP.

Część osób może to odebrać jako inicjatywę LGP i odnieść fałszywe wrażenie, że sobie żartują oferując bardzo małą obniżkę, czyli może się to przełożyć na zły wizerunek LGP. Czego nie chcę robić.

Poza tym czekam na odpowiedź LGP dotyczącą możliwości zaoferowania niższych cen polskim klientom.

Zresztą jeśli ktoś chce to może napisać news na linuxnews.pl, linux.pl czy też gdzie uważa to za stosowne.


Zastanawiam się nad zwiększeniem cen gier do których dodaję płytę z instalatorem o 20 %, jako rekompensatę za wyższą cenę mogę dodać dodatkowe treści takie jak modyfikacje, mapy, itp. W przypadku Unreal Antologia mogły by to być 2-3 płyty DVD z modami.

Dziś ostatni dzień promocji i zastanawiam się się jakie efekty przyniosło obniżenie cen gier firmy Runesoft.

Efekt okazuje się być odwrotny od oczekiwań, czyli gry zamiast tanieć będą drożeć dodatkowo można zapomnieć o polskich wersjach językowych.

Była próba więc proszę teraz nie wypominać, że ceny są za wysokie. Ponieważ taka argumentacja oznacza hipokryzję.

Czynnikiem który należy wziąć pod uwagę jest wielkość rynku nie da się sprzedać kilku egzemplarzy w cenie która jest adekwatna do sprzedaży kilkuset sztuk.

A rynek macie bardzo mały, bo oferta tak naprawdę jest tylko dla osób które korzystają z Linuxa z powodów ideologicznych i tych które mają zamiar do końca życia zadowolić się jedną lub dwoma grami. Dla reszty graczy bardziej opłaca się wydać 350zł na windę a potem kupować gry taniej.

Nie wiem po co poruszony został temat który był wielokrotnie omawiany w tym wątku. Liczysz na zmianę mojego stanowiska?

frecel pisze:A rynek macie bardzo mały, bo oferta tak naprawdę jest tylko dla osób które korzystają z Linuxa z powodów ideologicznych

Oferta jest skierowana głównie do użytkowników Linuksa więc nie wiem o jaką ideologię ci chodzi. Pewnie dla ciebie ideologią jest również kupowanie gier na PS3 jeśli się posiada taką konsole? Jesli ktoś używa Windows kozysta z oprogramowania na ten system to też według ciebie jest ideologia? Przecież taka osoba powina kozystać z oprogramowania na Linuksa lub na MacOS chociaż nie posiada tych systemów.

Gry na Linuksa są skierowane do użytkowników Linuksa, widocznie to jest bardzo trudne do zrozumienia. Bezpośrednie gry na Linuksa nie mogą konkurować z rynkiem gier na Windows tak samo jak jest w przypadku gier na MacOS.

Rynek jest sztucznie zmniejszony przez zagorzałych zwolenników Wine, chociaż z drugiej strony większość tych osób wybiera wine ze względu na bezproblemowy dostęp do pirackich wersji. Więc nie stanowią oni rynku dla kogokolwiek.

frecel pisze: i tych które mają zamiar do końca życia zadowolić się jedną lub dwoma grami.

O gustach się nie dyskutuje, są osoby które grają tylko w kilka gier więc nie wiem co teraz chcesz udowodnić. Nie ma znaczenia czy są to użytkownicy konsol, Windows czy też Linuksa. Najważniejsze jest to aby gra została kupiona, a nie ukradziona ze sklepu lub ściągnięta nielegalnie z internetu lub z innych nielegalnych źródeł.

frecel pisze: Dla reszty graczy bardziej opłaca się wydać 350zł na windę a potem kupować gry taniej.

Dla typowych graczy (maniaków) nadal pozostaje Windows i Konsole. Dlatego do oferty zostały dodane gry dla Windows, niestety nikt nie jest nimi zainteresowany. Proszę podaj cenę wersji BOX ponieważ wersja OEM posiada dziwne zapisy licencyjne w wyniku których bardzo łatwo stać się piratem.

