Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

To ja chyba ściągnę Ubuntu 12.04.
Kiedyś zdaje się korzystałem z niego ale procesor dostawał po d*pie właśnie przez środowisko graficzne (jakieś dashboardy)
Jakie środowisko ma wygląd normalnego Linuxa takiego jak Ubuntu 10 lub starszego? Czyli ikonki, u góry belka menu itd.

Chociaż Pantheon mi się podoba, podobny do OSX (miałem kiedyś płytkę z PearOS). Pantheon jest lekki?

Szymon640 pisze:To ja chyba ściągnę Ubuntu 12.04.[...]
Chociaż Pantheon mi się podoba, podobny do OSX (miałem kiedyś płytkę z PearOS). Pantheon jest lekki?

Na pentium 4 zasuwa. I bardzo ładnie wygląda.
Przy okazji tutaj trochę napisałem o instalacji, konfiguracji i programach.
http://elementaryos.freesoftware.cba.pl/

Szymon640 pisze:(...)
Jakie środowisko ma wygląd normalnego Linuxa takiego jak Ubuntu 10 lub starszego? Czyli ikonki, u góry belka menu itd.(...)

-Środowisko graficzne XFCE , MATE natomiast LXDE na starcie przypomina bardziej Windows bo pasek ( panel ) jest od razu na dole .
- Odnośnie nieziemsko lekkiego przy czym bardzo funkcjonalnego systemu bardzo podoba mi się Debian 7.2 Wheezy LXDE . Lekki bo pobiera w okolicach 60-70 MB RAM ( na starcie ) przy czym jest stabilny jak skała granitowa i szybki jak pojazd naddźwiękowy ( przynajmniej na sprzęcie pokroju Intel Atom 1.6 GHz , 2GB RAM )
Ale przy Debianie trochę bardziej trzeba się nagooglować jak coś się chce mieć nowszego niż to co jest w repozytoriach niż w przypadku Ubuntu czy Mint w których w sumie od razu ma się wszystkoco się chce z poziomu repozytoriów . Dlatego Debian jest dobry dla osób które już miały jakąś dłuższą styczność z Mintem / Ubuntu .

Kurcze, tak nasłodziliście, że nie wiem na co się zdecydować :>
Czy na Debianie 7.2 Wheezy LXDE działają programy o których wspominałem wcześniej? I czy jest po polsku? Jest wspierany?

Wg mnie jak masz takie pytania to chyba coś łatwiejszego w konfiguracji potrzebujesz

Czyli Ubuntu 12?

Zassaj zainstaluj i będziesz wiedział.

Debian z serii stabilnej 7.x ( Wheezy ) jest jak najbardziej wspierany i jest bezproblemowa instalacja języka polskiego . I fakt jeśli nie czujesz się na siłach to lepiej wybrać te mniej stabilne ( bynajmniej w moim odczuciu ) Ubuntu ( które także wywodzi się z Debiana ale z linii właśnie niestabilnej o nazwie Sid ) ale przez firmę Canonical dostosowany do mniej zaawansowanych użytkowników linuksa .

Najpierw przetestuję Debiana w takim razie Jakby co jeszcze dam znać.
Dzięki za pomoc i pozdrawiam

Tylko jak będziesz chciał potestować to ściągnij wersję Live natomiast jak będziesz chciał go zainstalować musisz ściągnąć wersję instalacyjną czyli w nazwie obrazu ISO bez Live ( Debian tak się dzieli ! To nie to co w Ubuntu , że na jednym ISO masz i Live i możliwość instalacji ) Jak coś to : http://linuxiarze.pl/download_debian/ i jeszcze raz przypomnę , że jeśli jesteś początkujący w kwestii linuksa to lepiej wybrać te Ubuntu bo będzie prostsze na początek ! A potem z czasem możesz przejść na czysty Debian najlepiej z linii stabilnej ( obecnie Wheezy ) ! Bo testowa ( obecnie Sid i Jessie ) jest taka sama jak Ubuntu pod względem stabilności czyli coś tam może działać coś nie i może się coś wysypać po jakimś czasie . Poza tym pod Debianem w wersji stabilnej zawsze są znacznie starsze ( ale za to dopracowane na tip-top tak że chodzą jak w zegarku ! ) wersje programów . Jeśli chcesz mieć nowsze wersje to musisz kompilować ze źródeł lub czasem dłuuugo szukać w google :] Dla przykładu : żeby w Debianie 7.2 mieć najnowsze ( na dzień dzisiejszy ) Wine 1.7.4 masz dwa wyjścia 1) Zainstalować PlayOnLinux i przez niego pociągnąć Wine 1.7.4 albo 2) pobrać źródła i kompilować gdyż normalnie w postaci łatwo instalowanych paczek deb z repozytoriów najnowsza wersja stabilna pod Debian to ta stara wersja Wine 1.4 !

xxx666xxx pisze:Tylko jak będziesz chciał potestować to ściągnij wersję Live natomiast jak będziesz chciał go zainstalować musisz ściągnąć wersję instalacyjną czyli w nazwie obrazu ISO bez Live ( Debian tak się dzieli ! To nie to co w Ubuntu , że na jednym ISO masz i Live i możliwość instalacji )

Coś kręcisz kolego. Z płyty Live da się zainstalować Debiana, ale nie odwrotnie.
Pozdrawiam

enedil pisze: Coś kręcisz kolego. Z płyty Live da się zainstalować Debiana, ale nie odwrotnie.

