Strona 32 z 32

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 21 maja 2011, 12:55
autor: Jusko
Dopisz sobie to do /etc/rc.local jako administrator, inaczej nie będziesz mógł zapisać zmian w pliku:

Kod: Zaznacz cały

hdparm -q -B 254 /dev/sda
hdparm -q -S 240 /dev/sda
Ja tak radzę sobie z problemem. Potem zresetuj komputer, lub przeładuj rc.local. Do zliczania cykli podałem link wyżej do forum fedory, przeklejam: http://forum.fedora.pl/index.php?/topic ... _p__141335

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 21 maja 2011, 22:24
autor: andygem
Witam . Mam laptopa Asus K50IN z HDD Hitachi . Laptop kończy niedługo dwa lata , zainstalowana jest Vista 32bit i Ubuntu również 32bit , choć bawiłem się również wersjami 64bit . W ciągu tych dwóch lat 'nabiło' mi 20 355 parkowań , a więc średnio dziennie ~28,0 . Średnia temperatura pracy HDD to ~36 stopni C . Laptop jest eksploatowany codziennie , nawet kilkanaście godzin . Nieco więcej parkowań było na Win7 64bit. Do ustawień nawet nie zaglądałem bo i po co . Myślę , że to nie Ubuntu (Vista czy Winda) niszczą dyski , lecz soft pakowany przez producentów dysków bywa lepszy lub gorszy . Spotkałem się z opiniami iż ostatnio jakość dysków WD czy Seagate znacznie się obniżyła , podobno jednymi z lepszych stają się dyski Samsunga ( 2,5"). Jak widać na Hitachi też nie można narzekać . Pomyśleć , że grymasiłem nad tym laptopem z powodu..... marki HDD .

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 15 cze 2011, 21:16
autor: asedio
Zajrzałem po długim czasie....
Mój dysk na dziś.
225 Load_Cycle_Count 0x0032 001 001 000 Old_age Always - 3358647
i ciągle ma się dobrze :-)

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 16 cze 2011, 07:41
autor: asedio
Wydaje mi się, że większy wpływ mają okulary refleksyjne na niszczenie matryc niż ubuntu na dyski ;-)
Dlaczego?
A no jak się patrzy na matrycę w okularach to światło się od nich odbija i pada na matrycę a dalej na podświetlajace ją diody i po .. iluś tam mln. takich ... dłuższych odbić diody zmieniają barwę ze śnieżno białych na lekko żółte. ;-)
Tak te okulary się mają do diód jak ubuntu do niszczenia dysków ;-)
Co jakiś czas znajdzie się ktoś kto próbuje sprawę wyprostować ale nikt akurat tego nie chce zrozumieć tylko ciągle "a mój ma tyle a tyle.. czy się zepsuje?" itp.itd. Mój dysk ma już chyba ze 2 lata i ponad 3mln. cykli. Taka jest ta technologia.

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 17 cze 2011, 19:30
autor: andygem
Trzy miliony - niezły wynik ! Zrobiłeś kopię zapasową ? Zrozum , nie jestem złośliwy , najbardziej zawodnym elementem konstrukcji dysku twardego , jest stacja dokująca głowicy . Różni producenci podają różne wartości - dla dobrych dysków ten parametr powinien wynosić ~600.000 cykli . Nigdzie nie jest powiedziane , że po przekroczeniu tej wartości dysk natychmiast padnie , jednak twój wynik powinien cię skłonić do ostrożności . Zagwarantowany przez producenta limit został już przekroczony. ( oczywiście o ile nie stroisz sobie ze wszystkich żartów )

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 17 cze 2011, 19:52
autor: asedio
Żartów nie robię.
Kopię najważniejszych danych mam na trzech dyskach i nie dlatego, że je "ubuntu niszczy" tylko dla ostrożności.
Wątek powstał w 2007 roku czyli 4 lata temu. Problem dotyczył dysków pewnie jeszcze starszych. Ma ktoś takie?
Dzisiejsze dyski to już inna bajka i inne parkowanie. Opisany problem ich nie dotyczy a mój dysk jest na to dowodem.
Mój dysk Samsung 500Gb 2,5 cala SATA głowice ma non stop w pozycji parkowania. Po każdym odczycie danych głowica parkuje.
Można sobie wpisywać co się chce i gdzie się chce nic tego nie zmienia. Producent tak opracował tę technologię i już. Dzięki temu możliwość uszkodzenia dysku i danych gwałtownym ruchem, uderzeniem w trakcie odczytu jest bardzo minimalizowana.

