Sprzeciw wobec szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.

[Arczi11]

Co sądzicie o pomyśle, żeby stworzyć organizację, która by promowała systemy uniksowe w tym oczywiście Ubuntu? Walczyła z nieprawdą o Linuxach, którą piszą "fachowcy" z pism komputerowych, fałszywych mitach, przekazywanych drogą słowną, które tylko szkodzą naszemu systemowi. Trzeba opinii publicznej uświadomić jaki jest naprawdę Linux.
Dołączam ankietę w celu obrazowego pokazania "patriotyzmu Linuxowego" , oczywiście ankieta jest anonimowa, więc proszę z niej skorzystać.
Pozdrawiam wszystkich
Arczi11

[rom]

Może wystarczy dawać linki do jakichś rzetelnych artykułów na temat Linuksów w komentarzach pod stronniczymi/kłamliwymi/zmanipulowanymi publikacjami?

Być może trzeba będzie jeszcze napisać kilka takich artykułów. Ale znowu bez przegięć 'w naszą stronę'. Całkowicie bezstronnych i obiektywnych.

[Arczi11]

Nie wydaje mi się to wystarczające. Popatrz na to jaką oni mają renomę. Popatrz na ilość materiału a dojdziesz do wniosku, że takie działania nie zostaną zauważone.

[Echinos]

A z czego ta "organizacja" ma się utrzymywać? Kto ma ją finansować? Jaki ma mieć status? W jaki sposób chcesz "walczyć" i kto i dlaczego ma się przejmować głosem tej "organizacji"?

[Jusko]

Najbardziej to że Linux w ogóle istnieje to propaguje serwis Dobreprogramy.pl - sporo newsów o Linuksie. Niestety jest druga strona medalu - siłą ludzi do Linuksa nie zmusisz, a jak widać czasem ludzie po prostu nie chcą Linuksa i basta - wolą inny system i tyle. Dlatego też nie wiem czy jakiekolwiek bardziej nieco nachalne promocje są jeszcze potrzebne. Po prostu momentami mam wrażenie iż społeczność jeszcze trochę i chciałaby dołączyć Linuksa do puszki z konserwami, byle ludzie zauważyli że coś takiego jest i zaczęli go używać (mimo że czasem nie chcą).

[igotit4free]

@ Arczi11:
Więcej zrobisz dla Linuksa pokazując trzem czy pięciu znajomym, że on jest i działa niż "walcząc o prawdę".

.

[Arczi11]

Ja tylko chciałem podsunąć pomysł. To miała być wspólna debata na ten temat. Czy jest sens o czymś takim w ogóle myśleć? Chciałem poznać Wasze opinie na ten temat. Na razie ogólnie bez specjalnych konkretów. Od jej wyników zobaczymy wspólnie co dalej.

[figa]

@ Arczi11:
Więcej zrobisz dla Linuksa pokazując trzem czy pięciu znajomym, że on jest i działa niż "walcząc o prawdę".

.

Też mi się tak wydaje
Ja początkowo z oporami ale mam kilka takich osób na swoim koncie, które już w tej chwili korzystają z Ubuntu rozmyślnie .
Jednakże każdy sposób jest dobry na szerzenie wiedzy o Linuksach.
Niestety niektórzy są że się tak wyrażę są "niereformowalni" , zbyt przyzwyczajeni do swoich nawyków by cokolwiek zmienić - takie ich prawo.

Uważam też, że życzliwe traktowanie "młodego narybku" na forach linuksowych to też dobry sposób na propagowanie tego systemu.

[darthsidious]

Jak mawia moja znajoma do męża - "Chłopa ze wsi wygnasz ale wsi z chłopa nigdy".
Wybór systemu operacyjnego powinien być wyborem świadomym - nic na siłę. Jak ktoś jest nieobeznany, nieoczytany itd. to nic nie zmieni jego przekonań. Chcesz promować Linuxa to uświadamiaj - nie przekonuj. Link do testów z Phoronix.org pod bzdurnym artykułem w zupełności wystarczy. Inteligentni zrozumieją o co chodzi a opinii debila nic nie zmieni.

[Arczi11]

Wygląda na to, że niefortunnie użyłem słowa "walczyć" Tak mnie trochę poniosło. Oczywiście chodziło mi o bez przymusowe rozpowszechnianie systemu. Informowanie że linux nie gryzie i nie należy się go bać. Trzeba powiedzieć ludziom, że istnieje udana alternatywa dla Windowsa.

[remypr]

Może nie jestem do końca w temacie ale nie słyszałem o " szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.", skąd te informacje? Tutaj, w tym poście sytuacja wydaje się być całkowicie odwrotna, ale czy to od razu nagonka?