Korzystanie z dualboot w dłuższej perspektywie czasu jest bardzo irytujące i naturalną koleją rzeczy jest pozbycie się jednego z systemów.

Nie wiedziałem, że ceny gier to taki drażliwy temat...
Nie liczę na zmianę twojego zdania, bo wiem czym te ceny są dyktowane. Po prostu moim zdaniem nie możesz się dziwić, że gry się nie sprzedają skoro ceny są wysokie.

A z ideologią to chodziło mi o użytkowników Linuxa którzy szybciej dadzą się pociąć niż użyją czegoś co zrobił Microsoft.

no cóż, rynek jest mały bo mało osób ma linuxa a wśród nich jest stosunkowo mało graczy...

Rynek jest sztucznie zmniejszony przez zagorzałych zwolenników Wine, chociaż z drugiej strony większość tych osób wybiera wine ze względu na bezproblemowy dostęp do pirackich wersji.

To żeś rzucił tekst... Czy dostanę wersję linuxową half-life albo morrowinda? Czy w takim razie mam się zadowolić inną pozycją z portem natywnym na linuxa? Czy znajdzie się coś podobnego do morrowinda?

sir_herrbatka pisze:no cóż, rynek jest mały bo mało osób ma linuxa a wśród nich jest stosunkowo mało graczy...

Niezupełnie. Jakieś 9 lat temu było o ponad połowę mnie użytkowników, a sprzedaż gier dla Linuksa była na poziomie kilku tysięcy sprzedanych gier. Dzisiaj natomiast sprzedaż gier spadła, a popularne gry dla tego systemu są nadal tworzone. Paradoksalnie liczba producentów tworzących gry dla Linuksa oraz użytkowników rośnie.
W sytuacji Polski sytuacja jest dość dziwna. Przez blisko dwa tygodnie trwała promocja na gry firmy Runesoft , a zainteresowanie nimi nie nie wzrosło. Promocja której nie było nigdy w żadnym innym sklepie internetowym na świecie. To była swego rodzaju szansa na polskie wersje gier dla Linuksa oraz większe zainteresowanie polskich producentów.
W chwili obecnej mam nadzieję , że żaden z polskich producentów nie wiedział o ej promocji. Ponieważ to raczej ich zniechęci do tworzenia gier dla Linuksa

sir_herrbatka pisze:To żeś rzucił tekst... Czy dostanę wersję linuxową half-life albo morrowinda? Czy w takim razie mam się zadowolić inną pozycją z portem natywnym na linuxa? Czy znajdzie się coś podobnego do morrowinda?

To nie jest problem techniczny w przypadku tych gier, a sam problem dotyczący Wine był wielokrotnie omawiany. Wynik i sprzedaży gier dla Linuksa nie muszą być jakieś niesamowicie wysokie, aby była szansa na nowe gry. Przykładowo w chwili obecnej dostępna jest gra Majesty oraz Sacred dla Linuksa. Linux Game Publishing z oczywistych powodów uzależnił wydanie Sacred 2 oraz Majesty 2 dla Linuksa od wyników sprzedaży poprzednich części. Jeśli kupujesz wersję dla Windows tych gier i uruchamiasz ją pod Wine to twoje pieniądze trafiają do firm tworzących wyłącznie gry dla Windows. W tej sytuacji zarówno firma tworząca gry dla Linuksa lub oryginalny producent wersji dla Windows nie będą zainteresowane tworzeniem gir dla Linuksa. Mówimy o 100, 50 lub mniejszej liczbie sprzedanych gier dla Linuksa , które stały się powodem wycofania określonych producentów z tworzenia gier dla Linuksa.
W chwili obecnej mamy kilka firm oraz wielu programistów zajmujących się tworzeniem linuksowych portów gier znanych z sytemu Windows. Tworzone są coraz lepsze gry dla Linuksa i jest szansa na Half-life, Morrowind itd. dla Linuksa. Jednak przy obecnych wynikach sprzedaży obecnych gier dla Linuksa skutecznie odstraszamy nowych producentów i niektórych obecnych. Dlatego tak ciężko jest przekonać niektóre firmy do tworzenia gier dla Linuksa lub współpracy z firmami jak np Linux Game Publishing, Runesoft, IGIOS itd. oraz innymi programistami np Ryan Gordon, Frank Earl itd. To największy problem wypadku szybkiej popularyzacji tego sytemu wśród wielu użytkowników.

