Konfiguracja sieci w szkole
: 05 lis 2009, 17:39
Witam serdecznie, doszedłem do wniosku, że super byłoby zainstalować linuxa w szkole. Do tej pory "pracowaliśmy" na Windowsach XP, a jako serwer robił na Windows Server 2003. Ogólnie mówiąc, to jakaś masakra. Dysponujemy:
12x
512mb, 80GB, 6100, AMD Athlon, DVD+R, karta sieciowa.
1x
1GB, 160GB, 6100, AMD Athlon X2, DVD+R, 2x karta sieciowa (jaka, niestety nie pamiętam).
Do tego to co potrzeba czyli hub, switch i internet.
Całość wygląda tak, że włącza się główny komputer a dopiero potem pozostałe 12. W sumie mamy zrobione ok 300 kont użytkowników, a i tak używa się dwóch (administrator i uczen005c). Internet oraz możliwość zalogowania się dla uczniów jest możliwa dopiero po włączeniu serwera (chyba nic dziwnego :]). Wszystkie połączone są siecią i z dowolnego komputera można zalogować się do jakiekolwiek konta z całej pracowni.
Problem pojawia się, jak na jeden komputer wpada jakiś wirus oraz zaczyna brakować miejsca na dysku. Instalacja jakiegokolwiek małego programu nie wchodzi w grę, zwyczajnie nie ma na to miejsca (jakieś 20MB wolne dla uczenXXX). Komputery działają tragicznie, zacinają się, programy nie chcą działać itd. (sieć ma 3 lata, na Windowsach to i tak dużo). Do tego internet 1MB z TP na całą pracownie i bibliotekę.
Do głowy przyszła mi instalacja linuxów. Kazdy uczeń miałby swoje konto, nauczyciel swoje. Nikt nie widział by niczyich prac, każdy miałby swoje konto i 0 problemów. Jak wygląda konfiguracja takiej sieci (serwer + 12 komputerów), tak, aby z każdego komputer możnaby się zalogować do swojego konta? Pomyślałem, że Ubuntu + KDE będzie super dla szkoły. Do tego openOffice i trochę programów edukacyjnych. Logo, Free Pascal itp
12x
512mb, 80GB, 6100, AMD Athlon, DVD+R, karta sieciowa.
1x
1GB, 160GB, 6100, AMD Athlon X2, DVD+R, 2x karta sieciowa (jaka, niestety nie pamiętam).
Do tego to co potrzeba czyli hub, switch i internet.
Całość wygląda tak, że włącza się główny komputer a dopiero potem pozostałe 12. W sumie mamy zrobione ok 300 kont użytkowników, a i tak używa się dwóch (administrator i uczen005c). Internet oraz możliwość zalogowania się dla uczniów jest możliwa dopiero po włączeniu serwera (chyba nic dziwnego :]). Wszystkie połączone są siecią i z dowolnego komputera można zalogować się do jakiekolwiek konta z całej pracowni.
Problem pojawia się, jak na jeden komputer wpada jakiś wirus oraz zaczyna brakować miejsca na dysku. Instalacja jakiegokolwiek małego programu nie wchodzi w grę, zwyczajnie nie ma na to miejsca (jakieś 20MB wolne dla uczenXXX). Komputery działają tragicznie, zacinają się, programy nie chcą działać itd. (sieć ma 3 lata, na Windowsach to i tak dużo). Do tego internet 1MB z TP na całą pracownie i bibliotekę.
Do głowy przyszła mi instalacja linuxów. Kazdy uczeń miałby swoje konto, nauczyciel swoje. Nikt nie widział by niczyich prac, każdy miałby swoje konto i 0 problemów. Jak wygląda konfiguracja takiej sieci (serwer + 12 komputerów), tak, aby z każdego komputer możnaby się zalogować do swojego konta? Pomyślałem, że Ubuntu + KDE będzie super dla szkoły. Do tego openOffice i trochę programów edukacyjnych. Logo, Free Pascal itp