Sądziłem, że oprogramowanie Open Source jest tworzone przez pasjonatów, którzy chętnie dzielą się wiedzą i umiejętnościami z innymi, udowadniając przy tym, że chcieć to móc. Może się mylę, ale według mnie to już jest sposób promocji, zachęty przynajmniej do obejrzenia, 'spróbowania' tego co mają do zaoferowania. Według mnie można znaleźć mnóstwo informacji na temat PINGWINA w sieci, które jednocześnie go promują, chociażby ubuntu.pl. A jeśli ktoś nie ma ochoty nawet spróbować kawałeczka tego 'intelektualnego tortu' oferowanego przecież za darmo, to nie należy go do tego zmuszać, może jest jakimś cukrzykiem i spowoduje to u niego agonię umysłu lub coś o wiele gorszego, nie wiem.

Ktoś napisał: "a z czego taka organizacja będzie się utrzymywać"?
To brzmi ja pytanie korporacyjnego prezesa, który nie chce inwestować w niedochodowy biznes, a tu chyba nie o to chodzi. Ponadto gdyby społeczeństwo nie było zainteresowane to przykładowe forum.ubuntu.pl byłoby puste, a tak nie jest.

Proponuje nabrać trochę dystansu i cierpliwości. Według mnie systemy Linuksowe stają się coraz bardziej popularne, ale to moja opinia.

Pozdrawiam.

[Arczi11]

Ale zawsze można się przyczynić do używania systemu przez większą liczbę użytkowników.
Chyba, że się boicie rozpowszechniania, bo hackerzy zaczną się interesować Linuxem

Może nie jestem do końca w temacie ale nie słyszałem o " szerzącej się nagonce na systemy linuxowe.", skąd te informacje? Tutaj, w tym poście sytuacja wydaje się być całkowicie odwrotna, ale czy to od razu nagonka?

W pierwszym poście opisałem problem. Podałem tam przykład. Niektóre pisma komputerowe zniesławiają Linuxa. Piszą bzdury na ich temat. A ludzie w to wierzą. Inni nie wiele wiedzą na ten temat.

[remypr]

Sorry ale jakoś nie mogę się doszukać tego przykładu, mógłbyś wymienić nazwę czasopisma, ewentualnie podrzucić linka?
Dzięki.

[Arczi11]

W którymś wydaniu PC WORLD były omawiane systemy. Windows 7 oraz linuxy. Wygrał oczywiście 7. Zresztą na tym forum gdzieś widziałem cytat z tego właśnie pisma. Jak znajdę to wrzucę.

EDIT:
Cytatu nie mam, ale mogę go streścić.
Autor tekstu stwierdził, że Windows jest bezpieczniejszy niż linux. // za argument przyjął częstość aktualizacji systemu.
Na linuxa tak samo jak na Windowsie masowo pojawiają się wirusy itp.

[swarogu]

świadomie zrezygnowało z nazwy i odnoszenia się do "Linuxa" w Androidzie (i dobrze zrobili) ,bo jest synonimem czegoś trudnego aby to zmienić nie można być fanboyem bo to tylko odrzuca ludzi .Zamiast tego trzeba być widocznym i do znudzenia pokazywać system ,nic na silę.
A dla początkujących polecać Minta ,jest podobny do windy.

[Arczi11]

Właśnie dlatego warto ludzi od tej fobii oddalać.

[Sueroski]

A od czego jest Fundacja Wolnego i Otwartego Oprogramowania (http://www.fwioo.pl) ?
Tego typu akcji jest sporo, ale najlepiej prywatnie pomagać.
Myślę, że fajną inicjatywą też by mogła być taka strona trylinux.pl, gdzie byłyby tłumaczone podstawy, byłyby materiały zachęcające do próby itp. taki start dla początkujących

[Arczi11]

Zwykli użytkownicy Windowsa nie interesujący się komputerami obawiam się, że im ta organizacja niewiele mówi. A do takich ludzi należy się zwracać.

[Tomahawk]

Ale jak chciałbyś walczyć z takimi "kfiatkami" w czasopismach?
Jeżeli PCW naprawdę napisał taką bzdurę to naprawdę źle o nich świadczy.

Pozdrawiam

[figa]

a ja jestem ciekawa opinii tych co odpowiedzieli - Nie
wszak pytanie jest sformułowane "Czy jesteś za podjęciem działań upowszechniających używanie Linuxa?".
Co można mieć przeciw szerzeniu wiedzy - jakiejkolwiek ? na prawdę nie rozumiem