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 05 sty 2012, 22:58
autor: JerryG
asedio pisze:Żartów nie robię.
Kopię najważniejszych danych mam na trzech dyskach i nie dlatego, że je "ubuntu niszczy" tylko dla ostrożności.
Wątek powstał w 2007 roku czyli 4 lata temu. Problem dotyczył dysków pewnie jeszcze starszych. Ma ktoś takie?
Dzisiejsze dyski to już inna bajka i inne parkowanie. Opisany problem ich nie dotyczy a mój dysk jest na to dowodem.
Mój dysk Samsung 500Gb 2,5 cala SATA głowice ma non stop w pozycji parkowania. Po każdym odczycie danych głowica parkuje.
Można sobie wpisywać co się chce i gdzie się chce nic tego nie zmienia. Producent tak opracował tę technologię i już. Dzięki temu możliwość uszkodzenia dysku i danych gwałtownym ruchem, uderzeniem w trakcie odczytu jest bardzo minimalizowana.
Dopisze, pilnowalem, obserwowalem, dawalem ustawienia jakie tu polecano i moj dysk w mojej Toshibie 250gb padl :(
Pracowal jakie 1,5 roku max, bad sectory co dziwne pojawily sie na partycji ext3 pierwsze, a potem juz z gorki gdy odpalilem HDD Reneneratora to po wlaczeniu lapka tylko mialem info, dysk jest uzszkodzony, zabierz dane na inny - cos w tym typie.

Teraz mam inny lapek i slysze te stuki, mam dysk 640gb i znowu slysze te stuki - po ktorych wysiadl ten wyzej dysk.
Dalem w /etc/hdparm.conf wpis

Kod: Zaznacz cały

/dev/sda {
    apm = 254
    apm_battery = 254
}
a dzisiaj znowu uslyszalem ten stuk, jak na razie GSmartControl nic nie pokazuje, ale dlaczego sa stuki.
Jak mialem OpenSuse tego nie bylo, teraz mam Kubuntu 11.10 i sa :mrgreen:

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 06 sty 2012, 00:58
autor: gitarzystaa
Bo 254 to nie jest bezpieczna wartość ponoć dla żadnego dysku, radziłbym Ci żebyś skorzystał ze skryptu apm kolegi e X t 7 3.

Pozdrawiam

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 06 sty 2012, 08:54
autor: asedio
A mój w dalszym ciągu ma się całkiem dobrze :-) Przybyły mu kolejne miliony. Zero bad sektorów.

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 06 sty 2012, 10:27
autor: soulreaver1
asedio pisze:A mój w dalszym ciągu ma się całkiem dobrze :-) Przybyły mu kolejne miliony. Zero bad sektorów.
Co ma parkowanie głowicy do bad sektorów?

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 06 sty 2012, 11:17
autor: asedio
w/g mnie nic :-) i to tutaj kilka razy chciałem udowodnić ale to jak grochem o ścianę.
Wyłączam śledzenie tego śmiecio wątku.

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 06 sty 2012, 12:12
autor: Jusko
Wiadomym jest, że każdy mechanizm ma określoną żywotność. Logicznym więc, że im częściej używany, tym szybciej się "zmęczy". Że dysk parkuje to normalne - standardowa funkcja. Czasem tylko parkują głowicę zbyt często i trzeba coś z tym robić. Ja mam akurat takiego pecha, że mnie trzaska cykle jak głupie niezależnie od wartości przedziału 128-253, 254 podnosi temperaturę (wymagana wtedy podstawka chłodząca lub dobrze oddająca chłód powierzchnia, u mnie oczywiście). Niemniej powoli kombinacje odchodzą w zapomnienie, gdyż defaultowo dla lapków (zauważyłem to po Xubuntu) ustawiona jest wartość 254.

