Ubuntu.pl 🇺🇦️ - Forum Ubuntu

Witam,
Mam taki problem otóż na karcie WIFI prędkość łącza spada mi masakrycznie aż do braku możliwości połączenia kiedy podłącze pod kabel sieć działa mi dobrze.. czy ktoś wie czym to może być spowodowane mój lap to Amilo L 7320. Jeśli to wina sterów to prosiłbym o informację skąd mogę je dostać.

Pozdrawiam

PS. Podkreślam że net jako tako chodzi ale nie działa z pełną prędkością łącza a tylko ledwo zipie i jest to przypadłość tylko na WIFI i tylko na Ubuntu.

Trochę więcej informacji - co to za karta wifi, jaki masz sygnał, z jakich sterowników korzystasz.
To tyle na początek.

A więc:
1) Karta - Atheros AR5005G Wireless Network Adapter
2) Sygnał 100% - przy czym łacze to 3 mega na 3 mega (czyli równoległe) z kabla w domu dopiero puszczony przez router jako sygnał WIFI przy czym nikt nie korzysta z niego oprócz mnie bo ma zabezpieczenie hasłem oraz filtrowanie MAC
3) sterowniki takie jakie daje standardowo Ubuntu nie instalowałem dodatkowych sterowników do sieciówki

W razie potrzeby jestem w stanie udostępnić większej liczby informacji.

PS. Net dla mnie szczególnie WIFI jest bardzo ważne i jeśli nie będę mógł korzystać z niego w pełni (google odpala mi się na wifi minutę na kablu sekundę) to będę musiał zrezygnować z Ubuntu a tego chwilowo nie chcę bo chętnie się pobawię Linuxem

Pozdrawiam i dzięki z góry za pomoc

PS1. Dodam że router to Pentagram P 6391 z 5 Ghz anteną

To już coś ale można by jeszcze potestować. Spróbuj zdjąć filtrowanie po mac zostawić tylko zabezpieczenie hasłem i sprawdzić pingi i przy filtrowaniu po mac. Czy jest różnica w pingach? Ja podobnie ja Ty mam z tym że karta wifi bcm i router tp-link i mam tylko zabezpieczenia wpa/wpa2 personal i net śmiga tak że mogę po cały podwórzu biegać z lapkiem.
Mogę tylko na razie tyle doradzić. Co do linuksa ubuntu nie zrażaj się tak szybko drobny ferel nie powinien być aż taką przeszkodą. Zobacz Ty masz sterowniki w kernelu to już coś, ja mam do mojej karty wifi własnościowe, i kiedyś na innej distro musiałem korzystać z ndiswrappera żeby nie trzymać się kabla.

Powodzenia.

Oki pokombinuje... i zobaczę czy coś to da nie bardzo mi się podoba myśl tylko o posiadaniu jednego zabezpieczenia na sieć ale cóż jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Pokombinuję i jak mi się uda przywrócić normalność życia na WIFI to dam znać jakie ustawienia pomogły.

EDIT:
No niestety nie pomogło kombinatoryka z ustawieniami bo to wina softu Ubuntu a dokładnie problem ze sterami które nie jak nie udaje się mi wrzucić bo pod linuxa na mego lapa nie ma konkretnych a próba zainstalowania przez ndiswrappera mimo że poszła bez błędów spowodowała jedynie to że w ogóle nie łączy mnie już z WIFI i w tym momencie postanowiłem chwilowo zaprzestać kombinowania i poczekać aż może ktoś stworzy te stery pod ten system oraz będę szukał dystrybucji Linuxa która tą kartę WIFI obsługuje.

Pozdrawiam i dzięki za nieliczną ale jednak pomoc

Jaka masz wersję ubuntu?

spróbuj wklepać to i wtedy puść pinga i zobacz straty na pakietach

iwconfig wlan0 rate 5.5M auto

A może problem z DNSami?

Shevchenko1987 pisze:A może problem z DNSami?

Jeszcze raz podkreślam błąd nie leży po stronie ustawień sieci, błąd leży w sterownikach do sieciówki bo owy problem Ubuntu ma od prawie od zawsze włącznie z tą dystrybucją. Szukając po sieci odpowiedzi znalazłem wiele takich tematów z tym że do 9.10 żaden ze sposobów nie podziałał. Pozostała mi tylko instalacja Madwifi z tym że stronka jak wchodzę to nie działa więc drzwi zamknięte. Jeśli chodzi o ustawienia to są one wklepane na routerze i na XP działa mi WIFI aż miło problem mam tylko z Ubuntu. Dalej jeśli to by były DNSy to również kabel by nie działał gdzie pisałem że problem dotyczy tylko WIFI.

Obecnie nie mam czasu siedzieć i kombinować z Linuxem dlatego sobie odpuściłem jak znajdę czas dalej będę coś myślał.

Kolego to jest Linux. Tutaj nie zawsze jest tak jak na Windowsie, że skoro kabel działa to wifi tak samo powinno Ustawienia routera ni jak się mają do ustawień karty zapisanych na komputerze. Jeśli będziesz miał chwile przedstaw wynik polecenia: Druga sprawa próbowałeś WICD zamiast network-managera?

nie nie próbowałem postaram ci się podać zawartość pliku dziś wieczorem bo obecnie nie jestem w stanie.
PS. Czy mógłbyś napisać mi jak go zainstalować w temacie lub poprzez PW

Za wszelką pomoc jestem wdzięczny.

PS1. Jeśli chodzi o to że nie zawsze kabel działa a WIFI nie to także ma tak Winda nie tylko pingwin więc to nic nowego

Zwykła instalacja. Albo najlepiej przez synaptica, znajdujesz pakiet Wicd zaznaczasz i poprosi Cię o wyrzucenie network-managera. Zgódź się
W Wicd możliwe, ze wcale nie wstanie sieciówka na początku, ale w jego ustawieniach znajdziesz "interfejs bezprzewodowy" - tam wpiszesz wlan0 i powinna się podnieść. Reszta to już formalność

Dzięki za info sorki że dopiero odpisuje ale nie miałem jak wcześniej bawić się w Linuxie na szczęście kabel działa więc postaram się wypróbować twój sposób i dam odpowiedź czy podziało.

Pozdro