Ciężko mi polemizować bo nie wiem ile pieniędzy kosztuje port, ale wydaje mi się, że to chyba kwestia wykorzystania dx. Half-Life 2 zostanie niedługo przeportowany na macintoshe i to oczywiście wymagało przepisania go na opengl i sporo czasu a czas to pieniądz. Czy Source dla Linuxa będzie teraz opłacalny?

sir_herrbatka pisze:Ciężko mi polemizować bo nie wiem ile pieniędzy kosztuje port, ale wydaje mi się, że to chyba kwestia wykorzystania dx. Half-Life 2 zostanie niedługo przeportowany na macintoshe i to oczywiście wymagało przepisania go na opengl i sporo czasu a czas to pieniądz. Czy Source dla Linuxa będzie teraz opłacalny?

Sam Source pewnie tak. Ale cały Steam już raczej nie. Prawdopodobnie mało kto oprócz Valve oferowałby tam swoje produkty na nasz system.
A Valve nie wypuści Source bez Steam-a.

Pozdrawiam

sir_herrbatka pisze:Ciężko mi polemizować bo nie wiem ile pieniędzy kosztuje port, ale wydaje mi się, że to chyba kwestia wykorzystania dx.

To zależy o jakie gry masz na myśli.

sir_herrbatka pisze:Half-Life 2 zostanie niedługo przeportowany na macintoshe i to oczywiście wymagało przepisania go na opengl i sporo czasu a czas to pieniądz. Czy Source dla Linuxa będzie teraz opłacalny?

To jest raczej pytanie do Valve Corporation. W chwil obecnej czekamy na wydanie gry wykorzystującej silnik source czyli Postal 3 dla Linuksa. Dobre wyniki sprzedaży poszczególnych gier dla Linuksa przybliżają nas do wydania popularnych gier.

EDIT:

Tomahawk pisze:Sam Source pewnie tak. Ale cały Steam już raczej nie. Prawdopodobnie mało kto oprócz Valve oferowałby tam swoje produkty na nasz system.
A Valve nie wypuści Source bez Steam-a.

Pozdrawiam

Z tym się nie mogę zgodzić.
Wiele gier oferowanych przez Steam ma wersję dla Linuksa.

sir_herrbatka pisze:Ciężko mi polemizować bo nie wiem ile pieniędzy kosztuje port, ale wydaje mi się, że to chyba kwestia wykorzystania dx.

Najważniejszym czynnikiem są kwestie finansowe. Niestety większość wydawców i twórców gier na samo słowo Linux reaguje głośnym i zdecydowanym NIE. Dosyć częstą praktyką jest również żądanie kilkudziesięciu lub kilkuset euro za sam dostęp do kodu źródłowego gry, przez to w znacznym stopniu zmniejsza się liczba gier która będzie miała wersję natywną. Gdyby w podobnej sytuacji znaleźli się polscy dystrybutorzy gier to raczej nie wydali by w Polsce ani jednej gry.

W zasadzie fakt używania DirectX nie jest żadną przeszkodą, ponieważ przy portach gier na konsole również należy zastąpić DirectX (wyjątkiem jest konsola X360)

sir_herrbatka pisze: Half-Life 2 zostanie niedługo przeportowany na macintoshe i to oczywiście wymagało przepisania go na opengl i sporo czasu a czas to pieniądz. Czy Source dla Linuxa będzie teraz opłacalny?

Jasne, że będzie to opłacalne. Zwłaszcza, że większość została już zrobiona poprzez port na MacOS i opracowanie wersji na Linuksa nie wymaga dużych nakładów.

EDIT:
Zastanawiam się czy jest sens pytać się Thomasa o port gry Ankh Battle of the Gods. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę fakt, że seria Ankh (RuneSoft) nie cieszy się zainteresowaniem w Polsce.