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 06 sty 2012, 12:16
autor: sir_herrbatka
u mnie pomogło ustawienie noatime w fstab i wrzucenie /tmp logów itp. do ramu. I dysk parkuje już na tyle rzadko że dałem sobie spokój z hdparm.

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 06 sty 2012, 16:03
autor: e X t 7 3
Panowie ... po pierwsze, jak niektórzy pamiętają wskazywałem, że nie uważam parkowania głowicy z problem ... i nadal tak twierdzę ;). Jednak może to powodować "niezbyt przyjemne doznania słuchowe" hehe ;). Dlatego uzupełniłem mój skrypt APM o wpisy dotyczące sterownia zarówno parkowaniem, jak i usypianiem dysku. Odnosząc się do ustawień 254, czy też nawet gorzej 255 w przypadku urządzeń mobilnych - w pracy na baterii uważam ... powiem to wprost za głupotę ! ;) Dlaczego ? jest kilka przyczyn:

- Ustawienie wartości Zaawansowanego Zarządzania Energią (APM dysków) na wartość 254 jest dobre tylko w jednym przypadku = praca na zasilaniu sieciowym i najlepiej maszynie stacjonarnej. Takie ustawione nie wyłącza całkowicie APM, ale w praktyce uniemożliwia parkowanie głowicy.

- ustawienie APM dla wartości 255 jest już nie tylko dziwne, co w przypadku urządzeń mobilnych i pracy na baterii wręcz głupie. Bowiem całkowicie wyłącza zarządzanie energią.

Zatem konkluzja takich ustawień dla dysku HDD, w czasie pracy na baterii:

- znaczy skok zużycia energii - od 1 do 4 watów,
- naraża dysk na uszkodzenia, w przypadku pracy w podroży - np. pociąg, czy też autobus. Oczywiście nie determinuje to pewności ziszczenia tego ryzyka, ale też nie można go uznać za znikome. Ja oceniam to ryzyko za średnie i możliwe do ziszczenia się.

Konkludując, Ja w sowim skrypcie przyjąłem, że celem jest znaczne ograniczenie zużycia energii (praca na zasilaniu bateryjnym - zakładając komfortową prace), przy jednoczesnym zadbaniu o komfort pracy z maksymalną wydajnością na zasilaniu sieciowym. Wynikiem powyższego jest mój skrypt APM, który cały czas rozwijam i niedługo uzupełnię o kolejne wpisy. Odnośnie dysków, tu ustawiłem tak, że w przypadku pracy na baterii dałem wartość 160, zamiast standardowych 128 - choć rozważam obniżenie, gdyż 160 to wartość graniczna dla oszczędności energii. Usypianie dysku natomiast następuje po 30 sekundach bezczynności (nie odwoływania się do jego zasobów). W przypadku pracy na AC, APM na 254 i usypianie po 10 minutach.

Odnosząc się do przyczyn parkowani - jest ich kilka - tu nawet dyskutowałem o tym z jednym z Deweloperów "biosów" = firmware do dysków:

1. Ochrona dysku,
2. Oszczędność energii,
3. Obniżenie temperatury środowiska (maszyny) w jakiem przychodzi mu pracować.

Jednak często np. hitachi tak nisko ustawia wartości smart dla temperatury, że dyski parkują co 1 sekundę ! po przekroczeniu ok 33 st. C.

Tyle w temacie ... mam nadzieje, że jasno ;).

Pozdrawiam

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 06 sty 2012, 16:50
autor: JerryG
Bardzo jasno wytlumaczyles.
Moj laptop obecny jak i poprzedni pracuja tylko na zasilaniu sieciowym, czasami na lotnisku odpalalem ale bardzo rzadko.

Zmienilem wpis z 254 na 160 dla baterii.
Od wczoraj gdy ustawilem dla AC 254 nie slyszalem tego stuku, wiec jednak wpis dziala.

Re: Ubuntu niszczy dyski w notebookach?

: 06 sty 2012, 19:15
autor: sir_herrbatka
W moim eee pc jest dysk WD który parkuje głowicę gdy rozkręca dysk ─ jeśli nie odczytuje ani nie odczytuje nic na dysku nie ma też parkowania.