Nie kręcę . pobrałem Live dla testów na początek zanim chciałem przerzucić się z Ubuntu na Debian i jakoś tam na pulpicie czy to z poziomu jakiegoś menu nie widziałem ikonki/instalatora "Install Debian 7.2 Wheezy" czy coś w tym rodzaju . Nie bez parady Debian na swoich serwerach ma dwa obrazy ISO ( w wersji tylko Live i w wersji tylko do instalacji czyli w nazwie obrazu ISO bez słowa "Live" )
Instalatory w trybie Live są jedynie w wersjach typu Remix bazujący na czystym Debianie ( np. Snowlinux , Sparky itp ... ) ale nie w samym czystym Debianie .

Laptop acer aspire 5003 wlmi.
W windowsach są narzędzia do pracy na rejestrach czyszczenia dysku defragmentacji.......
A w linuxie jestem zieony w prawdzie znalazłem jakieś narzędzie w ustawieniach systemu do czyszczenia pamieci podręcznej ze zbędnych pakietów ale niewiele to pomogło.

System "postawiony" wczoraj (ubuntu 12.04 LTS przyjazny puchacz).

Z opisu jaki mi wyskoczył w googlach, to nie jest zbyt szybki komputerek. Pamięci też nie ma dużo. Zmieniłbym środowisko graficzne. Unity, szczególnie jeżeli wg opisu jest tam 512MB ram to nie dla tego komputera. Jeżeli tej pamięci jest ze dwa razy więcej to Pantheon... jak nie to celować w XFCE, Mate, LXDE.

512 MB mam.
Te środowisko grawiczne to sie jakoś w centrum oprogramowania ściąga i instaluje?

http://lubuntu.net/
http://xubuntu.org/
Najlepiej od razu ściągnąć wersję z wybranym środowiskiem graficznym.

Albo zainstalować pakiety:
lubuntu-desktop (ściągnie i zainstaluje środowisko graficzne lxde)
xubuntu-desktop (dla xfce)

Po zainstalowaniu musisz się wylogować i na ekranie logowania wybrać nowe środowisko (menu wyboru jest niedaleko miejsca wpisywania hasła)

Nie rozumiem was przyjazny puchacz 12.04 LTS to dla mnie super systemik tylko troche przywolnawy chodzi mi o zmiane samego środowiska graficznego.
Troche sie pośpieszyłem i sciągnełem z centrum oprogramowania i albo jakieś pakiety trzeba dociągnąc albo skonfigurowac ale jest o niebo lepiej.

Komputer głównie do przeglądania internetu skype-a i kadu od biedy te co jest środowisko graficzne może zostac(nawet je polubiłem szczególnie tapetę).
Przyzwyczajony jestem jak pracuje w windowsach i jak sie otwieraja okna to pod myszą czuć najwyrazniej w linuxach jest inaczej.

Chodzi o to, że wszystkie ISO tworzone dla *buntu są z określonymi środowiskami graficznymi. Niektóre sprawdzają się lepiej, inne gorzej na określonych komputerach. Szczególnie tych słabych (a tego dotyczy wątek). Środowisko Unity nie należy do takich, które są "lekkie". Ma swoje wymagania i z nich nie zejdzie żebyś nad nim nie wiem jak stał i tupał. Stąd też "przywolnawość". Inne forki *buntu, oparte o inne środowiska, sprawują się na takich maszynach lepiej. Te najlżejsze środowiska to LXDE i E17. Trochę gorzej jest już z XFCE. Są jeszcze minimalistyczne dystrybucje oparte o OpenBox, FluxBox itp. Każda z nich jest tworzona tak (a przynajmniej powinna być tak tworzona), że nie ciągnie niepotrzebnie zależności, które pociąga ze sobą Unity (Ubuntu). W efekcie, przy nowej instalacji, o wiele lepiej od razu ściągnąć dystrybucję, która nie ma zależności do Unity, Gnome itp. (bo ich mieć nie musi) i zainstalować coś, co będzie się sprawować w takich warunkach zdecydowanie lepiej.

Żeby było jeszcze śmieszniej, na *buntu świat linuksa (i na całe szczęście) się nie kończy i np. wykorzystujące te same środowiska, ale oparte o inne niż Ubuntu, dystrybucje chodzą zauważalnie bardziej responsywnie zużywając zdecydowanie mniej zasobów, pamięci i wprowadzając mniej procesów (z których wiele jest po prostu niepotrzebnych, a domyślnie uruchamianych w *buntu).

Innymi słowy - 12.04LTS dobry jest, ale... może być lepiej w niektórych przypadkach